Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
13 lutego 2012 20:27 | juergen
"Zielona lipka"
"Zielona lipka"
tekst: AGNIESZKA OSIECKA
muzyka: Seweryn Krajewski.
śpiewa: Irena Jarocka.
Winno niebieska czy już pora
byś mnie zabrała w górę hen
Chciałabym zdążyć do Mrągowa,
by dośnić pewien stary sen.
Chciałabym piwo pić w rosogach,
patrząc na połać kocich łbów.
Potem wyłowic w polnych głogach,
kilka nieznanych dzisiaj słów.
Zielona lipka, czerwony bór,
niebo srebrzyste w palcie z chmur.
Skąd ja to wiem, skąd ja to znam -
Chyba z dzieciństwa, z daleka tak
Lubie w Karwicy stać pod pocztą
do najmilszego pisac list,
potem do kota puścić oczko,
który na płocie przysiadł dziś.
Potem w jeziora toń zieloną
rzucić dyskretnie jedną z łez,
bo się pamięta, czyją żoną
Dziś nasza butna młodość jest!
Zielona lipka, czerwony bór,
niebo srebrzyste w palcie z chmur.
Skąd ja to wiem, skąd ja to znam -
Chyba z dzieciństwa, z daleka tak
Lubię nie wracać jeszcze z Piszu,
nim się czerwienią spłoni las,
zanim na straty nas odpiszą,
warto zobaczyć dawny las..
Warto pamiętać mgły na Praniu,
kiedy jak płótno czysty świt,
ładnego pana z ładną panią,
ładnego czasu ładny mit.
Zielona lipka, czerwony bór,
niebo srebrzyste w palcie z chmur.
Skąd ja to wiem, skąd ja to znam -
Chyba z dzieciństwa, z daleka tak.
Zielona lipka, czerwony bór,
niebo srebrzyste w palcie z chmur.
Skąd ja to wiem, skąd ja to znam -
Chyba z dzieciństwa, z daleka tak.
tekst: AGNIESZKA OSIECKA
muzyka: Seweryn Krajewski.
śpiewa: Irena Jarocka.
Winno niebieska czy już pora
byś mnie zabrała w górę hen
Chciałabym zdążyć do Mrągowa,
by dośnić pewien stary sen.
Chciałabym piwo pić w rosogach,
patrząc na połać kocich łbów.
Potem wyłowic w polnych głogach,
kilka nieznanych dzisiaj słów.
Zielona lipka, czerwony bór,
niebo srebrzyste w palcie z chmur.
Skąd ja to wiem, skąd ja to znam -
Chyba z dzieciństwa, z daleka tak
Lubie w Karwicy stać pod pocztą
do najmilszego pisac list,
potem do kota puścić oczko,
który na płocie przysiadł dziś.
Potem w jeziora toń zieloną
rzucić dyskretnie jedną z łez,
bo się pamięta, czyją żoną
Dziś nasza butna młodość jest!
Zielona lipka, czerwony bór,
niebo srebrzyste w palcie z chmur.
Skąd ja to wiem, skąd ja to znam -
Chyba z dzieciństwa, z daleka tak
Lubię nie wracać jeszcze z Piszu,
nim się czerwienią spłoni las,
zanim na straty nas odpiszą,
warto zobaczyć dawny las..
Warto pamiętać mgły na Praniu,
kiedy jak płótno czysty świt,
ładnego pana z ładną panią,
ładnego czasu ładny mit.
Zielona lipka, czerwony bór,
niebo srebrzyste w palcie z chmur.
Skąd ja to wiem, skąd ja to znam -
Chyba z dzieciństwa, z daleka tak.
Zielona lipka, czerwony bór,
niebo srebrzyste w palcie z chmur.
Skąd ja to wiem, skąd ja to znam -
Chyba z dzieciństwa, z daleka tak.
13 lutego 2012 20:18 | Anna,Ewa
jestem
Jestem w tej Kawiarence od pewnego czasu ,ale wydawało mi się, że to miejsce jest tylko dla tych,którzy Panią Irenę znali osobiście,dla tych którzy tak dużo o niej wiedzą,posiadają tyle materiałów, współtworzyli stronę ,którzy jeżdzili razem z nią na koncerty. Dzisiaj stwierdziłam,że skoro ja też ją kocham od momentu jak usłyszałam "Śpiewam pod gołym niebem" albo "Wymyśliłam Cię" tego już dokładnie nie pamiętam, chcę zaznaczyć swoją obecnośc wpisem. Dziękuję Wam za wszystkie informacje,których dotąd nie znałam,za to że jesteście. Tak jak już ktoś tu powiedział, że dzień rozpoczyna od wizyty w KG i kończy wizytą w KG, tak i ja nie mogę się doczekać kiedy odpali komuter a potem szkoda mi zamknąć. Pozdrawiam serdecznie .
