Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
18 marca 2014 18:40 | Monika z Warszawy
Dziękuję Wam, dziękuję Wam
Za to, ze w piątkowy wieczór chcieliście poświęcić czas utworom Ireny Jarockiej i wspomnieniom o niej.
Dla mnie ten wieczór rozpoczął się w grudniu...
Dlaczego Białołęka? Irena spędziła tu ostatnie pięć lat swojego życia, ja też mieszkam w tej dzielnicy i zawsze chciałam iść na jej koncert do BOK-u. Jeździłam na koncerty do Opola i Sopotu oraz do mniejszych miejscowości.
Od nieżyjącego już dyrektora Białołęckiego Ośrodka Kultury wiem,że były przymiarki do takiego wydarzenia.
Gdy Irena odeszła odbyły się wieczory jej poświęcone między innymi w Bydgoszczy i Oławie, pomyślałam czemu w stolicy nic się nie dzieje.
Przed ubiegłorocznymi świętami Bożego Narodzenia za namową syna znalazłam się na spotkaniu TPW Oddział Białołęka. Po spotkaniu był opłatek, podeszłam do pani Marioli Rabczon i spytałam czy można urządzić w tym domu kultury wieczór wspomnień o Irenie Jarockiej. Odpowiedź była pozytywna, a sprawy koncertu rozkręciły się na dobre w połowie stycznia.
Dziękuję pani Marioli Rabczon i panu Michałowi Sobolewskiemu, dyrektorowi BOK, a także Malwinie Kalińskiej i Marcinowi Urbanowi oraz pani Danucie Błażejczyk i panu Dariuszowi Janasowi i oczywiście wielbicielom Ireny, którzy przyjechali do Warszawy z Łodzi, Rzeszowa, Bydgoszczy, Chełmży, Bełchatowa,Piły i Wrocławia. Ekipa warszawska także się stawiła.
Piątkowy wieczór rozpoczął się dla mnie już rano 14.03.W BOK-u byłam od 15.15, los sypał niespodziankami, ale myślę, że wiele rzeczy się udało. Za niedociągnięcia organizacyjne przepraszamy.
Koncertowi towarzyszyły ogromne emocje i kamery Telewizji Polonia-tego dnia o g.22 podano informację o tym wydarzeniu. Mój mikrofon zarejestrował materiały do Radia Irena-mini wywiady przed imprezą i cały wieczór, ale szukamy materiałów w lepszej jakości. Pozdrawiam szczególnie tych, którzy towarzyszyli nam myślami. Mam nadzieję, ze będzie okazja do kolejnych spotkań nie tylko w Warszawie. Monika
Dla mnie ten wieczór rozpoczął się w grudniu...
Dlaczego Białołęka? Irena spędziła tu ostatnie pięć lat swojego życia, ja też mieszkam w tej dzielnicy i zawsze chciałam iść na jej koncert do BOK-u. Jeździłam na koncerty do Opola i Sopotu oraz do mniejszych miejscowości.
Od nieżyjącego już dyrektora Białołęckiego Ośrodka Kultury wiem,że były przymiarki do takiego wydarzenia.
Gdy Irena odeszła odbyły się wieczory jej poświęcone między innymi w Bydgoszczy i Oławie, pomyślałam czemu w stolicy nic się nie dzieje.
Przed ubiegłorocznymi świętami Bożego Narodzenia za namową syna znalazłam się na spotkaniu TPW Oddział Białołęka. Po spotkaniu był opłatek, podeszłam do pani Marioli Rabczon i spytałam czy można urządzić w tym domu kultury wieczór wspomnień o Irenie Jarockiej. Odpowiedź była pozytywna, a sprawy koncertu rozkręciły się na dobre w połowie stycznia.
Dziękuję pani Marioli Rabczon i panu Michałowi Sobolewskiemu, dyrektorowi BOK, a także Malwinie Kalińskiej i Marcinowi Urbanowi oraz pani Danucie Błażejczyk i panu Dariuszowi Janasowi i oczywiście wielbicielom Ireny, którzy przyjechali do Warszawy z Łodzi, Rzeszowa, Bydgoszczy, Chełmży, Bełchatowa,Piły i Wrocławia. Ekipa warszawska także się stawiła.
Piątkowy wieczór rozpoczął się dla mnie już rano 14.03.W BOK-u byłam od 15.15, los sypał niespodziankami, ale myślę, że wiele rzeczy się udało. Za niedociągnięcia organizacyjne przepraszamy.
Koncertowi towarzyszyły ogromne emocje i kamery Telewizji Polonia-tego dnia o g.22 podano informację o tym wydarzeniu. Mój mikrofon zarejestrował materiały do Radia Irena-mini wywiady przed imprezą i cały wieczór, ale szukamy materiałów w lepszej jakości. Pozdrawiam szczególnie tych, którzy towarzyszyli nam myślami. Mam nadzieję, ze będzie okazja do kolejnych spotkań nie tylko w Warszawie. Monika
17 marca 2014 00:59 | Marta
Program z Panią Irenką :)
Dnia 20 marca o godzinie 2:30 powtórka programu z Panią Ireną Jarocką pt."ŚPIEW BALET PIOSENKA czyli główne zasady dobrego programu artystycznego" na TVP Rozrywka :)
11 marca 2014 00:06 | Joanna z Warszawy
Ilustracja do wpisu Moniki z dnia 10 marca 2014 roku 19: 46
Dzień Dobry Wszystkim :-)
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
Praktyczna uwaga dla osób zamiejscowych, wybierających się do Białołęckiego Ośrodka Kultury na "Wieczór poświęcony Irenie Jarockiej" - w lokalu przy ulicy Porajów 12 (gdzie potem spotkamy się na herbacie) jest możliwość zjedzenia obiadu.
z pozdrowieniami.
J.
[zapodaj.net]
[zapodaj.net]
Praktyczna uwaga dla osób zamiejscowych, wybierających się do Białołęckiego Ośrodka Kultury na "Wieczór poświęcony Irenie Jarockiej" - w lokalu przy ulicy Porajów 12 (gdzie potem spotkamy się na herbacie) jest możliwość zjedzenia obiadu.
z pozdrowieniami.
