Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
1 maja 2013 01:00 | Ola
30 kwietnia 2013 23:43 | juergen
Dobry wieczor Joanno;-)
... no to teraz wiem, kto mi blokowal zapodaj.net ;-)
Dziekuje za aktualne zdjecia od Ireny. Pozdrawiam
Dziekuje za aktualne zdjecia od Ireny. Pozdrawiam
30 kwietnia 2013 22:34 | Joanna z Warszawy
Stare Powązki 27 kwietnia 2013 roku
Witam Wszystkich
oto kilka zdjęć z soboty
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
Dobrej nocy
J.
oto kilka zdjęć z soboty
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
Dobrej nocy
J.
30 kwietnia 2013 17:59 |
wspomnienie
Przed kilkoma laty(chyba trzema) byłam na koncercie Pani Ireny w Dolinie Kobylańskiej,uroczym miejscu w tzw.Dolinkach Podkrakowskich należących do Jury Krakowsko-Częstochowskiej.W ostatnią sobotę ponownie odwiedziłam to miejsce, zrobiło na mnie znowu duże wrażenie i jeszcze te wspomnienia. Pomyślałam sobie, że polana , na której odbywał się ( w pełni profesjonalny) koncert Pani Ireny powinna nosić Jej imię.
Pozdrawiam wszystkich fanów( a moze i o życiu Pani Ireny powstanie film?)
Pozdrawiam wszystkich fanów( a moze i o życiu Pani Ireny powstanie film?)
30 kwietnia 2013 17:23 | zDrugiejStronyLustra
A propos Wieszcz Adam z 13-tej 36
Ha, ha, a czy pomyślałeś, drogi Anonimie, że Litwinom też ręce opadają, jak czytają naszego wieszcza ?
Tak więc, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, jak twierdził inny nasz sławny rodak !
Pozdrowienia dla Bydgoszczan i ich małej ojczyzny :-)
Tak więc, punkt widzenia zależy od punktu siedzenia, jak twierdził inny nasz sławny rodak !
Pozdrowienia dla Bydgoszczan i ich małej ojczyzny :-)
30 kwietnia 2013 16:23 | Daniela
Beatko masz rację :-)
Taką małą Ojczyznę tworzymy sobie sami ,wszędzie tam gdzie się spotykamy by wspólnie kultywować pamięć Osoby tak bliskiej naszym sercom. Bo gdyby było inaczej nie jechali by ludzie z drugieo konca Polski .
A Ty tak lekko,żartem pięknie ogarnęłaś to wszystko co się wydzarzyło.
Faktycznie, anonim jest chyba nie zadowolony(a) z tego że w KG panuje ciepła atmosfera a którą podsycają właśnie ci "nowi"fani i chwała im za to.
Udanej majówki wszystkim :-)
Taką małą Ojczyznę tworzymy sobie sami ,wszędzie tam gdzie się spotykamy by wspólnie kultywować pamięć Osoby tak bliskiej naszym sercom. Bo gdyby było inaczej nie jechali by ludzie z drugieo konca Polski .
A Ty tak lekko,żartem pięknie ogarnęłaś to wszystko co się wydzarzyło.
Faktycznie, anonim jest chyba nie zadowolony(a) z tego że w KG panuje ciepła atmosfera a którą podsycają właśnie ci "nowi"fani i chwała im za to.
Udanej majówki wszystkim :-)
30 kwietnia 2013 15:11 | Artur(ARTUR)
Dlaczego coraz więcej anonimów sie wpisuje choć anonimami nie są? Dlaczego tak zależy wam na torpedowaniu i osmieszaniu tych,którym jeszcze się chce tu być aktywnymi?
Nie zmieniam zdania ani na jotę,że to nienormalne jest aby "starzy" fani w większości wchodzili tu tylko poczytać...(abyście mieli tylko co czytać) ,a nowi,którzy wykazują się jakąś inicjatywą aby ta strona żyła...za swoją aktywność są co jakiś czas pałowani.
Zupełnie niepojęta jest ta wasza "miłość" do Ireny. Jeśli ktoś nie widzi związku i zarazem sprzecznosci między kultywowaniem pamięci Ireny a tym dowalaniem co jakiś czas komuś lub ogólnie zbiorowo...to faktycznie wymiękam.
Bardzo to głupie i słabe jest... i to,że niektórzy stali bywalcy raptem stali się anonimami również.
