Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

30 czerwca 2009 20:15 | Maciek-Freiburg

ciekawostka w jezyku niemieckim

Tamta francuska wersje zostawimy sobie i Jozkowi, a dla Jürgena...
no wlasnie - w jezyku niemieckim ze slynnego niegdys programu ZDF - Hitparade, tego samego z udzialem Pani Ireny w 1974 roku.

"Du bist da"
www.youtube.com/watch?v=2O6P-uugGKE

A ja i tak kocham nasza wersje tego przeboju ;-)

30 czerwca 2009 20:14 | Bogusia L

link Macieja i...odp...

[www.youtube.com]

Macieju piękna niespodziankę nam tu dałeś.Napewno kazdy fan rozpozna ,ze to piosenka Ireny Jarockiej "Ty i ja wczoraj i dziś".....Józek pewnie będzie zadowolony.Macieju szukaj nam niespodzianki.
Tak po wysłuchaniu tej piosenki namawiałabym nasza Gwiazdę do nagrania nowej CD z piosenkami francuskimi.

30 czerwca 2009 19:47 | Maciek-Freiburg

a oto link :

[www.youtube.com/watch?v=zn1svLVprUk&feature=related]

30 czerwca 2009 19:45 | Maciek-Freiburg

Ciekawostka sprzed lat....

Witam wszystkie Irenkowe Ludki!
w to cieple popoludnie mala ciekawostka. Mam nadzieje, ze spodoba sie ona Wam. Piosenka ta tez doczekala sie wersji niemieckiej, ale ja wiem?!.... Francuska wersja bedzie chyba blizsza ;-)
Tak wiec rok 1973, reprezentantka Luxemburga Anne-Marie David i piosenka laureatka z konkursu Eurowizji w tymze roku - 'Tu te Reconnaitras'.
czyli w Irenkowej wersji :................................No wlasnie tu tkwi odpowiedz!!!
Pozdrawiam cala nasza Irenkowa rodzinke!


30 czerwca 2009 15:04 |

Top Trendy

Nasza cudowna Gwiazda lsnila na Top Trendy, spiewala i wygladala przeslicznie, ogladalam tylko w TV ale tez byl niesamowicie energetyczny odbior! pozdrawiam Wszystkich bardzo serdecznie,
Renata

30 czerwca 2009 14:20 | ks. Jacek - Azariasz

pozdrowionka ;)

Bardzo serdecznie pozdrawiam Irenę, Agę i Violę oraz wszystkich wiernych Fanów, których nie mogło zabraknąć na koncercie w Leżajsku. Cieszę się, że sam też mogłem tam być. To święto Rodziny na długo pozostanie w sercach i w pamięci wielu, a to dzięki Tobie, Ireno! Po długim czasie mogliśmy się spotkać, porozmawiać i razem zaśiewać. To niesamowite przeżycie i radość, gdyż Twa pogoda ducha działa i udziela się wszystkim, którzy się z Tobą spotykają i mogą posłuchać Twego głosu, pełnego ciepła, nadziei i radości. Ci, których zabrakło, niech żałują! Cieszę się, że mogłem po raz pierwszy posłuchać Twego koncertu wraz Zespołem. Suuuper sprawa! Życzę dużo sił, nieustającej radości, wspaniałych przeżyć! Sukcesów życzyć nie muszę, bo każdy koncert jest takim, a poza tym, czuwa nad wszystkim Aga. Zapewniać Was o codziennej pamięci w modlitwie nie muszę, bo gdziekolwiek jestem - pamiętam, a Ty, Ireno, o tym wiesz! Przytulam Cię do serca, Michała i Monikę pozdrawiam - jak zawsze!
Ks. Jackowi M. dziękuję za miłe słowa. Pozdrowienia odwzajemniam! Pamiętam!
Wszystkich otwierających tę Księgę - pozdrawiam szczerze! Życzę uśmiechniętych wakacji!
ks. Jacek - Azariasz Hess ofm

