Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
1 września 2009 11:31 | Gosia NB
POZNAŃ
Niecierpliwi relacji z Poznania na pewno zaglądają tu i czekają nadal. Ale wczoraj pewnie nie wszyscy byli w formie a zmęczenie po powrocie oraz samopoczucie nie motywowało do pisania.
Fani przed koncertem spotykali się w mniejszych grupach od rana aby na stadionie tuż przed koncertem stanąć razem blisko sceny i oddać się koncertowej atmosferze. Maciejkowa niespodzianka pt „Kocha się raz” była niespodzianką dla Pani Ireny i przemiłą dla nas. Gratulacje jeszcze raz Maćku za odwagę i udany występ.
Po koncercie spotkanie i różowy szampan od Józka był miłym początkiem spotkania. Józek dzięki !! ( wreszcie wiem co to szampan:-).Nie darowałam sobie i na jednym toaście nie skończyłam:-).
Potem pojechaliśmy na spotkanie do centrum niedaleko Koziołków. Kto szybszy zajął dobre miejsca bliżej sceny czyli pani Ireny:-). Lokalik wydawał się przyjemny, jednak troszkę nagłośnienie zagłuszało tok rozmów - ale nie jest nikt w stanie wszystkiego przewidzieć. Na drugi raz trzeba wziąć pilot i regulować nagłośnienie - będzie lepiej.. Jednak głos Pani Irenki gdy mówiła o przeboju Lata z Radiem i Przeboju Wszechczasów RMG było doskonale słychać!:-) Rozmowy i nieunikniony czas pożegnania musiał jednak nadejść. Trochę koncertów jeszcze przed nami a razem i tak jesteśmy w kontakcie tu w Kawiarence- też raz głośnej raz cichej :-).
Fani przed koncertem spotykali się w mniejszych grupach od rana aby na stadionie tuż przed koncertem stanąć razem blisko sceny i oddać się koncertowej atmosferze. Maciejkowa niespodzianka pt „Kocha się raz” była niespodzianką dla Pani Ireny i przemiłą dla nas. Gratulacje jeszcze raz Maćku za odwagę i udany występ.
Po koncercie spotkanie i różowy szampan od Józka był miłym początkiem spotkania. Józek dzięki !! ( wreszcie wiem co to szampan:-).Nie darowałam sobie i na jednym toaście nie skończyłam:-).
Potem pojechaliśmy na spotkanie do centrum niedaleko Koziołków. Kto szybszy zajął dobre miejsca bliżej sceny czyli pani Ireny:-). Lokalik wydawał się przyjemny, jednak troszkę nagłośnienie zagłuszało tok rozmów - ale nie jest nikt w stanie wszystkiego przewidzieć. Na drugi raz trzeba wziąć pilot i regulować nagłośnienie - będzie lepiej.. Jednak głos Pani Irenki gdy mówiła o przeboju Lata z Radiem i Przeboju Wszechczasów RMG było doskonale słychać!:-) Rozmowy i nieunikniony czas pożegnania musiał jednak nadejść. Trochę koncertów jeszcze przed nami a razem i tak jesteśmy w kontakcie tu w Kawiarence- też raz głośnej raz cichej :-).
1 września 2009 11:18 | Bogusia L
Miło ponownie jest posłuchac tego wywiadu wczorajszego.
Szkoda tylko,ze nie ma wykonania "No to co" na żywo w studio,bo wyszło super zważywszy,ze nasza kochana Irenka była po koncercie i spotkaniu z fanami.
Pozdrawiam.
Szkoda tylko,ze nie ma wykonania "No to co" na żywo w studio,bo wyszło super zważywszy,ze nasza kochana Irenka była po koncercie i spotkaniu z fanami.
Pozdrawiam.
1 września 2009 09:36 | Kama
A tu można posłuchać Ireny z wczorajszego "Lata z radiem"
1 września 2009 09:20 | Kama
Lato z radiem 31.08.2009
31 sierpnia 2009 23:14 | Małgosia
Witam wszystkich bardzo serdecznie.:) Chciałam się podzielić wrażeniami z koncertu p.Ireny Jarockiej w Poznaniu.Otóż były na nim dwie moje siostry.Powiedziały, mi że koncert był super i są pod ogromnym wrażeniem p.Ireny Jarockiej.Pozdrawiam wszystkich i p.Irenę.:)
31 sierpnia 2009 22:14 | Bogusia L
Oj Józek.....zmeczona i szczęsliwa.
Teraz syneczkiem muszę sie nacieszyć.
Jeszcze raz dziękujemy Irence za wszystko i pozdrawiamy już w komplecie rodzinnym
Teraz syneczkiem muszę sie nacieszyć.
Jeszcze raz dziękujemy Irence za wszystko i pozdrawiamy już w komplecie rodzinnym
31 sierpnia 2009 22:05 | jozek
Oj, Bogusiu?
Zmeczona ale zawcze mila i figlarna!
Jest taki francuski kawal "z broda"
Kochanie, jestes bardzo zmeczona?
Taaaaaaaaaaaaak
Za bardzo zmeczona?
NIE!
Usciskow masa!
J
Jest taki francuski kawal "z broda"
Kochanie, jestes bardzo zmeczona?
Taaaaaaaaaaaaak
Za bardzo zmeczona?
NIE!
Usciskow masa!
J
31 sierpnia 2009 22:00 | ARTUR
Na koncert załapałem się na bisy...ale na toast "różowym" zdążyłem...i wzniosłem. Irana jak zwykle bardzo serdeczna dla wszystkich.Było miło.Dziekuje za spotkanie.
