Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
11 lutego 2012 17:11 | M.
Nie czas teraz na takie polemiki.
Niepotrzebnie zamieściliśmy wpis to przepraszam.
M. i B. z zasmuconej łódzkiej ziemi.
Niepotrzebnie zamieściliśmy wpis to przepraszam.
M. i B. z zasmuconej łódzkiej ziemi.
11 lutego 2012 17:04 | M.
Stara Fanko nie słusznie się obruszasz.
Chciałem tylko zaproponować aby może swój ból przelać tutaj,a ci najwierniejsi i najstarsi mieliby pewnie wiele do przekazania.
Nie chciałam ciebie tak dotkąć.
Bywałam tu wcześniej i często miałam wrażenie,zę ci najwierniesi ,poza wyjątkami .cały czas cierpeili nawet jak Pani Irenka była w super formie.
Zazwyczaj milczeli.
Dlatego myślałam,że teraz może nadszedł czas na jakąś zmiane.
Jak jest inaczej to przyjmuje to do wiadomości.
Ja nie mam tylu wspomnień więc czytam wszystko z wielkim zaciekawieniem i badzo dziękuje za to wszystkim.
Chciałem tylko zaproponować aby może swój ból przelać tutaj,a ci najwierniejsi i najstarsi mieliby pewnie wiele do przekazania.
Nie chciałam ciebie tak dotkąć.
Bywałam tu wcześniej i często miałam wrażenie,zę ci najwierniesi ,poza wyjątkami .cały czas cierpeili nawet jak Pani Irenka była w super formie.
Zazwyczaj milczeli.
Dlatego myślałam,że teraz może nadszedł czas na jakąś zmiane.
Jak jest inaczej to przyjmuje to do wiadomości.
Ja nie mam tylu wspomnień więc czytam wszystko z wielkim zaciekawieniem i badzo dziękuje za to wszystkim.
11 lutego 2012 16:34 | Stara fanka
Do M. - "apel fanki"
Mam wielką prośbę, aby nie wyznaczac "zadan do wykonania" komukolwiek i nie pisac co "powinni 'teraz robic "starzy fani". Każdy na swój sposób przeżywa odejście Pani Ireny - jedni piszą w KG,aby zagłuszyc ból i zal w sobie, inni przeżywaja to tylko w swoim sercu, bo na więcej nie mają na razie siły.
Dla dawanych przez M. za przykład nowych fanów, którzy sie tutaj wpisują po 21.01. (chwała im wielka!!! Chocby za to, ze są!) Pani Irena była Gwiazdą. I bardzo dobrze!
Ale dla starych fanów była często nie tylko Gwiazdą, a przede wszystkim Przyjaciółką. To potęguje ich ból...
Zresztą .. w życiu jest czas żałoby i czas wesela i trzeba to uszanowac.
To dopiero trzeci tydzień... nie ponaglajcie, nie oceniajcie...
Pani Irenka bardzo przeżyła śmierc Jarka Kukulskiego i ani się tego nie wstydziła, ani tego nie kryła. Posłuchaj M., co i JAK o tym mówiła..
[www.polskieradionyc.com]
A dodatkowo przeczytaj wpis Pani Ireny w KG - strona 383, u dołu, z "sygnaturą" 0 000.
Dla dawanych przez M. za przykład nowych fanów, którzy sie tutaj wpisują po 21.01. (chwała im wielka!!! Chocby za to, ze są!) Pani Irena była Gwiazdą. I bardzo dobrze!
Ale dla starych fanów była często nie tylko Gwiazdą, a przede wszystkim Przyjaciółką. To potęguje ich ból...
Zresztą .. w życiu jest czas żałoby i czas wesela i trzeba to uszanowac.
To dopiero trzeci tydzień... nie ponaglajcie, nie oceniajcie...
Pani Irenka bardzo przeżyła śmierc Jarka Kukulskiego i ani się tego nie wstydziła, ani tego nie kryła. Posłuchaj M., co i JAK o tym mówiła..
[www.polskieradionyc.com]
A dodatkowo przeczytaj wpis Pani Ireny w KG - strona 383, u dołu, z "sygnaturą" 0 000.
11 lutego 2012 16:07 | a.
Do Piotra z Gdyni
Piotrze! To nie jest sprawa dla Agnieszki ani p. Szablowskiej. Niestety, w tej sprawie pomoc moze tylko sama osoba zainteresowana ( dopoki nie jest ubezwlasnowolniona) i lekarz. Podobna sytuacja miala miejsce z V.V.
Smutne, ale taka prawda.
Smutne, ale taka prawda.
11 lutego 2012 16:06 |
Pani Ela Dmoch żyje sobie spokojnie i nie potrzebuje szumu wokół niej.
Była piekną kobietą,na szczycie,teraz chce być w cieniu.
Była piekną kobietą,na szczycie,teraz chce być w cieniu.
11 lutego 2012 16:05 | Joanna z Warszawy
To zły adres
Witam
Panie Piotrze,Agnieszka Pasternak, człowiek o wielkim sercu, 30 grudnia 2011r. została mamą malutkiego Nikodema i mieszka w Krakowie. Sprawa Elżbiety Dmoch,jest znana w środowisku od lat i jak wiem ,takie próby pomocy już były czynione i skończyły się fiaskiem.Znaczy to tyle,że sprawa jest bardzo trudna, mimo że ludzie z branży są solidarni i zawsze gotowi do realnej pomocy. Ale nie można działać na siłę. Nikomu jeszcze nie udało się uszczęśliwić drugiej osoby na siłę a wyspecjalizowane do takich przypadków służby mogłyby nawet pogorszyć sytuację. Jeśli nie rodzina, nie fani p.Elżbiety to można taką wiadomość upublicznić w mediach, może znajdą się wielbiciele Jej talentu, prawnicy, lekarze czyli fachowcy, którzy z sercem i z własnej woli mogliby zająć się taką sprawą.
Natomiast wyznaczanie konkretnych osób do takich zadań wydaje mi się nie na miejscu.
Doceniam oczywiście chęć pomocy i dobre Pana intencje i mam nadzieję przyczyni się Pan do interwencji w tej sprawie w instytucjach do tego powołanych.
Pozdrawiam serdecznie.
J.
Panie Piotrze,Agnieszka Pasternak, człowiek o wielkim sercu, 30 grudnia 2011r. została mamą malutkiego Nikodema i mieszka w Krakowie. Sprawa Elżbiety Dmoch,jest znana w środowisku od lat i jak wiem ,takie próby pomocy już były czynione i skończyły się fiaskiem.Znaczy to tyle,że sprawa jest bardzo trudna, mimo że ludzie z branży są solidarni i zawsze gotowi do realnej pomocy. Ale nie można działać na siłę. Nikomu jeszcze nie udało się uszczęśliwić drugiej osoby na siłę a wyspecjalizowane do takich przypadków służby mogłyby nawet pogorszyć sytuację. Jeśli nie rodzina, nie fani p.Elżbiety to można taką wiadomość upublicznić w mediach, może znajdą się wielbiciele Jej talentu, prawnicy, lekarze czyli fachowcy, którzy z sercem i z własnej woli mogliby zająć się taką sprawą.