J.
10 marca 2014 21:23 | Monika z Warszawy
TVP Warszawa 11.03 g.7.32 rano, program Dzień Dobry Warszawo
Przed chwilą zobaczyłam info na profilu Danuty Błażejczyk na FB. Piosenkarka opowie o Irenie Jarockiej i piątkowym koncercie.
10 marca 2014 19:46 | Monika z Warszawy
Wieczór poświęcony Irenie Jarockiej
Dobry wieczór wszystkim gościom tej strony. Białołęka od kilku dni jest udekorowana plakatami ze zdjęciem Ireny Jarockiej i zaproszeniami na piątkowy koncert 14.03 o g.19.
Mam nadzieję, ze wszyscy chętni zgłosili się już na ulag33@wp.
Przygotowane są zaproszenia ze zdjęciem Ireny Jarockiej.
Będzie nam bardzo miło, jeśli w holu BOK-u zrobimy sobie pamiątkowe zdjęcie na tle pięknych fotografii piosenkarki, wykonanych przez Justynę Steczkowską. Może uda się to chwilę przed rozpoczęciem uroczystości, może później.
Jak podaje organizatorka impreza potrwa około 1,5 h.
Po koncercie jeśli będziecie mieli czas i ochotę wybieramy się do pobliskiej Restauracji Antymon ulica Porajów 12 na herbatę.
Obejrzałyśmy z Joasią to miejsce i jest tam przyjemnie.
Do zobaczenia w piątek.
Ps.Wskazówki dla przyjezdnych. Dojazd z Centrum, Metro Centrum kierunek Młociny jedziemy do końca trasy i wsiadamy tam w autobus 101. Jedziemy w kierunku Nowodworów, wysiadamy na przystanku Porajów.
Mam nadzieję, ze wszyscy chętni zgłosili się już na ulag33@wp.
Przygotowane są zaproszenia ze zdjęciem Ireny Jarockiej.
Będzie nam bardzo miło, jeśli w holu BOK-u zrobimy sobie pamiątkowe zdjęcie na tle pięknych fotografii piosenkarki, wykonanych przez Justynę Steczkowską. Może uda się to chwilę przed rozpoczęciem uroczystości, może później.
Jak podaje organizatorka impreza potrwa około 1,5 h.
Po koncercie jeśli będziecie mieli czas i ochotę wybieramy się do pobliskiej Restauracji Antymon ulica Porajów 12 na herbatę.
Obejrzałyśmy z Joasią to miejsce i jest tam przyjemnie.
Do zobaczenia w piątek.
Ps.Wskazówki dla przyjezdnych. Dojazd z Centrum, Metro Centrum kierunek Młociny jedziemy do końca trasy i wsiadamy tam w autobus 101. Jedziemy w kierunku Nowodworów, wysiadamy na przystanku Porajów.
9 marca 2014 20:33 | Radio Irena - Jarocka
Zapraszamy do słuchania audycji w Radio Bemowo
Napisał(a):Zespół Radio IrenaKochani, najbliższa środa 12.03 g.16-17 w audycji "Po pracy" w Radiu Bemowo [www.bemowo.fm
będzie audycja z piosenkami Ireny Jarockiej, zapowiedziały się też Danuta Błażejczyk i Mariola Rabczon. Będzie rozmowa o Koncercie "Motylem jestem, czyli wspomnienia o Irenie Jarockiej.]
9 marca 2014 19:16 | Edyta Warszawska
Do Mirona
Drogi Mironie
Dziękuję Ci za Twoją odpowiedź, wiersz i wzruszenia jakich mi dostarczyłeś. Użyłeś w wierszu słowa "zapomniałem". Dopóki tu jesteśmy dokonujemy wyborów. Tak jakbyśmy mieli w głowie dwa przyciski. Jeden z napisem "zrozumienie" drugi "zapomnienie". Ten pierwszy nazwałabym także "miłością" ten drugi "lękiem". W zależności od tego, który przycisk zdecydujemy się nacisnąć, wchodzimy do świata, w którym oddycha się miłością, lub takiego, w którym ze strachu brakuje powietrza.
Bóg jest Miłością. Miłujące myśli są prawdziwe. Myśli zrodzone z lęku są iluzją, która tworzy kolejne złudzenia. Zamiast słyszeć naszego brata wołającego o pomoc, myślimy, że ma wobec nas złe intencje i zamiast miłością, reagujemy gniewem, który tylko wyrządza szkodę nam samym.
Irena była miłością. Ta miłość Ją opromieniała. Czasu przeszłego użyłam tylko na chwilę "Cokolwiek prawdziwie się zaczyna, nigdy się nie kończy" pisał Edward Stachura. Jestem przekonana i czuję to za każdym razem, że kiedykolwiek mam miłującą myśl w głowie, która dotyczy drugiego człowieka, jestem bliżej Ireny. Przypominam sobie. Widzę świat, w którym jest piękno, które mi pokazała. Zdanie "śpiewając - miłuję "przypomina mi, że znajdę Ją także w piosenkach, w których jest i będzie. Oczywiście, że Irena jest w Niebie. My możemy tam być z Nią za każdym razem, gdy "brata przytuli brat". Bo to właśnie jest Miłość, którą była i której nas uczyła.
Ten, który nie znalazł tu w dole nieba
rozminie się z nim i na wysokości
Przybytek Boga jest tuż koło nas
z całym ekwipunkiem miłości
Emily Dickinson
Dziękuję Ci za Twoją odpowiedź, wiersz i wzruszenia jakich mi dostarczyłeś. Użyłeś w wierszu słowa "zapomniałem". Dopóki tu jesteśmy dokonujemy wyborów. Tak jakbyśmy mieli w głowie dwa przyciski. Jeden z napisem "zrozumienie" drugi "zapomnienie". Ten pierwszy nazwałabym także "miłością" ten drugi "lękiem". W zależności od tego, który przycisk zdecydujemy się nacisnąć, wchodzimy do świata, w którym oddycha się miłością, lub takiego, w którym ze strachu brakuje powietrza.