30 czerwca 2009 14:17 | Ola

Jeszcze słówko o Top Trendy

Zobaczyć Irenę Jarocką na scenie Opery Leśnej to było nieziszczalne marzenie mojego dzieciństwa i choć nieco później - spełniło się! Do tego jeszcze krótkie, lecz bardzo miłe spotkanie z naszą ulubienicą i na pamiątkę autograf złożony w książce "Motylem jestem, czyli piosenka o mnie samej". Atmosfera koncertu sopockiego pełnego gwiazd na zawsze pozostanie w mojej pamięci. W telewizji nie słychać tak jak na żywo aplauzu poprzedzającego wejście Ireny Jarockiej, wspólnego śpiewania i owacji towarzyszącej gwieździe podczas wręczania kwiatów przez prowadzących. To był bardzo udany występ." Kawiarenki" sprawiły, że rozkołysał się cały amfiteatr.Próbowałam robić zdjęcia , ale z powodu wszechobecnych i bardzo mocnych świateł, są one słabej jakości. Przed samym koncertem udało nam się jeszcze porozmawiać chwilę z samym Wojciechem Młynarskim, którego doskonałe teksty tak często wyśpiewywano kiedyś na festiwalowych estradach. Miejmy nadzieję, że usłyszymy jeszcze wiele nowych jego utworów. Serdecznie pozdrawiam Monikę, Joannę i Dankę. Dziękuję za wspólnie spędzone chwile i życzę wspaniałych wrażeń podczas kolejnych koncertów pani Ireny!

30 czerwca 2009 01:09 | TopTrendy

TopTrendy Fotki

Więcej fotek z TopTrendów
[www.kobieta.wp.pl]
[www.zeberka.pl]

29 czerwca 2009 23:16 | OLIWKA SZCZECIN

KIEDY...

Kiedy pani Irena bedzie w Szczecinie????Czekamy,tesknimy:(:(

29 czerwca 2009 23:09 |

Koncert na "Pikniku u Bernardynów w Leżajsku"

Pani Ireno to był naprawdę piękny koncert w wykonaniu Pani - wyśmienitej artystki o wyjątkowym głosie.
Dziękujemy pięknie za te wyjątkowe chwile wspomnień, które ożyły wraz z brzmieniem piosenek w Pani wykonaniu oraz rewelacyjną wspólną zabawę. Było nam niezmiernie miło móc Panią usłyszeć i powitać w Leżajsku. Pozdrawiam.
Ela - dziewczyna na wózku inwalidzkim, ta z którą zrobiła Pani sobie zdjęcie.

29 czerwca 2009 21:58 | paula

Koncert w Leżajsku był super ;) Cieszę się, że Pani do nas przyjechała !!! Pozdrawiam

29 czerwca 2009 21:43 | Maciek-Freiburg

wspomnienia sa blisko....

Witam Kolezenstwo!
Bardzo milo czyta sie Wasze wspomnienia festiwalowo-koncertowe. Czuc w nich ta pozytywna energie, nawet tutaj pare kilometrow od Polski! Zycze Wam dalej takich sympatycznych wrazen i czekam na wpisy ;-)
Pozdrawiam kazdego z osobna i wszystkich razem!
Maciek

29 czerwca 2009 21:28 | Ula G.

Pokoncertowe wspomnienia

Wczorajszy dzień na długo pozostanie w mej pamięci, a to za sprawą kolejnego, wręcz magicznego spotkania z Naszą Kochaną Gwiazdą w Leżajsku. Pani Irena była bowiem Gwiazdą niedzielnego festynu rodzinnego zorganizowanego przez tamtejszy Zakon Bernardynów pod pięknym hasłem: "kochać to znaczy służyć, służyć, to znaczy kochać". Festyn pięknie poprowadził ks. Jacek, który swoją obecnością w Leżajsku zrobił nam cudowną niespodziankę. Pani Irena, jak zawsze,pełna wdzięku i osobistego uroku, porwała do zabawy licznie zgromadzoną publiczność, która wspaniale się bawiła głośno oklaskując Naszą Gwiazdę. Nie mogło zabraknąć bisów, a po koncercie Pani Irena rozdawała autografy i przepiękne uśmiechy wszystkim, którzy chcieli pogratulować Jej wspaniałego występu. Pięknie dziękuję Pani Ireno za te cudowne chwile pełne radości i wzruszeń! Dziękuję niezawodnej Agnieszce, księdzu Jackowi oraz moim przyjaciołom, którzy dzielili ze mną te wspaniałe chwile.