Natomiast wyznaczanie konkretnych osób do takich zadań wydaje mi się nie na miejscu.
Doceniam oczywiście chęć pomocy i dobre Pana intencje i mam nadzieję przyczyni się Pan do interwencji w tej sprawie w instytucjach do tego powołanych.
Pozdrawiam serdecznie.
J.
11 lutego 2012 14:56 | Piotr z Gdyni
do Pani Agnieszki Pasternak
Witam serdecznie Pani Agnieszko.
Przeczytałem przed chwilą artykuł, który mnie poruszył i w którym jest skierowany pewien apel lub prośba (w komentarzach przez panią Ivonę). Zastanawiałem się kto mógłby tu pomóc i do kogo napisac. Pierwsza osoba jaka przyszła mi na myśl to Pani Agnieszka, druga - pani Maria Szabłowska. Ale do tej drugiej nie znam kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie Piotr
Oto poniższy tekst:
[muzyka.wp.pl]
Przeczytałem przed chwilą artykuł, który mnie poruszył i w którym jest skierowany pewien apel lub prośba (w komentarzach przez panią Ivonę). Zastanawiałem się kto mógłby tu pomóc i do kogo napisac. Pierwsza osoba jaka przyszła mi na myśl to Pani Agnieszka, druga - pani Maria Szabłowska. Ale do tej drugiej nie znam kontaktu.
Pozdrawiam serdecznie Piotr
Oto poniższy tekst:
[muzyka.wp.pl]
11 lutego 2012 14:43 | M.
z dedyacją wspominanej tu piosenki
Wszystkim może być łatwiej.
Wszystko dla Pamięci Pani Ireny - to powinno być teraz najważniejsze.
Wiele jej zawdzięczamy.Teraz czas na NAS.
[www.youtube.com]
Wszystko dla Pamięci Pani Ireny - to powinno być teraz najważniejsze.
Wiele jej zawdzięczamy.Teraz czas na NAS.
[www.youtube.com]
11 lutego 2012 14:38 | M.
apel fanki
Fani nowi i starzy nie porównujcie tej strony z innymi gdzie zawsze było pusto z prostego powodu,tam nie było ani aktywnych fanów ani księgi gości w takiej żywej formie jak tutaj lub wręcz wcale jej nie było.
Ta strona od samego początku jest INNA i nie grozi jej to o czym wspominają niektórzy.
To od nas,od was zależy jak będzie się to toczyć.
Fani z dlugoletnim stażem powinni przestać rozmyślać po cichu ale wspólnie tutaj RAZEM.
Jesteście to winni Pani Irenie oraz wszytskim innym fanom zwłaszcza tym ,którzy z opóźnieniem trafili tutaj oraz tym co są nadal nieśmiali aby zacząć pisać.
Zabaczcie ile tysięcy nowych wpisów zostawili nowi ludzie jak się dowiedzzieli o śmieci Pani Ireny. Przecież wśród nich jest mnóstwo takich samych jak my,którym Irena Jarocka była ich Gwiazdą.
Ośmielcie ich dając przykład,a nie płaczcie tylko po kątach.Pani Irenka tego nie chce,
Na pewno by chciała widzieć was tu w swojej księdzew gości czyli KAWIARENCE u Irenki.
Ta strona od samego początku jest INNA i nie grozi jej to o czym wspominają niektórzy.
To od nas,od was zależy jak będzie się to toczyć.
Fani z dlugoletnim stażem powinni przestać rozmyślać po cichu ale wspólnie tutaj RAZEM.
Jesteście to winni Pani Irenie oraz wszytskim innym fanom zwłaszcza tym ,którzy z opóźnieniem trafili tutaj oraz tym co są nadal nieśmiali aby zacząć pisać.
Zabaczcie ile tysięcy nowych wpisów zostawili nowi ludzie jak się dowiedzzieli o śmieci Pani Ireny. Przecież wśród nich jest mnóstwo takich samych jak my,którym Irena Jarocka była ich Gwiazdą.
Ośmielcie ich dając przykład,a nie płaczcie tylko po kątach.Pani Irenka tego nie chce,
Na pewno by chciała widzieć was tu w swojej księdzew gości czyli KAWIARENCE u Irenki.
11 lutego 2012 14:12 | Waldek Łódź
Prośba
Bardzo proszę na przyszłość o nie kasowanie tej strony. Myślę że nie tylko ja ale i większość fanów Pani Irenki lubi sobie wejść na stronę i powspominać. Jeżeli jest konieczne uiszczenie opłaty za to żeby strona była nadal w sieci proszę o wcześniejsze poinformowanie nas, bezpośrednio na tej stronie.
Dziękuję i Pozdrawiam.
Pamięć nie umiera :)
Dziękuję i Pozdrawiam.
Pamięć nie umiera :)
11 lutego 2012 14:09 | Puella555
Głosowanie
W radiu One Live 80s and 90s
Pani Irena z piosenką 'Mój słodki Charlie' na miejscu drugim - mozna oddać tylko 1 glos
[onelive80.pl]
Pani Irena z piosenką 'Mój słodki Charlie' na miejscu drugim - mozna oddać tylko 1 glos
[onelive80.pl]
11 lutego 2012 13:04 | Sławek
Zapraszamy do radiosezam.pl
Spotkajmy się dzisiaj o 20.30 na audycji- jak to już bywało nie raz.
[radiosezam.pl]
[radiosezam.pl]
11 lutego 2012 12:50 | antonow
Propozycji
Moze z piosenek Ireny warto wybrac jedna czy dwie ktore obecnie mozna by zglosic do propozycji do list przebojow.
Moje typy to: "Lato dzikich roz" i " Zielona lipka" - obie malo dotychczas znane. Klopot moze byc ze znalezieniem ich w radiowych archiwach- mysle, ze mlodsze rozglosnie moga ich nie miec. Ale moze jakos uda sie to przeskoczyc?
Moje typy to: "Lato dzikich roz" i " Zielona lipka" - obie malo dotychczas znane. Klopot moze byc ze znalezieniem ich w radiowych archiwach- mysle, ze mlodsze rozglosnie moga ich nie miec. Ale moze jakos uda sie to przeskoczyc?
11 lutego 2012 12:19 | JC
"Śpiewam całym sercem i duszą i wydaje mi się, że ludzie to czują" - Irena Jarocka
Wywiad z Ireną Jarocką przeprowadzony przez Andrzeja Buciora 29 sierpnia 2010 roku,
autoryzowany 12 września 2012 roku. Ukazał się w tygodniku "Niedzieli" Nr 6/2012
Poniżej link do tekstu wywiadu zatytułowanego: "ŚPIEWAM MOJĄ DUSZĄ"
Cyt. Naszego Motylka: "...te spotkania z publicznością -dawanie siebie -są dla mnie i chyba dla każdego artysty czymś najpiękniejszym. Każda publicznosc jest najpiękniejsza i każdego typu muzykę śpiewam dla niej całym sercem i duszą i wydaje mi się, że ludzie to czują..."