13 lutego 2012 20:13 | Magda
Mariolu Z Bydg dziękuję za fatygę.Dotarłam do tych tekstów ale jak sama widzisz tam jest tylko fragment tej piosenki.Zależało mi na całym zwrotkowym zapisie ,który tu kiedyś był.Nie mogę dojść do dwóch słów w tej piosence.Może ,że znajde to w tej kg.
Gosiu ja umiem czytać ze zrozumieniem.Ty przeczytaj wobec tego mój odnoszący się do Marty.
Zwyczajnie należe do osób,które mają do czynienia z bardzo poplątanymi sytuacjami.
Jeśli Marcie po wysłuchaniu pięknej piosenki pani Irenki znów zechciało się na nowo żyć to świetnie.
Proszę nie doszukiwać się podtekstów.
Gosiu ja umiem czytać ze zrozumieniem.Ty przeczytaj wobec tego mój odnoszący się do Marty.
Zwyczajnie należe do osób,które mają do czynienia z bardzo poplątanymi sytuacjami.
Jeśli Marcie po wysłuchaniu pięknej piosenki pani Irenki znów zechciało się na nowo żyć to świetnie.
Proszę nie doszukiwać się podtekstów.
13 lutego 2012 19:35 | Bogusia L
linki do głosowania na Irenę Jarocką
13 lutego 2012 18:49 | GOSIA(50)
DO MAGDY-WPIS Z 12.41
Magdo, Marta nie napisała, że chce popełnić samobójstwo, ale, że CHCIAŁA...
Warto czytać ze zrozumieniem i nie oceniać nikogo.
Pozdrawiam Cię Marto i doskonale rozumiem.
Pozdrawiam wielbicieli Jarenki.
Jest ciągle trudno i smutno.
"Wielkieś mi uczyniła pustki..."
Czas nie leczy ran, być może pozwala się przyzwyczaić. Być może...
Piosenki z płyty "MAŁE RZECZY" mają teraz inny wymiar dla mnie.
Są jak drogowskazy...
Warto czytać ze zrozumieniem i nie oceniać nikogo.
Pozdrawiam Cię Marto i doskonale rozumiem.
Pozdrawiam wielbicieli Jarenki.
Jest ciągle trudno i smutno.
"Wielkieś mi uczyniła pustki..."
Czas nie leczy ran, być może pozwala się przyzwyczaić. Być może...
Piosenki z płyty "MAŁE RZECZY" mają teraz inny wymiar dla mnie.
Są jak drogowskazy...
13 lutego 2012 18:43 | Agnieszka Ruzik
"Maly Ksiaze"
Witajcie Kochani,
wiem, ze Irenka lubila tez ksiazke pt. "Maly Ksiaze", napisana przez Antoine de Saint-Exupéry.
Pamietam jak Irenka i nasza wspolna przyjaciolka, ktora zapoznala Irenke i mnie w 70-ych latach, rozmawialy i to kilka razy o tej ksiazce i wzbudzily takze moje zainteresowanie ta ksiazka. Wiec ja tez ja kupilam i tak jak Irenka i nasza wspolna przyjaciolka, bardzo ja polubilam. Ksiazka ta tak "wciagnela" nas trzy, ze jeszcze nie raz do niej powracalysmy, a nawet cytowalysmy ja.
Na pierwszy rzut oka jest ta ksiazka szybka i latwa w czytaniu, ale okazuje sie ona zadawac wiele glebszych pytan o zyciu i smierci, o milosci, o przyjazni. Polecam ja goraco !
Pozdrawiam serdecznie
i zycze milego wieczoru
- Agnieszka
wiem, ze Irenka lubila tez ksiazke pt. "Maly Ksiaze", napisana przez Antoine de Saint-Exupéry.
Pamietam jak Irenka i nasza wspolna przyjaciolka, ktora zapoznala Irenke i mnie w 70-ych latach, rozmawialy i to kilka razy o tej ksiazce i wzbudzily takze moje zainteresowanie ta ksiazka. Wiec ja tez ja kupilam i tak jak Irenka i nasza wspolna przyjaciolka, bardzo ja polubilam. Ksiazka ta tak "wciagnela" nas trzy, ze jeszcze nie raz do niej powracalysmy, a nawet cytowalysmy ja.
