Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

27 stycznia 2012 16:10 | Goha

I co teraz ?

Jak dalej żyć bez jej uśmiechu, radości, nowych piosenek i zdjęć z podróży. Jak zapełnić pustkę po tak przemiłej, ciepłej i kochanej osobie. Drodzy fani trzymajmy się razem i rozpalajmy płomienie wspomnień. Nie zaprzepaśćmy tej więźi, ktora nas połączyła na tej stronie. 29ee5

27 stycznia 2012 16:07 |

KU PAMIĘCI...

Weszłam znów na tą strone i czytam te wpisy...W latach 70-tych Irena była u szczytu sławy...Podkochiwało się w niej poł Polski nic dziwnego była śliczna wielkie oczy,piękny uśmiech,kasztanowe włosy i tak pięknie śpiewała!!!!To były też lata Maryli Rodowicz, jantar, German i innych.Na Te lata przypadało moje dzieciństwo,było radosne,szczęśliwe,beztroskie.Moja mama lubiła słuchać Jarocką więc słuchałam i ja pytałam mamusiu, a kto to śpiewa?Tak potem za pare lat Jarocka została moją idolką.Wycinałam z gazet informacje o niej,kolekcjonowałam kasety,plyty...no musze kupić ta ostatnią.Wielka szkoda,że Irena przegrała walke z tak straszną chorobą...Nie moge zrozumieć,że jej nie uratowali,a przecież medycyna robi takie postępy...Nie wiedziałam,że jest aż tak żle dała w minionym roku tyle wspaniałych ,niezapomnianych koncertów.Dobrze wyglądała jak zawsze uśmiechnięta,radosna... Najbardziej boli mnie to,że nie nacieszyła cię długo wnukiem i odeszła w DZIEŃ BABCI....IRENA pozostaniesz w mej pamięci na zawsze!!!MOJE KONDOLENCJE DLA NAJBLIŻSZYCH IRENKI

27 stycznia 2012 16:06 | janusz_1955

BARDZO SMUTNO

Biła z Niej dobroć, życzliwość, uczciwość.
Ogromny żal i pustka.

27 stycznia 2012 15:50 | Robert-Kielce

Zawsze będzie żywa pamięć o PANI IRENIE , niech spoczywa w pokoju.

27 stycznia 2012 15:21 | grazia

lubie nowych tez

Ja lubie dawna muzyke, ale lubei tez niektore piosenkarki mlodego pokolenia wiec nie mowcie ze muzyka sie skonczyla, tylko szanujcie to ze ktos moze kochac nowe wspolczesne wokalistki, mamy do tego prawo. Stara muzyke jak kawiarenki lubie ale nowa tez i mam swoich idoli wiec szanujcie to ze ich lubie i nie piszcie ze sa nic nie warci. A pani Irenka miala fajne piosenki i wspolczuje wam jej fanom.

27 stycznia 2012 15:07 | motylek [*]

DZIĘKUJEMY MOTYLKU[*]

prosze nie straszcie że Maryla moze dolaczyc do Ireny!!! to bylo by straszne , nie ma juz takich gwiazd jak Irena Ania Jantar , Ania German, Kasia Sobczyk, Karin Stanek, Czesław Niemen długo by wymieniać

przed chwila ogladalam filmik z pogrzebu Motylka i widzialam zdjecia i na jednym z nich byl p.Michał wygladal strasznie , taki przygnębiony , załamany , niech sie pan trzyma ma pan dla kogo żyć córka, wnuk...
[www.se.pl]]

27 stycznia 2012 14:39 | motylek [*]

DZIĘKUJEMY MOTYLKU[*]

[url=http://www.fakt.pl/Pogrzeb-Ireny-Jarockiej-na-Powazkach-Foto,galeria-artykulu,144020,9.html

27 stycznia 2012 14:17 | Maciej

Pogrzeb Pani Ireny

Trwa wlasnie pogrzeb Pani Ireny. Miala byc relacja "na zywo" na stronie SE, ale mroz uniemozliwil funkcjonowanie akumulatorow w kamerach... Szkoda, wielka szkoda. Mialem nadzieje, ze chociaz w ten symboliczny sposob bede mogl byc z Wami na Powazkach. U mnie w Kolonii swieci slonce. Mam nadzieje, ze w niebie tez...

