29 kwietnia 2012 21:25 | Ewa z Warszawy

Jak miło czytało mi się Pana wpis;)

Tak wiosennie napisał Pan o pracy w powiązaniu z ptaszkiem a może ptaszkami?
Ten ptaszek jest trochę ciekawski skoro tak puka i zagląda...

A może to znak??
chciałabym, żeby to był znak...

Czytając zobaczyłam wszystko to, co Pan opisał.
I zrobiło mi się tak jakoś lekko i optymistycznie zarazem;)

Życzę kolejnych takich pobudek, może z ptasimi trelami?
I serdecznie pozdrawiam;)
Ewa

29 kwietnia 2012 21:22 | Lidka C.

Nie było mnie tu czas jakis z różnych powodów. Dużo wątków sie przewijało w KG... Ustosunkuję się do niektórych.
Najnowszy to głosowanie na Super Przebój Opola! Musimy wszystko zrobic, aby Irena zajęła najwyższe miejsce! Powiadamiajmy znajomych nie tylko mailami ale i smsami, bo moze niektórzy nie mają teraz dostępu do komputera bądź internetu. Moze zdecydujmy sie rzeczywiscie na "Motylem jestem". Oprócz agumentów tutaj podanych są dwa kolejne: Tytuł ten jest jednocześnie tytułem książki Ireny oraz filmu, który przecież miał swój jubileusz jesienią.
Głosujmy więc na nr 81! Chociaż jakos dziwne wyniki podają. wysłałam 8 smsów a w wykazie widzę 4 głosy - 4%! A pzrecież nie ja jedna głosuję!

Płyta z piosenkami francuskimi... Artur ma racje- to już nie cieszy. Co to za promocja bez Ireny, bez wywiadów w radiu, telewizji, w prasie..
Ja mam z tą płytą - w wersji oryginalnej :" My French Favorites" - wiele wspaniałych wspomnień i wzruszeń. Najpierw opis kolejnych etapów jej powstawania w Ireny listach , potem ofiarowanie mi jej w zabawnych okolicznosciach. Jechałyśmy w Gdańsku tramwajem z dworca PKP i Irena przyznała mi się, ze w walizce ma już tą płytę i kasetę i że jak będziemy na miejscu to mi da. Chyba mocno dałam się we znaki z pytaniami, bo Irena zlitowała się nade mną i w tramwaju wręczyła mi kasetę oznajmiając, ze płytę dostanę w domu , bo ma ją na dnie walizki. Dostałam też wtedy plakacik, który miał to samo zdjęcie co płyta - czyli autorstwa Andrzeja Świetlika. Oprócz różnych ważnych informacji na okładce płyty była też taka: Producent by Irena Jarocka. Irenę bardzo to cieszyło!

A dzis tyle smutku w nas. I wiosna nie cieszy..Im wiecej dni upływa - tym gorzej na duszy i w sercu. To nieprawda, ze czas leczy rany.. Tyle róznych zdarzeń, słów, miejsc przypomina mi Irenę i nagłe zderzenie z rzeczywistoscią jest tak okrutne, ze aż chce się wyc z bezsilności!

Na koniec dziękuję za złożenie kwiatów i zapalenie zniczy u Irenki...
Ja nie jestem jeszcze gotowa, aby tam stanąc oko w oko z rzeczywistością...

29 kwietnia 2012 21:12 | Ewa z Warszawy

A ja właśnie zagłosowałam na "Motylem jestem"...
O też pozdrawiam;)

29 kwietnia 2012 20:59 | Małgosia z Nakła

Zagłosowałam już na Kawiarenki :-)))).
Pozdrawiam!

29 kwietnia 2012 20:53 | ArturR

Bardzo dziękuję za miłe słowa :)

Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie mam nadzieję że mi pomożecie w tym co ja robię :))))))))

29 kwietnia 2012 20:47 | Ewa z Warszawy

Uważam, że najlepiej by było, gdybyś po prostu poczytał Księgę Gości cofając się do tyłu o klika, kilkadziesiąt stron...
Znajdziesz wspomnienia osób, które znały osobiście Irenę a także linki do wywiadów z gazet, mediów, teledyski itd.

Uważam, że w ten sposób pogłębisz swoją wiedzę o naszej Gwieździe, poznasz Ją także od strony prywatnej.

