Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
5 maja 2009 08:56 | Monika
Do Opola,w Opolu,przed Opolem
Dziś maturzyści piszą egzamin z języka nowożytnego,wszystkiego dobrego!
U nas w domu już od wielu dni rozmawia się o wyjeździe na Festiwal,pewnie macie tak samo?
Z tych kalkulacji wynika,że pojadę sama,moich chłopaków może zabiorę do Sopotu,jeśli coś będzie w tym roku.
Jak mieliśmy odjeżdżać w niedzielę do Warszawy,to okazało się,że mąż zgubił prawo jazdy i dowód rejestracyjny,a syn telefon.Joanno też myślałam o Różanie,ale nie wyszło,dokumenty znalazły się w sklepie,ale to opóźniło nasz wyjazd.
Viola,Kuba,Paulina i Piotr uściski,do zobaczenia w Opolu!
Juergen dzięki za link do fotek z Różana.
Bogusiu dziękuję za życzenia,miałam imieniny.
Pamiętacie swoją maturę?Najbardziej zapamiętałam pisemną biologię i 3 tematy z botaniki,a miała być zoologia,ale udało się.
U nas w domu już od wielu dni rozmawia się o wyjeździe na Festiwal,pewnie macie tak samo?
Z tych kalkulacji wynika,że pojadę sama,moich chłopaków może zabiorę do Sopotu,jeśli coś będzie w tym roku.
Jak mieliśmy odjeżdżać w niedzielę do Warszawy,to okazało się,że mąż zgubił prawo jazdy i dowód rejestracyjny,a syn telefon.Joanno też myślałam o Różanie,ale nie wyszło,dokumenty znalazły się w sklepie,ale to opóźniło nasz wyjazd.
Viola,Kuba,Paulina i Piotr uściski,do zobaczenia w Opolu!
Juergen dzięki za link do fotek z Różana.
Bogusiu dziękuję za życzenia,miałam imieniny.
Pamiętacie swoją maturę?Najbardziej zapamiętałam pisemną biologię i 3 tematy z botaniki,a miała być zoologia,ale udało się.
5 maja 2009 00:52 | Joanna z Warszawy
Miało być w Różanie.
Jurgen jesteś wielki! Wyszukałeś ten Różan! Bardzo ładne zdjęcia Ireny. Miałam nadzieję, że tam zdążę dojechać wracając z Podlasia. Niestety liczne roboty drogowe i ruch na tych odcinkach wahadłowy.Szkoda gadać! Ale ja tu weszłam aby podziękować Ci, Jurgenie za poranną kawę w sobotę. Była pyszna i w samą porę.Dziękuję i życzę wszystkim bardzo dobrej nocy i miłych snów.
4 maja 2009 23:36 | juergen
sorry, mialo byc w Rozanach
4 maja 2009 23:35 | juergen
Irena w Rozanych
Tu w linku troche zdjec z wczorajszego koncertu naszej Ireny;-)
[www.gouk.pl]
[www.gouk.pl]
4 maja 2009 17:42 | Bogusia L
PR3
Teraz byłam zobaczyć wyniki....nie ma naszej Irenki.
Nie przejmujmy się tym wynikiem.Niedlugo rok jak nasz "Motylek" i "Małe rzeczy" są na LP Radia Rytm .
Nie przejmujmy się tym wynikiem.Niedlugo rok jak nasz "Motylek" i "Małe rzeczy" są na LP Radia Rytm .
4 maja 2009 17:09 | Bogusia L
do Violi i nie tylko....
Viola ale fajnie napisałaś....to tez moja "Irenkowa córka" ta nasza Paulinka.
Teraz już w Waszym domu będą gościły piosenki Ireny Jarockiej.Bardzo lubię pogaduchy z Paulinką,bo to bardzo wartościowy młody człowiek.Trzymam za nią i Jej pasje kciuki.Syneczka Kubę już znam i teraz tylko my "mamusie" musimy się zapoznać....a jeszcze jedno Violu niewiem czy wiesz ale Twój syn Kuba urodzil się w ten sam dzień co moj Dawid,tylko roczniki inne.Pozdrow Kubę koniecznie i niech młody wraca szybko do domu.
Miło sie czyta jak rodzinnie ludzie jeżdżą na koncerty naszej Irenki.
Oby więcej ludzi "połączyła" piosenka pani Jarockiej.
Moniko przypomniało mi się jak kiedyś bardzo spieszyło nam się na koncert naszej Gwiazdy i złapała nas policja i Roman mówi,ze nam się spieszy na koncert Ireny Jarockiej.........po "znajomości" nic nie zapłacilismy,tylko mieliśmy jechać już powoli.
Czy Ty Moniko nie masz dzisiaj imienin?..jeżeli tak to wszystkiego najlepszego.....)))
Na PR1 nie ma piosenki Ireny Jarockiej a na PR3 jeszcze nie było wyników,chyba,ze ktoś słuchał wczoraj i nam napisze.....
Za maturzystów trzymam kciuki.
Pozdrawiam wszystkich.
Teraz już w Waszym domu będą gościły piosenki Ireny Jarockiej.Bardzo lubię pogaduchy z Paulinką,bo to bardzo wartościowy młody człowiek.Trzymam za nią i Jej pasje kciuki.Syneczka Kubę już znam i teraz tylko my "mamusie" musimy się zapoznać....a jeszcze jedno Violu niewiem czy wiesz ale Twój syn Kuba urodzil się w ten sam dzień co moj Dawid,tylko roczniki inne.Pozdrow Kubę koniecznie i niech młody wraca szybko do domu.
Miło sie czyta jak rodzinnie ludzie jeżdżą na koncerty naszej Irenki.
Oby więcej ludzi "połączyła" piosenka pani Jarockiej.
Moniko przypomniało mi się jak kiedyś bardzo spieszyło nam się na koncert naszej Gwiazdy i złapała nas policja i Roman mówi,ze nam się spieszy na koncert Ireny Jarockiej.........po "znajomości" nic nie zapłacilismy,tylko mieliśmy jechać już powoli.
Czy Ty Moniko nie masz dzisiaj imienin?..jeżeli tak to wszystkiego najlepszego.....)))
Na PR1 nie ma piosenki Ireny Jarockiej a na PR3 jeszcze nie było wyników,chyba,ze ktoś słuchał wczoraj i nam napisze.....
Za maturzystów trzymam kciuki.
Pozdrawiam wszystkich.
4 maja 2009 13:58 | Viola
Coś cudownego.
Wciąż jeszcze powracam z dalekiej wędrówki.Dla mnie ,każdy dzień może przynieść coś dobrego.Takim dniem był 1 maja i wyjazd na koncert Pani Ireny Jarockiej do Osięcin.Na ten koncert namawiała mnie moja córka Paulinka-wierna fanka Pani Ireny.I to dla niej tam pojechałam.Widziałam jak się cieszyła, jak żyła tym wyjazdem i jak błyszczały jej oczy kiedy w końcu na scenę weszła jej ukochana Gwiazda.I dla mnie ten wieczór był wyjątkowy.Dzięki ludziom,których poznałam spędziłam wspaniałe chwile.To tak jakbym zatrzymała się na chwilę,zadumała, ,,wejrzała,, w siebie i zobaczyła jak wiele możemy ofiarować innym, ile czerpać z każdego dnia.Samo poznanie Pani Ireny było już czymś cudownym.I piosenki , które przeniosły mnie w wyjątkowy stan.Dziękuje mojej niesamowitej córeczce Paulince za nowych znajomych ,za wspólne śpiewanie,za radość życia, za okrzyki ,,mam najcudowniejszą mamusię...,,,za cieszenie się tym ,co niewidzialne dla oczu.Dziękuję Pani Irenie Jarockiej za cudowne przyjęcie,zdjęcie,rozmowę i piosenki, które nucę teraz sama.Dziękuję również Małgosi,Monice,Sławkowi,Basi,Agnieszce za cudowne przyjęcie mnie do ich grona.Piotrowi za to że poświęcił swój czas i nas tam zawiózł.Dziękuję Wam kochani.Obiecałam że dodam od Kuby -brata Paulinki , że bardzo żałuje ,że nie było go na koncercie ale był w szpitalu.Będziemy się szykować do Opola.Pozdrawiam Viola.