Udanej majówki.
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
Zupełnie niepojęta jest ta wasza "miłość" do Ireny. Jeśli ktoś nie widzi związku i zarazem sprzecznosci między kultywowaniem pamięci Ireny a tym dowalaniem co jakiś czas komuś lub ogólnie zbiorowo...to faktycznie wymiękam.
Bardzo to głupie i słabe jest... i to,że niektórzy stali bywalcy raptem stali się anonimami również.
Udanej majówki.
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
30 kwietnia 2013 13:36 |
wieszcz Adam
gdyby przeczytał o tej Ojczyźnie w Bydgoszczy, to zszedłby natychmiast z tego świata:))))
Rozumiem poczucie humoru, ale gdy ktoś z epopei narodowej robi sobie jaja, to ręce opadają:(
Rozumiem poczucie humoru, ale gdy ktoś z epopei narodowej robi sobie jaja, to ręce opadają:(
30 kwietnia 2013 11:41 | Ewa z Warszawy
Mariko - ja też dziękuję i pozdrawiam:)
30 kwietnia 2013 11:35 |
Mariko dziękuję
Mariko dziękuję za zamieszczenie tego artykułu i miło chociaż poczytać wypowiedzi Agnieszki P i Basi F,których dawno tutaj nie było na tej stronie.
30 kwietnia 2013 10:39 | Marika
Do Ewy Z Warszawy / z 29 kwietnia 2013 r. godz. 23:06
Droga Ewo :)
Prośbę o zamieszczenie materiału : " Pamiętajmy o Jarockiej ", skierowałaś wczorajszego wieczora co prawda do jego autorki - Moniki z Warszawy. Mnie jednak udało się odnależć ten internetowy wydruk w Gazecie Dobry Znak i dlatego pozwolę sobie na przesłanie do niego linku, by można było go poczytać.
[www.gazetadobryznak.pl]
Mam nadzieję , że Monika nie weżmie mi tego za złe , że troszkę między Was się " wepchnęłam ". Ze zwykłej ludzkiej sympatii to czynię, bo skoro udało mi się ten materiał odnależć , to po prostu dzielę się tym ze wszystkimi.
Monice, jako autorce dziękuję za artykuł pisany z sercem i ogromem miłości do pani Irenki.
Tobie Ewo i wszystkim miłej lektury życzę .
Spokojnych i dobrych dni zbliżającej się "Majówki " z uśmiechem i pozdrowieniami dla wszystkich :)
Prośbę o zamieszczenie materiału : " Pamiętajmy o Jarockiej ", skierowałaś wczorajszego wieczora co prawda do jego autorki - Moniki z Warszawy. Mnie jednak udało się odnależć ten internetowy wydruk w Gazecie Dobry Znak i dlatego pozwolę sobie na przesłanie do niego linku, by można było go poczytać.
[www.gazetadobryznak.pl]
Mam nadzieję , że Monika nie weżmie mi tego za złe , że troszkę między Was się " wepchnęłam ". Ze zwykłej ludzkiej sympatii to czynię, bo skoro udało mi się ten materiał odnależć , to po prostu dzielę się tym ze wszystkimi.
Monice, jako autorce dziękuję za artykuł pisany z sercem i ogromem miłości do pani Irenki.
Tobie Ewo i wszystkim miłej lektury życzę .
Spokojnych i dobrych dni zbliżającej się "Majówki " z uśmiechem i pozdrowieniami dla wszystkich :)
30 kwietnia 2013 01:34 | Artur(ARTUR)
Nie znam autora tego foto,ale bardzo lubie je...

PS.... Lidko masz rację, Jedno foto było z Sopotu. Zresztą mam je od Danuty.
29 kwietnia 2013 23:06 | Ewa z Warszawy
do Moniki z Warszawy-g. 18:26
Moniko, nawiązując do tego, co napisałaś, czy mogłabyś zamieścić tutaj ten własny materiał o Irenie "Pamiętajmy o Jarockiej" znaleziony w internecie oraz wydrukowany w Gazecie Dobry Znak.
Ja niestety nie znalazłam go w internecie. Myślę, że nie tylko ja chętnie go przeczytam.
Z pozdrowieniami:)
Ewa
Ja niestety nie znalazłam go w internecie. Myślę, że nie tylko ja chętnie go przeczytam.