Pozdrawiam Cię i życzę miłych chwil przy obszernej i bardzo ciekawej lekturze;)

[www.youtube.com]

29 kwietnia 2012 20:28 | angel97

Witaj
Jestem w twoim wieku też nie znałam pani Ireny ale uwielbiam ją. Ja sama nie powiem ci zbyt wiele gdyż są tu fani Którzy towarzyszyli pani Irenie od samych początków. Ja wiem o niej bardzo dużo , ale to coś innego niż opowieści ludzi którzy spotykali się z nią prywatnie. A co być chciał wiedzieć o pani Irenie coś konkretnego Ciebie interesuje ?
pozdrawiam serdecznie
Angelika

29 kwietnia 2012 20:15 | ArturR

Kochani !!! Mam 15 lat i jestem codziennie tej stronie ... Dopiero dziś się odważyłem napisać tutaj w tym miejscu ...:)

Ja jestem początkującym fanem to państwo wiecie jak to jest ... Mam do was prośbę czybyście mnie mogli tak "oprowadzać" po życiu Pani Ireny Jarockiej ok :)

Znać p.Ireny nie znałem lecz zdjęcia,płyty zbierałem
Zdjęć , płyt troszeczkę mam ,
I to co robię bardzo KOCHAM :)

Taki wierszyk ...

29 kwietnia 2012 19:49 | angel97

Też jestem za "Motylem Jestem " Jest taka pogodna i bardzo kojarzy się z panią Ireną.

29 kwietnia 2012 19:46 | Szelma Opole

Może Motylem Jestem ?
Motyl kojarzy się z wiosną, wiosna to ukochana pora roku Ireny.
No i u Niej na Powązkach, też pełno Motylków, kolorowych....

29 kwietnia 2012 19:41 |

Trzeba się zdecydować na jedną piosenkę do głosowania.I ruszyć z kopyta.

29 kwietnia 2012 19:29 | angel97

Witam
Chciałabym podziękować z całego serca panu Michałowi za kolejny wspaniały i ciekawy wpis. Może to ptaki wysyłane od pani Ireny tak z góry żeby pana budziły w Jej imieniu ? Już nie mogę się doczekać pana kolejnego wpisu odnośnie nt o pani Irenie.
Pozdrawiam serdecznie i ciepło
Angelika

29 kwietnia 2012 19:29 | Szelma Opole

Kawiarenki Irena Jarocka
SMS pod nr 71466 o treści piosenka.65

Motylem jestem - Irena Jarocka
SMS pod nr 71466 o treści piosenka.81

[www.nto.pl]

29 kwietnia 2012 19:27 | krystyna

Witam , mieszkam w łąkach , trawa zielona, żółte kaczeńce i mlecze ,piękny słoneczny dzień , a smutku nie ubywa.P.Irena nadal w moich myślach . Rano pozdrowiłam wszystkich fanów p.Ireny w Radio ZW wraz z piosenką Motylem jestem .

Panie Michale , czekam na notatkę nt.p Ireny .Ciekawą pobudkę pan miał dziś , u mnie też bardzo
dużo ptaszków a wieczorem koncert żabek mam .

Pozdrawiam serdecznie -Krystyna

29 kwietnia 2012 18:52 | Marta0393

W tym linku jest instrukcja jak można zagłosować na piosenki Irenki "Motylem jestem" lub "Kawiarenki", jedna z nich ma szanse na SuperPrzebój Opola!!!

[www.nto.pl]

29 kwietnia 2012 18:34 | Michał Sobolewski

Ostatnio rzuciłem się w wir pracy. Wczoraj pracowałem prawie do 4 nad ranem. Mam dwie fazy aktywności umysłowej od 10 do 18 i od 20 do 4. Piszę o tym bo od kilku dni, dzisiaj około 11, ptaszek wyciąga mnie z łóżka stukając dziobem energicznie w moje okno. Jestem wtedy jeszcze w pół śnie-pół jawie i zbieram/notuję pomysły na kolejny dzień. Właśnie wstałem i spisałem na kompie notatki na temat nowych rozwiązań, które przyniósł mi sen. Po lunchu zabiorę się za ich implementację. Zrobiłem jedną notatkę nt. Ireny, ale o tym napiszę następnym razem. Tym razem zastanawiam się, kto mi przysyła te pomysły i budzące ptaszki bym wstał i spisał te notatki? Jak tego nie zrobię to te nowe pomysły zwykle ulatują w siną dal. Przyjrzałem się dzisiaj dokładniej, to nie jest ten sam ptaszek. Dzisiaj był tak uporczywy, że musiałem otworzyć okno i go odgonić. Wcale mnie się nie bał tylko gapił się na mnie z wielkim zdziwieniem, że w końcu wstałem.