27 stycznia 2012 14:15 | MKR

Nie mijaj życie me, nie mijaj...

Do widzenia Pani Ireno...
W maju miałam ogromną przyjemność być na Pani koncercie... dziękuję za piosenki, które również dla dzisiejszych 30-latków są ważne, niosą jakieś przesłanie - po prostu mają w sobie to COŚ...
Niestety już nie będzie nam dane słuchać ich na żywo... Cieszmy się życiem, tak jak Pani Irena, bo nigdy nie możemy przewidzieć, kiedy iskierka zgaśnie i nie będzie żadnego później...

Wyrazy współczucia dla Najbliższych Pani Ireny...

Magdalena

27 stycznia 2012 13:54 | Iwa

Pani Ireno

Kiedy Gwiazda gaśnie jej blask świeci jeszcze przez tysiąclecia!!!

27 stycznia 2012 13:28 | Małgorzata

Żegnaj...

Pamiętajmy ja taka jaka była pogodna i uśmiechnięta. Taka pozostanie na zawsze w naszej pamięci.

27 stycznia 2012 13:26 | Iza

We are thinking of you. You will be missed.

27 stycznia 2012 13:05 |

Kochana Irenko

Dzisiaj dowiedzialam sie od mamy o Twoim odejsciu. Jest mi smutno ale i rodosnie. Radosnie bo jestes z Bogiem, smutno bo wiem co czuja Twoi najblizsi. Stracilam syna i meza i bylo mi smutna az ktoregos dnia poczulam radosc ich bytnosci z Bogiem i zrozumialam, ze nie trzeba plakac.
Nie mozna zmienic tego co sie stalo, nie mozna cofnac czasu ale zawsze mozemy holubic nasze wspomnienia.
Badzmy radosni, nie smutni ona jest szczesliwa badzmi szczesliwi dla niej.
Kasia z Australi

27 stycznia 2012 12:59 | Piotr

relacja z pogrzebu

Tutaj ma być relacja z pogrzebu naszej kochanej Pani Irenki :
[www.se.pl]

27 stycznia 2012 12:36 | :(

żegnaj motylku

dzis nadszedl ten dzien w ktorym zegnamy nasza Irenke , zapamietamy cie jako usmiechnieta i elegancka kobiete pelna zycia i marzen. dzisiaj nie bedzie mnie przy Tobie w Twojej ostatniej drodze ale bede duchem tak jak ty jestes duchem z Nami. caly czas nie moge sie z tym pogodzic ze nie zobacze Cie juz na kocertach , w telewizji ....... caly czas o tobie mysle i nie moge uwierzyc że Cie nie ma.zapamietam Cie taka jaka bylas w lipcu na koncercie w Wyrzysku pelna radosci usmiechnieta szczesliwa..... gdy czytam artykuly zwiazane z Panią lzy same cisna sie do oczu....
zegna cie słonce bo bylas naszym sloneczkiem [*]
ja nie zegnam sie z Toba mowie do zobaczenia po tamtej stronie Motylu:*

Ela z Bydgoszczy

27 stycznia 2012 12:03 | Ania z Poznania

nieodżałowana strata ...

Ja od kliku dni wracam do tego klipu

tak trudno sie pogodzić że tego cudownego motyka juz nie ma...
Nieziemsko piękna i delikatna pozostanie w mojej pamięci,
dla wszystkich tych którzy nie mogą Jej towarzyszyć w ostatniej drodze
relację na żywo będzie relacjonować super ekspres

[www.youtube.com]

27 stycznia 2012 12:01 | hannaewa

"W mroku gwiazd"

“ W mroku gwiazd “

w mroku gwiazd
w ciemnej powłoce światła
giną piękne słów wyznania
kruchych twarzy oblicza
proste słów koraliki

w samotności dnia
kryjesz rozpacz
złamanego serca strach
czujesz mocniej
słabość -

z oczu płyną łzy


24 stycznia, 2012

27 stycznia 2012 10:26 | Beata z Wrocławia

"NIE UMIERA TEN, KTO TRWA W SERCACH I PAMIĘCI NASZEJ" /.../

KOCHANA PANI IRENKO! [*]