[prasa.wiara.pl] moją duszą
autoryzowany 12 września 2012 roku. Ukazał się w tygodniku "Niedzieli" Nr 6/2012
Poniżej link do tekstu wywiadu zatytułowanego: "ŚPIEWAM MOJĄ DUSZĄ"
Cyt. Naszego Motylka: "...te spotkania z publicznością -dawanie siebie -są dla mnie i chyba dla każdego artysty czymś najpiękniejszym. Każda publicznosc jest najpiękniejsza i każdego typu muzykę śpiewam dla niej całym sercem i duszą i wydaje mi się, że ludzie to czują..."
[prasa.wiara.pl] moją duszą
11 lutego 2012 11:46 | Puella555 (UK)
Lista Złote Przeboje - Ocalić od zapomnienia...
Zastanawiam się, co możemy zrobić, aby piosenki Pani Ireny było słychać w radiu. Bardzo trudno zgłosić propozycje do niektórych z nich, bo przeważnie jest to dość zawiła droga z rejestracją, Facebookiem itp.
Napisałam do Radia Złote Przeboje prośbę o umieszczenie jednej z ostatnich piosenek Pani Ireny jako propozycji do Listy - zobaczymy, czy coś z tego będzie. Może znajdziecie inne rozgłośnie, większe czy mniejsze, i tam przypomnimy się teraz, zwłaszcza że zbliża się miesiąc od chwili odejścia Pani Ireny...
Oczywiście głosujecie na pewno na podane wcześniej tutaj linki (były tam piosenki Pani Ireny i jedna w nowym wykonaniu Macieja Winogrodzkiego).
Wczoraj wieczorem coś mnie napadło i zaczęłam sprawdzać strony internetowe innych wykonawców, którzy nie tak dawno odeszli.
Nie napawa to optymizmem - w większości na stronach można tylko zobaczyć reklamy lub kupić płyty. Pamięć ludzka jest tak ulotna, aż strach... Nie chcę, nie może tak być, aby ta strona wyglądała, jak ta o bardzo podobnym linku, poświęcona wielkiemu, nieodżałowanemu artyście śpiewającemu również poezję, który w jednej ze swych piosenek wykonywał interpretację wiersza Gałczyńskiego (dedykuję Pani Irenie):
Ocalić od zapomnienia
Gałczyński Konstanty Ildefons
Ile razem dróg przebytych,
ile sciezek przedeptanych,
ile deszczów,ile śniegów,
wiszących nad latarniami,
ile listów,ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu,
i znów upór żeby powstać,
i znów iść i dojść do celu.
Ile w trudzie nieustannym,
wspólnych zmartwień,
wspólnych dążeń,
ile chlebów rozkrajanych,
pocałunków,schodów,książek,
oczy Twe jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia,
więc ja chciałabym
Twoje serce ocalić od zapomnienia! ...
Napisałam do Radia Złote Przeboje prośbę o umieszczenie jednej z ostatnich piosenek Pani Ireny jako propozycji do Listy - zobaczymy, czy coś z tego będzie. Może znajdziecie inne rozgłośnie, większe czy mniejsze, i tam przypomnimy się teraz, zwłaszcza że zbliża się miesiąc od chwili odejścia Pani Ireny...
Oczywiście głosujecie na pewno na podane wcześniej tutaj linki (były tam piosenki Pani Ireny i jedna w nowym wykonaniu Macieja Winogrodzkiego).
Wczoraj wieczorem coś mnie napadło i zaczęłam sprawdzać strony internetowe innych wykonawców, którzy nie tak dawno odeszli.
Nie napawa to optymizmem - w większości na stronach można tylko zobaczyć reklamy lub kupić płyty. Pamięć ludzka jest tak ulotna, aż strach... Nie chcę, nie może tak być, aby ta strona wyglądała, jak ta o bardzo podobnym linku, poświęcona wielkiemu, nieodżałowanemu artyście śpiewającemu również poezję, który w jednej ze swych piosenek wykonywał interpretację wiersza Gałczyńskiego (dedykuję Pani Irenie):
Ocalić od zapomnienia
Gałczyński Konstanty Ildefons
Ile razem dróg przebytych,
ile sciezek przedeptanych,
ile deszczów,ile śniegów,
wiszących nad latarniami,
ile listów,ile rozstań,
ciężkich godzin w miastach wielu,
i znów upór żeby powstać,
i znów iść i dojść do celu.
Ile w trudzie nieustannym,
wspólnych zmartwień,
wspólnych dążeń,
ile chlebów rozkrajanych,
pocałunków,schodów,książek,
oczy Twe jak piękne świece,
a w sercu źródło promienia,
więc ja chciałabym
Twoje serce ocalić od zapomnienia! ...
11 lutego 2012 11:45 |
Toldzik
Dziękuje za odpowiedź . Nadal czekamy na Złotą rybkę i piosenki naszej ukochanej Irenki .Pozdrawiam i miłego weekendu wszystkim
11 lutego 2012 09:48 | Toldzik
Urocze piosenki, refleksje i wspomnienia
Do Piotra z Gdyni: piosenka „To nie był wcale sen” – urocze, to za mało powiedziane…
Do 10 lutego 2012 20:58 | Kochani były dziś w Złotej rybce piosenki Ireny J .? – Niestety w piątkowe popołudnie nie nadano piosenek Motylka. Również czekam.
Do Artur(ARTUR): „Zabawa w teatr”. O takich utworach nie można przynudzać nawet w cudzysłowiu, bo mają swój niepowtarzalny urok, to coś. Od jakiegoś czasu robię swój prywatny ranking najlepszych piosenek Pani Irenki. Gęsto pisząc mam już dwie strony i problem z ustaleniem kolejności która lepsza i ciągle dopisuję nowe. „Zabawa w teatr” jest na jednym z pierwszych miejsc … Po tym co nastąpiło przed trzema tygodniami, co dało nam do myślenia - jak wiele straciliśmy, lekiem na pustkę i żal może być fragment piosenki Łukasza Zagrobelnego:
„To nieprawda, że Ciebie już nie mam
choć daleko jesteś stąd,
To nieprawda, że Ciebie już nie mam
trzymam Twoją dłoń.
Gdybym- wiedział wtedy co teraz wiem,
wiedział ile jest warte, co tracę,
i jak łatwo jest zacząć oszukiwać się,
a może... wiedzieliśmy o tym,
lecz zabrakło nam sił,
nie starczyło słów,
zgubiliśmy się ,
noc nie daje snu myśli biegną bez tchu
To nieprawda, że Ciebie już nie mam
choć daleko jesteś stąd,
To nieprawda, że Ciebie już nie mam
trzymam Twoją dłoń.”