31 sierpnia 2009 21:47 | Bogusia L
moi psiapsiele...
Józek i Juergen a Wy Panowie to tak sie umówiliście,że o tej samej godzince piszecie......
Juergen ja napiszę,za siebie,ze niektórym pewnie ten "rózowy" smakował bo dolewali sobie bo pewnie pili pierwszy raz.
Tak więc napewno "różowy" to "wizytowka" naszego drogiego Józka,którego pozytywnie zaskoczylam.
Na drugi raz Juegen podaj mi nr tel i bedziesz miał też przekazy telefoniczne.
Tacy mili panowie dwaj na literkę J tutaj są,ze spać się nie chce.
Juergen ja napiszę,za siebie,ze niektórym pewnie ten "rózowy" smakował bo dolewali sobie bo pewnie pili pierwszy raz.
Tak więc napewno "różowy" to "wizytowka" naszego drogiego Józka,którego pozytywnie zaskoczylam.
Na drugi raz Juegen podaj mi nr tel i bedziesz miał też przekazy telefoniczne.
Tacy mili panowie dwaj na literkę J tutaj są,ze spać się nie chce.
31 sierpnia 2009 21:44 | jozek
juergen
Widziales, przyjacielu jak sie synchronizujemy? Piszemy tu jednoczesnie!
Napewno napisza nam dokladnie jak bylo i dosla inne zdjecia.
Milego wieczoru.
JSlucham Houston i lubie.
Napewno napisza nam dokladnie jak bylo i dosla inne zdjecia.
Milego wieczoru.
JSlucham Houston i lubie.
31 sierpnia 2009 21:33 | jozek
CALA BOGUSIA!
Nasza Bogusia, nawet padajac na nos ze zmeczenia , wykrzesala kilka milych slow!
Czekamy na cdn, Bogusiu.
Odpoczywaj, slodko spij, kolorowo snij.
Zbieraj sily do obszernego reportazu na ktory czekamy.
Dobranoc.
J
Czekamy na cdn, Bogusiu.
Odpoczywaj, slodko spij, kolorowo snij.
Zbieraj sily do obszernego reportazu na ktory czekamy.
Dobranoc.
J
31 sierpnia 2009 21:33 | juergen
Czyzby rozowy byl za mocny?
tez sie dziwie Jozek, ze tu taka pospotkaniowa cisza, ale moze to troche Twoja wina, moze ten legendarny rozowy byl ciut za mocny;-) Pozostaje sie nam uzbroic dalej w cierpliwosc. Pozdrawiam i tez czekam na rozowe foty;-)
31 sierpnia 2009 21:27 | Bogusia L
juz z Gorzowa Wlkp.
Witajcie.
Wrociliśmy z długiego weekendu.
Poczytalam niektóre teraz wpisy i zostawiam je bez komentarza,rece mi opadły.......
Teraz tylko napisze DZIEKUJEMY IRENIE,AGNIESZCE,Basi F ,ekipie "spod orzeszka",towarzysce jazdy "volvunio" Joannie,Irenie S z rodzinką.
Rozsianych mieliśmy w serduchu....Danvio,Juergenie,Józku,Renatko,Dzidku.
Józek,Twój "rożowy" w Poznaniu przypomniał mi "różowego" pitego w mnie w domu z przyjaciółmi,których wirtuinie przytulam.
CDN...nastąpi możliwe,ze jutro
Dobranoc
Wrociliśmy z długiego weekendu.
Poczytalam niektóre teraz wpisy i zostawiam je bez komentarza,rece mi opadły.......
Teraz tylko napisze DZIEKUJEMY IRENIE,AGNIESZCE,Basi F ,ekipie "spod orzeszka",towarzysce jazdy "volvunio" Joannie,Irenie S z rodzinką.
Rozsianych mieliśmy w serduchu....Danvio,Juergenie,Józku,Renatko,Dzidku.
Józek,Twój "rożowy" w Poznaniu przypomniał mi "różowego" pitego w mnie w domu z przyjaciółmi,których wirtuinie przytulam.
CDN...nastąpi możliwe,ze jutro
Dobranoc
31 sierpnia 2009 21:09 | jozek
biesiadnicy odpoczywaja???????????????????????
Spodziewalem sie tu lawiny relacjii z Poznania........................
To byl zapewne wesoly maraton i teraz nastepuje tzw ODREAGOWANIE!
Daje Wam czas do jutra, Kochani.
Dojdzcie do siebie i zasypcie nas szczegolami tego spotkania..............PLEASE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I mase zdjec prosze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To milczenie swiadczy, ze bylo ostro wspaniale.
Dajcie choc liznac, na Boga!
J
To byl zapewne wesoly maraton i teraz nastepuje tzw ODREAGOWANIE!
Daje Wam czas do jutra, Kochani.
Dojdzcie do siebie i zasypcie nas szczegolami tego spotkania..............PLEASE!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
I mase zdjec prosze!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
To milczenie swiadczy, ze bylo ostro wspaniale.
Dajcie choc liznac, na Boga!
J
31 sierpnia 2009 20:48 | Małgorzata
To prawda Basia jest niezawodna, a i nam było przyjemnie podczas pokoncertowego połączenia z Paryżem:)
P. Marku piękne zdjęcia:)
P. Marku piękne zdjęcia:)
31 sierpnia 2009 20:42 | beata1364
Poznań
Dziękuję za piękny koncert na który przyjechałam z Gryfina-koło Szczecina-.Jak dla mnie to był za krótki,ale za to piękny.Myślę że nie tylko ja mogłabym słuchać p.Ireny cała noc,a przecież na 6.oo musiałam dojechać do pracy.Był to mój pierwszy przyjazd na występ ale myślę że nie ostatni.Muszę się pochwalić też , że poznańska publiczność porwała mnie do wspólnej zabawy.