Na pierwszy rzut oka jest ta ksiazka szybka i latwa w czytaniu, ale okazuje sie ona zadawac wiele glebszych pytan o zyciu i smierci, o milosci, o przyjazni. Polecam ja goraco !
Pozdrawiam serdecznie
i zycze milego wieczoru
- Agnieszka
13 lutego 2012 18:43 |
chochlik komputerowy:)
Dopiero teraz pewnie przejdzie...oj,te psikusy łączy:)
[teksty-z-piosenek.com.pl]
[teksty-z-piosenek.com.pl]
13 lutego 2012 18:41 |
Tekst piosenki:Zielona Lipka" - wykonanie:Irena Jarocka:)
Jeszcze raz wklikuję się,bo przy poprzednim wpisie tylko piosenka się zapisała...coś musiałam żle zrobić,że link do strony z drukowanym tekstem nie dotarł. Przepraszam,chciałam dobrze,a wyszło nie tak.
Domyślałam się,że Długoletni fani znali to wykonanie i widzieli je,ale może ktoś z nowicjuszy( oprócz tego drukowanego tekstu, który mam nadzieję teraz dobrze przez łącza dotrze do Irenkowej kawiarenki),też chętnie tą piosenkę (piękną tak jak wiele innych Pani Ireny),zechcą posłuchać.
Mam nadzieję ,że ten przesłany tekst się przyda. Jeszcze raz pozdrawiam - Mariola z Bydgoszzczy
Domyślałam się,że Długoletni fani znali to wykonanie i widzieli je,ale może ktoś z nowicjuszy( oprócz tego drukowanego tekstu, który mam nadzieję teraz dobrze przez łącza dotrze do Irenkowej kawiarenki),też chętnie tą piosenkę (piękną tak jak wiele innych Pani Ireny),zechcą posłuchać.
Mam nadzieję ,że ten przesłany tekst się przyda. Jeszcze raz pozdrawiam - Mariola z Bydgoszzczy
13 lutego 2012 18:35 | Puella555 (UK)
Do Macieja z Kolonii - czy o ten link chodziło?
13 lutego 2012 18:34 | do Macka z Kolonii
Linki
Skopiuj Macieju link cały od http...i tak do końca a potem wklej tutaj.
13 lutego 2012 18:21 | Maciej z Kolonii
Nie ma linku
Hmmm... jednak nie umiem tego linku wpisac.
13 lutego 2012 18:20 | Maciej z Kolonii
Wywiad z USA - Filadelfia 1991 - 1992 rok?
Nie wiem czy ten wywiad juz tu ktos podawal, ale obejrzyjcie koniecznie. Wywiad z Pania Irena, nagrany krotko po Jej przyjezdzie do USA - chyba 1991 lub 1992 rok. Moze ktos wie dokladniej?
13 lutego 2012 17:49 | Daniela
PiK
Dzieki Danusia za przypomnienie:-) Milo wejsc do Irenkowej Kawiarenki i zanurzyc sie w lekturze wspomnien.Macie tyle przeroznych wspaniałosci zwiazanych z IJ.
Tak tak,glosujmy moze znow IJ bedzie okupowac pierwsze miejsca LP
Tak tak,glosujmy moze znow IJ bedzie okupowac pierwsze miejsca LP
13 lutego 2012 17:42 | Beata
Wpisuję się tu po raz trzeci od 21.01. Wcześniej napisałam że Irena Jarocka była dla mnie zawsze Jarosię dlatego nie bierzcie mi proszę za złe, że tak będę Ją nazywać. Chciałabym nawiązać do ostatnich wpisów. Ktoś napisał, że Jarosia lubiła Romy Schneider. Dla mnie to niesamowite, bo Jarosia była moją ukochaną piosenkarką, a Romy ukochaną aktorką. Obie były nieziemsko piękne. Ja nie widzę podobieństwa urody, ale inne podobieństwo. Kiedy patrzyłam na Romy w jej wczesnych filmach o Sissy i na Romy z filmów ostatnich zawsze dziwiłam się dlaczego ona im starsza była piękniejsza. I tak samo jest z Jarosią, była piękna jako młoda dziewczyna, ale jeszcze piękniejsza jako dojrzała kobieta. Tak jakby to piękno wewnętrzne kształtowało twarze obu przez lata. Może właśnie dlatego Jarosia lubiła Romy, że czuła, że duchowo są sobie bardzo bliskie.
