Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
16 czerwca 2013 15:05 | Ewa z Warszawy
do -antonow
" Ty i ja wczoraj i dziś" w oryginale to francuska a nie włoska piosenka z tego, co pamiętam.
Słuchałam jej - jeśli się nie mylę w wykonaniu francuskiej piosenkarki.
Ale w tej chwili nie pamiętam jak się nazywa wykonawczyni ani jaki jest oryginalny tytuł utworu.
Pewnie ktoś inny pamięta.
Pozdrawiam:)
Ewa
Słuchałam jej - jeśli się nie mylę w wykonaniu francuskiej piosenkarki.
Ale w tej chwili nie pamiętam jak się nazywa wykonawczyni ani jaki jest oryginalny tytuł utworu.
Pewnie ktoś inny pamięta.
Pozdrawiam:)
Ewa
16 czerwca 2013 08:56 | gość
POŁUDNIE, Antoni Kopff pisze:
..."Miał być festiwal przeglądem stanu polskiej piosenki. Jaki jest jej stan na dziś - każdy widzi. Nadal rządzą opolską imprezą ludzie przypadkowi: emerytowani didżeje, telewizyjni "znawcy", radiowi układacze tzw. list przebojów (?), a nade wszystko – księgowi.
Pięćdziesiąty festiwal to osiągnięcie statystyczne –ze sztuką nie ma wiele wspólnego. Dlatego z nostalgią sięgam do archiwaliów, by znaleźć prawdziwe perełki z czasów, gdy bariery stawiane twórczości nie były tak szczelne, jak dzisiaj.
[http://studioopinii.pl]
Pięćdziesiąty festiwal to osiągnięcie statystyczne –ze sztuką nie ma wiele wspólnego. Dlatego z nostalgią sięgam do archiwaliów, by znaleźć prawdziwe perełki z czasów, gdy bariery stawiane twórczości nie były tak szczelne, jak dzisiaj.
[http://studioopinii.pl]
16 czerwca 2013 08:21 | antonow
Ty i ja , wczoraj i dziś
Ja , troche z innej beczki. Czy ktos mi podpowie jaki tytul nosiła w oryginale ( włoskim ?) piosenka "Ty i ja, wczoraj i dziś" i kto był jej pierwszym wykonawcą ?
16 czerwca 2013 02:49 | zDrugiejStronyLustra
POLSKIE RADIO FARAON
Jak starożytni Egipcjanie pisali historię ? Bardzo prosto - na ścianach ! Było tanio, bo w jednym egzemplarzu, trwale, no bo w końcu co kamień to kamień, i żadnych problemów z demokracją - faraon sam decydował co jest historią a co nią nie jest. A jak się komuś nie podobało, no to... nic ! Musiało się podobać, i już !
Zupełnie jak nasze polskie radio ! Taki się z niego zrobił faraon !
Obchodzimy właśnie 50-cio lecie festiwalu w Opolu. Fajnie, nie jestem fanem tego festiwalu ale innym nie bronię...
Ale jak to właściwie jest z tą składanką ? Sądząc po tytule, miało się na niej znaleźć 50 najpopularniejszych piosenek minionego 50-ciolecia, wylansowanych na tymże festiwalu.
No więc rzucam okiem na listę.
- Jest Jarocka ? (Motylem jestem, łłłaaaaa - nucę fałszywie) - Nie ma...
- Jest Sipińska ? (Zapomniałam twoje usta... po raz pierwszy usłyszałam wtedy pojęcie licentia poetica)- Nie ma...
- Jest 2 plus 1 ? (Piszesz mi w liście że kiedy pada....) - Też nie ma ?
- To kto jest ? - pytam jak kiedyś Laskowik. I wyobrażam sobie jak Polskie Radio odpowiada : my jesteśmy !
A ja się pytam za czyje pieniądze wy jesteście ? Czyż nie podatnika ? To dlaczego, zupełnie jak to drzewiej bywało, postanowiliście wymazać ze zbiorowej pamięci Polaków, tych artystów, którzy przez długie lata, w tamtej szarzyźnie i beznadziei, ale także i później (kiedy już się wszyyyyyystko zmieniło) pomagali ludziom przetrwać ? Kiedy całe rodziny zasiadały wieczorem przed mieniącym się różowo i błękitnie ekranem Rubina i czekały niecierpliwie na zjawisko, jakim była delikatna, śliczna Jarocka, mająca jakby za zadanie ukoić codzienne troski, dać chwilę wytchnienia, pozwolić pomarzyć... Słuchali, patrzyli, popijając herbatę i podgryzając kanapki, na które często nie bardzo było co położyć...
No więc, panowie z Polskiego Radia ? Jakim prawem ? Przecież nie jesteście w stanie sami na siebie zarobić, musimy was utrzymywać ! To chyba do czegoś zobowiązuje, prawda ? A już na pewno nie daje prawa do fałszowania historii...
No bo jeżeli np za jakieś 40 lat, kiedy nas, świadków, już nie będzie, ktoś, kto weźmie do ręki taką płytę, i nie znajdzie na niej nazwisk Jarockiej, Sipińskiej, Dmoch, będzie miał prawo pomyśleć, że skoro ich tam nie ma, a płyta wydana bądź co bądź przez Polskie Radio, to chyba się w tym okresie NIE LICZYŁY ? Brrrr...
Polskie Radio Faraon ! Zupełnie jak w starożytnym Egipcie. Kiedy jakiś dygnitarz miał nieszczęście podpaść, to faraon wzywał swojego doradcę, doradca swojego sługę, a sługa rzemieślnika z dłutem i młotkiem w ręku. I co robił rzemieślnik ? Szedł pod ścianę. Trochę podłubał, trochę postukał i wracał do domu potrząsając smutno głową... A ukarany dygnitarz dowiadywał się że go po prostu.... nigdy nie było ! Zniknął ze ściany, przepadł wraz ze swoimi walecznymi czynami, i ani jego dzieci, ani wnukowie, ani w ogóle nikt się już nigdy nie dowie kim on był...