Jeszcze raz dziękuję i życzę PANI JRENIE dużo zdrowia i wiele występów. Do zobaczenia,może w Gryfinie lub Szczecinie.
Beata
Jeszcze raz dziękuję i życzę PANI JRENIE dużo zdrowia i wiele występów. Do zobaczenia,może w Gryfinie lub Szczecinie.
Beata
31 sierpnia 2009 18:50 | jozek
Irena u mnie w Paryzu!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Mili Moi,
alez spotkalo mnie sczescie.
Irene goscilem w moim paryskim mieszkanku!!!!
Telefonicznie, fakt, ale jakze wzruszajaca byla to rozmowa.............Z wrazenia nie cala odtwarzam ja sobie .
Bralem tez udzial w tym wyjatkowym ponoc koncercie bo Nasza Niezawodna, troskliwa o "zagranicznych" Bogusia polaczyla sie ze mna i na zywo posluchalem jednej z najpiekniejszych piosenek Ireny "Wymyslilam cie"
Podobno szampan sprawil Irenowej Braci przyjemnosc. Ciesze sie. Ja rowniez "rozowilem" w ten wieczor zeby byc jeszcze blizej Was.
Niezrownana konspiratorka do spraw szampana okazala sie Basia F!!! nie pisnela slowkiem.
Zdalas Basiu egzamin na Dziewczyne z ktora mozna i ..........konie krasc!!!!
Usciskow moc posylam Irenie i Wam Wszystkim.
Jozek
alez spotkalo mnie sczescie.
Irene goscilem w moim paryskim mieszkanku!!!!
Telefonicznie, fakt, ale jakze wzruszajaca byla to rozmowa.............Z wrazenia nie cala odtwarzam ja sobie .
Bralem tez udzial w tym wyjatkowym ponoc koncercie bo Nasza Niezawodna, troskliwa o "zagranicznych" Bogusia polaczyla sie ze mna i na zywo posluchalem jednej z najpiekniejszych piosenek Ireny "Wymyslilam cie"
Podobno szampan sprawil Irenowej Braci przyjemnosc. Ciesze sie. Ja rowniez "rozowilem" w ten wieczor zeby byc jeszcze blizej Was.
Niezrownana konspiratorka do spraw szampana okazala sie Basia F!!! nie pisnela slowkiem.
Zdalas Basiu egzamin na Dziewczyne z ktora mozna i ..........konie krasc!!!!
Usciskow moc posylam Irenie i Wam Wszystkim.
Jozek
31 sierpnia 2009 17:57 | Małgorzata
"No to co", francuski szampan i Bikle
Dzisiaj będzie wyjatkowo krótko, gdyż z pracy i po trzech godzinach snu.
Do Opola dotarłam przed szóstą rano, zatem wczorajszy dzień naprawdę należał do długich i niezapomnianych.
Najpierw koncert w przepięknym poznańskim Parku Tysiąclecia, koncert połączony właściwie z piknikiem rodzinnym dlatego też atmosfera była wyjątkowa. Przed scenątrzy pokolenia słuchaczy i wszyscy świetne się bawili, aż miło było patrzeć na maluchy które skakały w rytm "Nie wrócą te lata".
Pani Irena jak zawsze w świetnej formie - tryskająca energią i uśmiechnięta. Czarno-biały strój podkreślał jedynie to, co w p. Irenie najbardziej rzuca się w oczy, czyli elegancję i klasę. Ze sceny płynęły na przemian stare i nowe przeboje - "Gondolierzy znad Wisły" (tutaj pozwolę sobie wtrącić małą anegdotkę. Podczas mojego ostatniego rajdu górskiego w Tatrach, co wieczór spotykaliśmy się i śpiewaliśmy rózne mniej lub bardziej poważne piosenki. Repertuar mieścił i Nohavicę, Cohena, jak również piosenki biesiadne. Nie było wśród nich co prawda utworów Ireny Jarockiej, ale śpiewaniu zwykle towarzyszyły rozmowy o gustach muzycznych i w trakcie jednej z nich pewien pan powiedział, iż dla niego najpiękniejszą piosenką jaka kiedykolwiek została zaśpiewana są "Gondolierzy..." właśnie. Dodał, że zawsze jak słucha tego utworu, to wracają najpiękniejsze chwile jego młodości...), "Odpływają kawiarenki", "Ty i ja wczoraj i dziś", moja ukochana "Beatlemania Story", "Sto lat czekam na twój list", "Wymyśliłam cię", "Motylem jestem"...Nie mogło zabraknąć również tegorocznego hitu Lata z Radiem, czyli "No to co". Ogromną niespodziankę zrówno p. Irenie, jak i nam sprawił Maciek, który tuż po rozpoczęciu utworu "Kocha się raz" dołączył do Artystki i wspólnie wykonali całą pisoenkę. Dodam, że Maciek wypadł...koncertowo, bez tremy, czysto, czyli tak jak być powinno. Mam nadzieję, że to nie ostatni taki występ.
Dużo zabawy wprowadziła piosenka teksańska oraz dawno nie słyszane "Ale porte del sole". Były również "Ślubne prezenty" i "Bliski sercu dzień". Pewnie o czyms zapomniałam, ale przypłynie dzięki pamieci Innych.