U mnie pora na lunch a Wam wszystkim życzę miłego wieczoru i miłego słuchania Ireny francuzów.

29 kwietnia 2012 18:21 | Anna,Ewa

Ja mam dzisiaj podobnie, leżę w ogrodzie,spoglądam na piękne bezchmurne niebo, na zieloną trawę i myśl przychodzi bez przerwy jedna. Cieszę się z nowej płyty, ale mogłoby nie być płyty i już żadnej płyty w zamian za to jedno cudowne , tak potrzebne wszystkim istnienie.................

29 kwietnia 2012 18:05 | angel97

Ahhh zapomniałam jeszcze o jednym. Dziś znów szukałam jakiś nowych wywiadów lub informacji o pani Irence i natknęłam się co prawda nie na wywiad ale na informacje. Sama w sobie jest ona smutna ale komentarze co do niej są tak wspaniałe. Każdy kto się wpisał tak pozytywnie i ciepło mówił o pani Irence że aż miło. Nie ma ani jednego nie pozytywnego komentarza. Załączam link
[www.kozaczek.pl]
Pozdrawiam Angelika

29 kwietnia 2012 18:01 | angel97

Witam
Dziś piękna pogoda, poszłam do parku i piosenka pani Irenki "Połoniny niebieskie" popłynęła w moich słuchawkach. Łza się w oku zakręciła i po chwili moje policzki były całe mokre. Ta chwila to był jakiś absurd. Pani Irena śpiewa " trochę mi tylko będzie żal że trawa u was tak zielona.." albo " A czasem gdy mi przyjdzie chęć z góry na ziemię się pogapię.. " i tak zaczęłam się zastanawiać czy się w tym momencie na nas gapi i czy jest jej żal że trawa u nas jest zielona, bo przecież wiosna to jej ulubiona pora roku. Taki straszny smutek. Dlaczego tak musiało być ?
Pozdrawiam wszystkich ciepło
Angelika

29 kwietnia 2012 16:09 | Ewa z Warszawy

[www.youtube.com]

29 kwietnia 2012 13:53 | Artur(ARTUR)

Irenko dzięki za tę płytę z francuskimi piosenkami.Pewnie miało sie tam znależć coś jeszcze gdybyś jeszcze zdążyła...

PS...tak wszystko mnie oststnio drażni co dzieje się na polskim rynku muzycznym.Może to teraz szczególnie odczuwam jak już nie ma Ireny.Sam nie wiem. Właśnie odsłuchałem finałowe piosenki,które uświetniać mają euro12...tak kretyńskich tekstów,tak prostackich dzwięków w większośći to dawno nie słyszałem.To prawda,ze zadna piosenka kibolska nie jest zbyt ambitna...ale za te poodbno się wzięli profesjonaliści. Tragedia.

29 kwietnia 2012 12:17 | Ewa z Warszawy

Dziękuję za filmik z utworem " Kto kocha Warszawę";)

Ja podobnie jak Beata także wybieram się na Powązki w najbliższych dniach.

Jest nas tu w Warszawie taka mniejszość, bo większość z Was jest z różnych miejsc kraju a klika osób jest poza Polską.

Joanna,Beata,Ewa...
Jesteśmy tu blisko Irenki, czujemy się odpowiedzialne za TO szczególne dla nas wszystkich Jej fanów miejsce w Katakumbach.

A także możemy- chociaż symbolicznie, kładąc kwiaty, zapalając znicze być z Wami duchowo i myślami.
Przekazać Waszą dobrą energię płynącą za pośrednictwem tej strony...

[www.youtube.com]

29 kwietnia 2012 11:19 | antonow

[www.polskienagrania.com.pl]

29 kwietnia 2012 01:49 | Ola

Miło wspomnieć ten wywiad.Mam na nim autograf Ireny z 2007roku.
[polki.pl]

28 kwietnia 2012 23:56 | Anna,Ewa

Beato bardzo dziękuję za chęć odwiedzenia Ireny Jarockiej w imieniu tych, którzy mieszkają poza Warszawą . To miły gest . Józkowi trochę Warszawy, pięknej melodii , dykcji i wszystkim bywalcom KawJarenki również .



[www.youtube.com]

28 kwietnia 2012 22:59 | kasia L.