Z pozdrowieniami:)
Ewa
29 kwietnia 2013 22:16 | Joanna z Warszawy
korekta
@ Anusi bardzo dziękuję za cenną uwagę :-)
@ Panią Lidię przepraszam za mój błąd w Jej nazwisku. Już poprawiłam na Y.T.
Wszystkim miłego wieczoru!
z pozdrowieniami
J.
@ Panią Lidię przepraszam za mój błąd w Jej nazwisku. Już poprawiłam na Y.T.
Wszystkim miłego wieczoru!
z pozdrowieniami
J.
29 kwietnia 2013 22:07 | Iwona z Piły
WITAJ BEATKO :)
Beatko, jakie miłe ciepełko tchnęłaś tu znowu swoim wpisem :)
Bardzo żałuję, że nie było Cię w naszej malej Ojczyźnie :)No, ale wiadomo nie zawsze możemy być tam, gdzie byśmy chcieli.
Pozdrawiam Ciebie i Wszystkie Irenkowe Ludki - powiem tak jak jeszcze nie tak dawno pisał Jarek Pięknie jest z Wami być"
Spokojnej i dobrej nocki życzę
Iwona
Bardzo żałuję, że nie było Cię w naszej malej Ojczyźnie :)No, ale wiadomo nie zawsze możemy być tam, gdzie byśmy chcieli.
Pozdrawiam Ciebie i Wszystkie Irenkowe Ludki - powiem tak jak jeszcze nie tak dawno pisał Jarek Pięknie jest z Wami być"
Spokojnej i dobrej nocki życzę
Iwona
29 kwietnia 2013 19:59 | blueberry
Bydgoszczy :) Ojczyzno moja, Ty jesteś jak ..
Bydgoszczy :) Ojczyzno moja, Ty jesteś jak....
aaaale się działo miło ... "Powróć do nas z tą melodią"...
Ktoś wyśpiewał, zagrał, Ktoś entuzjastycznie poprowadził, Ktoś zainicjował, Ktoś wsparł, Ktoś wyszydełkował motyli, Ktoś przystroił salę, zdjęcia poprzywieszał, Ktoś o poczęstunku pamiętał, Ktoś o aniołkach, Ktoś pozdrawiał motylem na koszulce, Wszyscy uśmiechami, a pewnie wielu dodatkowo akompaniowało ciepłą myślą choć z daleka,
fajnie bardzo,
fajnie, że razem i.. przy blasku świec pod Serdeczną Egidą
załączyć tu chciałabym znak serduszka, ale nie załączę, bo nie potrafię niestety :(
dziś maj tuż, komunie... matury.. i ..
pluszowe miśki Wam na stoliki, niech się poszczęści Drodzy Abiturienci - jeśli tu może zagląda Ktoś :) z Was
buziaki od Beaty!
aaaale się działo miło ... "Powróć do nas z tą melodią"...
Ktoś wyśpiewał, zagrał, Ktoś entuzjastycznie poprowadził, Ktoś zainicjował, Ktoś wsparł, Ktoś wyszydełkował motyli, Ktoś przystroił salę, zdjęcia poprzywieszał, Ktoś o poczęstunku pamiętał, Ktoś o aniołkach, Ktoś pozdrawiał motylem na koszulce, Wszyscy uśmiechami, a pewnie wielu dodatkowo akompaniowało ciepłą myślą choć z daleka,
fajnie bardzo,
fajnie, że razem i.. przy blasku świec pod Serdeczną Egidą
załączyć tu chciałabym znak serduszka, ale nie załączę, bo nie potrafię niestety :(
dziś maj tuż, komunie... matury.. i ..
pluszowe miśki Wam na stoliki, niech się poszczęści Drodzy Abiturienci - jeśli tu może zagląda Ktoś :) z Was
buziaki od Beaty!
29 kwietnia 2013 19:43 | Archiwum
zespół Vino
Dla tych którzy nie widzieli zespołu Vino,który od 1maja 2008 roku zaczął współpracę z panią Ireną Jarocką.
Warto poczytać o tym zespole w necie jak i tutaj w Księdze Gości jak fani opisywali wspólne koncerty.
[irenajarocka.home.pl]
[www.youtube.com]
Warto poczytać o tym zespole w necie jak i tutaj w Księdze Gości jak fani opisywali wspólne koncerty.