Bóg jest Miłością. Miłujące myśli są prawdziwe. Myśli zrodzone z lęku są iluzją, która tworzy kolejne złudzenia. Zamiast słyszeć naszego brata wołającego o pomoc, myślimy, że ma wobec nas złe intencje i zamiast miłością, reagujemy gniewem, który tylko wyrządza szkodę nam samym.
Irena była miłością. Ta miłość Ją opromieniała. Czasu przeszłego użyłam tylko na chwilę "Cokolwiek prawdziwie się zaczyna, nigdy się nie kończy" pisał Edward Stachura. Jestem przekonana i czuję to za każdym razem, że kiedykolwiek mam miłującą myśl w głowie, która dotyczy drugiego człowieka, jestem bliżej Ireny. Przypominam sobie. Widzę świat, w którym jest piękno, które mi pokazała. Zdanie "śpiewając - miłuję "przypomina mi, że znajdę Ją także w piosenkach, w których jest i będzie. Oczywiście, że Irena jest w Niebie. My możemy tam być z Nią za każdym razem, gdy "brata przytuli brat". Bo to właśnie jest Miłość, którą była i której nas uczyła.
Ten, który nie znalazł tu w dole nieba
rozminie się z nim i na wysokości
Przybytek Boga jest tuż koło nas
z całym ekwipunkiem miłości
Emily Dickinson
9 marca 2014 02:08 | Miron Pol
Do Edyty w sprawie Ireny
Droga Edyto.
dziekuję Ci za odnalezienie słów Ireny o duchowości. Tak często zapominamy o tym, że jesteśmy istotami duchowymi, które są tylko "na chwilę" tu na Ziemi.
Twój wiersz bardzo mnie poruszył i spowodował, że musiałem na Twoj list - także wierszem - odpowiedzieć.
Mam nadzieję, że się nie gniewasz...
Miron Pol
Widziałem dzisiaj taki świat,
bez słońca i bez szczęścia
nie było słów nie było nic
nieporozumień byłem częścią
Widziałem dzisiaj taki świat
W którym zabrakło mi powietrza
A skoro tak to teraz wiem
że życie mija bezszelestnie
Widziałem dzisiaj taki świat
w którym nie było Ciebie
nie było dróg, pejzaży, gwiazd
zapomniałem, że jesteś w niebie
dziekuję Ci za odnalezienie słów Ireny o duchowości. Tak często zapominamy o tym, że jesteśmy istotami duchowymi, które są tylko "na chwilę" tu na Ziemi.
Twój wiersz bardzo mnie poruszył i spowodował, że musiałem na Twoj list - także wierszem - odpowiedzieć.
Mam nadzieję, że się nie gniewasz...
Miron Pol
Widziałem dzisiaj taki świat,
bez słońca i bez szczęścia
nie było słów nie było nic
nieporozumień byłem częścią
Widziałem dzisiaj taki świat
W którym zabrakło mi powietrza
A skoro tak to teraz wiem
że życie mija bezszelestnie
Widziałem dzisiaj taki świat
w którym nie było Ciebie
nie było dróg, pejzaży, gwiazd
zapomniałem, że jesteś w niebie
8 marca 2014 22:28 | Danusia I.
Plebiscyt Piosenki - Opole '88 (Od Opola do Opola)
8 marca 2014 19:52 | Monika z Warszawy
Piosenki Ireny Jarockiej
W przyszłym tygodniu w Radiu Bemowo.
Edytko, dziękuję za piękne słowa, pozdrawiam.
Edytko, dziękuję za piękne słowa, pozdrawiam.
8 marca 2014 14:54 | Edyta Warszawska
Bądźcie szczęśliwi do samej głębi Waszych serc
Kochani .
Wczoraj wybrałam sobie na chybił trafił jeden z dawnych maili od Ireny i zaczęłam go ponownie czytać . Ten list był z 22.10.2010 roku. Kończył się dwoma przepięknymi , ważnymi zdaniami .
"Tak znaczące jest aby czuć duchowość naszego życia, która jest najważniejsza.
Bądź szczęśliwa do samej głębi Twojego serca."
Zostawiam Wam dzisiaj te dwa arcydzieła. Muszę się z Wami tym podzielić. Musimy Jej miłość przekazywać dalej. Życzyć innym tak, jak Ona życzyła nam.
Na koniec jeszcze wiersz. Napisałam go dzisiaj. Dla Ireny i dla Was kochani.
Widziałam dzisiaj taki świat
w tym świecie słońcem było szczęście
ktoś do mnie szepnął "wybacz"
i zrozumiałam więcej wreszcie
Widziałam dzisiaj taki świat
a miłość była tam powietrzem
to oddech życie daje nam
do tego służy nam powietrze
Widziałam dzisiaj taki świat
bo twoją dłoń ujęłam wreszcie
więc prowadź mnie tą drogą gdzie
osobno nikt nie dotarł jeszcze
Wczoraj wybrałam sobie na chybił trafił jeden z dawnych maili od Ireny i zaczęłam go ponownie czytać . Ten list był z 22.10.2010 roku. Kończył się dwoma przepięknymi , ważnymi zdaniami .
"Tak znaczące jest aby czuć duchowość naszego życia, która jest najważniejsza.
Bądź szczęśliwa do samej głębi Twojego serca."
Zostawiam Wam dzisiaj te dwa arcydzieła. Muszę się z Wami tym podzielić. Musimy Jej miłość przekazywać dalej. Życzyć innym tak, jak Ona życzyła nam.
Na koniec jeszcze wiersz. Napisałam go dzisiaj. Dla Ireny i dla Was kochani.