Ale z naszą historią tak nie będzie ! A kysz, Polskie Radio !
Zupełnie jak nasze polskie radio ! Taki się z niego zrobił faraon !
Obchodzimy właśnie 50-cio lecie festiwalu w Opolu. Fajnie, nie jestem fanem tego festiwalu ale innym nie bronię...
Ale jak to właściwie jest z tą składanką ? Sądząc po tytule, miało się na niej znaleźć 50 najpopularniejszych piosenek minionego 50-ciolecia, wylansowanych na tymże festiwalu.
No więc rzucam okiem na listę.
- Jest Jarocka ? (Motylem jestem, łłłaaaaa - nucę fałszywie) - Nie ma...
- Jest Sipińska ? (Zapomniałam twoje usta... po raz pierwszy usłyszałam wtedy pojęcie licentia poetica)- Nie ma...
- Jest 2 plus 1 ? (Piszesz mi w liście że kiedy pada....) - Też nie ma ?
- To kto jest ? - pytam jak kiedyś Laskowik. I wyobrażam sobie jak Polskie Radio odpowiada : my jesteśmy !
A ja się pytam za czyje pieniądze wy jesteście ? Czyż nie podatnika ? To dlaczego, zupełnie jak to drzewiej bywało, postanowiliście wymazać ze zbiorowej pamięci Polaków, tych artystów, którzy przez długie lata, w tamtej szarzyźnie i beznadziei, ale także i później (kiedy już się wszyyyyyystko zmieniło) pomagali ludziom przetrwać ? Kiedy całe rodziny zasiadały wieczorem przed mieniącym się różowo i błękitnie ekranem Rubina i czekały niecierpliwie na zjawisko, jakim była delikatna, śliczna Jarocka, mająca jakby za zadanie ukoić codzienne troski, dać chwilę wytchnienia, pozwolić pomarzyć... Słuchali, patrzyli, popijając herbatę i podgryzając kanapki, na które często nie bardzo było co położyć...
No więc, panowie z Polskiego Radia ? Jakim prawem ? Przecież nie jesteście w stanie sami na siebie zarobić, musimy was utrzymywać ! To chyba do czegoś zobowiązuje, prawda ? A już na pewno nie daje prawa do fałszowania historii...
No bo jeżeli np za jakieś 40 lat, kiedy nas, świadków, już nie będzie, ktoś, kto weźmie do ręki taką płytę, i nie znajdzie na niej nazwisk Jarockiej, Sipińskiej, Dmoch, będzie miał prawo pomyśleć, że skoro ich tam nie ma, a płyta wydana bądź co bądź przez Polskie Radio, to chyba się w tym okresie NIE LICZYŁY ? Brrrr...
Polskie Radio Faraon ! Zupełnie jak w starożytnym Egipcie. Kiedy jakiś dygnitarz miał nieszczęście podpaść, to faraon wzywał swojego doradcę, doradca swojego sługę, a sługa rzemieślnika z dłutem i młotkiem w ręku. I co robił rzemieślnik ? Szedł pod ścianę. Trochę podłubał, trochę postukał i wracał do domu potrząsając smutno głową... A ukarany dygnitarz dowiadywał się że go po prostu.... nigdy nie było ! Zniknął ze ściany, przepadł wraz ze swoimi walecznymi czynami, i ani jego dzieci, ani wnukowie, ani w ogóle nikt się już nigdy nie dowie kim on był...
Ale z naszą historią tak nie będzie ! A kysz, Polskie Radio !
15 czerwca 2013 19:35 | telewidzka
I co z tym festiwalem się porobiło...?
Myślałam , że Festiwal Opolski sięgnął już dna wcześniej, a tu patrzę wczoraj... dno się opuściło. Przerażona więcej już nie chcę!
Oj biada biada bez nieodżałowanej naszej Pani Ireny, oj biada...
W moim odbiorze poziom artystyczny znakomitej większości tam występujących plus brak lustra w garderobie u niektórych renomowanych a zajmujących konferansjerowi miejsce na scenie ( bo przecież chyba nikt świadomie nie zrobił by sobie takiej strasznej krzywdy strojem???) spowodował, że mając do wyboru obejrzenie kolejnego festiwalu czy też np. pójścia na spacer z pewnością wybiorę to drugie czego i Państwu mającemu podobne wrażenia do moich życzę.
Pozdrawiam cały Irenkowy Ludek
Oj.... Nie wrócą te lata...
Oj biada biada bez nieodżałowanej naszej Pani Ireny, oj biada...
W moim odbiorze poziom artystyczny znakomitej większości tam występujących plus brak lustra w garderobie u niektórych renomowanych a zajmujących konferansjerowi miejsce na scenie ( bo przecież chyba nikt świadomie nie zrobił by sobie takiej strasznej krzywdy strojem???) spowodował, że mając do wyboru obejrzenie kolejnego festiwalu czy też np. pójścia na spacer z pewnością wybiorę to drugie czego i Państwu mającemu podobne wrażenia do moich życzę.
Pozdrawiam cały Irenkowy Ludek
Oj.... Nie wrócą te lata...
15 czerwca 2013 16:41 | kujawiak
z tv
Wczorajsze premiery opolskie to nuda i miejscami beznadzieja.
Debiuty to parażająco prostacki Szyc i jak zwykle w dziwacznych , zupełnie niedobranych kreacjach , pani R.
Pomysł prowadzenia koncertu przez tą parę był chybiony.
Ich konferansjerka to kompletna amatorka.
Wykonawcy debiutów w większości bardzo dobrzy.
Zwyciężyła zasłużenie wykonawczyni , która śpiewała "Tylko koni mi żal".
Na uwagę zasługiwał również młody aktor w niebieskim ubraniu.