[irenajarocka.home.pl]
[www.youtube.com]
29 kwietnia 2013 19:29 | Anusia
Lidia
Do Joanny z Warszawy- Lidia ma nazwisko Łapaczyńska, a nie Łapińska. Pozdrawiam- ANIA.
29 kwietnia 2013 19:28 | Majówka
Trwają koncerty innych artystów,zaczyna się majówka i patrzę w archiwum na zdjęcia z majówki,poczytałam wpisy z 2011.
Czy ruszacie na koncerty innych wykonawców niż Ireny Jarockiej?
Czy ruszacie na koncerty innych wykonawców niż Ireny Jarockiej?
29 kwietnia 2013 18:26 | Monika z Warszawy
Moje światełko pamięci dla Ireny
Witajcie.Przed chwilą znalazłam w internecie mój materiał upamiętniający artystkę.
"Pamiętajmy o Jarockiej" to tytuł od redakcji gazety Dobry znak.Tekst ukazał się też w formie drukowanej w Wołominie.
Słonecznej Majówki wszystkim,pozdrawiam.
"Pamiętajmy o Jarockiej" to tytuł od redakcji gazety Dobry znak.Tekst ukazał się też w formie drukowanej w Wołominie.
Słonecznej Majówki wszystkim,pozdrawiam.
29 kwietnia 2013 16:56 | juergen
Przy okazji jeszcze, bliski nam zespol VINO i jego nowy singiel "Pyl"
29 kwietnia 2013 16:52 | juergen
Hity polskiego Internetu 2012
Oto pierwsza dziesiątka najczęściej wyszukiwanych nazwisk w Polsce w 2012 roku:
1. Natalia Siwiec
2. Whitney Houston
3. Robert Lewandowski
4. Wisława Szymborska
5. Irena Jarocka
6. Ronaldo
7. Felix Baumgartner
8. Ewelina Lisowska
9. Michel Telo
10. Niekryty Krytyk
1. Natalia Siwiec
2. Whitney Houston
3. Robert Lewandowski
4. Wisława Szymborska
5. Irena Jarocka
6. Ronaldo
7. Felix Baumgartner
8. Ewelina Lisowska
9. Michel Telo
10. Niekryty Krytyk
29 kwietnia 2013 12:26 | Joanna z Warszawy
jeszcze o "Powróć do nas z tą melodią" 24 kwietnia 2013 roku
Dzień dobry :-)
Udało mi się dotrzeć do właścicielki wizerunku i uzyskać Jej zgodę na umieszczenie Jej występu na YT.
Dziękuję :-)
Pani Lidia nie była mi dotychczas znaną osobą , nie miała dotychczas upublicznień swoich występów na Y.T. i nie miała kontaktu ze mną aby zaprotestować przed upowszechnianiem Jej wizerunku, dlatego postanowiłam poznać Jej zdanie w tej sprawie i z pewnym opóźnieniem daję ten filmik:
[www.youtube.com]
Dobrego tygodnia Wszystkim
J.
Udało mi się dotrzeć do właścicielki wizerunku i uzyskać Jej zgodę na umieszczenie Jej występu na YT.
Dziękuję :-)
Pani Lidia nie była mi dotychczas znaną osobą , nie miała dotychczas upublicznień swoich występów na Y.T. i nie miała kontaktu ze mną aby zaprotestować przed upowszechnianiem Jej wizerunku, dlatego postanowiłam poznać Jej zdanie w tej sprawie i z pewnym opóźnieniem daję ten filmik:
[www.youtube.com]
Dobrego tygodnia Wszystkim
J.
29 kwietnia 2013 11:15 |
Wspaniała wiadomość!
[pics.tinypic.pl]
Bardzo cieszę się na tę zapowiadana książkę Joasi Kern.
Wczoraj śniła mi się Irena.
Przyszła do mojej firmy i zamawiała coś do swojego domu w Teksasie.
Wyglądała mniej więcej jak na tym zdjęciu powyżej.
Obudziłam się ze świeżym uczuciem żalu.
Bardzo cieszę się na tę zapowiadana książkę Joasi Kern.
Wczoraj śniła mi się Irena.
Przyszła do mojej firmy i zamawiała coś do swojego domu w Teksasie.
Wyglądała mniej więcej jak na tym zdjęciu powyżej.
Obudziłam się ze świeżym uczuciem żalu.