Chciałabym też napisać, że upiekłam ciasto Jarosi. Wyszło pyszne i to wspaniałe, że dzięki temu przepisowi, który się tu pojawił, zawsze kiedy będę piekła i jadła to ciasto Ona będzie w moich myślach.
Chciałabym też nawiązać do wypowiedzi Pana Michała z 2 lutego. Jest tam jedno zdanie, które nie daje mi spokoju. Wspomina Pan o Waszym porozumieniu duchowym i o tym, że ono trwa? Jeśli jestem niedelikatna i sprawiłam przykrość tym bardzo osobistym pytaniem to bardzo przepraszam, ale może kiedyś będzie Pan miał chęć napisać coś więcej.
Przeczytałam "Dłonie pełne światła" bo chciałam znać ksiażkę bliską Jarosi, i po jej przeczytaniu mam chaos w głowie.
Pozdrawiam Wszystkich.
Chciałabym też napisać, że upiekłam ciasto Jarosi. Wyszło pyszne i to wspaniałe, że dzięki temu przepisowi, który się tu pojawił, zawsze kiedy będę piekła i jadła to ciasto Ona będzie w moich myślach.
Chciałabym też nawiązać do wypowiedzi Pana Michała z 2 lutego. Jest tam jedno zdanie, które nie daje mi spokoju. Wspomina Pan o Waszym porozumieniu duchowym i o tym, że ono trwa? Jeśli jestem niedelikatna i sprawiłam przykrość tym bardzo osobistym pytaniem to bardzo przepraszam, ale może kiedyś będzie Pan miał chęć napisać coś więcej.
Przeczytałam "Dłonie pełne światła" bo chciałam znać ksiażkę bliską Jarosi, i po jej przeczytaniu mam chaos w głowie.
Pozdrawiam Wszystkich.
13 lutego 2012 16:47 | ANNA
Do Toldzika
Dziekuje za serdecznosci :D (PS bardzo mnie ujelo , ale to proste , zwykle slowa... jak ich autorka) , a podium dla Irenki , to wspaniala mysl , cudowna inicjatywa!
Zmienilam moj typ w proponowanych utworach z tego ,ktory zabisowalam u Slawka , na Kawiarenki . Tu ma Pan absolutna slusznosc Panie Toldziku , ze bez sensu jest rozpraszac glosy na wiele innych , choc pieknych utworow . Nalezy skupic sie na jednym . Wtedy jest ogromna szansa! Ja wierze w sukces.
Mamy chwilowe klopoty na "podium" . Jakis Norman wskoczyl na pierwsze miejsce . Niech sie pocieszy , bo dlugo tam nie posiedzi .
Panie Normanie , chyle czola , ale to miejsce jest zajete...
Zmienilam moj typ w proponowanych utworach z tego ,ktory zabisowalam u Slawka , na Kawiarenki . Tu ma Pan absolutna slusznosc Panie Toldziku , ze bez sensu jest rozpraszac glosy na wiele innych , choc pieknych utworow . Nalezy skupic sie na jednym . Wtedy jest ogromna szansa! Ja wierze w sukces.
Mamy chwilowe klopoty na "podium" . Jakis Norman wskoczyl na pierwsze miejsce . Niech sie pocieszy , bo dlugo tam nie posiedzi .
Panie Normanie , chyle czola , ale to miejsce jest zajete...
13 lutego 2012 16:23 | kasia L.
Jezeli ktos moglby opowiedziec jak p.Irena poznala zespol Vino,jak im sie wspolnie spiewalo,tez jakies przeznaczenie,bo fantastycznie razem koncertowali,z gory dziekuje
13 lutego 2012 16:16 | Magda
Prosiłam o wydrukowany tekst a nie piosenkę.
Wiem,że ta piosenka tam jest.
Kiedyś tu była ,ale mogę znaleźć gdzie.
Anno tak się domyślałam,że to robota pani Laski.Podoba mi się bardzo poza ta kokardą z tyłu.
Wiem,że ta piosenka tam jest.
Kiedyś tu była ,ale mogę znaleźć gdzie.
Anno tak się domyślałam,że to robota pani Laski.Podoba mi się bardzo poza ta kokardą z tyłu.
13 lutego 2012 16:15 | Puella555 (UK)
Głosowanie na Listach
Dla entuzjastów głosowania - [onelive80.pl] Notowanie 140 z dnia 12-02-2012 Miejsce pierwsze: Irena Jarocka - Mój słodki Charlie!
Na m-cu 14 - Beatlemania Story a w poczekalni - Kawiarenki! - pomóżmy im wyjść z ukrycia!