A potem spotkanie pokoncertowe i nasze gratulacje sucesu dla p. Ireny i Agnieszki przypieczętowane symbolicznie różami i szampanem od Józka (za co ogromne dzięki!) prosto z Paryża. Artystka dla nas przygotowała również niespodziankę w postaci przepysznych pączków od Bikle'go. I sama biesiada w kawiarni, jak zawsze w ciepłej i serdecznej atmosferze, której mi bardzo brakowało po małej przerwie. Dużo uśmiechu, sympatycznych słów i oddechu po udanym muzycznym wieczorze.
Bardzo dziękuję p. Irenie, Agnieszce, Basi F., Sylwii, Gosi, Joannie, Basi W., Ewie, Maćkowi, Paulinie, Arturowi i Wszystkim za miłe chwile. Mam nadzieję, że wkrótce się spotkamy.
Do Opola dotarłam przed szóstą rano, zatem wczorajszy dzień naprawdę należał do długich i niezapomnianych.
Najpierw koncert w przepięknym poznańskim Parku Tysiąclecia, koncert połączony właściwie z piknikiem rodzinnym dlatego też atmosfera była wyjątkowa. Przed scenątrzy pokolenia słuchaczy i wszyscy świetne się bawili, aż miło było patrzeć na maluchy które skakały w rytm "Nie wrócą te lata".
Pani Irena jak zawsze w świetnej formie - tryskająca energią i uśmiechnięta. Czarno-biały strój podkreślał jedynie to, co w p. Irenie najbardziej rzuca się w oczy, czyli elegancję i klasę. Ze sceny płynęły na przemian stare i nowe przeboje - "Gondolierzy znad Wisły" (tutaj pozwolę sobie wtrącić małą anegdotkę. Podczas mojego ostatniego rajdu górskiego w Tatrach, co wieczór spotykaliśmy się i śpiewaliśmy rózne mniej lub bardziej poważne piosenki. Repertuar mieścił i Nohavicę, Cohena, jak również piosenki biesiadne. Nie było wśród nich co prawda utworów Ireny Jarockiej, ale śpiewaniu zwykle towarzyszyły rozmowy o gustach muzycznych i w trakcie jednej z nich pewien pan powiedział, iż dla niego najpiękniejszą piosenką jaka kiedykolwiek została zaśpiewana są "Gondolierzy..." właśnie. Dodał, że zawsze jak słucha tego utworu, to wracają najpiękniejsze chwile jego młodości...), "Odpływają kawiarenki", "Ty i ja wczoraj i dziś", moja ukochana "Beatlemania Story", "Sto lat czekam na twój list", "Wymyśliłam cię", "Motylem jestem"...Nie mogło zabraknąć również tegorocznego hitu Lata z Radiem, czyli "No to co". Ogromną niespodziankę zrówno p. Irenie, jak i nam sprawił Maciek, który tuż po rozpoczęciu utworu "Kocha się raz" dołączył do Artystki i wspólnie wykonali całą pisoenkę. Dodam, że Maciek wypadł...koncertowo, bez tremy, czysto, czyli tak jak być powinno. Mam nadzieję, że to nie ostatni taki występ.
Dużo zabawy wprowadziła piosenka teksańska oraz dawno nie słyszane "Ale porte del sole". Były również "Ślubne prezenty" i "Bliski sercu dzień". Pewnie o czyms zapomniałam, ale przypłynie dzięki pamieci Innych.
A potem spotkanie pokoncertowe i nasze gratulacje sucesu dla p. Ireny i Agnieszki przypieczętowane symbolicznie różami i szampanem od Józka (za co ogromne dzięki!) prosto z Paryża. Artystka dla nas przygotowała również niespodziankę w postaci przepysznych pączków od Bikle'go. I sama biesiada w kawiarni, jak zawsze w ciepłej i serdecznej atmosferze, której mi bardzo brakowało po małej przerwie. Dużo uśmiechu, sympatycznych słów i oddechu po udanym muzycznym wieczorze.
Bardzo dziękuję p. Irenie, Agnieszce, Basi F., Sylwii, Gosi, Joannie, Basi W., Ewie, Maćkowi, Paulinie, Arturowi i Wszystkim za miłe chwile. Mam nadzieję, że wkrótce się spotkamy.
31 sierpnia 2009 14:37 | Bogusia L
Poznan
Kochani Maciej przepięknie wykonal piosenkę z Irenką "Kocha sie raz"
Więcej napewno napiszę po powrocie do domu.
Pozdrawienia.
Więcej napewno napiszę po powrocie do domu.
Pozdrawienia.
31 sierpnia 2009 14:27 | Grazyna
Podziękowanie
Serdeczne dzięki za koncert na Tysiąclecia w Poznaniu.Piękne piosenki ,piękne wspomnienia i ciągle nas Pani zachwyca.Bałam się tylko ,że mąż spadnie mi z ławki na której stał, no ibyłam trochę zazdrosna-bo wołał: kocham Cię Irenko!Pozdrowienia od Grażyny,Hanki ,Czesia i Zdzisława.
31 sierpnia 2009 14:18 | juergen
Irena w Poznaniu
... obejrzalem wlasnie Twoja galerie zdjec z poznanskiego koncertu I.Jarockiej. Bardzo fajne zdjecia, dzieki ze sie nimi, z nami podzieliles, a ten starszy pan w paski, to rzeczywiscie nasz Maciek z Freiburga. Pozdr.