BYŁA PANI I ZAWSZE BĘDZIE W NASZYCH SERCACH WIELKĄ DAMĄ PIOSENKI POLSKIEJ!!!
DZIĘKUJEMY PANI ZA KAŻDY UŚMIECH, GEST, ZA KAŻDĄ PIOSENKĘ, ZA CIEPŁO I DOBRO, KTÓRYM NAS PANI OTACZAŁA
I OBDARZAŁA! ZOSTAWIŁA NAM PANI CZĄSTKĘ SIEBIE I WIELE BARDZO MIŁYCH WSPOMNIEŃ ORAZ WZRUSZEŃ!
Z CAŁEGO SERCA DZIĘKUJEMY!!!!!!!!!

PANI MONIKO! PANIE MICHALE!
ŁĄCZYMY SIĘ W BÓLU I CIERPIENIU Z WAMI!
ŁĄCZYMY SIĘ Z WAMI W MODLITWIE!
SERDECZNIE WSPÓŁCZUJEMY!!!

BEATA Z RODZINĄ

27 stycznia 2012 10:16 |

ŻEGNAJ!!!!

Ciągle w naszych myślach jest i będzie Pani Irena.
Otaczamy modlitwą nie tylko w dniu dzisiejszym .

"WIECZNY ODPOCZYNEK DAJ JEJ PANIE "
J.Ł.K-ce

27 stycznia 2012 10:03 | Małgorzata P.

Nie ma mnie...

Nie ma mnie, choc cieleśnie jestem... Nie ma mnie... Od soboty nie istnieję.... To, co codziennie robie to zaprogramowany program wewnątrz mnie - jestem jak robot....
Tak strasznie, strasznie sie bałam, ze taki czas nastanie... Wyrażałam swój niepokój tutaj w KG, co niektórym sie nie podobało... Przeczuwałam , choc te myśli odganiałam, że Pani Irenka moze nas opuscic... Za wiele pozegnań bardzo bliskich mi osób już przeżyłam.. Mój Tata umierał mi na rękach.... Po Jego smierci to Pani Irenka otulała mnie ciepłymi krzepiącymi słowami....Bałam się o Nią potwornie....A teraz nie mogę pożegnac Jej na Powązkach... Nie ze swojej winy...

Łączę się w bólu z Rodziną... Jeszcze wiele ciężkich dni przed Wami, Kochani . Przeżyłam to więc wiem, jak to jest...Państwu jest jeszcze cięzej, bo o Najdroższej dla Was Osobie mówią w mediach, piszą w gazetach...
Dla naszej kochanej Irenki wieczny odpoczynek radź dac Panie. I utul Ją Chryste, przygarnij do siebie, skoro zdecydowałes się nam Ją zabrac...

27 stycznia 2012 10:03 |

ŻEGNAJ IRENKO

NA ZAWSZE POZOSTANIESZ W NASZYCH SERCACH.

27 stycznia 2012 09:45 |

ŻEGNAJ

"TYM CO PO NAS ZOSTANIE BĘDZIE MIŁOŚĆ" MIŁOŚĆ DO CIEBIE NA ZAWSZE POZOSTANIESZ W NASZYCH PAMIĘCIACH I SERCACH SPOCZYWAJ W POKOJU JOLA

27 stycznia 2012 08:59 | Monika

Schylone słońce tuż ponad miastem zakwitło łuną i cicho zgasło

W Warszawie pojawiło się słońce,ale dzisiaj dla nas zgasło,niedługo z Ulą i Anią jedziemy na Powązki.

27 stycznia 2012 08:21 | Beata

I znów weszłam na Pani stronę, po raz któryś już tam od soboty. Nie rozumiem dlaczego czuję się przez te ostatnie dni tak jak w żałobie po kimś bliskim z rodziny. Przecież nawet Pani nie znałam, nigdy nie zamieniłam nawet jednego słowa. Była Pani moją idolką przez całą szkołę podstawową i średnią. Koleżanki podkochiwały się w Bee Gees czy Modern Talking a u mnie na ścianie wisiał plakat Jarosi. Nigdy nie była Pani dla mnie Ireną Jarocką tylko zawsze Jarosią. Potem dorosłam i młodzieńcze zafascynowanie przeszło, tak myślałam. A teraz kiedy Pani odejście tak boli, zrozumiałam, że Pani zawsze była w moim sercu. Żegnaj Jarosiu.