Wystarczy zamiast „trzymam Twoją dłoń” pomyśleć – nieprawda, że Ciebie już nie mam bo pamiętam.
Chociaż to o wiele mniej.
Do 10 lutego 2012 20:58 | Kochani były dziś w Złotej rybce piosenki Ireny J .? – Niestety w piątkowe popołudnie nie nadano piosenek Motylka. Również czekam.
Do Artur(ARTUR): „Zabawa w teatr”. O takich utworach nie można przynudzać nawet w cudzysłowiu, bo mają swój niepowtarzalny urok, to coś. Od jakiegoś czasu robię swój prywatny ranking najlepszych piosenek Pani Irenki. Gęsto pisząc mam już dwie strony i problem z ustaleniem kolejności która lepsza i ciągle dopisuję nowe. „Zabawa w teatr” jest na jednym z pierwszych miejsc … Po tym co nastąpiło przed trzema tygodniami, co dało nam do myślenia - jak wiele straciliśmy, lekiem na pustkę i żal może być fragment piosenki Łukasza Zagrobelnego:
„To nieprawda, że Ciebie już nie mam
choć daleko jesteś stąd,
To nieprawda, że Ciebie już nie mam
trzymam Twoją dłoń.
Gdybym- wiedział wtedy co teraz wiem,
wiedział ile jest warte, co tracę,
i jak łatwo jest zacząć oszukiwać się,
a może... wiedzieliśmy o tym,
lecz zabrakło nam sił,
nie starczyło słów,
zgubiliśmy się ,
noc nie daje snu myśli biegną bez tchu
To nieprawda, że Ciebie już nie mam
choć daleko jesteś stąd,
To nieprawda, że Ciebie już nie mam
trzymam Twoją dłoń.”
Wystarczy zamiast „trzymam Twoją dłoń” pomyśleć – nieprawda, że Ciebie już nie mam bo pamiętam.
Chociaż to o wiele mniej.
11 lutego 2012 08:08 | Eilidh
Dzisiaj dziękuję, że była i jest, mimo, że na ziemi Jej nie ma w ziemskiej szacie.
11 lutego 2012 08:02 | Eilidh
Do: 11 lutego 2012 01:31|Joanna z Warszawy
Dziękuję, bo jest za co, bo "małe rzeczy" oczywiste, są ważne, jak każde pojedyńcze żiarnko piasku na plaży, bo:
Za każdym razem, gdy ktoś mówi: dziękuję świat staje się piękniejszy
(S. i L. Macfarlane)
Dziękuję, bo jest za co, bo "małe rzeczy" oczywiste, są ważne, jak każde pojedyńcze żiarnko piasku na plaży, bo:
Za każdym razem, gdy ktoś mówi: dziękuję świat staje się piękniejszy
(S. i L. Macfarlane)
11 lutego 2012 04:51 | ANNA
Porzadek swiata
Rodzimy sie i zyjemy w swiecie wedlug ustalonego porzadku , zasad , ludzi . Wszystko w okol po prostu jest . Przyjmujemy to za pewnik . To nasz swiat , nasz porzadek , nam bliskie osoby . To naturalne i tak ma byc . Wrastamy w swoj swiat i jego caloksztalt .
Gdy komus obok burzy sie ten porzadek , traci kogos , wspolczuje ale mysle..... mysle tak musialo byc , to nieuniknione. Jakiez to myslenie jest cyniczne . Czyz jestem az tak nieczula , ze tak latwo i logicznie rozgrzeszam i tlumacze czyjes straty??! Przeraza mnie to .
Piosenki Pani Irenki byly w moim swiecie od zawsze wlasciwie , bo wychowalam sie na nich . Czasem zycie sypnie sola w oczy , a one przywoluja mi czasy beztroskiego dziecinstwa . Zwlaszcza niedziele . Drozdzowe ciasto Mamy roboty , pogaduchy do pozna przy blasku ognia migoczacym radosnie na scianach i suficie i.... piosenkach Pani Irenki , ktora Mama ubostwiala ! Moja Mama juz odeszla , ale przekazala mi milosc , podziw i szacunek do Pani Irenki . Czerpalam z piosenek Motylka czasem sile i dawki optymizmu , a czasem nauke , i refleksje . Wlasciwie nadal tak jest . Ona byla moim mostem dnia dzisiejszego , i tamtych dni z drozdzowym ciastem .
Moj Rodzinny dom juz nie istnieje . Rodzicow juz braklo , a dom zabrala powodz . Rodzinny Dom ...
Ale to nic . To tylko rzeczy . Tylko rzeczy , a za kazda wspomnienia...
Boli utrata rodzinnych fotografii , plyt i kaset z muzyka Pani Jarockiej i wycinkow z gazet o dokonaniach Motylka , z ktorych razem z Mama pieczolowicie przez lata zrobilysmy spory album . Mam go przed oczami . Niebieski zeszyt A4 , a w srodku nasze skarby. Zdjecia Pani Irenki , artykuly o Niej , wywiady , czasem krotkie notki . Niektore wydebione od znajomych , bo jakiejs gazety juz nie dostalysmy .
Album przepadl , plytoteka tez , ale Pani Jarocka koncertowala , wciaz tworzyla ,
pojawiala sie na zywo w telewizji . To rekompensowalo .
Wiem , pozostawila po sobie ogromny dorobek , z ktorego nadal moge czerpac dawki optymizmu , refleksje i nauke i to w kazdej dawce , ale czuje sie jakby razem z Nia umarlo kawalek mnie .
Byla w moim malym zyciu Kims wielkim . Znaczacym i waznym .
Dlatego to tak boli ...
Dobrej nocy .
Gdy komus obok burzy sie ten porzadek , traci kogos , wspolczuje ale mysle..... mysle tak musialo byc , to nieuniknione. Jakiez to myslenie jest cyniczne . Czyz jestem az tak nieczula , ze tak latwo i logicznie rozgrzeszam i tlumacze czyjes straty??! Przeraza mnie to .
Piosenki Pani Irenki byly w moim swiecie od zawsze wlasciwie , bo wychowalam sie na nich . Czasem zycie sypnie sola w oczy , a one przywoluja mi czasy beztroskiego dziecinstwa . Zwlaszcza niedziele . Drozdzowe ciasto Mamy roboty , pogaduchy do pozna przy blasku ognia migoczacym radosnie na scianach i suficie i.... piosenkach Pani Irenki , ktora Mama ubostwiala ! Moja Mama juz odeszla , ale przekazala mi milosc , podziw i szacunek do Pani Irenki . Czerpalam z piosenek Motylka czasem sile i dawki optymizmu , a czasem nauke , i refleksje . Wlasciwie nadal tak jest . Ona byla moim mostem dnia dzisiejszego , i tamtych dni z drozdzowym ciastem .
Moj Rodzinny dom juz nie istnieje . Rodzicow juz braklo , a dom zabrala powodz . Rodzinny Dom ...
Ale to nic . To tylko rzeczy . Tylko rzeczy , a za kazda wspomnienia...