29 kwietnia 2013 09:27 | Iwona z Piły
IRENA JAROCKA w książce JOASI KERN!!!!
Kochani!!! Absolutny NEWS!!!! Książka Joasi Kern "Mistrz i Zielonooka Nadzieja" ukaże się w Polsce we wrześniu w języku polskim :) I jeszcze jedną SUPER WIADOMOŚĆ prosto ze źródła, czyli od Joasi - jeden rozdział tej książki będzie całkowicie poświęcony Irenie Jarockiej, tzn. ich wspólnym relacjom. Miałam możliwość posłuchać fragmentu pierwszego rozdziału tej książki - REWELACJA :) To będzie naprawdę SUPER HIT :) Już się nie mogę doczekać :)
Miłego dnia życzę :), anielskie myśli i uśmiech przesyłam
Iwona
Miłego dnia życzę :), anielskie myśli i uśmiech przesyłam
Iwona
28 kwietnia 2013 23:47 | Daniela
Darku pięknie piszesz.Irena Jarocka i Jej melodie na zawsze pozostały w naszych sercach,nie ważne pod jaką szerokością geograficzną.
28 kwietnia 2013 19:01 |
Nie mija życie me,nie mijaj - piekna piosenka , ładny teledysk
28 kwietnia 2013 18:56 |
Interpretacje M.Miecznikowskiego
28 kwietnia 2013 16:21 | Darek Kanada
Wspomnienie z Toronto
Witam wszystkich w Kawiarence,
wczoraj, to jest 27 kwietnia 2013 roku, na koncercie "Golden Voices" w Toronto jeden z wykonawców - Maciej Miecznikowski przypomniał postać i koncenrty Ireny Jarockiej w Toronto. Zagrał na gitarze i zaśpiewał Jej piosenkę "By coś zostało z tych dni", wywołując wielki aplauz i wzruszenie wśród widowni.
Było to bardzo miłe, wzruszające, a to oznacza, że Irena Jarocka wciąż jest i będzie dalej w naszych sercach.
Pozdrawiam wszystkich kawiarenkowiczów
Darek
wczoraj, to jest 27 kwietnia 2013 roku, na koncercie "Golden Voices" w Toronto jeden z wykonawców - Maciej Miecznikowski przypomniał postać i koncenrty Ireny Jarockiej w Toronto. Zagrał na gitarze i zaśpiewał Jej piosenkę "By coś zostało z tych dni", wywołując wielki aplauz i wzruszenie wśród widowni.
Było to bardzo miłe, wzruszające, a to oznacza, że Irena Jarocka wciąż jest i będzie dalej w naszych sercach.
Pozdrawiam wszystkich kawiarenkowiczów
Darek
28 kwietnia 2013 16:10 | Julia
I mnie też tam zabrakło..
Człowiek planuje, a życie (żeby nie powiedziec - diabeł!) kreśli! Mnie też na przeszkodzie stanęła praca zawodowa. Nie mogłam się "urwac" w tę środę... Wielka szkoda, ale cóz są sprawy,których się nie przeskoczy. Chocby nie wiem, jak sie chciało!
Nie byłam, ale liczę na dalsze relacje uczestników spotkania w Bydgoszczy! Jako nieobecna nie mam żadnych pretensji i zalu do tych zaproszonych gości, którzy mieli przyjechac a nie przyjechali. Ktos tu wystosował pytanie, dlaczego nie było zespołu "Vino" i od razu zarzut do organizatorów... Ten ktoś chyba zapomniał komu spotkanie i koncert było poświęcone, kto był Bohaterką!
Dla mnie obecnośc, bądź nieobecnosc zespołu "Vino" była sprawą pięciorzędną. Przecież najważniejsza była IRENA! Wspomnienia o Niej!
Zdjęcia w galerii potwierdzają, ze koncert i spotkanie były wzruszajace - i to jest najważniejsze!!!
Nie byłam, ale liczę na dalsze relacje uczestników spotkania w Bydgoszczy! Jako nieobecna nie mam żadnych pretensji i zalu do tych zaproszonych gości, którzy mieli przyjechac a nie przyjechali. Ktos tu wystosował pytanie, dlaczego nie było zespołu "Vino" i od razu zarzut do organizatorów... Ten ktoś chyba zapomniał komu spotkanie i koncert było poświęcone, kto był Bohaterką!