4 maja 2009 11:52 | Sylwia
Cudowne są te wszystkie opisane wspomnienia, tak miło się czyta i z pewnością w jakimś sensie uczestniczy w tych niesamowitych wydarzeniach jakimi są koncerty naszej Kochanej Gwiazdy.
Bardzo dziękuję Paulince za przekazik telefoniczny z koncertu. Palinko jesteś po prostu kochana – to dla mnie tyle znaczyło choć na chwileczkę mogłam znaleźć się właśnie tam.
W tym czasie byłam na nieplanowanym wyjeździe, chciałam nawet oddzwonić – ale wyładowała się mi komórka – a co ciekawsze zapomniałam zabrać ładowarki i trzy dni byłam bez telefonu !!!
Ja niestety tak jak i inni musze poczekać na koncerty dopiero w czerwcu – już odliczam dni i nie mogę się doczekać …….
Życzę Wam wszystkim cudownych chwil i wrażeń na koncertach p. Irenki - piszcie tu na łamach KG o swoich wrażeniach koncertowych
Pozdrawiam w ten pochmurny dzień szczególnie p. Irenkę Agnieszkę, Basię F.
oraz Was wszystkich
- maturzystom połamania piór ...
Bardzo dziękuję Paulince za przekazik telefoniczny z koncertu. Palinko jesteś po prostu kochana – to dla mnie tyle znaczyło choć na chwileczkę mogłam znaleźć się właśnie tam.
W tym czasie byłam na nieplanowanym wyjeździe, chciałam nawet oddzwonić – ale wyładowała się mi komórka – a co ciekawsze zapomniałam zabrać ładowarki i trzy dni byłam bez telefonu !!!
Ja niestety tak jak i inni musze poczekać na koncerty dopiero w czerwcu – już odliczam dni i nie mogę się doczekać …….
Życzę Wam wszystkim cudownych chwil i wrażeń na koncertach p. Irenki - piszcie tu na łamach KG o swoich wrażeniach koncertowych
Pozdrawiam w ten pochmurny dzień szczególnie p. Irenkę Agnieszkę, Basię F.
oraz Was wszystkich
- maturzystom połamania piór ...
4 maja 2009 09:51 | Monika
Pomorsko-mazowiecki team pod sceną
Witam wszystkich,mam nadzieję,że miło spędziliście weekend.Paulinko my też trzymamy kciuki za wszystkich maturzystów!
Dziewczyny zakręcenie to chyba cecha wielu fanów udających się na koncerty i spotkania z gwiazdą...W piątkowy ranek jechaliśmy na działkę,na Kujawy,w głowie leciały mi Kawiarenki,kawiarenki,z rozmarzenia wyrwał mnie dopiero policjant proszący męża o dokumenty,na szczęście udzielił nam 50% rabatu.To taka ciekawostka okołokoncertowa.Zamyśleni błądziliśmy też trochę po polnych drogach,ale do Osięcin przybyliśmy 2h przed czasem ok.18-tej i ty chyba też Gosiu byłaś wtedy,nie o 16...
Mam nadzieję,że do Opola nie pomylę pociągów...
Pani Ireno ja dawno się tak dobrze nie bawiłam,bardzo lubię tańczyć i pod sceną pląsaliśmy z mężem przy Ślubnych prezentach i Wymyśliłam Cię,było zimno,wciąż ubierałam na siebie kolejne warstwy,dopiero występ pani Ireny mnie rozgrzał i pozbyłam się polarowej bluzy,ciepło było nam do momentu odjazdu naszej Gwiazdy,potem znów zrobiło mi się zimno i trochę smutno,że do 14 czerwca jeszcze półtora miesiąca...
Na stronie nie ma jeszcze fotek z Osięcin,to napiszę,że piosenkarka była ubrana w dżinsy,zieloną kurteczkę i biały t-shirt.
Podobnie jak Paulina też kupiłam koszulkę z okładką Małych rzeczy,mam nadzieję,że wyjdą te nasze wspólne fotki.
Pani Irena zadała nam pracę domową...nauczyć się refrenu Beatelmanii,ale z tym nie ma problemu bo my,nasze rodziny,znajomi i sąsiedzi znają ten utwór na pamięć i to w całości!
Po tym,wspaniałym wieczorze w gościnnych Osięcinach wszystko wydaje mi się piękniejsze,trawa jest jeszcze zieleńsza,ptaki śpiewają głośniej...
Dziewczyny nasze pląsy pod sceną to na pewno była próba generalna przed festiwalem,Paulinko twoje okrzyki są super!
Mama Pauliny jest świetna,mam nadzieję,że wybierze się z córką na Festiwal.
Jak słyszę piosenkę No to co,to myślę o Festiwalu w Sopocie...też chętnie pojadę.
Ps.Ktoś ma chwilę,w programie 1 PR jest plebiscyt na piosenkę maja,wysyła się esemesy i chyba maile,Nie wiem czy w zestawie do głosowania jest jakiś utwór pani Ireny,trzeba to sprawdzić na stonie 4 Pór Roku.
Ktoś wie co z Topem w PR 3?
Pani Ireno słonecznego tygodnia,uściski dla Agnieszki,Basi F, Gosi NB,Paulinki i jej rodzinki i dla wszystkich znajomych.
Daniela wybierasz się do Opola?
Dziewczyny zakręcenie to chyba cecha wielu fanów udających się na koncerty i spotkania z gwiazdą...W piątkowy ranek jechaliśmy na działkę,na Kujawy,w głowie leciały mi Kawiarenki,kawiarenki,z rozmarzenia wyrwał mnie dopiero policjant proszący męża o dokumenty,na szczęście udzielił nam 50% rabatu.To taka ciekawostka okołokoncertowa.Zamyśleni błądziliśmy też trochę po polnych drogach,ale do Osięcin przybyliśmy 2h przed czasem ok.18-tej i ty chyba też Gosiu byłaś wtedy,nie o 16...
Mam nadzieję,że do Opola nie pomylę pociągów...
Pani Ireno ja dawno się tak dobrze nie bawiłam,bardzo lubię tańczyć i pod sceną pląsaliśmy z mężem przy Ślubnych prezentach i Wymyśliłam Cię,było zimno,wciąż ubierałam na siebie kolejne warstwy,dopiero występ pani Ireny mnie rozgrzał i pozbyłam się polarowej bluzy,ciepło było nam do momentu odjazdu naszej Gwiazdy,potem znów zrobiło mi się zimno i trochę smutno,że do 14 czerwca jeszcze półtora miesiąca...