Boli utrata rodzinnych fotografii , plyt i kaset z muzyka Pani Jarockiej i wycinkow z gazet o dokonaniach Motylka , z ktorych razem z Mama pieczolowicie przez lata zrobilysmy spory album . Mam go przed oczami . Niebieski zeszyt A4 , a w srodku nasze skarby. Zdjecia Pani Irenki , artykuly o Niej , wywiady , czasem krotkie notki . Niektore wydebione od znajomych , bo jakiejs gazety juz nie dostalysmy .
Album przepadl , plytoteka tez , ale Pani Jarocka koncertowala , wciaz tworzyla ,
pojawiala sie na zywo w telewizji . To rekompensowalo .
Wiem , pozostawila po sobie ogromny dorobek , z ktorego nadal moge czerpac dawki optymizmu , refleksje i nauke i to w kazdej dawce , ale czuje sie jakby razem z Nia umarlo kawalek mnie .
Byla w moim malym zyciu Kims wielkim . Znaczacym i waznym .
Dlatego to tak boli ...
Dobrej nocy .
11 lutego 2012 03:34 | Artur(ARTUR)
sprostowanie...
Jednak ta piosenka "Zabawa w teatr" znalazła się na płycie składankowej.
[www.empik.com]
PS... zDrugiejStronyLustra......to oczywista oczyswistość,że prawdziwy klejnot musi mieć piękną oprawę, wtedy lśni najjaśniej :)
[www.empik.com]
PS... zDrugiejStronyLustra......to oczywista oczyswistość,że prawdziwy klejnot musi mieć piękną oprawę, wtedy lśni najjaśniej :)
11 lutego 2012 03:01 | Artur(ARTUR)
Irena i Jej przeboje...
Tak bardzo nmawiałem Irenkę aby dołaczyła do swojego koncertowego repertuaru piosenkę bardzo popularną w radio w latach osiemdziesiątych napisaną dla Niej przez Mogielnickiego i Koftę "Zabawa w teatr"...i już nie usłyszę na żywo.
To była ulubiona piosenka redaktora,który prowadził radiowe Studio Streo w programie chyba 4? Wtedy bardzo popularna audycja sobotnia.Nie chcę przekręcić nazwiska tego popularnego wówczas redaktora muzycznego....Jerzy Rowiński??
Brakowało mi tej piosenki również na płycie ...znalazła się na okolicznościowej z okazji kolejnego spotkania fanów z Gwiazdą,ale nie doczekała się nowego nagrania,odświeżenia,aranżu i brzmienia.
Mam wielki sentyment do tej piosenki..... posłuchajcie,
[www.youtube.com]
Widziałem oczami wyobraźni tą piosenkę w nowym opracowaniu graną z zespołem na kolejnych koncertach...
W Szczyrku przy pożegnaniu ponownie "przynudzałem" Irence o tym....a Ona się tylko pięknie uśmiechnęła i odpowiedziała....pomyślimy.
Miłe jest to jak nowi bywalcy tej strony odkrywają dla siebie nowe linki,nagrania,artykuły...nadrabiajcie to bo warto....
A my "stara gwardia" to wszystko już znamy i chętne obejrzymy kolejny raz.
Dobranoc.
[www.youtube.com] ------------Irenko Ty byłaś Słońcem naszych dni...i zawsze będziesz..Taka pustka.
To była ulubiona piosenka redaktora,który prowadził radiowe Studio Streo w programie chyba 4? Wtedy bardzo popularna audycja sobotnia.Nie chcę przekręcić nazwiska tego popularnego wówczas redaktora muzycznego....Jerzy Rowiński??
Brakowało mi tej piosenki również na płycie ...znalazła się na okolicznościowej z okazji kolejnego spotkania fanów z Gwiazdą,ale nie doczekała się nowego nagrania,odświeżenia,aranżu i brzmienia.
Mam wielki sentyment do tej piosenki..... posłuchajcie,
[www.youtube.com]
Widziałem oczami wyobraźni tą piosenkę w nowym opracowaniu graną z zespołem na kolejnych koncertach...
W Szczyrku przy pożegnaniu ponownie "przynudzałem" Irence o tym....a Ona się tylko pięknie uśmiechnęła i odpowiedziała....pomyślimy.
Miłe jest to jak nowi bywalcy tej strony odkrywają dla siebie nowe linki,nagrania,artykuły...nadrabiajcie to bo warto....
A my "stara gwardia" to wszystko już znamy i chętne obejrzymy kolejny raz.
Dobranoc.
[www.youtube.com] ------------Irenko Ty byłaś Słońcem naszych dni...i zawsze będziesz..Taka pustka.
11 lutego 2012 02:58 | ANNA
Czy to prawda...?
Siedze w kawiarence dzisiejszy caly wieczor . Wchodze w podawane przez Irenkowych Ludkow linki , ogladam po pare razy... Czytam wywiady . Juz noc , a przeciez dopiero usiadlam . Piatek , sobota... Kolejny tydzien oddziela nas od tamtych trudnych dni . Boli
Ile trudnych dni bylo wczesniej . Wiara , ze moze jednak wszystko bedzie dobrze... Nadzieja.
Tak smutno mi Boze...
Czy Ona TAM , u Ciebie Boze jest szczesliwa...?
Dbaj o Nia prosze...
Ile trudnych dni bylo wczesniej . Wiara , ze moze jednak wszystko bedzie dobrze... Nadzieja.
Tak smutno mi Boze...
Czy Ona TAM , u Ciebie Boze jest szczesliwa...?
Dbaj o Nia prosze...
11 lutego 2012 01:36 | Joanna z Warszawy
Brakujący link do mojego poprzedniego wpisu, czyli "On i ONA"
Kiedyś w trakcie szukania linku, skasował mi się cały wpis, więc teraz daję to w postaci suplementu.
[www.youtube.com]
Łączę też pozdrowienia.
J.
[www.youtube.com]
Łączę też pozdrowienia.
J.
11 lutego 2012 01:31 | Joanna z Warszawy
Irena Jarocka "Człowiekiem roku 2008"
Witam Wszystkich Gości tu zaglądających,
oczywiście my fani Ireny wiedzieliśmy ,że Polonia przyznała Jej ten zaszczytny tytuł w 2008r., ale dopiero teraz znalazłam to nagranie i chcę się z Wami nim podzielić.
