30 maja 2010 23:06 | Joanna z Warszawy

Tym razem oczekiwałam niecierpliwie na połączęnie z Sośnicowicami ponieważ już w piątek otrzymałam maila od Sylwi z poleceniem trzymania się blisko telefonu. Bardzo się ucieszyłam tym mailem bo bywa,że zrywam się ze tej "smyczy" i bywa ze szkodą dla siebie. No więc chodziłam po mieszkaniu z telefonem w ręku, aby być chociaż na chwilkę.
No i doczekałam się! Ale w pierwszej chwili nie wyczułam super niespodzianki, jaką nasza Sylwia wymyśliła.
Otóż po wysłuchaniu "By coś zostało z tych lat" połączenie, o dziwo, nie rostało przerwane i mogłam wysłuchać jak Irena zachęca publicznośc do tańca i zapowiada następną piosenkę pt."Bliski sercu dzień".
Taki "pakiecik" naprawdę pozwala poczuć się jakby się było na koncercie i bardzo Ci Sywio za to dziękuję.Jeśli pozwowisz to "kupuję ten patent".Na koncert Ireny nie składają się same piosenki.Te Jej rozmowy z publicznością to przecież integralna część tych spotkań.
Byłam już w pełni usatysfakcjonowana, gdy w telefonie usłyszałam już niespodziewanie "Nie wrócą te lata" i na pierwszym planie naszą Sylwię wtórującą też miłym głosem, jak wiemy na życzenie Gwiazdy koncertu,"tak jak ja".
Sylwio zrobiłaś mi wielką frajdę tymi 'przekazikami" i za to Ci bardzo dziękuję ale jednocześnie mam wrażenie, że poszalałaś trochę dzisiejszego wieczoru dla naszego ukontektowania.
Pozdrawiam jak zwykle naszą kochaną Irenę, która w burzowy wieczór potrafi postawić mnie "na nogi" oraz Sylwię, Paulinkę i Basię W., które w te ddwa dni były moim Aniołami Telekomunikacyjnymi.
Wszystkim życzę dobrej nocy i miłego tygodnia.
J.

30 maja 2010 22:58 | ARTUR

Ewa S...ale spasowanie czasowe hehe.Pozdrawiam.
Tekstu "Break Free" chyba póki co nie ma w necie.Zapewne pojawi się wraz z reedycją "Małych rzeczy". A to będzie wkrótce,ale konkretów nie znam.

30 maja 2010 22:47 | ARTUR

Zdecydowanie bardzo intensywne śpiewanie Irenie Jarockiej bardzo służy.Ten ostatni tydzień miała dzień w dzień koncerty.Poza weekendami były to koncerty zamknięte (nieujęte w rozpisce na stronie).Taka rozśpiewana Irena to jest to! Znakomita forma wokalna....Ale ja tym razem nie o tym chciałem.Relacje po koncertowe może poczynią inni.
Od wczoraj jestem poziadaczem dwóch nowych CD z przebojami w nowych aranżacjach,na nowo nagranych (większość).Jest tego ponad trzydzieści piosenek.Miałem okazje przesłuchać tych dwóch krążków podczas nocnej jazdy z Poznania.
Powiem tylko tyle..."Piosenka spod welonu", "Slubne prezenty"."Był ktoś", "Ale porte del sole","Z przeczuc mych","Temat na życie" i ostatnia piosenka na drugim CD "Zwariowany dzień"...w swoich nowych odsłonach bardzo mnie urzekły. Dostały nowe życia. Wspaniale brzmią ,a dojrzalszy głos Ireny nadał im nowe szlachetne brzmienie...wg mnie lepsze!
Bardzo polecam te CD's. Oczywiście to chyba tylko początek tej serii? Bo przecież całe mnóstwo przebojów czeka na odświeżenie.
Płyty mają wspaniałą oprawę fotograficzną z serii zdjęć...piękna Irena. Zresztą niech każdy zobaczy,posłucha i niech sam oceni. Ja musze zgrac sobie w/w piosenki aby sobie móc słuchac w tej kolejności podczas jazdy :)
Kawiarenki w nowej wersji są OK...ale nic nie przebije aranżacji z zeszłorocznego Sopotu na TT.
Dziękuje wszystkim wczorajszym nocnym biesiadnikom w hotelowym barku. Irena wygłądała jak półtora miliona dolarów co najmniej... i to po maratonie koncertowym :) Zresztą wszyscy wczoraj jacyś tacy piękni i młodzi byli. To koncertowanie z IJ chyba służy. Pozdrawiam.