Na stronie nie ma jeszcze fotek z Osięcin,to napiszę,że piosenkarka była ubrana w dżinsy,zieloną kurteczkę i biały t-shirt.
Podobnie jak Paulina też kupiłam koszulkę z okładką Małych rzeczy,mam nadzieję,że wyjdą te nasze wspólne fotki.
Pani Irena zadała nam pracę domową...nauczyć się refrenu Beatelmanii,ale z tym nie ma problemu bo my,nasze rodziny,znajomi i sąsiedzi znają ten utwór na pamięć i to w całości!
Po tym,wspaniałym wieczorze w gościnnych Osięcinach wszystko wydaje mi się piękniejsze,trawa jest jeszcze zieleńsza,ptaki śpiewają głośniej...
Dziewczyny nasze pląsy pod sceną to na pewno była próba generalna przed festiwalem,Paulinko twoje okrzyki są super!
Mama Pauliny jest świetna,mam nadzieję,że wybierze się z córką na Festiwal.
Jak słyszę piosenkę No to co,to myślę o Festiwalu w Sopocie...też chętnie pojadę.
Ps.Ktoś ma chwilę,w programie 1 PR jest plebiscyt na piosenkę maja,wysyła się esemesy i chyba maile,Nie wiem czy w zestawie do głosowania jest jakiś utwór pani Ireny,trzeba to sprawdzić na stonie 4 Pór Roku.
Ktoś wie co z Topem w PR 3?
Pani Ireno słonecznego tygodnia,uściski dla Agnieszki,Basi F, Gosi NB,Paulinki i jej rodzinki i dla wszystkich znajomych.
Daniela wybierasz się do Opola?
4 maja 2009 00:16 | Paulina
Przepraszam Was, trochę się zakręciłam. Oczywiście chodziło o 1 maja:) To musi być jeszcze efekt wrażeń pokoncertowych , ponieważ zazwyczaj z datami nie mam problemów zwłaszcza jeśli chodzi o takie wydarzenia w moim życiu jak koncerty Pani Irenki;)
Udanego tygodnia, a maturzystom powodzenia życzę.
Udanego tygodnia, a maturzystom powodzenia życzę.
3 maja 2009 21:43 | Maciek - Freiburg
Dziekuje za informacje
Paulinko, Gosiu - dzieki, ze podzielilyscie sie z nami wrazeniami. Milo czyta sie Wasze relacje. Bogusiu, Basiu W. - tak to czasami bywa, ze nawet z perspektywy mieszkania w Polsce z jakichs tam przyczyn nie mozna dojechac tu, czy tam. Szkoda, ale czasem tak jest. Nie mniej jednak - jeszcze duzo imprez przed Wami!!! ;-)
Ale cieszmy sie powoli na wspolne spotkanie - bedzie napewno wesolo i sympatycznie, a im nas wiecej - tym lepiej!
Pozdrawiam Was wszystkich najcieplej!
Maciek
Ale cieszmy sie powoli na wspolne spotkanie - bedzie napewno wesolo i sympatycznie, a im nas wiecej - tym lepiej!
Pozdrawiam Was wszystkich najcieplej!
Maciek
3 maja 2009 18:58 | Basia W
Fajnie się czyta relacje pokoncertowe. To miło, że fani się dobrze bawią na koncertach pani Irenki.
Lato jednak dopiero przed nami, a więc i szanse na kolejne wrażenia koncertowe. Mam nadzieję, że także z moim udziałem "na żywo". Bardzo chciałam być w Osięcinach, ale w tym czasie byłam akurat daleko. Jednak dzięki Paulince chociaż na chwilkę mogłam poczuć się jakbym była pod sceną i bawiła się przy piosence "Ślubne Prezenty". Paulinko wielkie dzięki.
Pozdrowienia dla pani Irenki, Agnieszki, Basi oraz wszystkich miłych i sympatycznych gości tej strony
Lato jednak dopiero przed nami, a więc i szanse na kolejne wrażenia koncertowe. Mam nadzieję, że także z moim udziałem "na żywo". Bardzo chciałam być w Osięcinach, ale w tym czasie byłam akurat daleko. Jednak dzięki Paulince chociaż na chwilkę mogłam poczuć się jakbym była pod sceną i bawiła się przy piosence "Ślubne Prezenty". Paulinko wielkie dzięki.
Pozdrowienia dla pani Irenki, Agnieszki, Basi oraz wszystkich miłych i sympatycznych gości tej strony
3 maja 2009 17:59 | Gosia NB
Przeboje w Osięcinach...
HIHI – Palinko ja byłam w Osięcinach ale 1 maja…Ale wiem, że zakręceni tak jak Ty to mogą mylić daty i liczby.
Wieczór z 1 maja przejdzie na pewno do historii w Osięcinach.
Kilka osób znanych stąd:), ale z różnych zakątków Polski – przybywając z aglomeracji miejskich na stadion w Osięcinach poddały się atmosferze festynowej zabawy i sielankowemu nastrojowi, odmiennemu od zgiełku w wielkich miastach.
Przybyliśmy tam ok. 16. Tłumów na stadionie jeszcze nie było mimo, że na scenie trwały występy a prowadzący imprezę dowcipkował i rozbawiał rozproszony tłum. Co piętnaście minut jednak przypominał, że dzisiejszego wieczoru ze Stanów specjalnie do Osięcin przyleci na występ Irena Jarocka:)). I chyba na to wszyscy osięcinianie najbardziej czekali bo od 19 godziny w szybkim tempie tłum zagęszczał się coraz bardziej i było już wiadome dla kogo tak się gromadzi…
Gdy zobaczyliśmy samochód , a w sumie usłyszeliśmy pisk i entuzjastyczne krzyki Pauliny które nas poinformowały, że coś się wyjątkowego stało i że to na pewno już Irena Jarocka jedzie … to od tej pory niecierpliwie czekaliśmy już tylko na wejście naszej Gwiazdy na scenę.
Listę przebojów zaśpiewanych wymieniła Paulinka, ale poza tymi przebojami były tez inne nieśpiewne,niesamowite przeboje:) o których Ci co byli nie zapomną:).
Osięciny rozbawiły mnie i miło będę wspominać również dzięki tym którzy stali ze mną, a więc wymienieni przez Paulinę za co dziękuję Wam:))) a także cieszy mnie , że poznaję pomalutku osobiście innych Fanów a przede wszystkim miałam okazję na spotkanie twarzą w twarz z P. Irenką... Tyle tych emocji uff... Czyżbym tez się zakręciła jak Paulina haha. Taka mała a taki w niej wulkan siedzi. Serdecznie pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na trasie gdzieś...
Wieczór z 1 maja przejdzie na pewno do historii w Osięcinach.
Kilka osób znanych stąd:), ale z różnych zakątków Polski – przybywając z aglomeracji miejskich na stadion w Osięcinach poddały się atmosferze festynowej zabawy i sielankowemu nastrojowi, odmiennemu od zgiełku w wielkich miastach.
Przybyliśmy tam ok. 16. Tłumów na stadionie jeszcze nie było mimo, że na scenie trwały występy a prowadzący imprezę dowcipkował i rozbawiał rozproszony tłum. Co piętnaście minut jednak przypominał, że dzisiejszego wieczoru ze Stanów specjalnie do Osięcin przyleci na występ Irena Jarocka:)). I chyba na to wszyscy osięcinianie najbardziej czekali bo od 19 godziny w szybkim tempie tłum zagęszczał się coraz bardziej i było już wiadome dla kogo tak się gromadzi…
Gdy zobaczyliśmy samochód , a w sumie usłyszeliśmy pisk i entuzjastyczne krzyki Pauliny które nas poinformowały, że coś się wyjątkowego stało i że to na pewno już Irena Jarocka jedzie … to od tej pory niecierpliwie czekaliśmy już tylko na wejście naszej Gwiazdy na scenę.