Na m-cu 14 - Beatlemania Story a w poczekalni - Kawiarenki! - pomóżmy im wyjść z ukrycia!
13 lutego 2012 16:12 | Bogusia L
Kawiarenki ..na,na,na
[www.youtube.com]
Irenko pozwoliłam sobie wypić kawę przy piosence Kawiarenki,którą bardzo wiele osób lubi śpiewać razem z Tobą.
Słyszysz jak nam najlepiej wychodzi po "francusku" na,na,na.
Irenko pozwoliłam sobie wypić kawę przy piosence Kawiarenki,którą bardzo wiele osób lubi śpiewać razem z Tobą.
Słyszysz jak nam najlepiej wychodzi po "francusku" na,na,na.
13 lutego 2012 16:04 | Toldzik
Jeszcze jeden ... Do: 13 lutego 2012 14:37 | ANNA
Dziękuję za entuzjazm. W temacie trzeciego utworu w Radiu Przyjaźń problem polega chyba na tym, że każdy z Irenkowych Ludków ma swój typ w polu "zgłoś propozycję" bo każda piosenka Motylka jest perełką. W ten sposób gdzieś giniemy w gąszczu innych piosenek. Myślę tutaj o tytule. Rozwiązanie, które przypadnie do gustu wszystkim należy chyba zaczerpnąć z Radia Atut gdzie triumf święcą ukochane przez nas Kawiarenki. Ten utwór znają też mniej aktywni fani i zwykli słuchacze radia więc jest szansa, że będą naszym 12 zawodnikiem.
Chyba należy jak jeden maż wpisywać:
WYKONAWCA: Irena Jarocka
TYTUŁ:"Odpływają Kawiarenki"
Wierzę, że to zagwarantuje sukces. Ale trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość.
To taki mały "Mój wielki sen" może się spełni.
P.S. Piękne te wpisy dla Marty. Szczególnie: Niedziela...
Chyba należy jak jeden maż wpisywać:
WYKONAWCA: Irena Jarocka
TYTUŁ:"Odpływają Kawiarenki"
Wierzę, że to zagwarantuje sukces. Ale trzeba będzie uzbroić się w cierpliwość.
To taki mały "Mój wielki sen" może się spełni.
P.S. Piękne te wpisy dla Marty. Szczególnie: Niedziela...
13 lutego 2012 15:53 |
Do...prośba o tekst:)
Proszę bardzo przesyłam "Zieloną Lipkę" wykonaną przezIirenę Jarockąi pozdrawiam oraz swój uśmiech dla wszystkich pozostawiam:)
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
13 lutego 2012 15:51 | Puella555 (UK)
Irena Jarocka - It looked like rain
Irena Jarocka - It looked like rain Angielska wersja piosenki Ireny Jarockiej ,, Chyba się warto o mnie bić ''
[www.youtube.com]
I oryginał po polsku piosenki Ireny Jarockiej ,, Chyba się warto o mnie bić ''
[www.youtube.com]
Piosenka z singla wydanego w 1978 roku.
Piosenka znalazła się również na płycie "Koncert" wydanej w Czechosłowacji w tym samym roku. Tytuł piosenki "It looked like rain".
Co do ulubionych filmów Pani Ireny, to wspominała ona w jednym z wywiadów, że była pod wrażeniem filmu 'Ray' - opowiadającego historię życia niezwykłego wykonawcy, jakom był Ray Charles.
[www.youtube.com]
I oryginał po polsku piosenki Ireny Jarockiej ,, Chyba się warto o mnie bić ''
[www.youtube.com]
Piosenka z singla wydanego w 1978 roku.
Piosenka znalazła się również na płycie "Koncert" wydanej w Czechosłowacji w tym samym roku. Tytuł piosenki "It looked like rain".
Co do ulubionych filmów Pani Ireny, to wspominała ona w jednym z wywiadów, że była pod wrażeniem filmu 'Ray' - opowiadającego historię życia niezwykłego wykonawcy, jakom był Ray Charles.
13 lutego 2012 15:02 | kasia L.
do Marty
A Ty Marto,wez sobie do serca slowa do Ciebie kierowane i slowa p.Ireny,posluchaj jej wywiadow i nabierz sil,kazdy ma lepszy i gorszy czas w zyciu,co bedzie zalezy tylko od Ciebie,tu zawsze ktos Cie wyslucha i pomoze,glowa do gory!
13 lutego 2012 14:57 | kasia L.