29 czerwca 2009 21:21 | xxx

Koncert w Leżajsku

Pani koncert w Leżajsku był cudowny. Ma Pani bardzo śliczny głos którego można Pani pozazdrościć. Dziękuję za koncert i pozdrawiam:))

29 czerwca 2009 16:55 | Netka #8

Leżajsk

Było super na koncercie w Leżajsku, aż miło było słuchać tych piosenek trochę słońce prażyło ale i tak było super. Pozdrawiam Irene Jarocką i cały jej zespół :)

29 czerwca 2009 13:45 | A......

KONCERT W LEŻAJSKU

Wczorajszy koncert był ŚWIETNY!!! Wszystkie piosenki w Pani wykonaniu brzmiały pięknie... i tak czysto!!

29 czerwca 2009 13:39 | Bogusia L

do ks.Jacka M i....imieniny Pawełka W

To znaczy czy ks.Jacek M jeszcze może zaśpiewać...a ks.Jacka H znam i słyszałam w Marinie w 2006 roku chyba w wspomnianym duecie.....pięknie wyszło.Pozdawiam obu ks, Jacków.
Czy dzisiaj czasem imieniny obchodzi nasz Pawełek Wilinski?
Jeżeli tak, to Pawełku wszystkiego najlepszego...)). Nie zmieniaj się wspaniały psiapsielu..Brakuje nam tutaj Twoich wpisow.Napewno dużo osób Cię pamięta jako współorganizatora cudownych spotkań z Irena Jarocką w Gdańsku-Novotelu Marina.Tam zawsze czuje sie rodzinną atmosferę

29 czerwca 2009 13:31 | Bogusia L

jeszcze zdjęcia dwa....


29 czerwca 2009 13:31 | ks.Jacek M.

:)

Bogusiu!
To ja, ks.Jacek,ale nie ten ks.Jacek, który spiewał z panią Ireną. Przypuszczam,że chodzi tu o ks.Jacka Hessa (Azariasza), który od dawna "duetuje" z Gwiazdą. Przy okazji pozdrawiam Cię serdecznie, Artura, Małgorzatę i Ojca Azariasza! Naturalnie, wielkie uściski dla Pani Ireny, Pani Menago i Was wszystkich!

29 czerwca 2009 13:13 | Danusia I

Sopot Trendy

Niesamowite przeżycie uczestniczyć w tak dużym Festiwalu .Amfiteatr wypełoniony do ostatniego miejsca .Scenografia piękna i nastrojem dopasowana do każdego wykonawcy .Kiedy nasza Irenka weszła na scene w taktach Kawiarenek ,serce mocniej zaczęło bic .Publiczność bawiła śpiewając do taktu kołysząc się .Duet z Laurą wypadł doskonale .Obie panie prezentowały się z gracją i elegancją .Chwila wzruszeń przy wspomnieniach i przy wręczeniu kwiatów z okazji 40 lecia Kariery Artystycznej .Sam koncert pełen atrakcji .Każdemu życzę żeby chociaż raz prżyl te cudowne chwile na żywo .Naprawdę to nie to co przed ekranem TV .Grupka fanów dopisała i kibicowała Irence w amfiteatrze .Byli to :Kinga ,Anzelm,Ola ,Kama,Joasia,Monika .Olu Kamo dziękuję również za miłe chwile przed Operą a potem za miły czs spędzony na deptaku Sopockiego Monte Casino przy gorącej czekoladzie .Była też chwila na porozmawianie z naszą Gwiazdą i na kilka fotek wspólnych .Irenko Agnieszko Dziekuję za miłe spędzone chwile Danusia

29 czerwca 2009 12:41 | Bogusia L

do Kamy

Oj Kamo...to stokrotne dzięki za filmik ,bo moi psiapsiele rozsiani Józek i Juergen napewno i tym obrzaem będą zadowoleni i Ci podziękują......pięknie opisałaś swoj pobyt w Sopocie.Bardzo żałuję,że Cię nie poznałam osobiście a Ty mnie.....
Jakbym umiała umieszczać filmiki na YT to by juz tez było....tego niestety nie imię..
Pozdrawiam