Widziałam dzisiaj taki świat
w tym świecie słońcem było szczęście
ktoś do mnie szepnął "wybacz"
i zrozumiałam więcej wreszcie
Widziałam dzisiaj taki świat
a miłość była tam powietrzem
to oddech życie daje nam
do tego służy nam powietrze
Widziałam dzisiaj taki świat
bo twoją dłoń ujęłam wreszcie
więc prowadź mnie tą drogą gdzie
osobno nikt nie dotarł jeszcze
3 marca 2014 22:06 | Radio Irena - Jarocka
3 marca 2014 21:39 | Jola
Irena o swojej książce i o artystach, którzy odeszli
Odnalazłam ciekawą rozmowę z Ireną, wyjątkową w obecnym czasie dla nas. Był to czat z Ireną w 2007 roku.
Irena mówi tam m.in. o artystach którzy wtedy odeszli :
" (...) Celem naszego życia jest zostawic po sobie jak najwięcej dobrego, jak najwięcej miłości. Żeby potem tym, którzy zostają było łatwiej ze wspomnieniami o tych, którzy odeszli....Aby było im łatwiej życ..."
Ireno, mamy wiele wspomnień, ale wcale nie jest nam łatwiej życ bez Ciebie...
[czat.wp.pl]
Irena mówi tam m.in. o artystach którzy wtedy odeszli :
" (...) Celem naszego życia jest zostawic po sobie jak najwięcej dobrego, jak najwięcej miłości. Żeby potem tym, którzy zostają było łatwiej ze wspomnieniami o tych, którzy odeszli....Aby było im łatwiej życ..."
Ireno, mamy wiele wspomnień, ale wcale nie jest nam łatwiej życ bez Ciebie...
[czat.wp.pl]
3 marca 2014 21:07 | Jola
Chwila z piosenką w latach 70 -tych
Na youtube kolejna piosenka z motywem "samolotowym"! Irena nawet za sterami! Pamiętam teledysk do tej piosenki "Jeszcze wszystko przed nami", bo w latach siedemdziesiątych był często nadawany w TVP w ramach tzw. przerywnika między programami TV. Nazywało się to " Chwila z piosenką". Czatowało się na takie chwile i często gościła tam Irena.
Dzisiaj te chwile są z durnymi , coraz głupszymi i denerwującymi reklamami. Niestety..
Dzisiaj te chwile są z durnymi , coraz głupszymi i denerwującymi reklamami. Niestety..
2 marca 2014 20:48 | Jola
Połoniny niebieskie, ale ...w lotniczym wydaniu...
Pamiętacie ten program TV z 1977 roku? On był chyba zrobiony po kosmicznych "wojażach" M. Hermaszewskiego... Albo się mylę... Irenka w kombinezonie lotniczym przeprowadza zabawny wywiad z lotnikami lub raczej ...pseudo lotnikami ;)
Dziękujemy za wrzucenie tego do youtube!
Dziękujemy za wrzucenie tego do youtube!
2 marca 2014 16:01 | Radio Irena - Jarocka
Zaproszenie na wieczór wspomnień o Irenie Jarockiej

HONOROWY PATRONAT PREZYDENTA MIASTA STOŁECZNEGO WARSZWY HANNY GRONKIEWICZ – WALTZ
Mariola Rabczon
Prezes Towarzystwa Przyjaciół Warszawy Oddział Białołęka
oraz
Białołęcki Ośrodek Kultury
mają zaszczyt zaprosić na uroczystość
"Motylem jestem, czyli wieczór wspomnień o Irenie Jarockiej"
z Profesorem Michałem Sobolewskim
oraz koncert piosenek Ireny Jarockiej w wykonaniu:
Danuta Błażejczyk - śpiew,
Dariusz Janus - piano,
oraz Malwina Kalińska i Marcin Urban
Wystawa zdjęć Ireny Jarockiej
Uroczystość rozpocznie się o godz. 19:00
14.03.2014 roku (piątek)
w Białołęckim Ośrodku Kultury, ul. Vincenta van Gogha 1
Bezpłatne zaproszenia można nabyć w BOK,
tel: 22 614 66 65, 22 884 46 25,
Irena Jarocka - ikona polskiej piosenki, mieszkanka Białołęki. Charyzmatyczna, wrażliwa, przebojowa. Obdarzona głosem o unikalnej, ciepłej barwie, bezbłędnie trafiającym do serc słuchaczy. Na koncertach śpiewała w 8 językach, w różnych stylach: od popu, przez rock, country, french chanson, Broadway aż po jazz. Wydała wiele płyt w Polsce i za granicą, dziesiątki przebojów. Najbardziej znane tytuły to: "Wymyśliłam Cię", "Motylem jestem", "Gondolierzy znad Wisły", "Kocha się raz", "Nie wrócą te lata", "Odpływają kawiarenki".
Zdobywczyni wielu prestiżowych nagród na światowych festiwalach piosenki, laureatka wielu plebiscytów prasowych i radiowych na najpopularniejszą piosenkarkę roku. Śpiewała u boku takich gwiazd jak Mireille Mathieu, Charles Aznavour, Michael Legrand czy zespół ABBA. Najbardziej spektakularnym wydarzeniem roku 2010 było nagranie duetu z jednym z najbardziej znanych i lubianych piosenkarzy amerykańskich - Michaelem Boltonem. Nagrywała płyty dla największych wytwórni płytowych na świecie - Phillips, Supraphon, Warner Brothers, Cristal - EMI, Melodia i rodzimych Polskich Nagrań.
Irena Jarocka występowała jako aktorka. Zagrała piękną kusicielkę i piosenkarkę w kinowym hicie "Motylem jestem, czyli romans czterdziestolatka". Po latach artystka potwierdziła swe aktorskie umiejętności w Teatrze Polskim w Waszyngtonie, grając z powodzeniem w sztuce Mrożka "Piękny widok". Irena Jarocka zdobywa także "Laur elegancji" przyznawany najelegantszej Polce przez włoskiego projektanta mody Vinicio Pajaro. W Stanach natomiast Business Media Agency wydawca 2 Tygodnika Polonijnego przyznaje Jej tytuł "Człowieka roku 2008" za promowanie kultury polskiej w USA i rozsławianie Polski w świecie. Ponadto w plebiscycie Polskiego Radia w Muzycznej Jedynce radiosłuchacze wybierają Ją Muzykomaniakiem roku 2008, a czytelnicy magazynu "PANI" przyznają Irenie Jarockiej i Jej mężowi Michałowi Sobolewskiemu "Srebrne Jabłko" dla pary roku.