[marhan.pl]
[marhan.pl]
31 sierpnia 2009 10:58 | Marek
To było piękne
Pani Ireno
Piękne są Pani piosenki, piękne jest Pani serce, piękny jest niezmiennie Pani talent, nieprzemijający czar i uroda.
W Pani piosenkach, które mogliśmy usłyszeć, każdy mógł znaleźć coś dla siebie, mógł przypomnieć swoje radości i łzy, swoje miłości i tęsknoty. Wszystko było cudownie wzruszające.
Byłem w niedzielę wieczorem (Poznań) na niezwykłym koncercie. Pani piosenki głęboko mnie wzruszyły. Jestem szczęśliwy, że dzięki Pani mogłem przeżyć niezwykłe chwile. Chwile, ktore dały mi siłę i energię, radość i nadzieję.
Dziękuję Pani za wszystko. Za przeżycia, które Pani we mnie wyzwoliła, za Pani piękne piosenki i zawarte w nich głębokie treści.
Niemal natychmiast przygotowałem na swojej stronie internetowej ( www.marhan.pl ) galeryjkę zdjęć z tego niezapomnianego wieczoru, do obejrzenia której serdecznie Panią zapraszam.
Z wyrazami głębokiego szacunku
Marek
Piękne są Pani piosenki, piękne jest Pani serce, piękny jest niezmiennie Pani talent, nieprzemijający czar i uroda.
W Pani piosenkach, które mogliśmy usłyszeć, każdy mógł znaleźć coś dla siebie, mógł przypomnieć swoje radości i łzy, swoje miłości i tęsknoty. Wszystko było cudownie wzruszające.
Byłem w niedzielę wieczorem (Poznań) na niezwykłym koncercie. Pani piosenki głęboko mnie wzruszyły. Jestem szczęśliwy, że dzięki Pani mogłem przeżyć niezwykłe chwile. Chwile, ktore dały mi siłę i energię, radość i nadzieję.
Dziękuję Pani za wszystko. Za przeżycia, które Pani we mnie wyzwoliła, za Pani piękne piosenki i zawarte w nich głębokie treści.
Niemal natychmiast przygotowałem na swojej stronie internetowej ( www.marhan.pl ) galeryjkę zdjęć z tego niezapomnianego wieczoru, do obejrzenia której serdecznie Panią zapraszam.
Z wyrazami głębokiego szacunku
Marek
31 sierpnia 2009 10:19 | antonow
No i co?
Jak w temacie-
31 sierpnia 2009 06:18 | czesia
pozdrowienia
Koncert w Poznaniu był super -wygląda pani przepięknie młodo i piosenki wciąż żywe
31 sierpnia 2009 02:40 | piotr
c.d.POZNAŃ koncert
aaaaa..... jeszcze przypomniał mi się występ Pani Ireny z Maćkiem ( tak ktoś wołał z widowni ) podczas utworu
" Kocha się raz " . Pani Irena była wyraźnie zaskoczona i wzruszona jego wejściem na scenę i śpiewem - bardzo sympatycznie.
Czy to Maciek z Friburga , który wpisuje się tutaj w Księdze Gości ?
Pozdrawiam :-)
ps. trochę brakowało mi piosenki " Masz jeszcze mnie "
" Kocha się raz " . Pani Irena była wyraźnie zaskoczona i wzruszona jego wejściem na scenę i śpiewem - bardzo sympatycznie.
Czy to Maciek z Friburga , który wpisuje się tutaj w Księdze Gości ?
Pozdrawiam :-)
ps. trochę brakowało mi piosenki " Masz jeszcze mnie "
30 sierpnia 2009 23:32 | juergen
Za zdrowie, za sukcesy, za urlopy i za wszystko inne;-)
Jozek, dzieki za zaproszenie, szklo trzymam juz w rece;-) Nasi pewnie sobie gdzies jeszcze siedza, usmiechnieci od ucha do ucha, laduja swoje akumulatorki, wsiakaja wrazenia jak gabka, bo milcza jak widac. Pozostaje nam wiec tylko poczekac na pierwsze relacje na goraco. Urlop moj mialem juz w lutym zaplanowany i zaplacony, szkoda, bo Poznan bardzo by mi pasowal. Jestem od godziny juz w domu, koniec letniego urlopu, jutro trzeba juz do pracy :-) Teraz na szybko jeszcze slucham nowy album Whitney Houston "I Look to You", piekna jest ta ballada, glos jej sie bardzo znizyl, podobnie jak naszej Irenie, ale ja to lubie. Pozdrawiam i dobrej nocy zycze, innym co nie w Poznaniu tez.
30 sierpnia 2009 23:25 | piotr
POZNAŃ - koncert
Dziękuję Pani Ireno za bardzo miły koncert w Poznaniu , na który przybyła wielka ilość publiczności i bawiła się znakomicie .
Na szczęście pogoda dopisała ( a zanosiło się co najmniej na obfity deszcz ) i chmury Pani rozwiała swoimi piosenkami a także uroczym uśmiechem , serdecznością i humorem .
Przez 1,5 godziny non stop pięknego śpiewania Pani super przebojów . Gratuluję wspaniałej kondycji .
Cieszę się , że otrzymałem Pani autograf na najnowszej CD i mam z Panią zdjęcie .
Gorąco pozdrawiam
Piotr
Na szczęście pogoda dopisała ( a zanosiło się co najmniej na obfity deszcz ) i chmury Pani rozwiała swoimi piosenkami a także uroczym uśmiechem , serdecznością i humorem .
Przez 1,5 godziny non stop pięknego śpiewania Pani super przebojów . Gratuluję wspaniałej kondycji .