30 maja 2010 22:47 | Ewa Ś.

Zaledwie po upływie tygodnia od czasu koncertu w Mosinie miałam możliwość uczestniczyć wczoraj w dwóch koncertach :) - w Poznaniu i w Komornikach.
I w tym momencie przypomina mi się wczorajsze zdanie Pani Ireny, gdy zwracając się do zgromadzonej grupki fanów stwierdziła, że słuchamy wielokrotnie tych samych piosenek (w domyśle że nam się jeszcze nie znudziły). Otóż rzeczywiście się nie znudziły i pewno się nie znudzą :) Może to jest właśnie jeden z elementów „fanowania”.
Dodam jeszcze, że od wczoraj jestem szczęśliwą posiadaczką nowych płyt CD – Największych przebojów. Słucham ich cały dzisiejszy dzień i znowu nasłuchać się nie mogę hahaha Na szybko mam już swoje ulubione – Alle porte del sole, Z moich przeczuć, Queen of hearts, Piosenka spod welonu.
Pani Ireno z głębi serca dziękuje :)

30 maja 2010 22:41 | kamilbc

Witam wszystkich Fanów Pani Ireny. Wiecie może gdzie można znaleźć tekst do piosenki BREAK FREE ?
Pozdrawiam :)

30 maja 2010 21:46 | Sośnicowiczanki

Koncert super tylko za krótki.
Pozdrawiamy i ponownie zapraszamy do Sośnicowic.

30 maja 2010 21:23 | Irena S.

....Sylwii za przekazik z koncertu. Słychać było, że wszyscy dobrze się bawili. Bogusiu, to fakt: Sylwia pieknie śpiewa.
Dobrej nocy Irenkowe Ludki.

30 maja 2010 21:14 | Bogusia L

Dzisiaj ponownie mogłam dzięki Sylwi posłuchać Ireny Jarockiej.
Sylwio pięknie śpiewasz .....Kocha się raz........Gondolierów.
Miłego wieczorku.

30 maja 2010 21:13 | Donata

.... oraz niesamowita "Beatlmania story "
Sylwio bardzo dziękuję za piekne przekaziki oraz pamieć
pozdrawiam wszystkich:)

30 maja 2010 20:56 | Donata

przed chwilą spotkała mnie bardzo miła niespodzianka:) dostałam przekazik od Sylwii z koncertu naszej kochanej Gwiazdy, zabawa słychać bardzo udana:)
Sylwio bardzo dziękuje za radość którą mi sprawiłaś, " Motylem jestem " jest piękny w każdym miejscu gdzie jest śpiewany przez Gospodynię tego miejsca
Pani Ireno bardzo dziękuje za radość którą nam Pani daje , Agnieszce dziękuje za jej wkład w tę radość oraz za wszystko co robi dla Pani Ireny
wszystkim powracającym z koncertu życze szerokiej drogi do domu

30 maja 2010 17:05 |

[www.radiobartoszyce.pl]

30 maja 2010 08:37 | B.L

[e-migrant.eu]
[www.wietrzneradio.com]
[www.radiomerkury.pl]
[zloteprzeboje.tuba.pl]
[www.znadwilii.lt]
[www.radiopodlasie.pl]
[www.rc.fm]
[www.znadwilii.lt]
[www.radioslupca.pl]
[www.radioatut.de]
[www.radioainkarim.ovh.org]
[www.radioainkarim.ovh.org]
[www.radioel.pl] lista@radioel.pl

29 maja 2010 22:20 | Joanna z Warszawy

Jak już pisałam zaczęło się od "Kocha się raz", potem dzięki Basieńce W. o 19:51 "Queen of Hearts" dobiegła do mnie z koncertu w Komorników k/ Poznania.To bardzo energetyczna i enegetyzująca piosenka, którą świetnie śpiewa Irena i należy do tych piosenek, których mogę słuchać chyba bez końca.Koniec niestety był, ale i tak ten "przekazik" zrobił duże wrażenie, bo słyszalność była idealna.
Basiu bardzo, bardzo dziękuję za jedną z moich ulubionych piosenek z repertuaru Naszej Ireny.
Basi, Grzesiowi,Paulince i Ewie szczęśliwej podróży do domów.
Irenie dzięki za wszystko i miłego, dalszego koncetowania oraz podróży do Sośniewic, gdzie już pewnie wypatruje oczy Sylwia.
Agnieszce dzięki za zorganzowanie tych wszystkich koncertów, które cieszą Irenę, Jej Fanów i publiczność.
Właśnie trwa transmisja Konkursu Piosenki Eurowizji z Oslo.Daniel Diges śpiewał o małych rzeczach, trzy wokalistki z Białorusi udawały motylki, ale kudy im do "Małych rzeczy" i naszego "Motylka".
Dobrej nocy Wszystkim tu zaglądającym.
J.