Listę przebojów zaśpiewanych wymieniła Paulinka, ale poza tymi przebojami były tez inne nieśpiewne,niesamowite przeboje:) o których Ci co byli nie zapomną:).
Osięciny rozbawiły mnie i miło będę wspominać również dzięki tym którzy stali ze mną, a więc wymienieni przez Paulinę za co dziękuję Wam:))) a także cieszy mnie , że poznaję pomalutku osobiście innych Fanów a przede wszystkim miałam okazję na spotkanie twarzą w twarz z P. Irenką... Tyle tych emocji uff... Czyżbym tez się zakręciła jak Paulina haha. Taka mała a taki w niej wulkan siedzi. Serdecznie pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia na trasie gdzieś...
3 maja 2009 13:35 | Bogusia L
Paulinko fajnie napisałaś i cieszę się że Twoja mama została "nową " fanką Ireny Jarockiej.Napewno akumulatory masz naładowane co widać i słychać.
Monika pewnie nam napisze jak wróci do domu.
Ja czekam również na wpisy Gosi NB,ktora zawsze ciekawie pisze,nawet wczoraj Paulince o tym mówiłam i muszę koniecznie z Wami spotkać się na obiecanej kawie .
Piosenka "No to co" bardzo pasuje w taką piękną pogodnę i zaraz sobie ją posłucham.
Juergen i Maciej ja mieszkam w Polsce,ale na koncerty muszę poczekać i pewnie razem z Wami zobaczę Irenkę na żywo.
Miłego dnia wszystkim życzę i pozdrawiam.
Monika pewnie nam napisze jak wróci do domu.
Ja czekam również na wpisy Gosi NB,ktora zawsze ciekawie pisze,nawet wczoraj Paulince o tym mówiłam i muszę koniecznie z Wami spotkać się na obiecanej kawie .
Piosenka "No to co" bardzo pasuje w taką piękną pogodnę i zaraz sobie ją posłucham.
Juergen i Maciej ja mieszkam w Polsce,ale na koncerty muszę poczekać i pewnie razem z Wami zobaczę Irenkę na żywo.
Miłego dnia wszystkim życzę i pozdrawiam.
3 maja 2009 11:02 | Paulina
Osieciny
30 maja miała okazję uczestniczyć w koncertcie Pani Irenki w Osięcinach.
Na miejscu byłam trochę przed czasem , dlatego mogłam posłuchać innych wykonawców. Jeden z nich, który występował przed Panią Irenką po prawie każdej zaśpiewanej przez siebie piosence mówił, że już o 20:00 wystąpi Pani Irena Jarocka.
Był to mój pierwszy koncer Pani Irenki w tym roku dlatego strasznie mnie nosiło, na samą myś miałam w sobie nieograniczoną ilość energii.Im bliżej było godziny 20:00 , tym więcej ludzi przybywało. Parę minut po 20:00 na scenę weszła Pani Irena. Zaśpiewała By coś zostało z tych dni, kocha się raz, Beatelmania story, Ty i ja wczoraj i dziś , Nie wrócą te lata, Wymyśliłam Cię... i piosenkę z nowej płyty No to co . Muszę przyznać , że dawno się tak nie bawiłam. Oczywiście po koncercie ustawiła się spora kolejka do Pani Irenki, aby zdobyć autograf czy też zrobić sobie zdjęcie z Gwiazdą. Mnie udało się kupić koszulkę i zapewniam Was , że już w środe będę w niej w szkole( jeśli mój kolega z klasy może chodzić w koszulce Metallici to dlaczego ja nie miałabym chodzić w koszulce Pani Irenki;)) Po koncercie jeszcze krótka rozmowa z Panią Irenką i każdy ruszył w sowją stronę. Po powrocie do domu od razu poleciałam opowiedziec wszytko babci no a później długo nie mogłam zasnąć. Moje akumulatorki z energia są załadowane !!;) Dziękuję Monice z mężem, Pani Gosi, Basi F, mojej mamie za tak świetną zabawę pod sceną , Agnieszce za wszytko co robi no i Pani Irence za tak cudowne chwile i to szczęście które nam daje !!
Tym którzy jeszcze czekają na koncerty życzę , aby jak najszybciej mogli na nie pojechać, a tym którzy mają już jakiś koncet na oku życzę udanej zabawy no i ładnej pogody:)
Życzę wszystkim miłego i słonecznego dnia
Pozdrawiam
Na miejscu byłam trochę przed czasem , dlatego mogłam posłuchać innych wykonawców. Jeden z nich, który występował przed Panią Irenką po prawie każdej zaśpiewanej przez siebie piosence mówił, że już o 20:00 wystąpi Pani Irena Jarocka.
Był to mój pierwszy koncer Pani Irenki w tym roku dlatego strasznie mnie nosiło, na samą myś miałam w sobie nieograniczoną ilość energii.Im bliżej było godziny 20:00 , tym więcej ludzi przybywało. Parę minut po 20:00 na scenę weszła Pani Irena. Zaśpiewała By coś zostało z tych dni, kocha się raz, Beatelmania story, Ty i ja wczoraj i dziś , Nie wrócą te lata, Wymyśliłam Cię... i piosenkę z nowej płyty No to co . Muszę przyznać , że dawno się tak nie bawiłam. Oczywiście po koncercie ustawiła się spora kolejka do Pani Irenki, aby zdobyć autograf czy też zrobić sobie zdjęcie z Gwiazdą. Mnie udało się kupić koszulkę i zapewniam Was , że już w środe będę w niej w szkole( jeśli mój kolega z klasy może chodzić w koszulce Metallici to dlaczego ja nie miałabym chodzić w koszulce Pani Irenki;)) Po koncercie jeszcze krótka rozmowa z Panią Irenką i każdy ruszył w sowją stronę. Po powrocie do domu od razu poleciałam opowiedziec wszytko babci no a później długo nie mogłam zasnąć. Moje akumulatorki z energia są załadowane !!;) Dziękuję Monice z mężem, Pani Gosi, Basi F, mojej mamie za tak świetną zabawę pod sceną , Agnieszce za wszytko co robi no i Pani Irence za tak cudowne chwile i to szczęście które nam daje !!
Tym którzy jeszcze czekają na koncerty życzę , aby jak najszybciej mogli na nie pojechać, a tym którzy mają już jakiś koncet na oku życzę udanej zabawy no i ładnej pogody:)
Życzę wszystkim miłego i słonecznego dnia
Pozdrawiam
3 maja 2009 10:43 | Maciek - Freiburg
Piszcie, relacjonujcie, wzruszajcie sie.....
Ciesze sie, ze nastal czas Waszej letniej "Podrozy po Polsce 'za' Irena Jarocka". Jak napisal Jürgen - lato to czas imprez 'Open Air', a tych w kalendarzu - jak widac - nie braknie. Ja ze swojej strony mam cicha nadzieje, ze kazde Wasze spotkanie z Pania Irena, kazde Wasze wzruszenie zostanie pismiennie uwiecznione w tutejszej ksiedze gosci. Zycze Wam wiele radosci i slonecznej letniej pogody!