Swietny głos i wykonanie.
Debiuty to parażająco prostacki Szyc i jak zwykle w dziwacznych , zupełnie niedobranych kreacjach , pani R.
Pomysł prowadzenia koncertu przez tą parę był chybiony.
Ich konferansjerka to kompletna amatorka.
Wykonawcy debiutów w większości bardzo dobrzy.
Zwyciężyła zasłużenie wykonawczyni , która śpiewała "Tylko koni mi żal".
Na uwagę zasługiwał również młody aktor w niebieskim ubraniu.
Swietny głos i wykonanie.
15 czerwca 2013 04:01 |
minęło
cztery lata minęły od opolskich superduetów z Ireną Jarocką
dwa lata minęly jak po raz ostatni Irena Jarocka odwiedziła Opole odsłaniając swoją gwiazdę
czas tak pędzi..............
dwa lata minęly jak po raz ostatni Irena Jarocka odwiedziła Opole odsłaniając swoją gwiazdę
czas tak pędzi..............
15 czerwca 2013 02:40 | Dawid
Opole bez Ciebie...
Dzisiaj mija pięć lat od cudownego występu Irenki w Opolu, którym właśnie otwierała trzeci dzień festiwalu. Wróciła na niego po 15 latach przerwy. Zaśpiewała wtedy "Nie wrócą te lata". Chciałem sobie obejrzeć ten występ na yt, ale widzę, że go nie ma. Jest tutaj na stronie, ale jednak obrazu nie można powiększyć, poza tym chciało by się podzielić nim ze znajomymi. Byłbym niezmiernie wdzięczny gdyby ktoś z Was wrzucił go na yt.
Wczoraj minęło też pięć lat od występu Irenki w Ostrowie Wlkp. Byłem wtedy na tym koncercie. Mam pamiątkowe zdjęcie z Irenką, do którego często lubię wracać. I właśnie dzisiaj przeglądając zdjęcie tknęło mnie bym sprawdził datę. Wierzyć się nie chce, że to już tyle czasu. W tym samym miesiącu byłem też na koncercie Irenki w Szczytnikach koło Kalisza. Piękne to było wówczas lato, może jeszcze nie kalendarzowe, ale pamiętam, że pogoda była bardzo słoneczna. Wiele bym oddał by wrócić do tamtych czasów, bardzo wiele. Ech...
Pozdrawiam wszystkich fanów Irenki. Lubię tu raz na jakiś czas wejść i poczytać co piszecie. Dobrze, że jest ta Kawiarenka... :)
Wczoraj minęło też pięć lat od występu Irenki w Ostrowie Wlkp. Byłem wtedy na tym koncercie. Mam pamiątkowe zdjęcie z Irenką, do którego często lubię wracać. I właśnie dzisiaj przeglądając zdjęcie tknęło mnie bym sprawdził datę. Wierzyć się nie chce, że to już tyle czasu. W tym samym miesiącu byłem też na koncercie Irenki w Szczytnikach koło Kalisza. Piękne to było wówczas lato, może jeszcze nie kalendarzowe, ale pamiętam, że pogoda była bardzo słoneczna. Wiele bym oddał by wrócić do tamtych czasów, bardzo wiele. Ech...
Pozdrawiam wszystkich fanów Irenki. Lubię tu raz na jakiś czas wejść i poczytać co piszecie. Dobrze, że jest ta Kawiarenka... :)
14 czerwca 2013 21:41 | Jozek z Paryza
Opole ;-(
Wiem, ze moje wpisy czesto budza kontrowersje choc zawsze sa pelne szacunku i milosci dla Ireny.
Ogladam dzisiejszy koncert w Opolu. Zenujace zarty konferansjera; Zgielk, halas.
Pytam Was i siebie: czy widzielibysmy tam taraz Nasza(jak pieknie Juergen mawia) Irene?
napisal tez Juergen, ze pewien ptak tam nie doleci........... Coz, jest innego lotu.
PONAD!!!
wiele serdecznosci.
Jozek
Ogladam dzisiejszy koncert w Opolu. Zenujace zarty konferansjera; Zgielk, halas.
Pytam Was i siebie: czy widzielibysmy tam taraz Nasza(jak pieknie Juergen mawia) Irene?
napisal tez Juergen, ze pewien ptak tam nie doleci........... Coz, jest innego lotu.
PONAD!!!
wiele serdecznosci.
Jozek
14 czerwca 2013 20:28 |
opole 50 te
Od kiedy to koncert debiutów w Opolu jest w koncercie głównym?
Najstarsi górale tego nie pamiętają bo tego nie było nigdy.
Chyba to nie jest aż tak ważny koncert aby zajmować czas na antenie. Tylko zwycięzca występował w koncercie głównym.
Organizatorzy chyba nie mieli pomysłu na ten jubileuszowy festiwal.
Najstarsi górale tego nie pamiętają bo tego nie było nigdy.
Chyba to nie jest aż tak ważny koncert aby zajmować czas na antenie. Tylko zwycięzca występował w koncercie głównym.
Organizatorzy chyba nie mieli pomysłu na ten jubileuszowy festiwal.
14 czerwca 2013 20:23 | mimi
Opole
Do Jurgena,
już wyjaśniam:
na scenie Amfiteatru Opole podczas porannego programu w TVP I widoczna była suknia Ireny Jarockiej. Był to element scenografi.Pieknie prezentowała się wsród kreacji innych wykonawców.
Za chwilę przekonamy się czy to tylko rano czy tak będzie podczas koncertu.
Pozdrawiam
już wyjaśniam:
na scenie Amfiteatru Opole podczas porannego programu w TVP I widoczna była suknia Ireny Jarockiej. Był to element scenografi.Pieknie prezentowała się wsród kreacji innych wykonawców.
Za chwilę przekonamy się czy to tylko rano czy tak będzie podczas koncertu.