Cieszę się , że otrzymałem Pani autograf na najnowszej CD i mam z Panią zdjęcie .
Gorąco pozdrawiam
Piotr
30 sierpnia 2009 16:14 | jozek
duchowa obecnosc
Macku, oczywiscie sercem calym jestem z Wami!!!!
Nawet przez sen, ok 3-ciej nad ranem wydawalo mi sie odczuwac jakies wesole fluidy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wieczorem cala moja swiadomosc i podswiadomosc polaczy sie a Wami we wspolnej zabawie.
jesli uslyszycie jakis potezny wystrzal, nie bojcie sie bo to tylko ja obwieszcze Wam moja skromna obecnosc.
Poki co spedzam niedziele z Irenowymi piosenkami.
Juz nawet przewioslowalismy wspolnie 6km i tylez przemarszowali po tasmie na sporcie! (wiadomo, wakacje,pysznosci do woli, luz i....portki ciasne)
Sciskam Wszystkich,
Juergen, wieczorem polejemy do szkla cos dobrego zeby byc blizej Naszej Gwiazdy i Jej przemilej gwardii. OK?
Jozek
Nawet przez sen, ok 3-ciej nad ranem wydawalo mi sie odczuwac jakies wesole fluidy!!!!!!!!!!!!!!!!!!!
Wieczorem cala moja swiadomosc i podswiadomosc polaczy sie a Wami we wspolnej zabawie.
jesli uslyszycie jakis potezny wystrzal, nie bojcie sie bo to tylko ja obwieszcze Wam moja skromna obecnosc.
Poki co spedzam niedziele z Irenowymi piosenkami.
Juz nawet przewioslowalismy wspolnie 6km i tylez przemarszowali po tasmie na sporcie! (wiadomo, wakacje,pysznosci do woli, luz i....portki ciasne)
Sciskam Wszystkich,
Juergen, wieczorem polejemy do szkla cos dobrego zeby byc blizej Naszej Gwiazdy i Jej przemilej gwardii. OK?
Jozek
30 sierpnia 2009 11:58 | Maciek-Freiburg
Mily poranek...
Witam wszystkich Tych, co ze zrozumialych wzgledow nie moga spac. Powod jest w pewnym sensie oczywisty. Dawidowi dziekuje za kolejna mila rzecz!!!
Jozku, Juergenie, odczuwa sie tu Wasza duchowa obecnosc!
Wszystkim tym, ktorzy sa dzis w podrozy zycze szerokiej i bezpiecznej drogi!
Pozdrawiam serdecznie!
Maciek
Jozku, Juergenie, odczuwa sie tu Wasza duchowa obecnosc!
Wszystkim tym, ktorzy sa dzis w podrozy zycze szerokiej i bezpiecznej drogi!
Pozdrawiam serdecznie!
Maciek
30 sierpnia 2009 10:47 | Ola
[www.youtube.com]
Na zakończenie lata dedykuję fanom inny wielki przebój, który pewnie nie tylko mnie kojarzy się z latem i wakacjami. Joannie i Kamie pewnie przypomni tegoroczny festiwal w Sopocie... Wszystkiego dobrego!
Na zakończenie lata dedykuję fanom inny wielki przebój, który pewnie nie tylko mnie kojarzy się z latem i wakacjami. Joannie i Kamie pewnie przypomni tegoroczny festiwal w Sopocie... Wszystkiego dobrego!
30 sierpnia 2009 09:54 | juergen
O, Gwiazda do sniadaniowej kawy, jak milo;-)
ale o tej porze, to chyba jeszcze Pani Irena w porannych pantofelkach;-) Mnie tez ciesza sukcesy "No to co" w mniejszych, regionalnych rozglosniach radiowych, czesto jest z nimi bardziej osobisty kontakt, no i potwierdza sie ta zasada z Malych rzeczy... Dobrej pogody na dzisiejszy plenerowy koncert zycze i milego spotkania z fanami. Moc pozdrowien przesylam;-*
30 sierpnia 2009 09:27 | Irena
wooooooow
Bogusiu,i Dawidzie dziekuję za cudowną wiadomość, czyżbym miała już drugą piosenkę wszechczasów?. Wszystkim głosującym gratuluję i jak zwykle mówię, że jesteście niezwykli. Pozdrawiam też redaktorów RMG. Serdecznosci
Irena
Irena
30 sierpnia 2009 01:50 | juergen
Dawid ;-)
Naprawde wielkie dzieki Dawid za to kolejne Twoje nagranie, a bylo ich tu juz troche. Wezmiemy Ciebie chyba na staly etat;-) Obojetne czy w warunkach polowych czy luxusowych, wazne, ze mozemy za Twoja pomoca posluchac. Pozdrawiam i alles Gute;-)
29 sierpnia 2009 23:42 | Dawid L.
Witam :)
Przesyłam Wam ogłoszenie wyników na Przebój Lata Wszechczasów w RMG. Z uwagi na warunki 'polowe', ponieważ byłem poza domem, jakość tego nagrania nie jest najlepsza, ale mimo wszystko chciałem się nim z Wami podzielić.
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia! Bawcie się dobrze jutro w Poznaniu, mnie tam nie ma...
[zecke.wrzuta.pl]
Gratuluję Pani Irenie :)
Przesyłam Wam ogłoszenie wyników na Przebój Lata Wszechczasów w RMG. Z uwagi na warunki 'polowe', ponieważ byłem poza domem, jakość tego nagrania nie jest najlepsza, ale mimo wszystko chciałem się nim z Wami podzielić.