27 stycznia 2012 08:03 | bozie

Do Joanny z Warszawy

Dziękuję za odpowiedż.Będę szukać dalej,proszę Wszyskich ,kto może posiadać wiedzę o Joannie z Czeladzi, która w latach 80 czynnie działała w FC Ireny Jarockiej, będę niezmiernie wdzięczna,
Kontakt :bozie@op.pl

P.S. Wszyskim uczestniczącym w dzisiejszej uroczystości życzę dużo wytrwałości i spokoju.

27 stycznia 2012 07:07 | monika

Bardzo mi przykro

Tak bardzo żal gdy umiera ktoś kto wnosił w nasze życie tyle radości i ciepła. Współczuję rodzinie Pani Ireny bo 4 miesiące temu na nowotwór zmarła moja 51 letnia mama (więc chorowały w tym samym czasie) która wychowała się na piosenkach Pani Jarockiej. Zawsze gdy chciałam zrobić jej przyjemność włączalam płytę...Jest mi przykro ale zdaję sobie sprawę że Bóg wie kiedy człowiek już opada z sił i jest bezradny wobec choroby i zabiera ze sobą wtedy gdy my już nie możemy nic zrobić tak by zabrać ból i cierpienie. Mam nadzieję że spotkamy się po Drugiej Stronie Życia i ona niech dodaje otuchy. Gorąco pozdrawiam. Monika K. z Poznania

27 stycznia 2012 06:47 | renata19692@wp.pl

nadal nie mogę uwierzy

tak bardzo mi przykro ,nie mogę przestać myśleć o Pani Irence .była cudowna nigdy jej nie zapomne

27 stycznia 2012 06:07 | ewik

żegnaj

Wszystkim, którzy żegnać będą panią Irenę, życzę dużo siły. Myślami będę z Wami.
Jestem pewna, ze pani Irena gdyby tylkjo mogła, powiedziałała by dzisiaj: tak sie cieszę, że was widzę...

27 stycznia 2012 05:53 | Przyjaciele z Albany

Zegnaj kochana Irenko.......

Bedziemy na mszy swietej o poranku naszego czasu w St. Matthew Church in Voorheesville i calym sercem jestesmy z Michalem, Monika i wszystkimi zegnajacymi Irenke w Warszawie.

Irenko, bedziesz zawsze w naszej wdziecznej pamieci i sercu.

Przyjaciele z Albany

27 stycznia 2012 04:58 | Zbyszek

Irenko, nigdy nie zapomnimy Ciebie i Twoich piosenek

Drodzy Michale i Moniko, tak trudno jest opisac zal i pustke ktora teraz pozostanie z nami na zawsze po odejsciu naszej wspanialej i kochanej Irenki. Byla wyjatkowo dobrym czlowiekiem, niezwykle ciepla, pogodna, przyjaznie nastawiona do ludzi, miala tak piekny usmiech, i tak bardzo Was kochala. Uwielbialem jej piosenki i droga bardzo byla mi jej przyjazn. Pamietam nasze wspolne podroze po Stanach. Pozostaly filmy i zdjecia. Jest na nich zawsze tak radosna i usmiechnieta i taka tez pozostanie w mojej pamieci.
Zbyszek

27 stycznia 2012 03:23 | Chris, Edinburgh

Zostanie tylko pustka.....

.......i nikt jej nie wypelni.........

27 stycznia 2012 03:21 | Iza

Panie Michale i Moniko-

My thoughts and prayers are with you on this very difficult day. I wish I could be there. I have been trying to write something all week and somehow I just don't know what to say. On the other hand there are too many memories and emotions to write. I am still as shocked as I was when I heard. I will always remember Irena as a friend's mom as well as my mom's friend. I will always remember the times we spent with you guys when you were still in NY and how sad we were that you moved to TX. Irena's kindness, good heartedness and positiveness has touched everyone that knew her. Her homeopathic/ healthy ways have stuck with us. Just this past Christmas we spent Wigilia listening to Irena's kolendy and thinking of her (and you guys) with the hope of a positive outcome. I am so glad that Monika is there with you today.