[www.youtube.com]
Ja też zaglądam tu kilka razy dziennie, czytam wszystkie wpisy i staram się znaleźć jakieś pocieszenie, jakiś "tołk" w tej nowej skrzeczącej rzeczywistości i znalazłam.Cieszy mnie,że przychodzicie tu teraz, bo Irena przejeżdżała tysiące kilometrów w roku, aby spotkać się ze swoją ukochaną publicznością.Często mówiła,że znajomi, nawet przyjaciele to nie to samo.Troszczyła się o każdego fana, chciała wszystkich poznać, poznać ich sytuację rodzinną,zawodową zdrowotną.Młodych dopingowała do podjęcia studiów (Monika właśnie zameldowała zaliczenie I semestru- gratuluję Moniko), mnie kazała uprawiać gimnastykę, bo " w naszym wieku nie uda się zachować bez tego formy". Ona nie była tylko piosenkarką i dobrym człowiekiem.Ona czuła, że w tym ziemskim swoim życiu ma misję to spełnienia.Dzieliła się swoją wiedzą na temat zdrowego odżywiania, przepisami kulinarnymi, pomagała ludziom w różny sposób i nie wiele się o tym słyszało , bo to było na zasadzie ( niech twoja lewa ręka nie wie co zrobiła prawa.Obejrzyjcie na Y.T. program p.t."On i Ona". Tam widać z jaką pasją walczyła o wygraną,aby mogli ją przekazać dzieciom z problemami nowotworowymi.I nie prawdą jest,że pewnie sama musiała mieć tego typu problemy, skoro była taka zaangażowana.W tym czasie nie miała pojęcia,że ta okrutna choroba może dopaść Ją samą.Na tym też polega ironia losu.Czy możecie sobie wyobrazić,że artystka po koncercie telefonuje do swojego fana, aby zapytać co się dzieje,bo ze sceny widziała jego nie dość szczęśliwą minę? A tak było. Wiem,to z opowiadania, ale również z autopsji, bo taki telefon wykonała kiedyś do mnie.
Chcę podziękować "SZELMIE z Opola", bo pod wpływem Jego wpisu wróciłam do płyty "Małe rzeczy". Zawsze doceniałam tę płytę, podziwiałam te teksty ale teraz okazało się,że zupełnie inaczej odbieram te piosenki.Kiedyś napiszę o tym więcej.
Dziękuję "EILIDH" za miłe słowa, ale na prawdę nie ma powodu do dziękowania za nasze wspomnienia, bo to się Irenie po prostu należy..Bo to jest świadectwo prawdy. Ona taka była i jest. JEST W NASZYCH SERCACH i nie tylko.Szkoda,że KAMA nie wzięła się za następny clip, bo bardziej by to poczuła.
ARTURZE, dziękuję za sprostowanie.Ten wspaniały koncert Ireny był oczywiście w Polanicy Zdroju.Widać że tam nie byłam, ale usłyszeć w telefonie sześć piosenek Ireny z tak odległego od Warszawy miejsca koncertu - to bezcenne.
AGNIESZKO ZE SZWECJI z podaniem adresu mailowego wstrzymam się do czasu Twojego tu powrotu, na który będę czekała cierpliwie.
Dobrej nocy i miłego weekendu WSZYSTKIM.
J.
oczywiście my fani Ireny wiedzieliśmy ,że Polonia przyznała Jej ten zaszczytny tytuł w 2008r., ale dopiero teraz znalazłam to nagranie i chcę się z Wami nim podzielić.
[www.youtube.com]
Ja też zaglądam tu kilka razy dziennie, czytam wszystkie wpisy i staram się znaleźć jakieś pocieszenie, jakiś "tołk" w tej nowej skrzeczącej rzeczywistości i znalazłam.Cieszy mnie,że przychodzicie tu teraz, bo Irena przejeżdżała tysiące kilometrów w roku, aby spotkać się ze swoją ukochaną publicznością.Często mówiła,że znajomi, nawet przyjaciele to nie to samo.Troszczyła się o każdego fana, chciała wszystkich poznać, poznać ich sytuację rodzinną,zawodową zdrowotną.Młodych dopingowała do podjęcia studiów (Monika właśnie zameldowała zaliczenie I semestru- gratuluję Moniko), mnie kazała uprawiać gimnastykę, bo " w naszym wieku nie uda się zachować bez tego formy". Ona nie była tylko piosenkarką i dobrym człowiekiem.Ona czuła, że w tym ziemskim swoim życiu ma misję to spełnienia.Dzieliła się swoją wiedzą na temat zdrowego odżywiania, przepisami kulinarnymi, pomagała ludziom w różny sposób i nie wiele się o tym słyszało , bo to było na zasadzie ( niech twoja lewa ręka nie wie co zrobiła prawa.Obejrzyjcie na Y.T. program p.t."On i Ona". Tam widać z jaką pasją walczyła o wygraną,aby mogli ją przekazać dzieciom z problemami nowotworowymi.I nie prawdą jest,że pewnie sama musiała mieć tego typu problemy, skoro była taka zaangażowana.W tym czasie nie miała pojęcia,że ta okrutna choroba może dopaść Ją samą.Na tym też polega ironia losu.Czy możecie sobie wyobrazić,że artystka po koncercie telefonuje do swojego fana, aby zapytać co się dzieje,bo ze sceny widziała jego nie dość szczęśliwą minę? A tak było. Wiem,to z opowiadania, ale również z autopsji, bo taki telefon wykonała kiedyś do mnie.
Chcę podziękować "SZELMIE z Opola", bo pod wpływem Jego wpisu wróciłam do płyty "Małe rzeczy". Zawsze doceniałam tę płytę, podziwiałam te teksty ale teraz okazało się,że zupełnie inaczej odbieram te piosenki.Kiedyś napiszę o tym więcej.
Dziękuję "EILIDH" za miłe słowa, ale na prawdę nie ma powodu do dziękowania za nasze wspomnienia, bo to się Irenie po prostu należy..Bo to jest świadectwo prawdy. Ona taka była i jest. JEST W NASZYCH SERCACH i nie tylko.Szkoda,że KAMA nie wzięła się za następny clip, bo bardziej by to poczuła.
ARTURZE, dziękuję za sprostowanie.Ten wspaniały koncert Ireny był oczywiście w Polanicy Zdroju.Widać że tam nie byłam, ale usłyszeć w telefonie sześć piosenek Ireny z tak odległego od Warszawy miejsca koncertu - to bezcenne.
AGNIESZKO ZE SZWECJI z podaniem adresu mailowego wstrzymam się do czasu Twojego tu powrotu, na który będę czekała cierpliwie.
Dobrej nocy i miłego weekendu WSZYSTKIM.
J.
11 lutego 2012 01:19 | Małgosia z Nakła
Dzisiaj mijają trzy tygodnie od tego smutnego wydarzenia, a ja wciąż nie wierzę, nie potrafię, nie chcę.
Nie byłam na żadnym koncercie Pani Ireny , czego nie mogę sobie wybaczyć, bo często była niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Ale jakoś nigdy dokładnie nie interesowałam się drogą artystyczną Pani Ireny. Oczywiście, jak została wydana płyta "Małe rzeczy" czy książka to wiedziałam o tym, ale żeby się zainteresować koncertami, to tego nie zrobiłam.