Białołęcki Ośrodek Kultury,
Radio Irena - Jarocka
1 marca 2014 21:52 | Radio Irena- Jarocka
Radio Irena- Jarocka
1 marca 2014 20:21 |
Polsko - francuska Irena w piosence
Uwielbiam tę piosenkę. Przywołuje moje najpiękniejsze wspomnienia związane z Irenką Jarocką.
1 marca 2014 19:35 | Hanna Ewa
W mroku gwiazd
w mroku gwiazd
w ciemnej powłoce światła
giną piękne słów wyznania
kruchych twarzy oblicza
proste słów koraliki
w samotności dnia
kryjesz rozpacz
złamanego serca strach
czujesz mocniej
słabość -
z oczu płyną łzy
24 stycznia, 2012

w ciemnej powłoce światła
giną piękne słów wyznania
kruchych twarzy oblicza
proste słów koraliki
w samotności dnia
kryjesz rozpacz
złamanego serca strach
czujesz mocniej
słabość -
z oczu płyną łzy
24 stycznia, 2012

1 marca 2014 11:31 | Marian
All You Need Is Love
Panie Michale, dziękuję za "śpiewając miłuję - zrozumieć Irenę". Często zastanawiałem się co jest powodem, że tu zaglądam, że ponad dwa lata po odejściu p. Ireny nadal tak dużo osób oddaje jej tu szacunek. Myślałem, że to raczej jej aksamitny głos, uroda i ta promieniująca twarz tak nas fascynują. Teraz zrozumiałem, że te atrybuty to przejawiająca się prawdziwa i uniwersalna MIŁOŚĆ, której uczył nas Jezus, a której tak brakuje nam obecnie na świecie.
Ona cała była tą MIŁOŚCIĄ.
Teraz też inaczej interpretuję moją ulubioną piosenkę: "All You Need Is Love".
Nothing you can know that isn't known.
Nothing you can see that isn't shown.
Nowhere you can be that isn't where you're meant to be.
It's easy.
All you need is love.
All you need is love.
All you need is love, love.
Love is all you need.
[www.youtube.com]
Z moją miłością, Marian Dąbrowski, Kraków
Ona cała była tą MIŁOŚCIĄ.
Teraz też inaczej interpretuję moją ulubioną piosenkę: "All You Need Is Love".
Nothing you can know that isn't known.
Nothing you can see that isn't shown.
Nowhere you can be that isn't where you're meant to be.
It's easy.
All you need is love.
All you need is love.
All you need is love, love.
Love is all you need.
[www.youtube.com]
Z moją miłością, Marian Dąbrowski, Kraków
28 lutego 2014 14:53 | Radio Irena - Jarocka
Radio Irena- Jarocka
27 lutego 2014 09:25 |
IRENA MIAŁA WROGÓW?
Z miłości do czyich wrogów te słowa Panie Profesorze Pan tam zamieścił?
P.S.
wróg: Osoba zwalczająca coś, będąca przeciwnikiem czegoś. Każdy ma wrogów to chyba oczywiste. Irena i ja mieliśmy ich wielu i nadal mamy, takich również, których nigdy nie spotkaliśmy osobiście. Byliśmy i jesteśmy jednością. Ireny wrogowie są moimi wrogami i moi wrogowie są wrogami Ireny. Oszukano nas niestety i ponieśliśmy duże straty wielokrotnie. Nie robią chyba tego przyjaciele. W religii katolickiej Jezus, który z miłości oddał życie za nasze grzechy, zaleca swoim wyznawcom "umieranie" sobie z miłości do wroga. Miłość jest dla nas źródłem nowego życia i nowej nadziei. Taka miłość niczego nie rujnuje; to dopiero ona jest w stanie stworzyć nowe wartości i odnowę. Ale na to taka sama miłość musi być w nas. Wielu naszych wrogów znalazło miłość i to jest główną implikacją "śpiewając miłuję".. Michał Sobolewski
wróg: Osoba zwalczająca coś, będąca przeciwnikiem czegoś. Każdy ma wrogów to chyba oczywiste. Irena i ja mieliśmy ich wielu i nadal mamy, takich również, których nigdy nie spotkaliśmy osobiście. Byliśmy i jesteśmy jednością. Ireny wrogowie są moimi wrogami i moi wrogowie są wrogami Ireny. Oszukano nas niestety i ponieśliśmy duże straty wielokrotnie. Nie robią chyba tego przyjaciele. W religii katolickiej Jezus, który z miłości oddał życie za nasze grzechy, zaleca swoim wyznawcom "umieranie" sobie z miłości do wroga. Miłość jest dla nas źródłem nowego życia i nowej nadziei. Taka miłość niczego nie rujnuje; to dopiero ona jest w stanie stworzyć nowe wartości i odnowę. Ale na to taka sama miłość musi być w nas. Wielu naszych wrogów znalazło miłość i to jest główną implikacją "śpiewając miłuję".. Michał Sobolewski
27 lutego 2014 08:50 | Michał Sobolewski
"śpiewając miłuję" - zrozumieć Irenę
Mamy różne okresy w życiu, wzloty i upadki. Zwykle gdy Irena pochodziła do mnie i mówiła: "przytul mnie mam chandrę" wiedziałem, że jest źle. "Mateuszek się kłania" odpowiadałem. Wtedy powracaliśmy do naszego ulubionego tematu nt. miłości.
Jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi (Mt 5,39). To znaczy, jeśli ktoś depcze twoje dobro, twój honor osobisty, nie reaguj nienawiścią i rozlewem krwi. Odpowiedz miłością, która pozwoli twemu przeciwnikowi zrozumieć, iż tak pragniesz jego dobra, że gotów jesteś poświęcić dla niego drugi twój policzek. Reakcją Ireny do przeciwników w takich sytuacjach zawsze były wielokrotnie powtarzane słowa "Kocham cię bardzo i życzę pomyślności".