Pozdrawiam
14 czerwca 2013 19:26 | Iga
Miał być wielki jubileusz i święto polskiej piosenki, tymczasem o festiwalu w Opolu głośno jest przede wszystkim w związku z coraz liczniejszymi kontrowersjami.
tutaj:
[muzyka.interia.pl]
[muzyka.interia.pl]
14 czerwca 2013 18:55 | Szelma Opole
Greatest Hits Medley, Opole Festival 1993 - Irena Jarocka
14 czerwca 2013 16:43 | angela97
Witam
[www.tvp.pl]
tutaj przez chwilkę ukazana jest sukienka pani Irenki. Była pokazana wisząca na scenie w Opolu
[www.tvp.pl]
tutaj przez chwilkę ukazana jest sukienka pani Irenki. Była pokazana wisząca na scenie w Opolu
14 czerwca 2013 15:50 |
A w radio teraz leci "By coś zostało z tych dni"
14 czerwca 2013 15:33 | Artur(ARTUR)
kawa dla Bajmowców,którzy z pewnością wybierają się do Opola :)
Na składance opolskiej zabrakło Beaty z Bajmem, Budki Suflera,Dwa pus Jeden, ... czy to nie żart? Za to znależli się tam tacy "wielcy" i zasłużeni dla tego festiwalu jak Zakopawer czy Malenczuk... Kpina na maxa.
[www.youtube.com]
Irenka była gościem na koncercie Beaty i Bajmu w Polkowicach. Miały wtedy swoje koncerty w jednym dniu. Mieszkały w tym samym hotelu.
A tu link do bardzo ciekawego artykułu moim zdaniem... Ta "gwiazda" i odkrycie ostatnich lat podobno...będzie uświetniać tegoroczne Opole..
Nie będzie tam Geppert, ani Krawczyka,ani Rosiewicza, Czerwonych Gitar, Ewy Bem, nie bedzie Budki,Trojanowskiej,Urszuli i wielu wielu wielu innych,którzy tworzyli renomę tego festiwalu przez dekady i lata...ale będą oni-wytwory polsatowskich macherow od rozrywki i wielu im podobnych.
Miło w ogóle ,ze na koncert galowy organizatorzy zaprosili jednak troche więcej wykonawców...których konsekwentnie pomijali przez lata. Ale można było zrobić wielką 3 dniową galę ze wszystkimi.którzy by do Opola mieli chęc przybyć.
50 lecie to jest jedyny taki znaczący jubileusz...następny to setka....ale już tego nikt z nas nie doświadczy...nawet ci najmłodsi...bo ten festiwal zniknie.
[wgadowski.salon24.pl]
Pozdrowienia dla wszystkich.
Napiszcie swoje wrażenia po dzisiejszych koncertach opolskich. Nawet gdybym chciał to nie obejrze...będę zupełnie poza zasięgiem TV i sieci.

[www.youtube.com]
Irenka była gościem na koncercie Beaty i Bajmu w Polkowicach. Miały wtedy swoje koncerty w jednym dniu. Mieszkały w tym samym hotelu.
A tu link do bardzo ciekawego artykułu moim zdaniem... Ta "gwiazda" i odkrycie ostatnich lat podobno...będzie uświetniać tegoroczne Opole..
Nie będzie tam Geppert, ani Krawczyka,ani Rosiewicza, Czerwonych Gitar, Ewy Bem, nie bedzie Budki,Trojanowskiej,Urszuli i wielu wielu wielu innych,którzy tworzyli renomę tego festiwalu przez dekady i lata...ale będą oni-wytwory polsatowskich macherow od rozrywki i wielu im podobnych.
Miło w ogóle ,ze na koncert galowy organizatorzy zaprosili jednak troche więcej wykonawców...których konsekwentnie pomijali przez lata. Ale można było zrobić wielką 3 dniową galę ze wszystkimi.którzy by do Opola mieli chęc przybyć.
50 lecie to jest jedyny taki znaczący jubileusz...następny to setka....ale już tego nikt z nas nie doświadczy...nawet ci najmłodsi...bo ten festiwal zniknie.
[wgadowski.salon24.pl]
Pozdrowienia dla wszystkich.
Napiszcie swoje wrażenia po dzisiejszych koncertach opolskich. Nawet gdybym chciał to nie obejrze...będę zupełnie poza zasięgiem TV i sieci.

14 czerwca 2013 14:42 | Kama
Opole
Gdyby iść drogą Ireny i podążać za Jej myślą, to patrząc na jubileuszowy festiwal polskiej piosenki musielibyśmy cieszyć się ze wszystkiego co w nim dobre, nie zatrzymując się na niedociągnięciach i braku pewnych osób.
Spróbujmy wyciągnąć z tego festiwalu jakieś pozytywy.
Irena jest ciągle w naszych wspomnieniach i zawsze tak będzie
Irena Jarocka i jej gwiazda tam są.
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
Spróbujmy wyciągnąć z tego festiwalu jakieś pozytywy.
Irena jest ciągle w naszych wspomnieniach i zawsze tak będzie
Irena Jarocka i jej gwiazda tam są.
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
14 czerwca 2013 14:17 | Ola
Sukienka
14 czerwca 2013 13:59 | Małgośka nb:-)
50 piosenek..
Jakakolwiek ta składanka jest to wolę składankę 40 piosenek Ireny Jarockiej :-)
Atak poza tym zauważyłam, że nie ma tam Bajmu i piosenki Do lata piechotą będę szla.
Nie ma Ireny, nie ma Beaty z Bajmu..
Ech,
Też zastanawiam się o co chodzi z tą sukienką na scenie..
Czyżby ta którą Irena podarowała kiedyś, ta niebieska? o czym wspominano już tu wcześniej..
Miłego weekendu i lato tuż tuż na południu :-)
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
Atak poza tym zauważyłam, że nie ma tam Bajmu i piosenki Do lata piechotą będę szla.