Pozdrawiam wszystkich i do zobaczenia! Bawcie się dobrze jutro w Poznaniu, mnie tam nie ma...
[zecke.wrzuta.pl]
Gratuluję Pani Irenie :)
29 sierpnia 2009 16:33 | juergen
Gdy Poznan juz tuz tuz... ;-)
Macku, no chyba zartujesz, aby zakonczyc temat Przeboju Lata z Radiem. Sam tak jak i Ty z utrudnieniami i obwodnicami zwiazanymi przez nasze miejsce zamieszkania, ale zawsze chetnie mieszalem w tym glosowaniu, kibicowalem piosence mojej Gwiazdy. Teraz ciesze sie z tego sukcesu i bede tak dlugo i tak glosno krzyczal hurrraaa jak mi sie bedzie podobalo, i nikt ani nic nie bedzie mnie uciszac, a juz na pewno nie krakanie i szczekanie innych. Jedynie na co musze uwazac, to aby nie za glosno podkrecac letnie dzwieki "No to co", no bo jestem Tomku nie w swoim domku, tylko jeszcze w urlopowym hotelu;-)
Wszystkim kierujacym sie juz na poznanskie spotkanie, zycze dobrej zabawy, duzo wrazen, pogoda tez niech dopisze. Fotografujcie wszystko co zwiazane z naszym spotkaniem, abysmy ci co nie moga byc, chociaz troche lykneli pozniej ze zdjec tej atmosferki;-) Z gory dziekuje i pozdrawiam.
Wszystkim kierujacym sie juz na poznanskie spotkanie, zycze dobrej zabawy, duzo wrazen, pogoda tez niech dopisze. Fotografujcie wszystko co zwiazane z naszym spotkaniem, abysmy ci co nie moga byc, chociaz troche lykneli pozniej ze zdjec tej atmosferki;-) Z gory dziekuje i pozdrawiam.
29 sierpnia 2009 15:08 | Bogusia L
PRZEBÓJ WSZECHCZASÓW RMG - IRENA JAROCKA NO TO CO
Irenko.
Przed chwilą w radio RMG Gorzów ogłoszono wyniki na przebój lata wszechczasów.
Przebojem tym została piosenka NO TO CO, która jak określił sam pan redaktor Paweł Owczarski, ma w sobie wszystko co kojarzy się z latem - czyli morze, plażę, dziewczynę i slońce.
Gratulujemy kolejnego WIELKIEGO SUKCESU!!!
Pozdrawiamy "spod orzeszka" - Bogusia, Sylwia, Ewa, Roman
Przed chwilą w radio RMG Gorzów ogłoszono wyniki na przebój lata wszechczasów.
Przebojem tym została piosenka NO TO CO, która jak określił sam pan redaktor Paweł Owczarski, ma w sobie wszystko co kojarzy się z latem - czyli morze, plażę, dziewczynę i slońce.
Gratulujemy kolejnego WIELKIEGO SUKCESU!!!
Pozdrawiamy "spod orzeszka" - Bogusia, Sylwia, Ewa, Roman
29 sierpnia 2009 14:35 |
GRA SŁÓW:-)
"...ciągle jestem taka sama
Siebie nie zmienię
Wokół już nie do POZNANIA"...
Siebie nie zmienię
Wokół już nie do POZNANIA"...
29 sierpnia 2009 14:21 | Gosia NB
Witam
Ciekawe jak Irenkowe Ludki Wasze pakowanie? U mnie spokojnie.. Trzy walizki już spakowane:-)) Cokolwiek by było nie zapomnijcie zabrać dobrego nastroju. Poleca odnowę duchową przy piosenkach Ireny Jarockiej, Złe fluidy od razu odchodzą:-)) Akurat drugą płytę słucham dziś.. A teraz akurat leci mi przebój LzR:-))
Paulinko i Bogusiu- żałuję , że nie założyłam się z Wami o plany sobotniego spotkania- było wspominane!! zobaczcie wpis z 21.07:-)) Basi F.-szukałam tego długo bo nie chciałam dać za wygraną i ZNALAZŁAM haha.
Pozdrawiam wszystkich. Różowych okularów i uśmiechu na dziś życzę. Do jutra w P...
Paulinko i Bogusiu- żałuję , że nie założyłam się z Wami o plany sobotniego spotkania- było wspominane!! zobaczcie wpis z 21.07:-)) Basi F.-szukałam tego długo bo nie chciałam dać za wygraną i ZNALAZŁAM haha.
Pozdrawiam wszystkich. Różowych okularów i uśmiechu na dziś życzę. Do jutra w P...
29 sierpnia 2009 12:18 | Maciek - Freiburg
Nowy dzien, nowe myslenie...
Witam Pania Irenke i wszystkich Przyjaciol z Polski. Ciesze sie, ze weekend przywital nas piekna pogoda i mam nadzieje, ze tak wlasnie pozostanie. Widze, ze sprawa przeboju "Lata z Radiem" ma dla wielu z nas rozne znaczenie. Sprawa, ktora wydawala sie zwyczajna zabawa, kolejnym konkursem, wzniecila wulkan negatywnych emocji, wsrod wielbicieli Gwiazd, ktorych przeboje znalazly sie na jednej liscie przeboju. Ja, podobnie jak wiele Kolezanek i Kolegow do calej tej sprawy podchodzilem naturalnie z pewnym emocjonalnym zaangazowaniem, nie tracac jednak pojecia, ze jest to mimo wszystko zabawa (wiemy wszyscy jakie byly zasady udzialu w tym konkursie). I jak to w takich wypadkach zwykle bywa - jest "Ktos", kto w finale staje na podium. Nie sadzilem jednak, ze ta nasza wspolna zabawa doczeka sie tak wielu interpreteacji, co wiecej - nadinterpretacji i to w negatywnym tego slowa znaczeniu. Ta sytuacja pokazuje, ze nie potrafimy sie do konca wspolnie bawic, co uwazam za wielka szkode. Analizujac pare tutejszych wpisow nie przychodzi mi nic innego, jak porownanie (nie chce tu nikogo obrazic!!!) do historii malych dzieci z piaskownicy, z ktorych jednemu babka z piasku nie wyszla, wiec wzial zabawki i wyniosl sie do innej piaskownicy. Szkoda, ale wierze, ze to sie zmieni...