Chyba w imieniu Wszystkich moge podziekowac za kwiaty od Tych co maja daleko do Warszawy,choc wiadomo,ze pamiec jest w sercu,to jednak ciagnie czlowieka nad grob,nie idzie tego zmienic,dziekujemy za pomysl,a moze kiedys postawimy Ci kawke za to,pozdr.

28 kwietnia 2012 21:50 | Bożena

Mieszkam na Górnym Śląsku a z tych terenów dużo ludzi wyjechało w latach 70- tych do Niemiec w myśl zasady tam moja ojczyzna gdzie mi będzie się żyło lepiej. Zresztą nieistotne co nimi kierowało. Moje zdumienie budził fakt,że jak po kilku latach przyjeżdżali to zachowywali się tak jakby zupełnie nie znali języka polskiego. Tak jakby chcieli z siebie wykorzenić wszystko co polskie. Znana aktorka od wielu lat mieszkająca w Stanach też ma problemy z wypowiedziami w j. polskim. Nasza pani Irenka mówiła piękną polszczyzną jakby nigdy nie wyjechała. Nie było nawet cienia obcego akcentu tak charakterystycznego dla Polaków mieszkających w Stanach. Polak obojętnie czy będzie mieszkał w Niemczech ,czy we Francji czy gdziekolwiek na świecie Polakiem pozostanie ,nie zapomni kim jest i gdzie jest jego ojczyzna.
TAM GDZIE SERCE TAM MÓJ DOM. Pozdrawiam wszystkich serdecznie

28 kwietnia 2012 19:42 | jozek

Lubie ogladac program Szansa na sukces. Nie dla Manna, ktorego ironia mnie denerwuje, ale dla amatorow czesto wspanialych.
Jedno mnie razi: ich dykcja!!!!!
Mieszkam we Francji 30 lat, bardzo kocham moj ojczysty jezyk i boleje, ze czasami umykaja mi juz jakies reguly ortografii, odmian.
Dziwi mnie jednak, ze teraz w Polsce tak brzydko sie mowi.
Bawia mnie tez seriale, ktore ogladam w TV Polonia. Jednak belkotu aktorow czasami nie rozumiem!!!!
Nasza Irena najtrudniejsze teksty wymawiala czysto, naturalnie.
Kazde slowo bylo nie tylko zrozumiale ale tez wyspiewane akrorsko zeby nadac mu glebszy sens
Przykladem b trudny tekst piosenki "To nie nasz blad'. Aktorskie arcydzielo Ireny!
Po wielu latach na obczyznie nie zapomniala swojego polskiego jezyka.
Spotkalem kiedys "Polke", ktorej trudno bylo rozmawiac ze mna po polsku.Wyjechala z kraju pol roku przedtem.............
nie wiem czy zrozumiala moje ciezkie polskie slowa komentarza dla jej problemu.................
Ile lekcji swiadomosci naszej polskosci dawala nam Irena.
Dzieki Jej za to.
Serdecznosci posyla Wam do upalnej Polski z zimnego Paryza.
Jozek

28 kwietnia 2012 15:27 | Ola

Dziś dzwoniłam do Empiku i dowiedziałam się , że nowa płyta "Piosenki francuskie" przyjdzie do sklepu wraz z nową dostawą już w poniedziałek. Będzie nowa płyta, będą wzruszenia i przyjemność słuchania Ireny mistrzowsko śpiewającej po francusku,ale nie będzie radości, bo Ona już nie może się z tej płyty cieszyć...
Już sobie wyobrażam wizyty Ireny w telewizyjnym studio, opowieści o płycie, audycje radiowe, promocyjne wywiady w gazetach. Byłoby cudownie...
Dlaczego los był dla Niej tak okrutny?
Nie da się tego smutku oszukać, ani tej pustki zapełnić...
Pozdrawiam Was, przyjaciele Ireny!
[www.youtube.com]

28 kwietnia 2012 15:23 | Hanka Gdansk

Super pomysl z ta wiazanka! Wielkie dzieki od tych, ktorzy nie mieszkaja w Warszawie.
pozdrawiam
Hanka

28 kwietnia 2012 15:23 | Bogusia L

Przekaziki to ja tutaj zapoczątkowałam.
Pomysł był od fanów MR.