Nie ma Ireny, nie ma Beaty z Bajmu..
Ech,
Też zastanawiam się o co chodzi z tą sukienką na scenie..
Czyżby ta którą Irena podarowała kiedyś, ta niebieska? o czym wspominano już tu wcześniej..
Miłego weekendu i lato tuż tuż na południu :-)
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
14 czerwca 2013 13:14 | juergen
...?
Jak to rozumiec, bo nie bardzo kapuje:"Na scenie pięknie prezentuje się suknia Ireny Jarockiej."? (14 czerwca 2013 06:23 | mimi)
14 czerwca 2013 12:57 | blueberry
M.S. ad vocem
Panie Michale, Pan pozwoli...
Fundacja nie "musi być elementem skorumpowanej kultury".
W świetle naszych rodzimych regulacji prawnych, nie jest to warunek sine qua non funkcjonowania takiego przedsięwzięcia - a wręcz przeciwnie.
Z założenia jest to taka organizacja społeczna, której cel jest szlachetny, o ile nie zostanie wypaczony przez niekompetentne, nikczemne, chciwe osoby.
Nie ingerując w czyjąś działalność gospodarczą, Fundacja ma prawo - co uważam warto dostrzec - prowadzić własną, a w ramach tej również wydawać płyty, książki...
Kiedy zapowiedź powstania Fundacji im. Ireny Jarockiej pojawiła się na łamach Księgi Gości odniosłam wrażenie, że ma Pan tożsame rozumienie tej tematyki.
Kultura społeczeństwa...
Mnie się wydaje, że kultura nie jest cechą zbiorową, w szczególności "narodową", lecz charakteryzuje każdego z nas z osobna.
Ludzi z kolei jeśli się nie szanuje, nie robi się tego szeroką ławą, a indywidualnie. Podług własnego sumienia i na rachunek osobisty.
ciepłymi słowami znad Wisły
Beata Kossowska
[www.youtube.com]
-------------------------------------------------------------------------------------------------
PS od Michała Sobolewskiego
Definicja: "Kultura najczęściej rozumiana jest jako całokształt duchowego i materialnego dorobku społeczeństwa. Bywa utożsamiana z cywilizacją."
Dalej: "Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one." Co oznacza: jeśli ktoś wejdzie w jakieś środowisko, powinien upodobnić się (dostosować się) do niego, aby nie narazić się na przykrą lub nawet niebezpieczną sytuację.
Fundacja nie "musi być elementem skorumpowanej kultury".
W świetle naszych rodzimych regulacji prawnych, nie jest to warunek sine qua non funkcjonowania takiego przedsięwzięcia - a wręcz przeciwnie.
Z założenia jest to taka organizacja społeczna, której cel jest szlachetny, o ile nie zostanie wypaczony przez niekompetentne, nikczemne, chciwe osoby.
Nie ingerując w czyjąś działalność gospodarczą, Fundacja ma prawo - co uważam warto dostrzec - prowadzić własną, a w ramach tej również wydawać płyty, książki...
Kiedy zapowiedź powstania Fundacji im. Ireny Jarockiej pojawiła się na łamach Księgi Gości odniosłam wrażenie, że ma Pan tożsame rozumienie tej tematyki.
Kultura społeczeństwa...
Mnie się wydaje, że kultura nie jest cechą zbiorową, w szczególności "narodową", lecz charakteryzuje każdego z nas z osobna.
Ludzi z kolei jeśli się nie szanuje, nie robi się tego szeroką ławą, a indywidualnie. Podług własnego sumienia i na rachunek osobisty.
ciepłymi słowami znad Wisły
Beata Kossowska
[www.youtube.com]
-------------------------------------------------------------------------------------------------
PS od Michała Sobolewskiego
Definicja: "Kultura najczęściej rozumiana jest jako całokształt duchowego i materialnego dorobku społeczeństwa. Bywa utożsamiana z cywilizacją."
Dalej: "Jeśli wejdziesz między wrony, musisz krakać jak i one." Co oznacza: jeśli ktoś wejdzie w jakieś środowisko, powinien upodobnić się (dostosować się) do niego, aby nie narazić się na przykrą lub nawet niebezpieczną sytuację.
14 czerwca 2013 12:14 | Szelma Opole
50 zdjęć na 50-lecie Festiwalu, wśród nich, nasza Jedyna...
14 czerwca 2013 10:04 |
Głosujmy
14 czerwca 2013 07:17 |
do M.S.
Mój wpis nie sugerował żadnego przekupstwa a jedynie miał na myśli to, by ktoś fizycznie zajął się pewnymi sprawami. Można by tak wiele zrobić w podziękowaniu za cudowną twórczość, którą pozostawiła po sobie Irena.
-------------------------------------------------------------------------------------------------
PS od Michała Sobolewskiego
Jest wile osób dobrej woli, które robią dla Ireny tak wiele np. Bydgoszcz ("Pejzaż…", Orion), Gdańsk ("Ławeczka…"), Oława ("Festiwal Kobiecości"), Powązki (katakumby), video klipy na YouTube, znaczki poczty francuskiej, ciasteczka "Jarenki", czy wzruszające wpisy na tym portalu, i wiele innych spotkań czy konkursów piosenki. I to wszystko już w pierwszym roku po pożegnaniu Ireny. Za to wszystko ode mnie głębokie podziękowania dla tych prawdziwych Przyjaciół Ireny!
Nie może być wszystko od razu, na niektóre sprawy potrzeba czasu.
A parafrazując słynne słowa JFK: "Nie pytaj co zrobi fundacja dla Ireny, zapytaj co Ty zrobisz dla Ireny".