W moim wpisie z 25 lutego 2014 00:01 | Michał Sobolewski, Okolicznościowy Komunikat Oficjalny, napisałem "podaję jedynie znane mi fakty. Nie wyrażam tu żadnej opinii nt. Ani Tomaszewskiej." W zamian posypały się w moją stronę opinie i epitety osób ziejących nienawiścią, które uprzednio pojawiały się tu w stosunku do innych gości tej Księgi. Jaka ulga, że przeniosły się teraz na strony FaceBooka. Prawdy nigdy nie da się oszukać, w takich sytuacjach tłumaczenie się jest tylko oskarżaniem się podsycanym nienawiścią.
Ja nadstawiam drugi policzek i szczerze mówię do tych wszystkich osób: Kocham Was bardzo i życzę wam wszystkiego najlepszego. A gdy staniecie przed katakumbą Ireny i przeczytacie "śpiewając miłuję" miejcie świadomość, że umieściłem te słowa by wyrażały życie i umieranie Ireny z miłości do wrogów.
Jeśli cię ktoś uderzy w prawy policzek, nadstaw mu i drugi (Mt 5,39). To znaczy, jeśli ktoś depcze twoje dobro, twój honor osobisty, nie reaguj nienawiścią i rozlewem krwi. Odpowiedz miłością, która pozwoli twemu przeciwnikowi zrozumieć, iż tak pragniesz jego dobra, że gotów jesteś poświęcić dla niego drugi twój policzek. Reakcją Ireny do przeciwników w takich sytuacjach zawsze były wielokrotnie powtarzane słowa "Kocham cię bardzo i życzę pomyślności".
W moim wpisie z 25 lutego 2014 00:01 | Michał Sobolewski, Okolicznościowy Komunikat Oficjalny, napisałem "podaję jedynie znane mi fakty. Nie wyrażam tu żadnej opinii nt. Ani Tomaszewskiej." W zamian posypały się w moją stronę opinie i epitety osób ziejących nienawiścią, które uprzednio pojawiały się tu w stosunku do innych gości tej Księgi. Jaka ulga, że przeniosły się teraz na strony FaceBooka. Prawdy nigdy nie da się oszukać, w takich sytuacjach tłumaczenie się jest tylko oskarżaniem się podsycanym nienawiścią.
Ja nadstawiam drugi policzek i szczerze mówię do tych wszystkich osób: Kocham Was bardzo i życzę wam wszystkiego najlepszego. A gdy staniecie przed katakumbą Ireny i przeczytacie "śpiewając miłuję" miejcie świadomość, że umieściłem te słowa by wyrażały życie i umieranie Ireny z miłości do wrogów.
26 lutego 2014 21:37 | Aga
Nie zostawiaj mnie
Nie zastawiaj mnie , nie m,myśl o tym już
Że nam źle , to cóż , już nie będzie źle
Spróbujemy żyć jakby nigdy nic
Wszystko sklei się , wszystko da się zmyć
Powiedz jeszcze raz , jedno słowo ; chcę
I zapomnę ,że słońce traci blask
Nie zostawiaj mnie...
Nie zostawiaj mnie...
Nie zostawiaj mnie...
Ne me quitte pas...
Nie zostawiaj mnie , poszukamy słów
Co nam dadzą znów nasz dziecięcy śmiech
Poszukamy dróg co powiodą nas
Przez pamięci blask , po wybaczeń próg
Tam gdzie nigdy nikt nie znał słowa; nie
Skąd się list śle bledsze niż mój list
Nie zostawiaj mnie...
Nie zostawiaj mnie...
Nie zostawiaj mnie...
Ne me quitte pas...
Proszę , niech trwa z Tobą dzień i noc
Twój niewielki cień , a to będę ja
Tylko,powiedz ,że nie , nie trzeba nie...
Wiem ,za dużo chcę...
Tak , przepraszam Cię
Ne me quitte pas...
Ne me quitte pas...
Ne me quitte pas...
Nie zostawiaj mnie...
Że nam źle , to cóż , już nie będzie źle
Spróbujemy żyć jakby nigdy nic
Wszystko sklei się , wszystko da się zmyć
Powiedz jeszcze raz , jedno słowo ; chcę
I zapomnę ,że słońce traci blask
Nie zostawiaj mnie...
Nie zostawiaj mnie...
Nie zostawiaj mnie...
Ne me quitte pas...
Nie zostawiaj mnie , poszukamy słów
Co nam dadzą znów nasz dziecięcy śmiech
Poszukamy dróg co powiodą nas
Przez pamięci blask , po wybaczeń próg
Tam gdzie nigdy nikt nie znał słowa; nie
Skąd się list śle bledsze niż mój list
Nie zostawiaj mnie...
Nie zostawiaj mnie...
Nie zostawiaj mnie...
Ne me quitte pas...
Proszę , niech trwa z Tobą dzień i noc
Twój niewielki cień , a to będę ja
Tylko,powiedz ,że nie , nie trzeba nie...
Wiem ,za dużo chcę...
Tak , przepraszam Cię
Ne me quitte pas...
Ne me quitte pas...
Ne me quitte pas...
Nie zostawiaj mnie...
26 lutego 2014 20:30 | Magda
Otwórz serce - i ty i ja, i my!
Otwórzmy wszyscy serca na to, co daje nam świat. Uczmy się kochac go takiego, jakim jest.
Kochajmy życie , bo mamy je tylko jedno.
Kochajmy życie , bo mamy je tylko jedno.
25 lutego 2014 15:19 | Ada
moja modlitwa - Danuta Błażejczyk
25 lutego 2014 12:50 | Monika Grzebuła Warszawa
Zaproszenie na koncert w Warszawie BOK 14.03.2014 roku godzina 19
Towarzystwo Przyjaciół Warszawy Oddział Białołęka organizuje wieczór piosenek Ireny Jarockiej. W Białołęckim Ośrodku Kultury 14.03.2014 roku o godzinie 19 gościć będziemy męża Ireny Jarockiej Profesora Michała Sobolewskiego. Wystąpią Danuta Błażejczyk i Malwina Kalińska. Będzie też wystawa fotografii Ireny Jarockiej.