Od 21 stycznia wchodzę na stronę codziennie. Nie czytam wpisów z 21 stycznia, bo jeszcze nie jestem na to gotowa. Codziennie z moich oczu wylewają się łzy, właściwie cały czas słucham piosenek Pani Ireny, w nocy nie mogę spać. Bardzo przeżywam tą śmierć, a przecież- nie znałam Pani Ireny. Ale czuję jakby odszedł ktoś mi bardzo bliski. Nie potrafię pogodzić się z tym, co się stało. Nie wiem, kiedy to nastąpi. Słuchając piosenek Pani Ireny mam wrażenie, że Ona wcale nie odeszła, że jest, uśmiecha się, że będzie nam śpiewać, że Ją spotkamy.
Mam osiemnaście lat i mieszkam w Nakle nad Notecią, czyli jakieś 30 km od miejsca, gdzie urodziła się Pani Irenka. Piosenki towarzyszyły mi od zawsze. Moją pierwszą piosenką, którą pamiętam z dzieciństwa są "Kawiarenki". Doskonale pamiętam, że mieliśmy w domu płytę- "To było grane", na której była piosenka "Wymyśliłam cię"- moja ulubiona.Kolejne piękne wspomnienie z dzieciństwa związane jest z piosenką "Motylem jestem", kiedy to łapałam na polu motyle i śpiewałam głośno "Motylem jestem".
Zamiłowanie do starych polskich piosenek zawdzięczam moim rodzicom i będę im wdzięczna do końca życia.
Jeszcze miesiąc temu słuchałam sobie "Wymyśliłam cię". Nigdy by mi nawet przez myśl nie przeszło, że tydzień później już zabranie Pani Irenki.
Dziękuję Państwu za te wszystkie wspomnienia, które tutaj przywołujecie. One pozwalają mi dowiedzieć się, jaką Pani Irena była cudowną Osobą.
Żal, że Pan Bóg zabiera tak szybko do Siebie dobrych, ciepłych Ludzi, który w dzisiejszych czasach są myślę bardzo potrzebni. Ale najwyraźniej Pan Bóg też chciał posłuchać sobie anielskiego śpiewu Motylka.
Mam nadzieję, że ta strona ciągle będzie żyła, a moje wpisy sprawią, że stanę się jej częścią.
Pozdrawiam!
PS Przepraszam za ten niezbyt ładny wpis, ale czułam, że muszę coś tutaj napisać.
PS 2 Posiadam tłumaczenie piosenki "Les parapluies de Cherbourg", jeśli Państwo są zainteresowani, to mogę tutaj je dodać. :-))).
Nie byłam na żadnym koncercie Pani Ireny , czego nie mogę sobie wybaczyć, bo często była niedaleko mojego miejsca zamieszkania. Ale jakoś nigdy dokładnie nie interesowałam się drogą artystyczną Pani Ireny. Oczywiście, jak została wydana płyta "Małe rzeczy" czy książka to wiedziałam o tym, ale żeby się zainteresować koncertami, to tego nie zrobiłam.
Od 21 stycznia wchodzę na stronę codziennie. Nie czytam wpisów z 21 stycznia, bo jeszcze nie jestem na to gotowa. Codziennie z moich oczu wylewają się łzy, właściwie cały czas słucham piosenek Pani Ireny, w nocy nie mogę spać. Bardzo przeżywam tą śmierć, a przecież- nie znałam Pani Ireny. Ale czuję jakby odszedł ktoś mi bardzo bliski. Nie potrafię pogodzić się z tym, co się stało. Nie wiem, kiedy to nastąpi. Słuchając piosenek Pani Ireny mam wrażenie, że Ona wcale nie odeszła, że jest, uśmiecha się, że będzie nam śpiewać, że Ją spotkamy.
Mam osiemnaście lat i mieszkam w Nakle nad Notecią, czyli jakieś 30 km od miejsca, gdzie urodziła się Pani Irenka. Piosenki towarzyszyły mi od zawsze. Moją pierwszą piosenką, którą pamiętam z dzieciństwa są "Kawiarenki". Doskonale pamiętam, że mieliśmy w domu płytę- "To było grane", na której była piosenka "Wymyśliłam cię"- moja ulubiona.Kolejne piękne wspomnienie z dzieciństwa związane jest z piosenką "Motylem jestem", kiedy to łapałam na polu motyle i śpiewałam głośno "Motylem jestem".
Zamiłowanie do starych polskich piosenek zawdzięczam moim rodzicom i będę im wdzięczna do końca życia.
Jeszcze miesiąc temu słuchałam sobie "Wymyśliłam cię". Nigdy by mi nawet przez myśl nie przeszło, że tydzień później już zabranie Pani Irenki.
Dziękuję Państwu za te wszystkie wspomnienia, które tutaj przywołujecie. One pozwalają mi dowiedzieć się, jaką Pani Irena była cudowną Osobą.
Żal, że Pan Bóg zabiera tak szybko do Siebie dobrych, ciepłych Ludzi, który w dzisiejszych czasach są myślę bardzo potrzebni. Ale najwyraźniej Pan Bóg też chciał posłuchać sobie anielskiego śpiewu Motylka.
Mam nadzieję, że ta strona ciągle będzie żyła, a moje wpisy sprawią, że stanę się jej częścią.
Pozdrawiam!
PS Przepraszam za ten niezbyt ładny wpis, ale czułam, że muszę coś tutaj napisać.
PS 2 Posiadam tłumaczenie piosenki "Les parapluies de Cherbourg", jeśli Państwo są zainteresowani, to mogę tutaj je dodać. :-))).
11 lutego 2012 00:01 | Ewa z Warszawy
Wywiad z iIreną
Szukając nowych materiałów z Irenką trafiłam na ciekawą internetową stronę " Wakacje z Ireną" gdzie jest zamieszczony bardzo fajny wywiad z Irenką oraz dużo zdjęć z koncertów i nie tylko, niektóre widziałam pierwszy raz i chyba nie ma ich w Galerii Naszej Strony. Poniżej link do strony:
[irena.jarocka.w.interia.pl]
A teraz już Wszystkim Irenkowym Ludkom mówię - dobrej nocy*****
[irena.jarocka.w.interia.pl]
A teraz już Wszystkim Irenkowym Ludkom mówię - dobrej nocy*****
10 lutego 2012 23:26 | Admin
Ostatni koncert, Szczepanki 14.08.2011
12 najlepszych zdjęć nadesłanych przez fanów na jarocka@gmail.com znalazło się w Galeria/Koncerty
[Szczepanki, 14.08.2011].
Dziękujemy serdecznie za nadesłane zdjęcia.
[Szczepanki, 14.08.2011].
Dziękujemy serdecznie za nadesłane zdjęcia.
10 lutego 2012 23:17 | Eilidh (Wwa)
Dziękuję, dziekuję Wszystkim
Do: Pani Agnieszki Ruzik oraz wszystkich z którymi wymieniała bezpośrednio myśli do tej pory...
Pięknie dziękuję Państwu - Wam, Drodzy mi, za dotychczasowe wspomnienia budzone przez Naszego Motylka, który trzy tygodnie temu (za kilkanaście godzin minie) odfrunął do Nieba, za wszystkie myśli, załączane piosenki... za wszystko! Ja chłonę to w milczeniu ciesząc się, że otwarcie dzielicie się z sobą i innymi...