29 czerwca 2009 12:26 | Kama

Pofestiwalowe reminiscencje

Ten filmik poniżej jest prezentem ode mnie dla Was wszystkich zaglądających na stronę .
Jakość nie jest ciekawa bo robilam to na dużym zbliżeniu i dlatego obraz mi drga choć staralam się nie ruszać ręką - no, ale jak wyszło tak wyszło . Zamieszczam to bo obiecałam miłym koleżankom Joasi i Monice ,że zamieszczę taki filmik na you tube.Potraktujcie to jako ciekawostkę-ale jesteś Bogusiu czujna-dopiero przed chwilką to weszło .
Moniko i Joasiu- serdeczności ode mnie dla Was!!!!!!Miło Was było poznać /fajnie jak połączyłyśmy się telefonicznie i kiwając odnalazłyśmy się na widowni Opery Leśnej/.
Serdecznie pozdrawiam Dankę I.,z którą razem z moją siostrą odbyłysmy przemiłą rozmowe przy Operze
Leśnej podczas prób do festiwalu, którą kończyłyśmy na Monciaku przy pysznej czekoladzie w płynie.Mam nadzieję Danko,że choroba Cię nie rozebrała na dobre.
Udało nam się zupełnie przypadkowo chwilkę porozmawiać po próbie koło hoteliku przy Operze z Ireną.
P. Irena trochę zmęczona , trochę zziębnięta/ bo w lesie nie było tak ciepło/, zagoniona/rozmowa z panią od make -up-u/ nie odganiała sie jednak od natrętów - poświęcila nam chwilkę i jak zwykle byla to urocza chwilka.
Dziękujemy pani Ireno za cierpliwość przy robieniu zdjęć pomimo tego ,że sie pani spieszyła.
Sam koncert uroczy-pelen fajnych obserwacji.
Jednak zobaczenie tego wszyskiego na żywo to jest zupelnie coś innegio niż w TV. Lepiej to wygląda choć obraz w telewizji -wiadomo-jest lepszy bo wszystko jest fajnie pokazywane.
Ciekawa byla obserwacja pracy kamer,światel i nawet ciekawe przeżycie deszczu złotych papierków sypiących się na publiczność na zakończenie koncertu/- na żywo też to ślicznie wygląda/.
J juz sam fakt,że nie oglada się reklam/brrrrrrrrrr/tylko w tym czasie wychodzą do publiczności prowadzący, którzy usilnie staraja się żeby towarzystwo całe siedziało na miejscu i nie rozłaziło się zanadto i zabawiają tę publiczność jak mogą- jest fajniejsze bo atmosfera koncertu nie jest tak bezsensownie przerywana jak w TV.
Występ p. Ireny był b. udany. Piękna sukienka!!!!! Publiczność żywiolowo i spontanicznie reagowała. Śpiewała te " Kawiarenki" aż miło.
Na pewno p. Irena jest bardzo zadowolona z tego występu bo naprawdę był on b. dobrze przyjęty.
Cieszę się,że właściwie p. Irena cale Kawiarenki śpiewala sama bo ja tam chcę najlepiej sluchać p. Irenę nie w duecie lecz jak sama wykonuje swoje utwory.
Mam dużo wrażeń z calego festiwalu , ale nie chcę Was nudzić.POZDRAWIAM!!!!!
PS. Pięknie na żywo wygląda Natasza Urbańska w "cywilu"-śliczna zgrabna dziewczyna ładniejsza niż w TV !

29 czerwca 2009 11:51 | Bogusia L

występ na TT w Sopocie.......

[www.youtube.com]

Tu Jozek i Juergen możecie zobaczyć jak było........UWAGA autorka tego nagrania pisze,że jakość jest słaba i traktuję to jako ciekawostkę......

29 czerwca 2009 11:30 | Maria z Leżajska

FESTYN RODZINNY

Koncert w Leżajsku - WSPANIALY - a pani Irena Jarocka urocza ,spontaniczna,tryskająca młodzieńczym humorem,wspaniały kontakt z publicznością.A duet - Irena ks.Jacek - i zaśpiewany przebój "Kocha się raz" byłby ozdobą nawet festiwalu sopockiego.
Dziękujemy za cudowne przeżycia.