Wstęp wolny, miejsca numerowane, wstępne rezerwacje miejsc: ulag33@wp.pl
Kolejne informacje wkrótce.
Zapraszamy
Monika Grzebuła
Wstęp wolny, miejsca numerowane, wstępne rezerwacje miejsc: ulag33@wp.pl
Kolejne informacje wkrótce.
Zapraszamy
Monika Grzebuła
25 lutego 2014 00:01 | Michał Sobolewski
Okolicznościowy Komunikat Oficjalny
W związku z dużą ilości otrzymanych emaili nt. spekulacji w sprawie współpracy Ani Tomaszewskiej z Ireną, podaję jedynie znane mi fakty. Nie wyrażam tu żadnej opinii nt. Ani Tomaszewskiej.
Dotyczy to spekulacji w sprawie realizacji płyty „Mój wielki sen”, o czym Irena wypowiedziała się w wywiadzie pisma Viva "Irena wraca do domu" [polki.pl]
"To już 28 lat, a nadal jest cudownie, świeżo. Jesteśmy sobie coraz bliżsi duchowo. Szanuję pasje Michała, a on moje. Jesteśmy z siebie dumni nawzajem. Gdy sześć lat temu nagrywałam płytę „Mój wielki sen”, miałam okres załamania, bo mnie oszukano. Utopiłam ogromne pieniądze. Musiałam sprzedać mieszkanie w Gdańsku, żeby sfinansować płytę, a i tego było mało. Michał był ze mną. Pocieszał, uspokajał, dał pieniądze ze wspólnej puli przeznaczone na coś innego. W najtrudniejszych momentach sprawdza się idealnie."
1. Ania Tomaszewska jest prezesem założonej przez nią firmy Wizard, która prowadziła wszystkie operacje managerskie Ireny jak i finansowe w okresie realizacji albumu "Mój wielki sen".
2. Firma stała się niewypłacalna ze względu na nieodpowiedzialną politykę finansową, za którą jest odpowiedzialny prezes firmy
3. Irena sprzedała nasze mieszkanie w Gdańsku by spłacić część długów, ja również dołożyłem uzupełniającą część
4. Irena swoimi koncertami przez kilka lat spłacała pozostałe pojawiające się nadal długi
5. W okresie współpracy z Agnieszką Pasternak, Irena zakładając, że spłaciła wszystkie związane z jej działalnością długi zerwała współpracę z Anią Tomaszewską
6. Ania Tomaszewska podała Irenę do sądu żądając spłaty długów ubezpieczeniowych firmy przez Irenę
7. Irena uspakajała mnie, że jej adwokat twierdzi, że sprawa jest bezpodstawna i będzie zamknięta na korzyść Ireny
8. Po śmierci Ireny otrzymałem list z sądu [Zawiadomienie] jak i Ambasady Polskiej w Waszyngtonie bym wyznaczał adwokata w tej sprawie bo teraz ja z Moniką, jako spadkobiercy, jesteśmy oskarżonymi
9. Po skontaktowaniu się z Ireny adwokatem otrzymałem potwierdzenie, że sprawa jest bezpodstawna
10. Po mojej interwencji Ania zobowiązała się sprawą zająć bez mojej konieczności stawienia się w sądzie
11. Ania Tomaszewska nie respektowała moich ponawianych próśb jako spadkobiercy Ireny o zwrot wszystkich prywatnych materiałów Ireny w posiadaniu firmy Wizard jak i moich próśb nie używania publicznie zawodowych materiałów Ireny zgodnie z ochroną znaku towarowego "Irena Jarocka", którego właścicielem ja jestem z Moniką a nie firma Wizard.
Dotyczy to spekulacji w sprawie realizacji płyty „Mój wielki sen”, o czym Irena wypowiedziała się w wywiadzie pisma Viva "Irena wraca do domu" [polki.pl]
"To już 28 lat, a nadal jest cudownie, świeżo. Jesteśmy sobie coraz bliżsi duchowo. Szanuję pasje Michała, a on moje. Jesteśmy z siebie dumni nawzajem. Gdy sześć lat temu nagrywałam płytę „Mój wielki sen”, miałam okres załamania, bo mnie oszukano. Utopiłam ogromne pieniądze. Musiałam sprzedać mieszkanie w Gdańsku, żeby sfinansować płytę, a i tego było mało. Michał był ze mną. Pocieszał, uspokajał, dał pieniądze ze wspólnej puli przeznaczone na coś innego. W najtrudniejszych momentach sprawdza się idealnie."
1. Ania Tomaszewska jest prezesem założonej przez nią firmy Wizard, która prowadziła wszystkie operacje managerskie Ireny jak i finansowe w okresie realizacji albumu "Mój wielki sen".
2. Firma stała się niewypłacalna ze względu na nieodpowiedzialną politykę finansową, za którą jest odpowiedzialny prezes firmy
3. Irena sprzedała nasze mieszkanie w Gdańsku by spłacić część długów, ja również dołożyłem uzupełniającą część
4. Irena swoimi koncertami przez kilka lat spłacała pozostałe pojawiające się nadal długi
5. W okresie współpracy z Agnieszką Pasternak, Irena zakładając, że spłaciła wszystkie związane z jej działalnością długi zerwała współpracę z Anią Tomaszewską
6. Ania Tomaszewska podała Irenę do sądu żądając spłaty długów ubezpieczeniowych firmy przez Irenę
7. Irena uspakajała mnie, że jej adwokat twierdzi, że sprawa jest bezpodstawna i będzie zamknięta na korzyść Ireny
8. Po śmierci Ireny otrzymałem list z sądu [Zawiadomienie] jak i Ambasady Polskiej w Waszyngtonie bym wyznaczał adwokata w tej sprawie bo teraz ja z Moniką, jako spadkobiercy, jesteśmy oskarżonymi
9. Po skontaktowaniu się z Ireny adwokatem otrzymałem potwierdzenie, że sprawa jest bezpodstawna
10. Po mojej interwencji Ania zobowiązała się sprawą zająć bez mojej konieczności stawienia się w sądzie
11. Ania Tomaszewska nie respektowała moich ponawianych próśb jako spadkobiercy Ireny o zwrot wszystkich prywatnych materiałów Ireny w posiadaniu firmy Wizard jak i moich próśb nie używania publicznie zawodowych materiałów Ireny zgodnie z ochroną znaku towarowego "Irena Jarocka", którego właścicielem ja jestem z Moniką a nie firma Wizard.