Milo jest tu zajrzec,do miejsca gdzie sa przyjemne wpisy,wspomnienia,serdeczne podziekowania dla Wszystkich,choc tak jak pisze p.Puella555 nie zdazylam osobiscie poznac p.Ireny jednak jest mi bliska bardzo,zostawila tu w tym miejscu taka piekna "kawiarenke"gdzie bedzie piekna zywa pamiec o Niej.Kazdy inaczej bedzie przezywal ten czas,ktos madry kiedys tak to ustalil,ze niestety okolo roku to trwa,dlatego najwiecej dobrych mysli przesylam do fanow tych najblizszych bo wiem jak im trydno.Dzieki Slawkowi przezyjemy 21 cudowny wieczor wspomnien,choc bedzie trudny,to cieszmy sie obecnoscia zywych ludzi tu w tym miejscu,pozdr.wszystkich.
13 lutego 2012 14:55 | Kama
Rzeczywiście było coś z Romy Schneider w Irenie.
A oczy trochę podobne do :
[www.youtube.com]
albo odwrotnie
obie wymienione artystki miały w sobie coś z Ireny.
A oczy trochę podobne do :
[www.youtube.com]
albo odwrotnie
obie wymienione artystki miały w sobie coś z Ireny.
13 lutego 2012 14:45 | Bogusia L czyli B.L
dla Marty..cytat..
Kocham życie, przyjacielu, i nawet wtedy, kiedy zraniło mnie tak bardzo, że przez krótką chwilę zapragnęłam umrzeć, nawet wtedy nie popełniłam zdrady.
— Halina Poświatowska
Opowieść dla przyjaciela
Marto,ja i wszyscy będący na "zakręcie" kiedyś czy w przyszłości,ten cytat jest taki piękny i warty zapamiętania.
B.L
— Halina Poświatowska
Opowieść dla przyjaciela
Marto,ja i wszyscy będący na "zakręcie" kiedyś czy w przyszłości,ten cytat jest taki piękny i warty zapamiętania.
B.L
13 lutego 2012 14:37 | ANNA
Witam Wszystkich serdecznie .
Bardzo dziekuje za piekne wspomnienia. Sa przewspaniale ! Bardzo przyblizaja mi Irenke .
Nad niektorymi dlugo rozmyslam . Wyobrazam sobie opisane miejsca i te ujete we wspomnieniu sytuacje .
Przy niektorych wspomnieniach wybucham szczerym smiechem .
Ta opowiesc o Paryzu Pani Aneczki Tomaszewskiej rozbroila mnie zupelnie... Dziekuje :)))
Dziekuje za tytuly ksiazek , za tytuly filmow . Niektore czytalam , lecz musze uzupelnic sporo . Przez ostatnie 2 lata wlasciwie nic nie czytalam . Nie z lenistwa , lecz po wypadku bylam w kiepskim stanie psychicznym i nie potrafilam sie skupic nawet na zwyklej gazecie - ja , milosnik czytania.
Film "Moje wielkie greckie wesele" kiedys widzialam . Fajnie miec swiadomosc , ze Pani Irence sie takze podobal .:)
Pani Danusiu , super , ze Pani podala informacje o wspomnieniu w radiu PIK
Panie Toldziku , jest Pan niesamowity !
Umie Pan dopingowac do dzialania , bo i cel jest fantastyczny! Cale podium dla Motylka! Siedze i glosuje. Oby sie udalo.
Chcialam troche pocwaniakowac , i oddac glos z okna incognito , ale nie udaje sie. IP... :(
W radiu Atut Kawiarenki wciaz pierwsze
W radiu Przyjazn
1 - Wymyslilam Cie
2 - Magia ksiezyca
Brak jeszcze 3 , ale jeszcze wszystko przed Nami !
Marto , dziekuje ze sie odezwalas . Bardzo sie przejelam . Gdyby cos Ci sie stalo , mialabym wyrzuty sumienia do konca zycia, ze zbyt malo zrobilam , aby Cie ratowac. Chce , zebys odrzucila zle mysli , Sprobuj szukac malych - wielkich rzeczy i cieszyc sie zyciem . Po prostu badz.
Jestesmy przy Tobie .
Pozdrawiam wszystkich cieplutko , zmykam glosowac .
Bardzo dziekuje za piekne wspomnienia. Sa przewspaniale ! Bardzo przyblizaja mi Irenke .
Nad niektorymi dlugo rozmyslam . Wyobrazam sobie opisane miejsca i te ujete we wspomnieniu sytuacje .
Przy niektorych wspomnieniach wybucham szczerym smiechem .