Kochani.... proponuje zakonczyc juz niniejszy temat Przeboju Lata z Radiem i troszke innymi oczyma spojrzec, na te i podobne sprawy w przyszłości.
Zycze wszystkim milego weekendu!
Pozdrawiam!
Kochani.... proponuje zakonczyc juz niniejszy temat Przeboju Lata z Radiem i troszke innymi oczyma spojrzec, na te i podobne sprawy w przyszłości.
Zycze wszystkim milego weekendu!
Pozdrawiam!
29 sierpnia 2009 11:36 | obserwator
Irenowcy nikt nie może odebrać Wam satysfakcji. "No to co" jest przebojem lata,a wykonawczyni jest przykładem klasy i kultury.
Nie przejmujcie się tak tymi wszystkimi paskudnymi reakcjami od tych,którzy nie potrafią zachować się godnie.
Osobiście mam wiele wątpliwości czy ta ewa2 dostawała te smsy czy to sobie zmyśliła,bo gdybyście znali tę panią to też mielibyście wątpliwości. Ta ewa2 jest prawdziwą rekordzistką w pisaniu bzdur i kłamstw na każdy temat.O tym ile osób skłóciła oraz jak wygląda to piekiełko, którym ona właśnie dowodzi nie ma sensu pisać .Ta strona jest inna i niech taką zostanie, nie jest to miejsce ani czas na dokładne przedstawianie takich osob jak ona.
Bez wgłedu na to czy ta ewa2 dostaje sms-y czy sobie to zmyśliła to uważam,że powinna przeprosić samą Irenę Jarocką przede wszystkim. To własnie pani Irena najbardziej została obrażona przez tą ewe2 oraz jej najbliższych przyjaciół. Nie odsyłam Was do miejsca gdzie to można znależć bo szkoda nerwów.Na całe szczęście nie wszyscy tak się zachowali gdyż wśród fanów MR jest dużo fajnych ludzi.Niektórzy z nich są totalnie zszokowani i oburzeni to co zobaczyli na swojej stronie przez ostatnie dni.
Niech Wam wystarczą te wszystkie wyrazy sympatii jakie tu napisali niektórzy "marylowcy".To jest dowód,że nie wszyscy reprezentują poziom ewy2,która jest oficjalną wizytówką MR. Chyba to jest normalne,że fani obrażają się za swoją Gwiazdę gdy ta jest gdzieś obrażana w paskudny sposób. Kot prosi o wskazanie wpisu,w którym ewa2 obaża fanów.Zostawię to bez komentarza.
Dlatego Fani Ireny Jarockiej nie psujcie sobie nastroju przed Waszym spotkaniem tylko cieszcie się swoimi sukcesem.
Bawcie się dobrze w Poznaniu i uściskajcie Irenę Jarocką! Kwiaty polne dla Pani p.Ireno.
Osobiście mam wiele wątpliwości czy ta ewa2 dostawała te smsy czy to sobie zmyśliła,bo gdybyście znali tę panią to też mielibyście wątpliwości. Ta ewa2 jest prawdziwą rekordzistką w pisaniu bzdur i kłamstw na każdy temat.O tym ile osób skłóciła oraz jak wygląda to piekiełko, którym ona właśnie dowodzi nie ma sensu pisać .Ta strona jest inna i niech taką zostanie, nie jest to miejsce ani czas na dokładne przedstawianie takich osob jak ona.
Bez wgłedu na to czy ta ewa2 dostaje sms-y czy sobie to zmyśliła to uważam,że powinna przeprosić samą Irenę Jarocką przede wszystkim. To własnie pani Irena najbardziej została obrażona przez tą ewe2 oraz jej najbliższych przyjaciół. Nie odsyłam Was do miejsca gdzie to można znależć bo szkoda nerwów.Na całe szczęście nie wszyscy tak się zachowali gdyż wśród fanów MR jest dużo fajnych ludzi.Niektórzy z nich są totalnie zszokowani i oburzeni to co zobaczyli na swojej stronie przez ostatnie dni.
Niech Wam wystarczą te wszystkie wyrazy sympatii jakie tu napisali niektórzy "marylowcy".To jest dowód,że nie wszyscy reprezentują poziom ewy2,która jest oficjalną wizytówką MR. Chyba to jest normalne,że fani obrażają się za swoją Gwiazdę gdy ta jest gdzieś obrażana w paskudny sposób. Kot prosi o wskazanie wpisu,w którym ewa2 obaża fanów.Zostawię to bez komentarza.
Dlatego Fani Ireny Jarockiej nie psujcie sobie nastroju przed Waszym spotkaniem tylko cieszcie się swoimi sukcesem.
Bawcie się dobrze w Poznaniu i uściskajcie Irenę Jarocką! Kwiaty polne dla Pani p.Ireno.