24 lutego 2014 10:39 | Julek
To jest to!
Tę pocztówkę mam od 1988r. i nadal nie wiem skąd w tej uroczej osobie jest to coś?
To przyciągające tajemnicze coś.
Znalazłem tu dużo wypowiedzi o roli "pozytywnej energii" - czy to jest właśnie to?
Myślę jednak, że jest to dynamiczna, zrównoważona i synergistyczna wypadkowa tej energii (ducha), intelektu i wyglądu.
Może właśnie tę wypadkową nazywamy szczęściem?
Ona przecież zawsze podkreślała, że tak wygląda bo jest szczęśliwa.
Już jej z nami nie ma a to przyciągające tajemnicze coś pozostało z nami.

To przyciągające tajemnicze coś.
Znalazłem tu dużo wypowiedzi o roli "pozytywnej energii" - czy to jest właśnie to?
Myślę jednak, że jest to dynamiczna, zrównoważona i synergistyczna wypadkowa tej energii (ducha), intelektu i wyglądu.
Może właśnie tę wypadkową nazywamy szczęściem?
Ona przecież zawsze podkreślała, że tak wygląda bo jest szczęśliwa.
Już jej z nami nie ma a to przyciągające tajemnicze coś pozostało z nami.
24 lutego 2014 01:42 | Alfred
Irena Jarocka - Tylko mnie poproś do tańca
Bylem na tym recitalu w Tetrze Stu; było to tak jakby wczoraj.
To było fenomenalne.
Ten słowa jeszcze dźwięczą nadal w moich uszach:
Tylko mnie poproś do tańca
Ja na nic więcej nie liczę
Od świata krańca do krańca
Od piekła do nieba bram
Tylko mnie poproś do tańca
Jakbyś mnie kochał nad życie
Ja ci z nadziei różańca odpust dam
Tylko mnie poproś do tańca
Dopóki młoda godzina
Pożółknie zegara tarcza
Zanim wybije mój czas
Tylko mnie poproś do tańca
W którym się życie zatrzyma
Ta płyta chociaż już zdarta
Jeszcze gra
Słuchając tych słów chciałem poprosić ją do tańca
lecz zamarłem z przeszywającego wrażenia,
które zawsze powraca gdy ją widzę i ten tekst słyszę.
To było fenomenalne.
Ten słowa jeszcze dźwięczą nadal w moich uszach:
Tylko mnie poproś do tańca
Ja na nic więcej nie liczę
Od świata krańca do krańca
Od piekła do nieba bram
Tylko mnie poproś do tańca
Jakbyś mnie kochał nad życie
Ja ci z nadziei różańca odpust dam
Tylko mnie poproś do tańca
Dopóki młoda godzina
Pożółknie zegara tarcza
Zanim wybije mój czas
Tylko mnie poproś do tańca
W którym się życie zatrzyma
Ta płyta chociaż już zdarta
Jeszcze gra
Słuchając tych słów chciałem poprosić ją do tańca
lecz zamarłem z przeszywającego wrażenia,
które zawsze powraca gdy ją widzę i ten tekst słyszę.
24 lutego 2014 00:31 | YouTube
Irena Jarocka - Nie wrócą te lata (siedemdziesiąte lata)
"Nie wrócą te lata" - wielki przebój Ireny Jarockiej pochodzący z jej pierwszej płyty długogrającej wydanej przez "Pronit" w 1974 roku. A w tym filmiku powracają lata siedemdziesiąte i Irena Jarocka w pełni swego niezwykłego uroku.
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
23 lutego 2014 17:46 | Maja
28 września 2008 | Laur Elegancji dla Ireny Jarockiej
Irena Jarocka odbierze Laur Elegancji z rąk włoskiego projektanta Vinicio Pajaro, w auli Audytorium Maximum Uniwersytetu Jagiellońskiego w Krakowie podczas gali „Sztuka w Modzie”. W latach poprzednich Laur Elegancji odbierały m.in.: Jolanta Kwaśniewska, Grażyna Brodzińska, Hanna Gronkiewicz- Waltz i Elżbieta Penderecka. Laur Elegancji jest wyróżnieniem przyznawanym przez dom mody Vinicio Pajaro dla osób zachowujących swój wyjątkowy styl- w modzie, sztuce, biznesie i kulturze. Projektant znany w świecie mody z luksusowych futer, od 1975 roku umieścił swoje salony w Stanach Zjednoczonych, Europie, Rosji, Chinach i Japonii. W Polsce salon firmowy znajduje się w Krakowie przy ulicy Grodzkiej 12. Vinicio Pajaro to światowej sławy projektant wielokrotnie nagradzany najwyższym odznaczeniem w branży futrzarskiej „Platynową Igłą”. Podczas prezentacji tegorocznej kolekcji 2008/2009 do grona swych wyjątkowych gości zaprosił gwiazdę polskiej piosenki Irenę Jarocką, która oprócz odebrania zdaniem wielu zasłużonej nagrody, zaprezentuje wraz z zespołem, zgromadzonej w auli publiczności swoje znane przeboje i piosenki z nowej płyty.
[www.irenajarocka.pl]
[www.irenajarocka.pl]
23 lutego 2014 17:37 | Adam
Dystynkcja i Elegancja

--------------------------------------------------------------
Fragment tekstu z PRL. Jak cudnie się żyło!, Wiesław Kot, 2008
Krążków jest trzynaście:
[www.irenajarocka.pl]
23 lutego 2014 17:03 | Tomek Marek