29 czerwca 2009 11:13 | Bogusia L

ks.Jacek w Leżajsku

Czyżby "moj " dobry znajomy ksiądz Jacek zaśpiewał z naszą Irenką "Kocha się raz"? Oj proszę księdza proszę nam tu opisać pięknie jak było.Wiecie,ze ten ks.Jacek to fan pani Maryli ale i nie tylko....podziwiam Jego za ciepło,dobroć i jak pięknie pomaga chorym.....a moze znowu coś trzeba przekazać na licytację proszę księdza? Pozdrawiam ks.Jacka i Aneczkę .
Bardzo się fajnie czyta te Wasze relacje pokoncertowe.Dziękuje.
Teraz już czekamy na Wasze zdjęcia,Joasia to mistrz foto.....
Ja od dzisiaj miałam mieć urlop i.....musialam iść jeszcze do pracy.
Współczuję powodzianom,
Pozdrawiam serdecznie Gwiazdę tej strony,Agnieszkę i Was wszystkich.

29 czerwca 2009 09:18 | Irena S.

Niedziela w Leżajsku

I znów cudowne chwile za nami. Wczoraj dane mi było uczestniczyć w koncercie naszej Gwiazdy na festynie rodzinnym w Leżajsku. Pani Irenka mimo zmęczenia po długiej podróży i sopockim festiwalu wyglądała wspaniale i tryskała humorem. Koncert zgromadził tłumy, które wspaniale bawiły się w rytm "100 lat czekam na Twój list", "No to co", "Małych rzeczy" i odpłynęły z "Kawiarenkami". Dla mnie wspaniałym przeżyciem był duet Irenki z ks. Jackiem, który brawurowo wykonał przebój "Kocha się raz".
Po koncercie wspólne zdjęcia, krótka rozmowa i...czas pożegnania.
Dziękuję Pani Irence, Agnieszce i ks. Jackowi za wspaniałe przeżycia i naładowane dobrą energią akumulatorki.

29 czerwca 2009 07:57 | a.

komentarz :-)

Jako komentarz do wpisu Joanny dodam, ze jubileusz 100 lecia dotyczyl Opery Lesnej a nie kariery Ireny :-)

29 czerwca 2009 07:52 | antonow

Jeszcze TT

[miasta.gazeta.pl]
Pod tym adresem mozna obejrzec kilka zdjec z Top Trendy

29 czerwca 2009 07:45 | Izabela

Podziękowania z Leżajska

Wspaniały koncert...... I piękne wspomnienia z lat młodości.....
DZIĘKUJEMY.....
Zapraszamy, proszę nas jeszczce odwiedzić

29 czerwca 2009 06:50 | Jerzy

Wszystkiego najlepszego w dalszej karierze

Pozdrowienia z Addison, IL.

29 czerwca 2009 02:21 | Joanna z Warszawy

Wybaczcie tego nie oddadzą żadne słowa, to trzeba przeżyć osobiście!

Właśnie wróciłam z Gdyni po sopockim TOP trendy kompletnie zakręcona, a po przeczytaniu Waszych wpisów stwierdziłam, że nie nadążam bo tu już relecje z Leżajska.Tak na gorąco powiem Wam moi kochani, że w sobotnie popołudnie Bałtyk widziany z okna hotelowego pokoju miał kolor sukni Ireny.Jakby z niego wyszła, nasza CZARODZIEJKA, na scenę przepięknej Opery Leśnej. Koncert cały był bardzo udany, ale kiedy zespół Combi czadersko występujący wcześniej rozbawił publiczność to wtedy ukazała Ona, robiąca duże wrażenie już samym wyglądem. Pięknie zaśpiewała i publiczność odpłynęła razem z "Kawiarenkami" przywołując wspomienia tych wszystkich wzruszeń, które się wiążą, każdemu z nas, ze słuchaniem tego utworu.Występ i uroczystość uczczenia lecia pracy Ireny na scenie zrobiły wielkie wrażenie.To piękny utwór i pięknie zaśpiewany, a sama Irena budzi dobre emocje (no może tylko u niektórych czasem zazdrość) i wprowadza miłą, serdeczną atmosferę.Tak więc to był wspaniały wieczór dla wszystkich uczestników i udane przedsięwzięcie telewizji Polsat. Było cudnie!
Trudno mi tylko wybaczyć, że nie włączono do scenariusza piosenki "No to co", którą Irena pewnie chętnie by zaśpiewała, bo to jest piosenka na ten dzień, no i na to lato!!! Lato roku Jubileuszu 100 - lecia tego miejsca.