Dla mnie obecnośc, bądź nieobecnosc zespołu "Vino" była sprawą pięciorzędną. Przecież najważniejsza była IRENA! Wspomnienia o Niej!
Zdjęcia w galerii potwierdzają, ze koncert i spotkanie były wzruszajace - i to jest najważniejsze!!!
28 kwietnia 2013 14:11 | krystyna
Do Joasi z W-wy
Joasiu droga śpiewała też studentka Lidia Łapaczyńska piosenkę Gondolierzy z nad Wisły .
Co z tym nagraniem ? nie nagrałaś , czy nie zrobiłaś YT ?
cieplutko pozdrawiam .
Co z tym nagraniem ? nie nagrałaś , czy nie zrobiłaś YT ?
cieplutko pozdrawiam .
28 kwietnia 2013 06:37 | Orion
POWRÓĆ DO NAS Z TĄ MELODIĄ
Koncert wspomnieniowy poświęcony Irenie Jarockiej - 24 kwietnia 2013
Dom Kultury "Orion" w Bydgoszczy
[www.irenajarocka.pl]
Dom Kultury "Orion" w Bydgoszczy
[www.irenajarocka.pl]
27 kwietnia 2013 19:43 | Lidka C.
Wierszyk o Irenie - sprzed wielu lat!
Ciekawe, czy ktoś ze starszych stażem fanów pamięta taki wierszyk, który powstał chyba w dawnym gdańskim fanclubie Ireny...
Irena Jarocka
i uśmiech słoneczny -
to dwa nierozłączne słowa.
Gdy szaro ci i smutno ci -
spójrz, co się w nutach chowa.
Słoneczny uśmiech to jest to,
co cieszy nas najwięcej,
więc w szare dni i w piękne dni
spotkajmy się w Ireny piosence!
Irena Jarocka
i uśmiech słoneczny -
to dwa nierozłączne słowa.
Gdy szaro ci i smutno ci -
spójrz, co się w nutach chowa.
Słoneczny uśmiech to jest to,
co cieszy nas najwięcej,
więc w szare dni i w piękne dni
spotkajmy się w Ireny piosence!
27 kwietnia 2013 17:33 | Ewa z Warszawy
Post scriptum
Ode mnie także wyrazy uznania dla Danusi oraz wszystkich organizatorów koncertu w Orionie.
27 kwietnia 2013 17:29 | Ewa z Warszawy
Koncert w Bydgoszczy i moja nieobecność
Witam serdecznie:)
Ja podobnie jak Lidka również wybierałam się do Bydgoszczy i także miałam kupione bilety, na polskiego busa.
Niestety tragedia, która wydarzyła się w moim życiu 7 kwietnia i związane z nią silne osobiste przeżycia
Spowodowały, ze niestety nie dałam rady przyjechać na ten koncert.
Dziękuję Wszystkim, którzy zamieścili swoje relacje z tego wzruszającego wydarzenia.
Dzięki nim mogłam poczuć atmosferę tych pięknych Irenkowych chwil.
Żałuję, że los tak sprawił, iż nie było mi dane osobiście uczestniczyć w spotkaniach z fanami i przyjaciółmi Irenki
A także wysłuchać na żywo nowych interpretacji Jej piosenek.
mam jednak nadzieję, że nastąpi to w przyszłości.
Podziękowania dla Joasi za zamieszczone fragmenty nagrań z koncertu.
Bardzo podobały mi się wykonania Malwiny Kalińskiej i Ludmiły Małeckiej.
A ode mnie " Ty i ja wczoraj i dziś" -ciekawy cover na akordeon.
Miłego sobotniego popołudnia:)
[www.youtube.com]
Ja podobnie jak Lidka również wybierałam się do Bydgoszczy i także miałam kupione bilety, na polskiego busa.
Niestety tragedia, która wydarzyła się w moim życiu 7 kwietnia i związane z nią silne osobiste przeżycia
Spowodowały, ze niestety nie dałam rady przyjechać na ten koncert.
Dziękuję Wszystkim, którzy zamieścili swoje relacje z tego wzruszającego wydarzenia.
Dzięki nim mogłam poczuć atmosferę tych pięknych Irenkowych chwil.
Żałuję, że los tak sprawił, iż nie było mi dane osobiście uczestniczyć w spotkaniach z fanami i przyjaciółmi Irenki
A także wysłuchać na żywo nowych interpretacji Jej piosenek.
mam jednak nadzieję, że nastąpi to w przyszłości.