29 maja 2010 21:57 | B.L

Czy ktoś oglądał TT?
Przed chwilą zakończył się wzruszający jubileuszowy koncert Edyty Górniak.
Bardzo lubię oglądać takie koncerty,Piękny i mocny głos EG,cudowna oprawa fanów tej Artystki.
Tak sobie zamarzyłam taki jubileuszowy koncert w Sopocie naszej Ireny Jarockiej.

29 maja 2010 20:46 | Irena S.

Magia sobotniego wieczoru trwa. Przed chwilą zakończyłam "pobyt" na koncercie w Komornikach. Wielkie dzięki za przekaziki Basieńce, Paulince i Ewie. Publiczność bawiła się wspaniale. A Wy, dziewczyny chyba najlepiej? Cóż, ostatnią piosenkę "Słowo jedyne" usłyszałam w Waszym wykonaniu (Pani Irenka była w tle), ale było to brawurowe wykonanie! Duże brawa!!!!
Wracajcie szczęśliwie do domów. Dobrej drogi.
Pani Irenko, dziękuję za pozytywną energię - przez telefon też działa.
Pozdrawiam Panią Irenkę, Agusię, Basię i Grzesia, Ewę i Paulinkę. Oraz wszystkie Irenkowe Ludki.

29 maja 2010 19:57 | B.L

Dziękuję za przekaziki Paulince,Basi W i Ewie Ś z koncertów w Poznaniu i Komornikach.....szkoda,ze jednak nie pojechałam na oba koncerty.
Też Joanno nie wiedziałam,że Paulina i Basia W jadą na "podbój" Poznania i Komornik.
" Motylkowe Aniolki" to zaiks Kasieka (marylowca),która tak pięknie mi na NK podpisala zdjęcie z Mosiny.Pozdrawiam Cię Kasiek.
Miłego wieczorku,szczególnie dzisiaj Józkowi z Paryża.

29 maja 2010 19:55 | Donata

dzięki Paulince poczułam się super , piosenka "Jeśli kochasz " dodała mi dzisiaj skrzydeł ,
Paulinko jesteś wspaniała, dziękuję ze dzielisz się swoją radością ze mną oraz innymi fanami, to jest naprawdę piękne...
pozdrowienia dla Pani Ireny, Agnieszki oraz wszystkich fanów:)

29 maja 2010 19:52 | Beata

Pani Ireno!!!
Bardzo dziękujemy za kolejne niesamowite wrażenia z Pani dzisiejszego koncertu. Piosenki wiecznie żywe i piękne....Przyjechaliśmy na koncert z Gniezna.

29 maja 2010 17:38 | Irena S.

Bardzo, ale to bardzo dziękuję Basi W. i Paulince za przekaziki z Poznania. Dziewczyny, bawicie się wspaniale a przy tym nie zapominacie o tych, którzy nie mogą być z Wami. Pani Irenka ma naprawdę wspaniałych fanów.
Pozdrawiam wszystkich tu zaglądających.

29 maja 2010 17:04 | Joanna z Warszawy

Gdy nadeszła 16-ta pomyślałam,że zaczyna się koncert w Poznaniu.Pomyślałam też,że nikogo znajomego tam dzisiaj nie mam na koncercie. Wkrótce zadzwonił dzwonek komórki.Paulina ! Komunikowałyśmy się wczoraj na czacie i nic nie wspomiała,że jedzie na koncert więc myślałam,że to zwykła rozmowa.Odebrałam i..........słyszę "Kocha się raz" w wykonaniu naszej Ireny przy głośnym udziale Paulinki i otaczającej Ją publiczności.
"Motylkowy Aniołku" pięknie Ci dziękuję.
Uuuuuuuuuuuuuuu taaaaaaka niespodzianka i radocha, w pracowity dzień.
Od dzisiaj tę piosenke zaliczam do moich ulubionych!
Pozdrawiam serdecznie główną sprawczynię, czyli Naszą Irenę, Paulinkę, Agnieszkę Menago i całą fańską rodzinkę a poznańskiej publiczności życzę dobrej zabawy i miłych pokoncertowych wrażeń.
j.