Pozdrawiam Wszystkich bardzo cieplo!
Pozdrawiam Wszystkich bardzo cieplo!
3 maja 2009 08:58 | juergen
Koncerty Ireny wiosna-lato 2009
Ale Wam to teraz dobrze...
nie tylko ja, ale i wiele rozsianych fanow I.J, zazdroszcze teraz tych koncertowych przezyc, spotkan... Zycze wiec tylko dobrej pogody na te wszystkie letnie Open Air po Polsce z nasza Gwiazda ;-) Pozdrawiam.
nie tylko ja, ale i wiele rozsianych fanow I.J, zazdroszcze teraz tych koncertowych przezyc, spotkan... Zycze wiec tylko dobrej pogody na te wszystkie letnie Open Air po Polsce z nasza Gwiazda ;-) Pozdrawiam.
2 maja 2009 19:19 | Teresa Plichta
koncert w Międzyborzu bardzo mi się podobał
była ze mną 11 letnia wnuczka i też jej się bardzo podobało
miałyśmy okazję zobaczyć Panią na żywo
była ze mną 11 letnia wnuczka i też jej się bardzo podobało
miałyśmy okazję zobaczyć Panią na żywo
2 maja 2009 11:40 | Ola
Miejmy nadzieję, że ta sopocka wystawa to dobry znak. Pozdrowienia!
2 maja 2009 09:04 | antonow
Irena w Sopocie!
Irena w Sopocie? Tak. tak. Co prawda (na razie?) tylko na zdjeciach na wystawie zorganizowanej na deptaku z okazji 100-lecia Opery Lesnej . No ale lato i koncerty dopiero przed nami!
2 maja 2009 04:32 | juergen
Czy 4:30 to ranny swit Joanno (?), jezeli tak to kawe podaje i przyjemnej podrozy. A sam ide spac;-)
2 maja 2009 01:11 | Paulina
Witam wszytkich . Jakiś czas temu wróciłam z cudownego koncertu Pani Irenki w Osięcinach, ale pozwólcie że moje wrażenia opiszę Wam troszeczkę później bo teraz wypadałaoby iść już spać (muszę przyznać , że ciężko będzie zasnąć:))
Pozdrowienia i dobranoc wszytkim
Pozdrowienia i dobranoc wszytkim
1 maja 2009 21:53 | Joanna z Warszawy
"Nie wrócą te lata, te lata szalone"
Witam wszystkich!
Dzisiejszego wieczoru Osięciny są stolicą polskiej piosenki.Gdy usłyszłam tę energetyczną piosenkę w moim telefonie, oczami wyobraźni byłam na koncercie w Osięcinach! Dziękuję Moniko za ten przekaz i za chwilę radości! Pozdrawiam Irenę, Agnieszkę, Monikę i Was wszystkich.Józkowi poza tym dzięki za konwalie.Dzisiaj króciutko, bo wybieram się rannym świtem w podróż.
Dzisiejszego wieczoru Osięciny są stolicą polskiej piosenki.Gdy usłyszłam tę energetyczną piosenkę w moim telefonie, oczami wyobraźni byłam na koncercie w Osięcinach! Dziękuję Moniko za ten przekaz i za chwilę radości! Pozdrawiam Irenę, Agnieszkę, Monikę i Was wszystkich.Józkowi poza tym dzięki za konwalie.Dzisiaj króciutko, bo wybieram się rannym świtem w podróż.
1 maja 2009 21:12 | Irena S.
Koncert w Osęcinach
I ja "byłam" przez chwilę w Osęcinach. Moniko, dziękuję za "Wymyśliłam Cię" i "Beatlemanię...".
Na pewno atmosfera jest wspaniała - myślę, że Ci, którzy tam są opiszą swoje wrażenia.
Pozdrawiam serdecznie Panią Irenkę, Agnieszkę i wszystkie Irenkowe Ludki.
Na pewno atmosfera jest wspaniała - myślę, że Ci, którzy tam są opiszą swoje wrażenia.
Pozdrawiam serdecznie Panią Irenkę, Agnieszkę i wszystkie Irenkowe Ludki.
1 maja 2009 20:40 | Bogusia L
Osięciny
Przed chwilą miałam przekaz telefoniczny z koncertu i dzięki uprzejmości Paulinki usłyszałam w wykonaniu Irenki piosenkę "No to co".
Bardzo dziękuje i czekamy na wpisy pokoncertowe.
Miłego wieczorku.
Bardzo dziękuje i czekamy na wpisy pokoncertowe.
Miłego wieczorku.
1 maja 2009 10:42 | jozek
ne me quitte pas.............
Witam Was,
Reka mnie swierzbila zeby o Brelu napisac ale powstrzymywalem sie w obawie, ze rozpetam tu burze.
Jak zwykle Juergen mnie sprowokowal, wiec pisze.
Otoz ja nigdy tej piosenki nie lubilem, choc za Brelem przepadam.
Nie wyobrazam sobie jak mozna byc z kims kto nas nie chce i te obecnosc wyblagalismy!!!!!
Zeby w sciane z bolu ale troche godnosci. Cos o tym wiem.
Ucieszyla mnie wypowiedz Juliette Gréco w wywiadzie promomujacym jej najnowsza plyte.(nb ona ma podobno 83 lata!!!!!) Jest tego zdania co ja i twierdzi, ze Brela uwielbiala i przyjaznili sie, ale tej piosenki nigdy sluchac noie mogla. Dodala, ze powinna ja spiewac kobieta.
Tu sluszna opinia owego Holendra o interpretacji Ireny.
Nie neguje oczywiscie przepieknej poezji tekstu!!!!!!!!!!!!
No to teraz mozecie sie pastwic nade mna.
Bylem na koncercie Brela w Sali Kongresowej w latach 60tych. Bylo to wielkie przezycie choc nie rozumialem o czym spiewa.
Posylam Wam paryskie konwalie 1 majowe na szczescie. Taki tu zwyczaj
Jozek
Reka mnie swierzbila zeby o Brelu napisac ale powstrzymywalem sie w obawie, ze rozpetam tu burze.
Jak zwykle Juergen mnie sprowokowal, wiec pisze.
Otoz ja nigdy tej piosenki nie lubilem, choc za Brelem przepadam.
Nie wyobrazam sobie jak mozna byc z kims kto nas nie chce i te obecnosc wyblagalismy!!!!!
Zeby w sciane z bolu ale troche godnosci. Cos o tym wiem.
Ucieszyla mnie wypowiedz Juliette Gréco w wywiadzie promomujacym jej najnowsza plyte.(nb ona ma podobno 83 lata!!!!!) Jest tego zdania co ja i twierdzi, ze Brela uwielbiala i przyjaznili sie, ale tej piosenki nigdy sluchac noie mogla. Dodala, ze powinna ja spiewac kobieta.
Tu sluszna opinia owego Holendra o interpretacji Ireny.
Nie neguje oczywiscie przepieknej poezji tekstu!!!!!!!!!!!!
No to teraz mozecie sie pastwic nade mna.
Bylem na koncercie Brela w Sali Kongresowej w latach 60tych. Bylo to wielkie przezycie choc nie rozumialem o czym spiewa.
Posylam Wam paryskie konwalie 1 majowe na szczescie. Taki tu zwyczaj
Jozek
30 kwietnia 2009 23:28 | juergen
Lato z "No to co"?