Podziękowania dla Joasi za zamieszczone fragmenty nagrań z koncertu.
Bardzo podobały mi się wykonania Malwiny Kalińskiej i Ludmiły Małeckiej.
A ode mnie " Ty i ja wczoraj i dziś" -ciekawy cover na akordeon.
Miłego sobotniego popołudnia:)
[www.youtube.com]
27 kwietnia 2013 16:24 | Lidka C.
Moja nieobecnośc w Bydgoszczy
Ogromnie żałuję, ze nie mogłam byc w Bydgoszczy na spotkaniu... Wszystko już miałam przygotowane do wyjazdu , kupione miejscówki na pociąg w obie strony i nagle dzień przed ową środą ważne zawodowe obowiązki stanęły na przeszkodzie. Nic na to nie mogłam poradzic – siła wyższa. Szkoda, bo była okazja na poznanie wielu osób, których znam tylko z wpisów do KG. Ale moze jeszcze kiedyś, gdzieś...
Danusia włożyła wiele pracy, czasu, nerwów a przede wszystkim ogrom serca w przygotowanie spotkania. Sekundowałam Jej od wielu miesięcy w realizacji tego przedsięwzięcia. Wielkie gratulacje i tym większy żal, ze nie mogłam uczestniczyc w finalnym punkcie tych wszystkich działan i starań Danusi.
Klub „Orion’ to dla mnie jedno z najpiękniejszych wspomnień związanych z Ireną. To miejsce , w którym kilkakrotnie spotykałam Irenę, miejsce, w którym z Nią rozmawiałam, miejsce, gdzie słuchaliśmy Jej opowieści o życiu w Stanach, miejsce gdzie to ONA śpiewała dla nas, miejsce pięknych wzruszeń ale i wielkich radości, chociażby z samego faktu spotkania się tam z Nią w tych kameralnych warunkach w przyjacielskiej atmosferze.
Czytając teraz Wasze wrażenia pomyślałam, ze inaczej spotkanie to odebrali ci fani, którzy w „Orionie’ znaleźli się teraz po raz pierwszy, a inaczej ci, którzy wielokrotnie przyjeżdzali w minionych latach do tego bydgoskiego Klubu na bezpośrednie spotkania z Ireną.
To moje przemyślenie nie ma w sobie nic z wartościowania, absolutnie! To tylko taka moja osobista refleksja.
Ps. Do Artura.. Wśród zamieszczonych przez Ciebie zdjęc drugie w kolejności pochodzi nie z Bydgoszczy lecz z Sopotu. Było to po recitalu Ireny w muszli koncertowej przy molo w 1999 roku.
Danusia włożyła wiele pracy, czasu, nerwów a przede wszystkim ogrom serca w przygotowanie spotkania. Sekundowałam Jej od wielu miesięcy w realizacji tego przedsięwzięcia. Wielkie gratulacje i tym większy żal, ze nie mogłam uczestniczyc w finalnym punkcie tych wszystkich działan i starań Danusi.
Klub „Orion’ to dla mnie jedno z najpiękniejszych wspomnień związanych z Ireną. To miejsce , w którym kilkakrotnie spotykałam Irenę, miejsce, w którym z Nią rozmawiałam, miejsce, gdzie słuchaliśmy Jej opowieści o życiu w Stanach, miejsce gdzie to ONA śpiewała dla nas, miejsce pięknych wzruszeń ale i wielkich radości, chociażby z samego faktu spotkania się tam z Nią w tych kameralnych warunkach w przyjacielskiej atmosferze.
Czytając teraz Wasze wrażenia pomyślałam, ze inaczej spotkanie to odebrali ci fani, którzy w „Orionie’ znaleźli się teraz po raz pierwszy, a inaczej ci, którzy wielokrotnie przyjeżdzali w minionych latach do tego bydgoskiego Klubu na bezpośrednie spotkania z Ireną.
To moje przemyślenie nie ma w sobie nic z wartościowania, absolutnie! To tylko taka moja osobista refleksja.
Ps. Do Artura.. Wśród zamieszczonych przez Ciebie zdjęc drugie w kolejności pochodzi nie z Bydgoszczy lecz z Sopotu. Było to po recitalu Ireny w muszli koncertowej przy molo w 1999 roku.