Ireno, im więcej Ciebie tym mniej, jak to jest możliwe? Dziękuję Ci za spotkanie z nami a cierpliwej i profesjonalnej Agnieszce za umożliwienie nam tego spotkania - przepraszamy za zawracanie Ci głowy w tym trudnym dniu.
Pozdrawiam moją sympatyczną kompankę Monikę, nowo poznane miłe fanki Kamę (pseudonim artystyczny) i Olę,Basię, Danusię oraz Was wszystkich , którzy tu zaglądacie z życzliwym słowem, a których w Sopocie nam brakowało.

29 czerwca 2009 00:13 | Ania D.

ze słonecznego Leżajska

Dzisiaj przeżyłam kolejne cudowne chwile spędzone na koncercie pani Irenki w Leżajsku. Pomimo zmęczenia po długiej podróży nasza Gwiazda jak zwykle tryskała energią. Na scenie zabrzmiały m.in. Kawiarenki. Był Ktoś, Sto Lat czekam na twój list, By coś zostało z tych dni, Małe Rzeczy, No to co a prawie na sam koniec koncertu niespodzianka Kocha Się Raz w duecie z ks. Jackiem dobrze wielu znanym. Po koncercie autografy i wspólne zdjęcia. Na koniec krótka rozmowa z panią Irenką w domu pielgrzyma. Kolejna kartka z kalendarza koncertowego zapisana ogromnym ładunkiem energii i bukietem niesamowitych emocji. Dla takich chwil warto żyć. Dzięki pani Irence było dzisiaj "tyle słońca w całym mieście".
Pani Irenko, Agnieszko dziękuję za wszystko.

28 czerwca 2009 23:39 | jozek

BOGUSIA

Jestes wyjatkowo zyczliwa osoba Bogusiu Nasza Niezawodna!!!!
Jakie mile sa te gesty w nasza strone.
Dziekuje Ci i zycze wiele zyczliwosci na codzien dla Ciebie.
Pozdrowienia dla Lisiej i calej Irenowej Rodziny.
z pachnacego lipami Paryza
Jozek

28 czerwca 2009 23:36 |

serdeczne pozdrowienia

Byliśmy dziś z mężem i naszą szesnastomiesięczną córeczką na Pani koncercie. Wszyscy jesteśmy oczarowani Pani głosem i urokiem. Autograf, jaki Pani złożyła dla naszej Magdusi, będzie miłym wspomnieniem tego przepięknego koncertu. Serdeczne pozdrowienia!

28 czerwca 2009 23:18 | Ola

Sopot

Piękny występ pani Ireny na estradzie Opery Leśnej poruszył wszystkich. "Kawiarenki" wspaniale zabrzmiały w amfiteatrze. Aplauz był ogromny. Miło było być cząstką tej rozentuzjazmowanej publiczności. Pozdrawiam serdecznie panią Irenę i fanki, które dane nam było spotkać tego dnia. Wszystkiego dobrego!

28 czerwca 2009 23:03 | juergen

fajne zdjecie na dobranoc :*

[www.plotek.pl]

...a juz jutro, koniecznie fajne zdjecia z Sopotu, od Was!

28 czerwca 2009 23:01 | Moni

Gratuluję

Pani Ireno gratuluję wspaniałego głosu i świetnego humoru! Koncert w Leżajsku był rewelacyjny. Wprawdzie to nie mogły być jeszcze moje wspomnienia, ale i tak bardzo mi się podobało. Życzę wspaniałych koncertów, zdrówka i wszystkiego , co najlepsze na każdy dzień.
Moc pozdrowień :)

28 czerwca 2009 22:44 | fanka

Własnie wróciłam z pani koncertu..było super pani Ireno...kiedys widziałam pania w Texasie...a dziś poraz drugi w leżajsku...i ma pani rację ,że nasze morze to jest to..!!zatoka meksykańska nie umywa się do Bałtyku...serdecznie pozdrawiam

28 czerwca 2009 22:13 | Anka Fanka

Jeszcze dzisiaj pamiętam :)

Jeszcze dzisiaj pamiętam koncert w Siewierzu (21. czerwca). Pani Ireno, serdecznie dziękuję za chwile wzruszeń, za radość, za energię i za powrót. Gratuluję świetnej formy. Ten koncert był spełnieniem moich marzeń sprzed lat... Cieplutko pozdrawiam Panią :)

28 czerwca 2009 22:12 | Gabrysia

dziękuje

Witam Pani Ireno;)
dziękuje za piękny występ w Leżajsku, Pani głos i talent jest niewyobrażalnie piękny.