29 maja 2010 13:55 | B.L

[e-migrant.eu]

Inne linki do głosowania niżej.

29 maja 2010 12:58 | Tytus

Polacy w Belgii i w Holandii głosujcie na Irenę i Michaela na portalu [e-migrant.eu]

29 maja 2010 12:40 | maj

Miłych wrażeń.

28 maja 2010 18:06 | Bogusia L

Moniko bardzo fajnie napisalaś ,tak od serca.
Cieszę się bardzo,że nasza Paulinka "zaraziła" swoje koleżanki piosenkami Ireny Jarockiej.
Miałam to szczeście z moją rodzinka zapoznać Monikę i bawić sie w Mosinie.Musimy to koniecznie powtórzyć.
Pisz nam tutaj w wolnej chwili.
Wszystkim wybierajacym się na najbliższe koncerty zyczę dobrej zabawy.
Irenie Jarockiej i Agnieszce szerokiej drogi.
Miłego weekendu.

28 maja 2010 15:36 | Daniela

Moniko czytając Twój opis wydarzeń jak bym siebie widziała z przed lat.Tylko z małym wyjątkiem ,bo ja na spotkanie z IJ czekałam ponad 30 lat aż doznałam tego zaszczytu na spotkaniu fanklubowym w Byd w 2004r.Nie wiem jak długo Ty będziesz trwać w tym zauroczeniu,bo ja to już mogę przejść na "fańską'emeryturę" ha ha ha.Pozdrawiam

28 maja 2010 15:32 | Sylwia

Moniko Witaj w „irenkowej rodzince” , i mam nadzieję, że już tu pozostaniesz.
Och jak miło się czyta takie cieplutkie wpisy, pełne zachwytu i emocji. Cudowne jest to, że Pani Irenka zdobywa coraz to więc młodych fanów – a to świadczy tylko o tym, jaką wielką jest gwiazdą, jak potrafi przekazać młodemu pokoleniu swoimi piosenkami tylko radość i szczęście, i nic dziwnego, że zachwyt pozostaje na bardzo bardzo długo…… bo takich emocji potrafi dostarczać tylko nasza Kochana gwiazda.

Życzę wszystkim tylko słonecznego i radosnego weekendu z piosenkami Pani Irenki
Pani Irence i Agusi bezpiecznej drogi i udanych koncertów

28 maja 2010 13:03 | Donata

Przeprasza do Moniki:)

28 maja 2010 13:02 | Donata

Witaj Moniko wśród Irenkowej rodzinki, ja dołaczyłam do niej w zimie i ciesze sie że wciąż przybywają nowe osoby. bardzo mi się podobał Twój wpis , mam nadzieje ze kiedyś spotkamy sie na koncercie Pani Ireny razem z Paulinką:)
Moniko i wszystkie osoby tu zaglądam na czat w piątki wieczorem:)czyli dzisiaj:)
pozdrowienia słoneczne przesyłam do Pani Ireny, Agnieszki oraz dla wszystkich tu zaglądających

28 maja 2010 11:50 | :D

Moniko pięknie,prawdziwie i od serca opisałaś.Z przyjemnością i dreszczykiem emocji się to czyta.Witaj wśród fanów:-)