Staliście się mi Drodzy - znaleźliście miejsca w moim sercu, choć nie znałam Was osobiście (..nie potrafię przypisać twarzy do osoby), a czuję Waszą obecność, tak jak i Obecność Jej. Ciało bez umysłu i duszy nie jest jeszcze osobą. To co ważne jest poza nim, poza materią!
Raz jeszcze ciepło, cieplutko dziękuję Agnieszko, Joanno i Wszyscy pozostali.
Agnieszko ślę dobre myśli- życzenia Tobie i Wszystkim innym z deficytem snu, dobry sen daje siłę, ale i koi... Takich życzę, gdy przyłożysz wieczorem głowę do poduszki.
Pięknie dziękuję Państwu - Wam, Drodzy mi, za dotychczasowe wspomnienia budzone przez Naszego Motylka, który trzy tygodnie temu (za kilkanaście godzin minie) odfrunął do Nieba, za wszystkie myśli, załączane piosenki... za wszystko! Ja chłonę to w milczeniu ciesząc się, że otwarcie dzielicie się z sobą i innymi...
Staliście się mi Drodzy - znaleźliście miejsca w moim sercu, choć nie znałam Was osobiście (..nie potrafię przypisać twarzy do osoby), a czuję Waszą obecność, tak jak i Obecność Jej. Ciało bez umysłu i duszy nie jest jeszcze osobą. To co ważne jest poza nim, poza materią!
Raz jeszcze ciepło, cieplutko dziękuję Agnieszko, Joanno i Wszyscy pozostali.
Agnieszko ślę dobre myśli- życzenia Tobie i Wszystkim innym z deficytem snu, dobry sen daje siłę, ale i koi... Takich życzę, gdy przyłożysz wieczorem głowę do poduszki.
10 lutego 2012 22:35 | Ewa z Warszawy
Do Katarzyny z Warszawy
Dzięki za info o piosence " Gwiazda nad tobą";) Doczytałam się też, że utwór ten śpiewała również Lidia Stanisławska. Ale mi bardzo pasuje do Irenki, słowa piosenki odnoszę właśnie do Irenki, że jest teraz naszą Gwiazdą, która roztacza nad nami opiekę i wróży nam dobry los. To jeszcze Irenka świątecznie w wesołej kolędzie. Jak Jej pięknie w białym;))
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
10 lutego 2012 22:32 | ewik
Irenę Jarocką znałam od zawsze. Dorastałam z Jej przebojami. Teraz, gdy pojawia się tak wiele linków na YT, odkrywam Ją na nowo. Jednak nie wszystko słyszałam. Tyle wpisów na stronie...czytam i czytam, a uwierzyć w to co się stało jakoś nie umiem:(
Kiedyś napiszę o mojej przygodzie z Ireną więcej, na razie nie potrafię.
Kiedyś napiszę o mojej przygodzie z Ireną więcej, na razie nie potrafię.
10 lutego 2012 22:27 | Katarzyna z Warszawy
Do Ewa z Warszawy
Właściwy tytuł tej pięknej piosenki to "Gwiazda nad tobą" z płyty "Kolędy bez granic" z 2004 roku, znalazłam mp3 na Chomiku... :)
10 lutego 2012 22:21 | Piotr z Gdyni
To nie byl wcale sen
Właśnie dziś znalazłem taką piosenkę Ireny. Czyż to nie urocze, jak również Irena na tym filmie ?
[www.youtube.com]
Pozdrawiam
Piotr z Gdyni
[www.youtube.com]
Pozdrawiam
Piotr z Gdyni
10 lutego 2012 22:10 |
W zimowej szacie
I jeszcze znalazłam taki filmik- góry zimą, dużo śniegu, bajkowe krajobrazy i spacerująca Irenka w tej zimowej szacie wśród ośnieżonych sosen, jodeł i świerków śpiewająca pastorałkę... Jakby to było wczoraj, w naszych Tatrach//// Pięknie;))))
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
10 lutego 2012 21:39 | Ewa z Warszawy
GWIAZDA TWA
Kochani, czy pamiętacie taki cudny utwór Irenki " Gwiazda twa'? Dla Wszystkich - tych co znają i tych co nie znają piękny i pomysłowy filmik z tym utworem Naszej Gwiazdy, która wciąż przy nas trwa i niech tak będzie na zawsze...
Pozdrawiam;)) Ewa
[www.youtube.com]
Pozdrawiam;)) Ewa
[www.youtube.com]
10 lutego 2012 21:24 | Fanka Pani Ireny
Jak to sie mogło stac? Jak mogło własnie nam?!
[www.youtube.com]
Zobaczcie, jak Pani Irenka ,w ostatnich sekundach clipu do piosenki "Otwórz serce", pogodnie się z nami żegna....Jakby mówiła: "Mimo wszystko, wciąż jestem z wami"!
Bądźmy więc z Nią do końca swiata!!!
[www.youtube.com]
Zobaczcie, jak Pani Irenka ,w ostatnich sekundach clipu do piosenki "Otwórz serce", pogodnie się z nami żegna....Jakby mówiła: "Mimo wszystko, wciąż jestem z wami"!
Bądźmy więc z Nią do końca swiata!!!
[www.youtube.com]
10 lutego 2012 21:19 | krystyna
Za nami miłość -poisenka z filmu ,, Ojciec chrzestny " w wykonaniu Ireny , może ktoś z Was pamięta ?
10 lutego 2012 21:17 | Ola
Tęskonata za niemożliwym
Trafnie to ujęłaś Meliso. Ja także serdecznie pozdrawiam wszystkich przyjaciół naszej drogiej Ireny.
10 lutego 2012 21:12 | Melisa
Ta tęsknota...
Powrócę do TEGO...do TEJ tęsknoty... Tęsknoty za niemożliwym, tęsknoty za nieosiągalnym...za TYM, czego już nie będzie.....
I to właśnie kłuje, tyka, ciśnie w serducho NAJbardziej...
I ja należę do tych nowicjuszy piszących. I jestem na W TYM MIEJSCU kilkanaście razy dzienie.
I jestem z Ireną każdego dnia.
I myślę.
Wyciągam wnioski.
Uczę się.
DUŻO się zmieniło od 21.01....
Pozdrawiam i ściskam każdego, komu TO miejsce jest bliskie...
I to właśnie kłuje, tyka, ciśnie w serducho NAJbardziej...
I ja należę do tych nowicjuszy piszących. I jestem na W TYM MIEJSCU kilkanaście razy dzienie.
I jestem z Ireną każdego dnia.
I myślę.
Wyciągam wnioski.
Uczę się.
DUŻO się zmieniło od 21.01....
Pozdrawiam i ściskam każdego, komu TO miejsce jest bliskie...
10 lutego 2012 20:58 |
Kochani były dziś w Złotej rybce piosenki Ireny J .? bo nie miałam możliwości dziś słuchać RK pozdrawiam