-------------------------------------------------------------------------------------------------
PS od Michała Sobolewskiego
Jest wile osób dobrej woli, które robią dla Ireny tak wiele np. Bydgoszcz ("Pejzaż…", Orion), Gdańsk ("Ławeczka…"), Oława ("Festiwal Kobiecości"), Powązki (katakumby), video klipy na YouTube, znaczki poczty francuskiej, ciasteczka "Jarenki", czy wzruszające wpisy na tym portalu, i wiele innych spotkań czy konkursów piosenki. I to wszystko już w pierwszym roku po pożegnaniu Ireny. Za to wszystko ode mnie głębokie podziękowania dla tych prawdziwych Przyjaciół Ireny!
Nie może być wszystko od razu, na niektóre sprawy potrzeba czasu.
A parafrazując słynne słowa JFK: "Nie pytaj co zrobi fundacja dla Ireny, zapytaj co Ty zrobisz dla Ireny".
14 czerwca 2013 06:23 | mimi
Opole
Witam,
spieszę szybko donieść : od samego rana g.6:00 program I TV nadaje Kawę czy Herbatę ? z Opola.
Na scenie pięknie prezentuje się suknia Ireny Jarockiej.
spieszę szybko donieść : od samego rana g.6:00 program I TV nadaje Kawę czy Herbatę ? z Opola.
Na scenie pięknie prezentuje się suknia Ireny Jarockiej.
14 czerwca 2013 02:51 | Szelma Opole
Opole jednak wpada w szał festiwalowy... Myśle że w tym roku, TVP jak i władze miasta się troszkę bardziej postarało, bo widać że coś się dzieje w mieście. Choć dwa dni festiwalu zapowiadają się tak jak zwykle, czyli oklepana formułka superjedynek, i superpremier. Zero w tym rozmachu, ale "gwiazdy" się starają ( nie wiem, może jubileusz tak na nie działa ? ) Natomiast niedziela zapowiada się ciekawie, wiem, bo próby widziałem, i pięknie to wszystko, tylko brakuje tej jednej... Słuchy chodzą tu i ówdzie że wiele prawdziwych Gwiazd zostało pokrzywdzonych. No ale cóż... To tylko trzy dni... Rozmigotanej kolorowej gry świateł, muzyki i kreacji trzy dni , które już niedługo przejdą do historii, trafią na zakurzoną półkę, i tyle... I na co nasz żal, i pytania "dlaczego" ? Odpowiedź nasuwa się sama.
Pozdrawiam z tętniącego życiem Festiwalowego Opola.
Pozdrawiam z tętniącego życiem Festiwalowego Opola.
14 czerwca 2013 00:33 |
płyta z okazji jubileuszu festiwalu w Opolu
To naprawdę skandal, że nie ma na niej żadnego utworu Ireny. Niestety, czasy są takie, że wszystko jest polityką, show biznes również. Tu potrzebna jest osoba która by się tym zajęła, Agnieszka tak pięknie o wszystkie sprawy Ireny dbała. Bez takiej osoby nie ma szans by Irenkę jak najczęściej wspominano. Tu trzeba działać, być fizycznie obecnym, Fundacja była genialnym pomysłem. Zostawianie tego na "po jutrze" równa się powiedzeniu na święty nigdy, bądź na nie wiadomo kiedy. A szkoda, wielka szkoda, że wśród tylu osób, które otaczały tak wspaniałą artystkę i osobę, nie ma nikogo kto by wziął sprawy w swoje ręce i zaczął naprawdę działać. Pisanie listów z zażaleniem, to za mało...............
--------------------------------------------------------------------------------------------------
PS od Michała Sobolewskiego
Jakieś nieporozumienie. Fundacje na świecie istnieją nie po to by zabiegać o to co jest na tych czy innych płytach CD czy DVD wydanych przez niezależne organizacje. Organizacje te mogą wydawać co chcą i jednocześnie ponoszą całkowitą odpowiedzialność za swoją działalność. Za działalność niewłaściwą można je jedynie ukarać.
Czy osoba pisząca powyżej sugeruje by stworzyć fundację po to by przekupywać ludzi w PR i innych instytucjach za umieszczanie Ireny piosenek na wydawanych przez PR płytach?
Prawdę można zakrzyczeć, zagłuszyć, ale tylko na krótko. Prawda zawsze ujrzy jasność światła. Irena nigdy nie wpychała się na sceny przemocą, nie dawała łapówek, była z boku ciemnego biznesu polskiej piosenki. Była ponad tym wszystkim i zawsze tak będzie, a ja będę walczył zawsze o prawdę o niej. Gdyby Irena była z nami, z pewnością z powodu tej niefortunnej składanki uroniłaby kilka łez, wtuliłaby się we mnie i powiedziała jak to zwykle bywało, "trudno, z tego też czegoś muszę się nauczyć", wiem, że zawsze jesteś ze mną. A nauka jest tylko jedna: w Polsce nie szanuje się ludzi. Jest to sprawa kultury społeczeństwa, a tego nie zmieni żaden biznes nazywany "Fundacją", który musi być elementem tej skorumpowanej kultury. Wiem jak wielu z Was zależy na upamiętnieniu Ireny i uczciwych krokach podjętych w tym kierunku. Tego nie można wymusić, czy kupić poprzez jakąkolwiek Fundację, prawdziwa pamięć o nas pozostaje w sercach ludzi poprzez to co im dajemy. Wy, Przyjaciele Ireny jesteście jej prawdziwą Fundacją, zwłaszcza Ci którzy rozumieją kim Irena była. Irena była całkowicie prawdziwa i jej światło nigdy nie zgaśnie, jeśli nawet ktoś próbuje je bezskutecznie wyłączyć.
Oglądam właśnie CNN i widzę nagłówek z protestów w Istambule: "Chcemy być wysłuchani i szanowani". Wcale bym się nie zdziwił, gdyby przed siedzibą PR i TVP pojawiły się pikiety z takimi właśnie napisami.