28 maja 2010 10:15 | Monika

Późną jesienią, wracając z Polą ze szkoły, dowiedziałam się, że istnieje polski odpowiednik przeboju Barbary Streisand „Woman in love”. Nie wiem, czy to wtedy pierwszy raz usłyszałam nazwisko Pani Ireny Jarockiej, ale chyba nie. Przecież musiałam słyszeć je wcześniej! Paulina całą drogę śpiewała mi fragmenty „Motylem jestem”, „Kawiarenki” i innych, jednak ku jej szczeremu zdziwieniu, nie znałam żadnego z tych utworów. W każdym razie w domu, po kilku godzinach słuchania, znałam na pamięć „Gdy serce mówi mi tak”. Zakochałam się w tej piosence. Na tyle, że nie wpadałam na to, by posłuchać innych autorstwa Pani Ireny. A potem była cisza. Oczywiście Pola nie raz opowiadała o swojej „irenkowej rodzince”, piosenkach, listach przebojów, koncertach, pokazywała zdjęcia… Dopiero w kwietniu dostałam link do „Break free”. Magiczna piosenka, wspaniała muzyka, słowa… I znów nie pomyślałam, by „zajrzeć” do innych przebojów Pani Jarockiej;-). Niedługo potem Pola zapytała, czy pojadę z nią na koncert, a ja się zgodziłam:-). Pożyczyła mi książkę „Motylem jestem,…”, którą jako miłośniczka literatury wchłonęłam bardzo szybko. Całą drogę do Mosiny słuchałyśmy piosenek, które po trzech godzinach wymęczyły mnie bardzo – jak na pierwszy raz – co za dużo to niezdrowo;). Na szczęście sam koncert mnie zachwycił. Dopiero słuchając Pani Jarockiej na żywo, całym sercem słuchałam zarówno muzyki, jak i tekstów. Pasja Artystki biła ze sceny tak, że nie można było się nie zachwycać! I jak ciepło zostałam przyjęta przez przyjaciół Pauliny! Czułam się naprawdę dobrze i wspaniale spędziłam jeden z pierwszych dni moich wakacji:) DZIĘKUJĘ!! Tym prostym słowem dziękuję, za całą dobroć i serdeczność, jaką otrzymałam. Widać, że jesteście ze sobą zżyci, a mimo to jesteście również otwarci na nowych ludzi! Ten wyjazd bardzo mnie ubogacił i znalazł swoje miejsce w księdze moich życiowych doświadczeń, jaką będę redagować do końca mojej wycieczki po Ziemi:). Pozdrawiam serdecznie Panią Irenę Jarocką, moją Polę, która podzieliła się ze mną swoim „irenkowym światem”, wszystkich cudownych Fanów jakich miałam przyjemność poznać oraz Was wszystkich! Monika
p.s. Cały tydzień słucham nałogowo „Co mnie w tobie zachwyciło”, „Wymyśliłam cię”, „Motylem jestem”, „Sto lat czekam na twój list”, „Nie wrócą te lata”… Magia, magia , magia…..
Dziękuję za uwagę, przepraszam za długość – i tak skróciłam jak mogłam :D.

27 maja 2010 23:45 |

NIE PRZESZKADZAC WLASNIE GLOSUJEMY

27 maja 2010 22:58 | sza

Jak tu cicho.Chyba wszyscy za głosowania się wzięli.

27 maja 2010 16:47 | B.L

[www.wietrzneradio.com]
[www.radiomerkury.pl]
[zloteprzeboje.tuba.pl]
[www.znadwilii.lt]
[www.radiopodlasie.pl]
[www.rc.fm]
[www.znadwilii.lt]
[www.radioslupca.pl]
[www.radioatut.de]
[www.radioainkarim.ovh.org]
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.radioel.pl] lista@radioel.pl

27 maja 2010 11:01 |

Przed chwilą słyszałam w radiu duet Irena Jarocka i Michael Bolton. REWELACJA!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!!

26 maja 2010 23:28 | Ewa Ś.

Podobnie jak Paulinka, ja także czekałam z niecierpliwością na koncert w Mosinie. No i gdy już pragnienie się spełniło stałam pod sceną owładnięta magią piosenek i atmosferą, którą Pani Irena wytwarza na koncertach. Chciałyby się słuchać i … słuchać bez końca.
Obok stał pewien starszy Pan, który wołał co chwilę „Kocham Cię Ireno”. Przy piosence „Motylem jestem” wołał „Oj jesteś”. Pełen zachwytu mówił do zebranych wokół, iż poznał i witał się z Panią Ireną 40 lat temu. :) Podobnie jak i ja był oczarowany, jakby przeniesiony do innego pięknego świata.
Ponieważ mieszkam w okolicach Mosiny znajomi z pracy, którzy także byli na koncercie potwierdzali, iż bardzo im się podobało i że mogłoby trwać … do rana. Wszak sama Pani Irena wspominała, że piosenek w repertuarze ma dużo i może śpiewać długo :).
Pani Ireno serdecznie dziękuję, iż mogłam ponownie zamierać – zgodnie z piosenką – „ze zdziwienia, że bywa tak pięknie można również zamierać nie raz”…

26 maja 2010 13:35 | haneczka45

Przesympatyczna Pani Ireno!
Dziekujemy bardzo za przybycie do naszych Ryk. 21 maja w K2 na długo zostanie w naszej pamieci. Cóż, czas sie zatrzymał, wróciła młodośc i wspomnienia. A to wszystko dzięki Pani i Pani piosenkom przy których spędzaliśmy dzieciństwo i przeżywaliśmy pierwsze młodzieńcze miłości. Piękne piosenki i ta radość w Pani głosie. Do tej pory nucę sobie te melodie. Zapraszamy ponownie i dziekujemy. Hanna

26 maja 2010 13:13 | koncert

Znowu Wielkopolska :)

26 maja 2010 12:06 | antonow

Czy jest juz znany termin ukazania sie nowej plyty?