Bogusiu, widze, ze nie tylko ja czekam na promocje naszego przeboju na lato "No to co";-) Mysle, ze maj to juz dobra pora na jego wejscie na anteny radiowe i do ucha masy sluchaczy. Dopoki jednak piosenka nie jest oficjalnie oddana do sciagniecia na potrzeby stacji radiowych, nie ma sensu zglaszac czy pisac do radia:(
Co do ostatniego glosowania w Superjedynkach czy innych, uwazam, ze kazdy oddany glos ma swoja wartosc i sens. Te wszystkie glosy, to nie powietrze tylko widoczny potencjal, a ze mimo wszystko nie jest sie zawsze na gorze ... no to co? Teraz i tak patrzymy tylko do przodu;-) My fani bedziemy miec i nastepnym razem reke na pulsie, no bo kto jak nie my;-) Pozdrawiam, Jozka tez, chociaz o Brelu nic nie skrobnol:(
Co do ostatniego glosowania w Superjedynkach czy innych, uwazam, ze kazdy oddany glos ma swoja wartosc i sens. Te wszystkie glosy, to nie powietrze tylko widoczny potencjal, a ze mimo wszystko nie jest sie zawsze na gorze ... no to co? Teraz i tak patrzymy tylko do przodu;-) My fani bedziemy miec i nastepnym razem reke na pulsie, no bo kto jak nie my;-) Pozdrawiam, Jozka tez, chociaz o Brelu nic nie skrobnol:(
30 kwietnia 2009 21:15 | Ula G.
Pozdrowienia
Witam i serdecznie pozdrawiam Panią Irenkę, Agnieszkę oraz wszystkich fanów Naszej wspaniałej Gwiazdy. Wszystkim życzę miłego i słonecznego weekendu oraz udanego wypoczynku. Bardzo proszę o pomoc. Od pewnego czasu nie mogę wejść na czat, ponieważ wymagane jest hasło, którego nie znam. Jutro piątek, więc będzie okazja do spotkania. Bardzo proszę o podanie mi tego hasła. Z niecierpliwością oczekuję spotkania z Panią Irenką i moimi przyjaciółmi w Stalowej Woli. Wszystkim życzę cudownych koncertów z udziałem Naszej Gwiazdy!
30 kwietnia 2009 16:44 | Monika
Majówka
Witajcie udanego weekendu.To zapowiada się jutro czat i gg na żywo,świetnie.
Gosiu z Oławy na pewno będziesz niedługo na jakimś koncercie pani Ireny,a na weselu z pewnością zagrają jakiś utwór Ireny Jarockiej.
W Opolu na pewno będzie dobra zabawa do samego rana.Noclegi też na pewno znajdziemy,spokojnie jest dużo możliwości.Mogę spać w namiocie.
Gosiu z Oławy na pewno będziesz niedługo na jakimś koncercie pani Ireny,a na weselu z pewnością zagrają jakiś utwór Ireny Jarockiej.
W Opolu na pewno będzie dobra zabawa do samego rana.Noclegi też na pewno znajdziemy,spokojnie jest dużo możliwości.Mogę spać w namiocie.
30 kwietnia 2009 11:03 | Bogusia L
Jutro koncert w Osięcinach,pewnie fani z Bydgoszczy i nie tylko tam zawiatają...Paulinko i Moniko cudownej zabawy pod sceną z piosenkami naszej Irenki.
Gosiu NB wiesz ten fan MR fajnie napisał tylko szkoda,ze to anonim znowu.....tutaj też były niekiedy takie "miłe" dyskusje.Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.....
Basiu Festiwal w Opolu już niedługo.Właśnie podzwoniłam sobie teraz po hotelach i niestety już miejsc nie ma,wypada nocleg pod "chmurką".
Juergen a moze napiszemy do radia Atut i zaproponujemy nową piosenkę Irenki do LP.
Bawcie sie wszyscy na koncertach ja pewnie na "swoje" koncertowanie z Ireną Jarocką muszę poczekać na lipiec-sierpień.
Milego wypoczynku wybierajacym się na "majowkę"
Pozdrawienia dla wszystkich.
Gosiu NB wiesz ten fan MR fajnie napisał tylko szkoda,ze to anonim znowu.....tutaj też były niekiedy takie "miłe" dyskusje.Wszedzie dobrze gdzie nas nie ma.....
Basiu Festiwal w Opolu już niedługo.Właśnie podzwoniłam sobie teraz po hotelach i niestety już miejsc nie ma,wypada nocleg pod "chmurką".
Juergen a moze napiszemy do radia Atut i zaproponujemy nową piosenkę Irenki do LP.
Bawcie sie wszyscy na koncertach ja pewnie na "swoje" koncertowanie z Ireną Jarocką muszę poczekać na lipiec-sierpień.
Milego wypoczynku wybierajacym się na "majowkę"
Pozdrawienia dla wszystkich.
30 kwietnia 2009 00:05 | Basia F
SUPERJEDYNKI
Moi Drodzy,
Zawód, szok i obojętnie jak jeszcze określimy nasze odczucia po pierwszej turze głosowania S1 odłóżmy już do lamusa. Zadawaniem pytań i stawianiem znaków zapytania niczego nie zmienimy.
Większość z nas zrobiła tyle, ile tylko można było zrobić. Mięliśmy już okazję przekonać się, że potrafimy dużo. Tak trzymajmy. Być może następnym razem będziemy mięli więcej powodów do radości, a takich sytuacji będzie jeszcze sporo. Już niedługo spotkamy się właśnie w Opolu. To wielkie wydarzenie i ogromne wyróżnienie dla Ireny, która wystąpi na tym festiwalu jako jedna z gwiazd. Kto tylko będzie mógł, niech rezerwuje sobie czas i środki na tę okoliczność. Czym więcej nas, tym weselej, a powodów do radości nie zabraknie.
Zawód, szok i obojętnie jak jeszcze określimy nasze odczucia po pierwszej turze głosowania S1 odłóżmy już do lamusa. Zadawaniem pytań i stawianiem znaków zapytania niczego nie zmienimy.
Większość z nas zrobiła tyle, ile tylko można było zrobić. Mięliśmy już okazję przekonać się, że potrafimy dużo. Tak trzymajmy. Być może następnym razem będziemy mięli więcej powodów do radości, a takich sytuacji będzie jeszcze sporo. Już niedługo spotkamy się właśnie w Opolu. To wielkie wydarzenie i ogromne wyróżnienie dla Ireny, która wystąpi na tym festiwalu jako jedna z gwiazd. Kto tylko będzie mógł, niech rezerwuje sobie czas i środki na tę okoliczność. Czym więcej nas, tym weselej, a powodów do radości nie zabraknie.
29 kwietnia 2009 23:45 | Maciek - Freiburg
Nie ma drugiej takiej Ireny Jarockiej na swiecie i nie bedzie nigdy!