Ta opowiesc o Paryzu Pani Aneczki Tomaszewskiej rozbroila mnie zupelnie... Dziekuje :)))
Dziekuje za tytuly ksiazek , za tytuly filmow . Niektore czytalam , lecz musze uzupelnic sporo . Przez ostatnie 2 lata wlasciwie nic nie czytalam . Nie z lenistwa , lecz po wypadku bylam w kiepskim stanie psychicznym i nie potrafilam sie skupic nawet na zwyklej gazecie - ja , milosnik czytania.
Film "Moje wielkie greckie wesele" kiedys widzialam . Fajnie miec swiadomosc , ze Pani Irence sie takze podobal .:)
Pani Danusiu , super , ze Pani podala informacje o wspomnieniu w radiu PIK
Panie Toldziku , jest Pan niesamowity !
Umie Pan dopingowac do dzialania , bo i cel jest fantastyczny! Cale podium dla Motylka! Siedze i glosuje. Oby sie udalo.
Chcialam troche pocwaniakowac , i oddac glos z okna incognito , ale nie udaje sie. IP... :(
W radiu Atut Kawiarenki wciaz pierwsze
W radiu Przyjazn
1 - Wymyslilam Cie
2 - Magia ksiezyca
Brak jeszcze 3 , ale jeszcze wszystko przed Nami !
Marto , dziekuje ze sie odezwalas . Bardzo sie przejelam . Gdyby cos Ci sie stalo , mialabym wyrzuty sumienia do konca zycia, ze zbyt malo zrobilam , aby Cie ratowac. Chce , zebys odrzucila zle mysli , Sprobuj szukac malych - wielkich rzeczy i cieszyc sie zyciem . Po prostu badz.
Jestesmy przy Tobie .
Pozdrawiam wszystkich cieplutko , zmykam glosowac .
13 lutego 2012 14:34 | Anna Tomaszewska
Do Magdy...
Zdecydowanie Ola Laska.
Pozdrawiam...
Pozdrawiam...
13 lutego 2012 14:26 | Puella555 (UK)
Do Anny Tomaszewskiej, Kamy i B.L
Dziękuję bardzo za Wasze wpisy dotyczące nie tylko książek ale i filmów. Tak jak wspomniałam, wszystko to przybliża nam Panią Irenę.
Niestety nie miałam nigdy okazji spotkać Jej osobiście – całe moje dzieciństwo było pełne jej piosenek. Była ulubioną piosenkarką mojej nieżyjącej mamy, która wiele lat temu odeszła w bardzo podobnych okolicznościach… Tym bardziej jest mi bliska Pani Irena.
Jeszcze raz bardzo dziękuję i proszę o dalsze wspomnienia.
Niestety nie miałam nigdy okazji spotkać Jej osobiście – całe moje dzieciństwo było pełne jej piosenek. Była ulubioną piosenkarką mojej nieżyjącej mamy, która wiele lat temu odeszła w bardzo podobnych okolicznościach… Tym bardziej jest mi bliska Pani Irena.
Jeszcze raz bardzo dziękuję i proszę o dalsze wspomnienia.
13 lutego 2012 14:24 | Puella555 (UK)
Marto,
Dziękuję że napisałaś - zaglądaj tutaj kiedy tylko zechcesz - tu zawsze znajdziesz bratnią duszę.
Życzę Tobie i nam wszystkim dużo ciepła i słońca - tego nam trzeba po tych długich zimowych wieczorach.
Wiosna coraz bliżej...
Życzę Tobie i nam wszystkim dużo ciepła i słońca - tego nam trzeba po tych długich zimowych wieczorach.
Wiosna coraz bliżej...
13 lutego 2012 14:04 | Magda
pytanie do Anny Tomaszewskiej
Czy mogłaby pani powiedzieć kto robił stylizację pani Irenki do tej piosenki? [www.youtube.com]
z góry dziękuję za odpowiedź.
z góry dziękuję za odpowiedź.
13 lutego 2012 13:59 |
prośba o tekst
Czy ktoś mógłby zamieścić tutaj pełny tekst piosenki "Zielona Lipka".Tej wersji dłuższej,którą wykonuje Irena Jarocka,a nie tej krótszej,którą też spiewa Sewetyn Krajewski.
13 lutego 2012 13:40 | tomek
Pani Anno. Ciekawe są Pani wspominki o Pani Irenie :)
13 lutego 2012 13:35 | Anna Tomaszewska
Filmy...