28 kwietnia 2012 13:57 | juergen

... Ona dla nas spiewala, dla nas nagrywala, mysmy nosili Ja za to na rekach, az do konca...
Nie pojawia sie juz nigdy relacje pokoncertowe, te przekaziki telefoniczne prosto spod sceny, ktorych patent nalezy chyba do fanow I.J, nikt mi juz nie przysle na maila zdjec z tych letnich tras koncertowych... Jestem pewny, ze na licznych fanow czeka nie jeden pusty weekend ze lza w oku... pierwszy sezon koncertowy, pierwszy bez Ireny Jarockiej...................................................... [*]

[www.youtube.com]

28 kwietnia 2012 12:42 |

[www.radio.koszalin.pl]
[www.radioprzyjazn.eu]
[onelive80.pl]
[www.radiotyija.eu]
[www.radioatut.de]
[radiosezam.pl]

28 kwietnia 2012 11:45 | solange

Jak to dobrze,że Pani Irena nagrała tyle pięknych piosenek, dzięki nim stale jest wśród nas...Właśnie słucham albumu 40 piosenek Ireny Piękne:) Pozdrawiam wszystkich zakochanych w Jej utworach:)

28 kwietnia 2012 10:30 | B.L

W radio Atut jest nowość na LP-Bądż mym aniołem

[www.radioatut.de]

reszta linków do głosowania niżej

28 kwietnia 2012 08:59 | Kama

Irena rozjaśniala nam naszą codziennośc-tak jak pisze Maciek.Byla tak optymistyczna,pełna energii,chętna do podróży,występów,ciesząca się z pięknej pogody,."małych rzeczy.."powrotu do Polski,z rodziny,z fanów. Wspaniale okazywała ludziom sympatię i to ciepło i sympatia płynęły do Niej z powrotem. Co tu dużo mówic-okropna jest ta nagła śmierc Ireny-bardzo Jej brak.I tak jak pisze Bogusia-nie zastąpią jej obecności żadne filmiki,zdjęcia,płyty...potrzebna jest nam źywa Irena rozpoczynająca dziś nową wiosenno-letnią trasę koncertową ze swoim zespołem.Współczuję tym,którzy w tych trasach towarzyszyli Irenie...rozumiem jak Wam pusto i ciężko. A za oknem taka cudowna wiosna...wszystko się odrodziło,powróciło tylko Ona nie...Pozdrawiam wszystkich serdecznie

28 kwietnia 2012 00:50 | Beata Kossowska

po dzisiejszych, niektórych tak tęsknych wpisach pomyślałam, że mieszkając w Warszawie,
tak symbolicznie - od Wszystkich którzy mają daleko - zaniosę Irenie kwiaty, zapalę światełka..

od Tych, których boleją, że nie usłyszą już Jej głosem „witam moich fanów”
od Wszystkich, których przeszywa żal i smutek...

Ewa swoją tulipanową wiązanką „zajęła” ;-) gorący kolor czerwony, to może kupiłabym z tulipanów żółtych, jeśli się uda - słonecznych jak Wasze wspomnienia..
złożę ją u Ireny w pierwszych majowych dniach..
może Wam będzie odrobinkę lżej

tymczasem może chcielibyście wrócić do wzruszających chwil, kiedy Irena śpiewa jedną ze swoich ukochanych piosenek francuskich uroczo towarzysząc Wł. Nahornemu w grze na fortepianie:
[www.youtube.com]

dobrej nocy i pięknych nadchodzących dni

28 kwietnia 2012 00:17 | angel97

Też się bardzo z tego powodu cieszę że moge być tu z wami :)
Pozdrawiam cieplutko
Angelika

28 kwietnia 2012 00:08 | Ewa z Warszawy

Wszystkiego dobrego Angeliko;)

Fajnie,że jesteś tu z nami. W Irenkowym, magicznym świecie;)

28 kwietnia 2012 00:03 | angel97

W tym samym momencie gdy ten link był zamieszczony oglądałam ten filmik może to jakaś telepatia :)
Co do tej piosenki to też ją uwielbiam z resztą jak wszystkie piosenki pani Irenki. Dziękuję za tak wielką życzliwość i skojarzenie mojego imienia.
Zaczęłam się tu wpisywać ostatnio ale śledziłam i śledzę tę stronkę już od dawna codziennie. Czuję ogromną życzliwość i takie ciepło od wszystkich. Jestem wdzięczna że dzięki wam mogę poznawać twórczość i osobę pani Irenki gdyż sama jak już wspominałam nie miałam okazji jej spotkać. Mam nie całe 16 lat. Chyba na zawsze pozostanie we mnie wielki smutek że jej nie poznałam ale dzięki wam staje mi się ona co raz bliższa i mimo że jej nie znałam to czuję do niej bardzo duże przywiązanie
Pozdrawiam serdecznie
Angelika