To zdanie podzieli ze mna wiele osob. Nie wiem jak jest w innych Fan-Klubach innych artystow i chyba nie chce wiedziec do konca jak to wlasciwie jest. Bardzo zaluje, ze na polskiej scenie muzycznej jest tak jak jest, ze promuje sie osoby, w przypadku ktorych od samego poczatku wiadomo, ze nie wiele sa w stanie osiagnac (nie chce tu nikogo obrazac). Ogolnie na calym swiecie inwestuje sie pieniadze czesto w jakbym to okreslil "odtworcow jednego przeboju", a rzadko kiedy "urodzi" sie "cos" wartosciowego. No coz, zyjemy dalej, w coraz to innych czasach, czy oby dobrych???!!! Jedni beda sie z tym zgadzac, inni nie. I niech tak pozostanie. Zycie wielu z nas sklada sie z sentymentow i marzen, szczerej prawdy, pokory i skromnosci. Dla nas fanow Ireny Jarockiej zrodlo tego wszystkiego znajduje sie w oczywistym miejscu. Pani Irena juz dawno i szczerze!!! wygrala to, co chyba najcenniejsze - milosc i cieplo wielu ludzi i tu nikt i nic niczego nie zmieni. I to dla nas najwazniejsze. To tak a'propos wygranych i przegranych, festwiwali i tych wszystkich fantastycznych i sensownych super "fair"promocji, przedsiewziec i konkursow jakie maja miejsce.
Ciesze sie na czerwiec w Polsce z moimi Przyjaciolmi i nie tylko i nadal marze o spacerze w Paryzu!
Dobranoc!
Ciesze sie na czerwiec w Polsce z moimi Przyjaciolmi i nie tylko i nadal marze o spacerze w Paryzu!
Dobranoc!
29 kwietnia 2009 22:34 | juergen
Darlowo - Eryki Pomorskie 2009
Tutaj na ponizszym linku, w wydarzeniach, mozna zobaczyc troche zdjec naszej Ireny, z gali przyznania Erykow Pomorskich 2009.
[www.darlowo.pl]
a potem tutaj mozna jeszcze poglosowac na "Male rzeczy"n niech sobie pobenda jeszcze na tych listach;-)
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.radiorytm.com]
[www.darlowo.pl]
a potem tutaj mozna jeszcze poglosowac na "Male rzeczy"n niech sobie pobenda jeszcze na tych listach;-)
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.radiorytm.com]
29 kwietnia 2009 22:04 | Gosia NB
Witam
Na rozczarowanie wynikami S1 pocieszył mnie Fan M. R. i sympatyk I.J.:) Miło, że tak oceniają naszą KG.. Aż się chce wracać tu:) Dzięki za osłodę miły Fanie.
Wiosna i słońce wyciąga teraz z domu i organizacja życia jest inna niż w chłodne ciemne wieczory. Wtedy w domu częściej bywa „szklana pogoda” i częściej tu bywamy . Jednak jak się widzi takie wyniki S1 to niestety nie można sobie darować żeby nie odreagować i nie podzielić się rozczarowaniem , żalem czy innymi emocjami. Negatywnymi raczej… Ale cóż- są gusta i guściki. Ja przyznam - od razu nieufnie myślę o nieczystych „układach”, a to pewnie dlatego, że wyniki są inne niż chciałabym je widzieć .Lepiej wierzyć , że po prostu inni zdobyli większość głosów bo większość ma odmienne „gusty ” i wyniki są uczciwe. Najważniejsze, że Irenę Jarocką i tak nie omijają inne Laury. Na pewno sięgnie jeszcze niejednokrotnie po szczytne nagrody i będziemy pić szampana ,śmiać się i cieszyć... Na pewno już niedługo tak będzie:)) Pozdrawiam serdecznie a najszczególniej i najserdeczniej Panią Irenkę.
Wiosna i słońce wyciąga teraz z domu i organizacja życia jest inna niż w chłodne ciemne wieczory. Wtedy w domu częściej bywa „szklana pogoda” i częściej tu bywamy . Jednak jak się widzi takie wyniki S1 to niestety nie można sobie darować żeby nie odreagować i nie podzielić się rozczarowaniem , żalem czy innymi emocjami. Negatywnymi raczej… Ale cóż- są gusta i guściki. Ja przyznam - od razu nieufnie myślę o nieczystych „układach”, a to pewnie dlatego, że wyniki są inne niż chciałabym je widzieć .Lepiej wierzyć , że po prostu inni zdobyli większość głosów bo większość ma odmienne „gusty ” i wyniki są uczciwe. Najważniejsze, że Irenę Jarocką i tak nie omijają inne Laury. Na pewno sięgnie jeszcze niejednokrotnie po szczytne nagrody i będziemy pić szampana ,śmiać się i cieszyć... Na pewno już niedługo tak będzie:)) Pozdrawiam serdecznie a najszczególniej i najserdeczniej Panią Irenkę.
29 kwietnia 2009 18:19 | Fan MR i sympatyk IJ od lat
hipokryzja do potęgi entej
Kochani fani Ireny Jarockiej chciałem Wam pogratulować wspaniałej,cichej,kulturalnej atmosfery podczas głosowań na Super-1 do Opola.Po prostu tak zawsze trzymajcie bo to widać z oddali jak bardzo różnicie się na duży plus od fanów M, co mnie bardzo boli.Dziś zwyczajnie nie mogę jeszcze ochłonąć jak przeczytałem w k.g u MR te wpisy pełne obłudy ,kłamstwa i hipokryzji na temat sposobu głosowania.Nie moge pojąć od dawna jak można tak postepować jedno robić a drugie pisać,do tego wpierać samej gwiezdzie,że jest się w porządku. Dlatego chyba już pora przestać w ogóle się tym przejmować.Nie wpisuję się ani tam ani u Was ale regularnie czytam obie ksiegi gości.Mam teraz zupełną pewność kto ma tak zwaną klasę a który fan-club ma prawdziwie oddanych i rozsądnych fanów.Przecież tylko niektórzy się wpisują ale już po tych wpisach można wiele się dowiedzieć o całym fan-clubie. Nie zmarnujcie tego nigdy czego Wam szczerze życzę. Pozdrawiam wszystkich fanów pani Ireny Jarockiej oraz wszystkich fanów M,którzy tutaj zagladają.
29 kwietnia 2009 13:27 | Sylwia
Tak wyniki SUPERJEDYNEK to po prostu szok!!!
Przebój Roku „W aucie” Sokół & Pono….. Nawet nie ma co komentować – po prostu masakra……..
Co do Waszych wspomnień z piosenką francuską, to ja już od pierwszego programu „Irena Jarocka zaprasza” zakochałam się w piosence francuskiej.
Pamiętam nawet nie tak dawno na jednym z koncertów Pani Irenka na zakończenie wyśpiewała pięknie wiązankę francuskich przebojów – zauważyłam przede wszystkim młodych ludzi jak byli wsłuchani …. a z twarzy niektórych można było wyczytać
„jak Ona pięknie śpiewa po francusku”
Super byłby taki „fański spacer” jak to ładnie nazwał Maciek po Paryżu.
Kto wie – kto wie, może doczekamy się i tego!
Miłego dnia z piosenką francuską Wam wszystkim życzę
Pani Irence dużo radości z koncertów i fanów
Przebój Roku „W aucie” Sokół & Pono….. Nawet nie ma co komentować – po prostu masakra……..
Co do Waszych wspomnień z piosenką francuską, to ja już od pierwszego programu „Irena Jarocka zaprasza” zakochałam się w piosence francuskiej.
Pamiętam nawet nie tak dawno na jednym z koncertów Pani Irenka na zakończenie wyśpiewała pięknie wiązankę francuskich przebojów – zauważyłam przede wszystkim młodych ludzi jak byli wsłuchani …. a z twarzy niektórych można było wyczytać
„jak Ona pięknie śpiewa po francusku”
Super byłby taki „fański spacer” jak to ładnie nazwał Maciek po Paryżu.