--------------------------------------------------------------------------------------------------
PS od Michała Sobolewskiego
Jakieś nieporozumienie. Fundacje na świecie istnieją nie po to by zabiegać o to co jest na tych czy innych płytach CD czy DVD wydanych przez niezależne organizacje. Organizacje te mogą wydawać co chcą i jednocześnie ponoszą całkowitą odpowiedzialność za swoją działalność. Za działalność niewłaściwą można je jedynie ukarać.
Czy osoba pisząca powyżej sugeruje by stworzyć fundację po to by przekupywać ludzi w PR i innych instytucjach za umieszczanie Ireny piosenek na wydawanych przez PR płytach?
Prawdę można zakrzyczeć, zagłuszyć, ale tylko na krótko. Prawda zawsze ujrzy jasność światła. Irena nigdy nie wpychała się na sceny przemocą, nie dawała łapówek, była z boku ciemnego biznesu polskiej piosenki. Była ponad tym wszystkim i zawsze tak będzie, a ja będę walczył zawsze o prawdę o niej. Gdyby Irena była z nami, z pewnością z powodu tej niefortunnej składanki uroniłaby kilka łez, wtuliłaby się we mnie i powiedziała jak to zwykle bywało, "trudno, z tego też czegoś muszę się nauczyć", wiem, że zawsze jesteś ze mną. A nauka jest tylko jedna: w Polsce nie szanuje się ludzi. Jest to sprawa kultury społeczeństwa, a tego nie zmieni żaden biznes nazywany "Fundacją", który musi być elementem tej skorumpowanej kultury. Wiem jak wielu z Was zależy na upamiętnieniu Ireny i uczciwych krokach podjętych w tym kierunku. Tego nie można wymusić, czy kupić poprzez jakąkolwiek Fundację, prawdziwa pamięć o nas pozostaje w sercach ludzi poprzez to co im dajemy. Wy, Przyjaciele Ireny jesteście jej prawdziwą Fundacją, zwłaszcza Ci którzy rozumieją kim Irena była. Irena była całkowicie prawdziwa i jej światło nigdy nie zgaśnie, jeśli nawet ktoś próbuje je bezskutecznie wyłączyć.
Oglądam właśnie CNN i widzę nagłówek z protestów w Istambule: "Chcemy być wysłuchani i szanowani". Wcale bym się nie zdziwił, gdyby przed siedzibą PR i TVP pojawiły się pikiety z takimi właśnie napisami.
13 czerwca 2013 23:58 | blueberry
w nawiązaniu do 12 czerwca 2013 09:42 | Kama :)
bo praskie chłopaki, wiedzcie, to klawe w ząbek czesane z dziada pradziada były.
Im nawet w hołdzie teraz specjalne kuranty z zegarowej wieży w centrum dzielnicy pieśń następującą wygrywają (bez wokalu niestety):
"Jesteśmy z tamtej strony Wisły, z naprzeciwka.
Mamy swój fason i swój własny szyk.
Gdy nam na wódkę brak, lubimy popić piwka.
W tem nie dorówna nam warszawski żaden łyk (..)
Byle łamage i Babe Jage
U nasz się bierze pod żeberko i za kark.
Więc ponieś flage, weź na odwage i chodź na Prage
Pod lunapark
U nasz na Pradze są rozrywki kurtularne,
Ale najlepszy w Parku Praskim – lunapark
U nasz się tańczy tylko tanga popularne
Z dziewczyną, co ma czerwień buraczkowych warg.."
Dzielnica ta bowiem do niezwykle malowniczych się zaliczała. Szczególnie o czasie nim wstawał nad Warszawą nowy słoneczny świt...
pozdrawiam ciepło!
Beata,
która zaszczyt miała tamtejsze kocie łby maleńkimi stópeczkami w czasach gondolierów wydreptywać :)
ps. a jutro wieczorem może uda nam się jednak coś do telewizora pośpiewać... a jak nie to Juergenowo-ptasie radio uruchamiamy i czadu dajemy, a co!
Im nawet w hołdzie teraz specjalne kuranty z zegarowej wieży w centrum dzielnicy pieśń następującą wygrywają (bez wokalu niestety):
"Jesteśmy z tamtej strony Wisły, z naprzeciwka.
Mamy swój fason i swój własny szyk.
Gdy nam na wódkę brak, lubimy popić piwka.
W tem nie dorówna nam warszawski żaden łyk (..)
Byle łamage i Babe Jage
U nasz się bierze pod żeberko i za kark.
Więc ponieś flage, weź na odwage i chodź na Prage
Pod lunapark
U nasz na Pradze są rozrywki kurtularne,
Ale najlepszy w Parku Praskim – lunapark
U nasz się tańczy tylko tanga popularne
Z dziewczyną, co ma czerwień buraczkowych warg.."
Dzielnica ta bowiem do niezwykle malowniczych się zaliczała. Szczególnie o czasie nim wstawał nad Warszawą nowy słoneczny świt...
pozdrawiam ciepło!
Beata,
która zaszczyt miała tamtejsze kocie łby maleńkimi stópeczkami w czasach gondolierów wydreptywać :)
ps. a jutro wieczorem może uda nam się jednak coś do telewizora pośpiewać... a jak nie to Juergenowo-ptasie radio uruchamiamy i czadu dajemy, a co!
13 czerwca 2013 23:10 | Daniela
50-Opole Festiwal
Tak oglądam zamieszczane zdjęcia IJ z przed lat,czytam wpisy fanow ktore mówią o niesprawiedliwości i doszłam do wniosku że to chyba nie o chodziło o przeboje Opolskie.
Przejrzałam listę piosenek wydanych na płytach i nie które z nich nie dorastają do pięt naszej IJ czy EG.
Więc według jakiego klucza dobierano te piosenki?
Przykrośc wielka że IJ została pominięta i nie Ona jedna niestety.
Trzeba by naprawdę chyba naglośnic te karygodne "przeoczenie". Festiwal przez to stracił w naszych oczach na wartości.