Jak już wcześniej wspominałam Irena bardzo lubiła Romy Schneider (była zresztą do niej, w mojej opinii, bardzo podobna). Swojego czasu zaliczyłyśmy w Instytucie Francuskim maraton Jej filmow. Po jednym z nich "L'important c'est d'aimer" w reżyserii Andrzeja Żuławskiego, Irena powiedziała:
- Wiesz, że spotkałam Żuławskiego w Paryżu. Chcial ze mnie zrobic drugą Romy...
- Naprawde! I co?
- Nic, nie był w moim typie... :)
Poza tym pamiętam, że bardzo podobal Jej się film "Notting Hill" z Julią Roberts.
- Wiesz, że spotkałam Żuławskiego w Paryżu. Chcial ze mnie zrobic drugą Romy...
- Naprawde! I co?
- Nic, nie był w moim typie... :)
Poza tym pamiętam, że bardzo podobal Jej się film "Notting Hill" z Julią Roberts.
13 lutego 2012 13:29 | Anna Tomaszewska
Do Marty..
Dziękuję, że sie odezwałaś. Cokolwiek motywowało Twój wpis nie ma już znaczenia, najważniejsze, że czujesz się lepiej. Wszystkim nam brak Ireny, nie nasze łzy są Jej jednak teraz potrzebne, ale nasza miłość i pamięć.
Pozdrawiam cieplutko...
Pozdrawiam cieplutko...
13 lutego 2012 12:55 | B.L
Kamo
Kamo tak na szybko, pamiętam jak pięknie mi Irenka opowiadała o filmie "Moje wielkie greckie wesele".
Za kążdym razem jak oglądam ten film,widzę ten Ireny uśmiech i te roześmiane oczy:)
Za kążdym razem jak oglądam ten film,widzę ten Ireny uśmiech i te roześmiane oczy:)
13 lutego 2012 12:45 | Kama
Co lubiła Irena?
Jak miło przekonać się,że niektóre książki, które czytała Irena były też moimi lekturami min."Trzy boginie" Nory Roberts
autobiografia Liv Ullman "Przemiany", autobiografia Polańskiego " Roman"czy "Jedz, módl się , kochaj" .
Pewnie więcej byłoby tych książek bo ja też lubię biografie
Czytam również czasopismo " Pani" .
A może wiadomo jakie Irena lubiła filmy?Jakieś tytuły?
autobiografia Liv Ullman "Przemiany", autobiografia Polańskiego " Roman"czy "Jedz, módl się , kochaj" .
Pewnie więcej byłoby tych książek bo ja też lubię biografie
Czytam również czasopismo " Pani" .
A może wiadomo jakie Irena lubiła filmy?Jakieś tytuły?
13 lutego 2012 12:41 | Magda
do Marty,która wpisała o mocy 'małych rzeczy'
Nie wiem co należy sądzić o takim wpisie jak twój.
Być może to prawda,a być może zwykłe efekciarstwo.
Miałam wiele razy dołki,które w danym momencie wyglądają tragicznie.
Wydaje mi się,że ci co stoją na krawędzi raczej o tym nie piszą co stawia najbliższych przed faktem dokonanym.
Tym faktem jest to,że jest za późno na jakąkolwiek pomoc.
Jeżeli nie robisz sobie żartów z czytelników twojego postu to należą ci się słowa wsparcia.
Gdyby było jednak inaczej to zastanów się czy warto wprowadzać taki niepokój wśród nieznanych tobie ludzi,którzy tak zwyczajnie się zmartwili.
Być może to prawda,a być może zwykłe efekciarstwo.
Miałam wiele razy dołki,które w danym momencie wyglądają tragicznie.
Wydaje mi się,że ci co stoją na krawędzi raczej o tym nie piszą co stawia najbliższych przed faktem dokonanym.
Tym faktem jest to,że jest za późno na jakąkolwiek pomoc.
Jeżeli nie robisz sobie żartów z czytelników twojego postu to należą ci się słowa wsparcia.
Gdyby było jednak inaczej to zastanów się czy warto wprowadzać taki niepokój wśród nieznanych tobie ludzi,którzy tak zwyczajnie się zmartwili.
13 lutego 2012 12:37 | Marta
Dziękuje Wam Irenkowe Ludki!
Za tyle ciepłych słów skierowanych do mnie , jestem bardzo szczęśliwa. Pani Irenka pewnie by na mnie na krzyczła że życie i świat jest tak piękny a ja chce z niego odejść Staaasznie mi jej brakuje tych ciepłych wpisów kierowanych do nas tych serdeczności. Tęsknie za nią bardzo;( Serdecznie Was pozdrawiam!