Sciskamy was mocno.

27 stycznia 2012 02:12 | Maciej

Do Jarka z Wroclawia!!!! PILNE !!!!

Jarku,
prosze odezwij sie do mnie! Wczoraj tu pisalem, ze szukam trzech osob, ktore byly ze mna na spotkaniu z Pania Irena Hotelu Wroclaw w 1989 roku. Ja myslalem, ze Wy byliscie z Bydgoszczy, a teraz sobie wszystko pokoojarzylem i sprawdzilem na zdjeciach podpisy. Odkrylem ze to wlasnie Ty i Malwina byliscie tam wtedy ze mna. Ja ciagle mam dla Was zdjecia z tego spotkania!!! Napiszcie do mnie koniecznie. Wtedy bylem jeszcze studentem, dzis mieszkam w Niemczech. Pozdrawiam Ciebie i Malwine i w tym ogromnie smutnym momencie leciutko sie do siebie usmiecham, ze Was tu odnalazlem... Czekam cierpliwie na znak: morota@freenet.de

Maciej

27 stycznia 2012 02:10 | Darek

Boze jak mi smuto!!! Serce rozrwya bol.Prosze ukolncie sie ode mnie Irence na Powazkach,nie mieszkam w Polsce i nie dam rady byc z Wami...Bede myslami i modlitwa....

27 stycznia 2012 02:01 | martyna

27 stycznia 2012

Rano kierunek Warszawa,cmentarz na Powązkach. Najsmutniejsza moja podróż jaką odbędę.
Nie wiem Irenko jak wytrzymam to ale muszę być tam z Tobą tego dnia za to wszzytsko co mi dałaś. swoim śpiewaniem oraz tym,że zwyczajnie byłaś.
Pożegnam się dopiero tam.Wezme ze sobą ostatnią podwójną płytę z 40 piosenkami wydanymi właśnie.Wiem,że nie dostanę już autografu,ale muszę ją mieć przy sobie tam.
Nie ulatuj jeszcze kolorowy Motylu.

27 stycznia 2012 01:24 | Bogusia K

DZIĘKUJĘ

Nie byłam zagorzałą fanką p. Ireny. Zawsze za to wzbudzała we mnie sympatię do siebie - miała w sobie to coś co przyciągało . Znam jej piosenki , które zawsze poprawiają mi humor . Żałuję że nie poznałam Pani Ireny osobiście . Wiem co straciłam czytając poniższe wpisy i po cichu zazdroszczę wspomnień jej fanom . Nie wiem co się dzieje ze mną od soboty , ale mam ciągle to uczucie jak po stracie bliskiej osoby . Ilekroć wchodzę na stronę łzy same napłwają , a smutek boli. Serdeczne współczucia dla rodziny Pani Ireny - wszyscy jesteśmy z Wami .

27 stycznia 2012 01:16 | Jolka

Od kilku dni słucham piosenek p.Ireny..... W latach 1974-80 ubierałam się tak jak ona, mama musiała mi szyć podobne sukienki, śpiewałam do przedłużacza( niby mikrofon) piosenki....Znałam wszystkie....Kochałam Panią bardzo!. Został smutek i przeżycia, które mi Pani dała.
ps. Do Lucy. Mam książkę, którą poszukujesz. Oczywiście, że Ci zeskanuję. Napisz adres

27 stycznia 2012 01:09 | piotr

...

Oborniki też dziękują......

27 stycznia 2012 00:42 | Maciej

Dziękujemy

Pani Ireno
Szamotuły dziękują i żegnają

27 stycznia 2012 00:39 | Małgorzata

Żegnaj

Nie mogłam uwierzyć gdy usłyszałam, że odeszła... Wielka strata, była wspaniałą kobietą; aż się łezka w oku kreci:(
Szkoda, że juz dla nas nie zaśpiewa