Kto wie – kto wie, może doczekamy się i tego!
Miłego dnia z piosenką francuską Wam wszystkim życzę
Pani Irence dużo radości z koncertów i fanów
29 kwietnia 2009 12:38 | Bogusia L
marzenia i.........szok
[muzyka.interia.pl]
Pozwolę sobie dać link o superjedynkach.Dla mnie to SZOK...i niedowierzanie. Kto wybierał,kto glosował na tych niektórych artystów nieznanych?Gdzie by było można zobaczyć ilość głosów na tych "nieznanych" artystów?
Może mi ktoś odpowie na te pytania?
Co w polskiej piosence znaczą takie np dwie Artystki jak Irena Jarocka czy Maryla Rodowicz ( były 3 nominacje).
Co znaczy tutuł MUZYKOMANIAKA ROKU ...?
Dla mnie Festiwal w Oplolu to.......
Tak pięknie pisaliście o piosenkach francuskich w wykonaniu Irenki,że wróciłam do wspomnień i koncertu w Palmiarni w Zielonej Górze 12.10.2003.Tam właśnie pani Jarocka pięknie wyśpiewała wiązankę francuskich przebojów.Dla mnie to jest piosenka "duszy" i balsam dla naszego ciała.
Ja mam marzenie być na koncercie Irenki z orkiestrą symfoniczną lub na wielkiej trasie koncertowej po całej Polsce...może byc też Madryt,Paryż,Rzym ,Berlin,Praga itd...
Bardzo bym chciała rownież aby na tej stronie powróciłi nasi przyjaciele ,aby ta strona była "miejscem" spotkań nas fanów.
Sorki za dłuższy wpis,ale tak mnie naszło.....
Pozdrawiam najserdeczniej "posłańca szczęścia" Irenę Jarocką,super menadżer Agnieszkę i wszystkich którzy sobie tego życzą.
Miłego dnia.
Pozwolę sobie dać link o superjedynkach.Dla mnie to SZOK...i niedowierzanie. Kto wybierał,kto glosował na tych niektórych artystów nieznanych?Gdzie by było można zobaczyć ilość głosów na tych "nieznanych" artystów?
Może mi ktoś odpowie na te pytania?
Co w polskiej piosence znaczą takie np dwie Artystki jak Irena Jarocka czy Maryla Rodowicz ( były 3 nominacje).
Co znaczy tutuł MUZYKOMANIAKA ROKU ...?
Dla mnie Festiwal w Oplolu to.......
Tak pięknie pisaliście o piosenkach francuskich w wykonaniu Irenki,że wróciłam do wspomnień i koncertu w Palmiarni w Zielonej Górze 12.10.2003.Tam właśnie pani Jarocka pięknie wyśpiewała wiązankę francuskich przebojów.Dla mnie to jest piosenka "duszy" i balsam dla naszego ciała.
Ja mam marzenie być na koncercie Irenki z orkiestrą symfoniczną lub na wielkiej trasie koncertowej po całej Polsce...może byc też Madryt,Paryż,Rzym ,Berlin,Praga itd...
Bardzo bym chciała rownież aby na tej stronie powróciłi nasi przyjaciele ,aby ta strona była "miejscem" spotkań nas fanów.
Sorki za dłuższy wpis,ale tak mnie naszło.....
Pozdrawiam najserdeczniej "posłańca szczęścia" Irenę Jarocką,super menadżer Agnieszkę i wszystkich którzy sobie tego życzą.
Miłego dnia.
29 kwietnia 2009 10:36 | Maciej - Freiburg
Jak to dobrze...
ze wsrod nas jest wielu marzycieli. Staram sie byc realista, ale uwazam marzenie o czyms jak najbardziej poprawne. To czyni swiat piekniejszym. Basiu, wiem, ze tez marzysz i wierze, ze Twoje, nas wszystkich i moje marzenia beda sie spelnialy przynoszac nam radosc. Pozdrawiam Was serdecznie!
Pani Irence zycze jak najwiecej milych spotkan z ludzmi!
Pani Irence zycze jak najwiecej milych spotkan z ludzmi!
28 kwietnia 2009 15:38 | Joanna z Warszawy
"Interpletacja Ireny lepsza niż Brel"a
Jurgen swoim dzisiejszym wpisem przypomiał mi ciekawą może dla fanów historyjkę z życia naszej Gwiazdy.Był rok 1979 lub 1980,kiedy gościłam w Warszawie mojego serdecznego przyjaciela z Hollandi.Rodowity Holender ale pracował w francuskiej firmie w Paryżu i świetnie władał, między innymi językiem francuskim.Jan de Valk z zawodu inżynier, ale wielki znawca muzyki i niosący kaganek oświaty, kiedy u nas nie można było kupić płyt nagrywanych na "Zachodzie" to On je tu przywoził ku naszej radości.Tego wieczoru Irena miała swój recital w teatrze na ul.Konopnickiej w Warszawie i w przeddzień postanowiła mnie tam zaprosić.Miałam problem bo to był ostatni wieczór pobytu Jana w Warszawie i oczywiście bardzo chciałam posłuchać Ireny.Kiedy Jej przedstawiłam sytuację,zaprosiła nas oboje.W kasie czekały na nas bilety, przez Nią zapłacone (zawsze taka była) i mimo, że tłum czekał i kłębił się pod teatrem a "koniki" podbijali cenę z okazyjne bilety, weszliśmy a ja szczególnie szczęśliwa gdyż wiedziałam jak trudno zdobywało się wtedy bilety.Podczas koncertu Jana interesowało wszystko.Przyglądał się sali, reakcjom publiczności,oczywiście solistce i zespołowi,robił różne uwagi bo nie podobała mu się np. czapka gitarzysty.......Ale kiedy rozległy się dżwięki "NE ME QUITTE PAS" zamknął się i widziłam, że TA piosenka zrobiła to na nim wielkie wrażenie. Na koniec pobiegliśmy za kulisy podziękować Artystce. Oczywiście uroda i ukok GWIAZDY dopełniła wrażeń czarownego wieczoru.Wychodząc z teatru po dłuższej chwili milczenia powiedział "Ona te piosenę śpiewa lepiej niż sam Jacques Brel" Do dziasiaj urzymujemy kontakt i przy każdej okazji miedzy innymi pyta mnie o karierę Ireny.
Pozdrawiam Was kochani, nie zapomnijcie zabrać mnie do Paryża. Z Warszawy to tam bliżej niż do Opola, ale odległość nie gra roli.
Pozdrawiam Was kochani, nie zapomnijcie zabrać mnie do Paryża. Z Warszawy to tam bliżej niż do Opola, ale odległość nie gra roli.
28 kwietnia 2009 15:08 | gocha
smutek
Nie mam internetu już w pracy do czerwca i tylko co jakiś czas mogę tutaj zaglądać a poza tym to jestem załamana bo pani Irenka ma 24 maja koncert w mojej Oławie a ja mam wesele i ślub mojej siostry i to na drugim końcu Polski.To jest prawdziwy pech ,tylko moi znajomi będą na tym koncercie. Mam nadzieję że uda mi się tego lata gdzieś wyskoczyć aby obejrzeć i wysłuchać na żywo śpiewającą pani Irenkę. Na razie całuski zostawiam i kwiatki. Gocha z Oławy.