26 maja 2010 00:13 | Paulina

Już od dłuższego czasu z niecierpliwością oczekiwałam aż nareszcie nastąpi 23 maj. I kiedy w końcu nadszedł tak bardzo upragniony dzień , od samego rana nie mogłam przestać się cieszyć . Droga przeleciała bardzo miło i muszę przyznać , że szybko. Na miejscu ciągle rozglądałam się tylko , wypatrując znajomych twarzy. I kiedy ujrzałam Bogusię, Panią Basię W, Pana Grzegorza, Panią Ewe ze Śremu ogarnęła mnie niemożliwa do opisania radość. Powitaniom nie było końca. Niedługo później dołączyli Pan Roman i Dawid i wspólnie oczekiwaliśmy na koncert Pani Irenki. Około godziny 19 podeszliśmy pod scenę. Od pierwszych dźwięków ogarnęło mnie całkowite szczęście. W sumie nie byłam na koncercie 9 miesięcy bez jednego tygodnia. I kiedy usłyszałam głos Pani Irenki, stwierdziłam, że nic więcej do szczęścia już nie potrzeba. Z wrażenia nie pamiętam nawet szczególnie kolejności piosenek . Oczywiście nie mogło się obyć bez "Kawiarenek", "Motylka" , "Beatelmani", "Ty i ja wczoraj i dziś"," Bliski sercu dzień", "Nie wrócą te lata" i ukochanego "Wymyśliłam cię" . Publiczność bawiła się wspaniale śpiewając teksty piosenek razem z Panią Irenką a także tańcząc. Z Bogusią pod sceną dałyśmy przysłowiowego czadu , wręcz rozpierała nas energia. I nie wiem jak gardło mojej Irenkowej Mamusi, ale moje miewa się Sylwina nieźle;) Publiczność nie chciała szybko puścić Pani Irenki ze sceny dlatego też na bis Gwiazda zaśpiewała trzy piosenki. Po koncercie oczywiście kolejka po autografy i wspólne zdjęcia. A następnie udaliśmy się na przesympatyczne spotkanie z Panią Irenką w kawiarence. Niestety w takich sytuacjach czas mija nieubłaganie szybko i nim się obejrzeliśmy nadszedł czas pożegnania z Panią Irenką, Agnieszką i Basią F. Lecz nasze rozmowy nie skończyły się tak szybko, bo po opuszczeniu kawiarni długo staliśmy jeszcze przy parkingu. Bardzo trudno było nam się pożegnać. W takie dni chciałoby się , aby czas zatrzymywał się jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki . Na całe szczęście pozostaną nam wspomnienia, których nikt nie jest w stanie nam odebrać:) Niezmiernie cieszę się , że podczas tego koncertu była również ze mną moja koleżanka, Monika, ale ona zapewne już niedługo sama napisze tutaj swoje wrażenia:)

Z całego serca dziękuję Pani Irence za wspaniały koncert , atmosferę jaką wytwarza Pani wokół siebie, to jest magia której nie da się opisać. Każdy uśmiech i piosenka to elemencik napełniający serce szczęściem. Agnieszko dziękuję Ci za wszystko co robisz.

Dziękuję każdemu Irenkowemu Ludkowi za wspólnie spędzone chwile. I stwierdzam, że koncert Pani Irenki+ spotkanie z Irenkową rodzinką= akumulatorki naładowane na 200%.

Pozdrowienia zostawiam dla wszystkich odwiedzających tą piękną stronę.

PS. Wspomnienia wróciły ze zdwojoną siłą i jak tutaj teraz iść spać, a rano trzeba wcześnie wstać...hehe;)

25 maja 2010 22:28 | Bogusia L

[www.irenajarocka.strefa.pl]

Basiu,TY jak zawsze szybko.DZIĘKUJĘ
Piękne są te koncerty i mamy dużo wspomnień.
Arturze inni tworza wpisy.
Dobranoc