Ale kogo to obchodzi? zycie toczy sie nadal,byle głosno ,byle kolorowo ,byle....
Przejrzałam listę piosenek wydanych na płytach i nie które z nich nie dorastają do pięt naszej IJ czy EG.
Więc według jakiego klucza dobierano te piosenki?
Przykrośc wielka że IJ została pominięta i nie Ona jedna niestety.
Trzeba by naprawdę chyba naglośnic te karygodne "przeoczenie". Festiwal przez to stracił w naszych oczach na wartości.
Ale kogo to obchodzi? zycie toczy sie nadal,byle głosno ,byle kolorowo ,byle....
13 czerwca 2013 21:17 | Ewa z Warszawy
50 lecie Opola
Mam wątpliwości czy " Festiwal w Opolu to miejsce gdzie świętuje się polską piosenkę."
I tak samo odnośnie przebojów, które prze 50 lat wykreował ten festiwal...
[www.poranny.pl]
I tak samo odnośnie przebojów, które prze 50 lat wykreował ten festiwal...
[www.poranny.pl]
13 czerwca 2013 21:10 | ArturR.
CD
1
01 Czarne Anioły - Ewa Demarczyk
02 Piosenka o okularnikach - Kazimiera Utrata-Lusztig
03 Dzisiaj, jutro, zawsze... - Bohdan Łazuka
04 Ballada o cysorzu - Tadeusz Chyła
05 O mnie się nie martw - Katarzyna Sobczyk
06 Eurydyki tańczące - Anna German
07 Żółte kalendarze - Piotr Szczepanik
08 Jesteśmy na wczasach - Wojciech Młynarski
09 Dziwny jest ten świat - Czesław Niemen
10 Uciekaj, uciekaj - Skaldowie
11 Takie ładne oczy - Czerwone Gitary
12 Serce - Marek Grechuta
13 Kwiat jednej nocy - Alibabki
14 Napisz proszę - Halina Frąckowiak
15 Pamiętajcie o ogrodach - Jonasz Kofta
16 Jadą wozy kolorowe - Maryla Rodowicz
17 Embarras - Irena Santor
2
01 W żółtych płomieniach liści - Łucja Prus i Skaldowie
02 Orkiestry dęte - Halina Kunicka
03 Jej portret - Bogusław Mec
04 Małgośka - Maryla Rodowicz
05 Zegarmistrz światła - Tadeusz Woźniak i Alibabki
06 Najtrudniejszy pierwszy krok - Anna Jantar i Alibabki
07 Gdzie ci mężczyźni - Danuta Rinn
08 Parostatek - Krzysztof Krawczyk
09 Żyj kolorowo - Ewa Bem
10 Jeszcze się tam żagiel bieli - Alicja Majewska
11 Najwięcej witaminy - Andrzej Rosiewicz
12 Kocham cię, kochanie moje - Maanam
13 W moim magicznym domu - Hanna Banaszak
14 Chcemy być sobą - Perfect
16 Mniej niż zero - Lady Pank
3
01 Obława - Jacek Kaczmarski
02 Jaka róża taki cierń - Edyta Geppert
03 Gdzie się podziały tamte prywatki - Wojciech Gąssowski
04 Z Tobą chcę oglądać świat - Zdzisława Sośnicka
05 Wakacje z blondynką - Andrzej Zaucha
06 Wypijmy za błędy - Ryszard Rynkowski
07 Żeby Polska była Polską - Jan Pietrzak
08 Nowe sytuacje - Republika
09 Wychowanie - T. Love
10 Cichosza - Grzegorz Turnau
11 Moja i twoja nadzieja - Hey
12 To nie ja - Edyta Górniak
13 Testosteron - Kayah
14 Trudno nie wierzyć w nic - Raz Dwa Trzy
15 Niewiele mogę ci dać - Maciej Maleńczuk
16 Tango Warszawa - Stanisław Soyka
17 Boso - Zakopower
Smutne że nie ma naszej kochanej p.Ireny Jarockiej ! :/
01 Czarne Anioły - Ewa Demarczyk
02 Piosenka o okularnikach - Kazimiera Utrata-Lusztig
03 Dzisiaj, jutro, zawsze... - Bohdan Łazuka
04 Ballada o cysorzu - Tadeusz Chyła
05 O mnie się nie martw - Katarzyna Sobczyk
06 Eurydyki tańczące - Anna German
07 Żółte kalendarze - Piotr Szczepanik
08 Jesteśmy na wczasach - Wojciech Młynarski
09 Dziwny jest ten świat - Czesław Niemen
10 Uciekaj, uciekaj - Skaldowie
11 Takie ładne oczy - Czerwone Gitary
12 Serce - Marek Grechuta
13 Kwiat jednej nocy - Alibabki
14 Napisz proszę - Halina Frąckowiak
15 Pamiętajcie o ogrodach - Jonasz Kofta
16 Jadą wozy kolorowe - Maryla Rodowicz
17 Embarras - Irena Santor
2
01 W żółtych płomieniach liści - Łucja Prus i Skaldowie
02 Orkiestry dęte - Halina Kunicka
03 Jej portret - Bogusław Mec
04 Małgośka - Maryla Rodowicz
05 Zegarmistrz światła - Tadeusz Woźniak i Alibabki
06 Najtrudniejszy pierwszy krok - Anna Jantar i Alibabki
07 Gdzie ci mężczyźni - Danuta Rinn
08 Parostatek - Krzysztof Krawczyk
09 Żyj kolorowo - Ewa Bem
10 Jeszcze się tam żagiel bieli - Alicja Majewska
11 Najwięcej witaminy - Andrzej Rosiewicz
12 Kocham cię, kochanie moje - Maanam
13 W moim magicznym domu - Hanna Banaszak
14 Chcemy być sobą - Perfect
16 Mniej niż zero - Lady Pank
3
01 Obława - Jacek Kaczmarski
02 Jaka róża taki cierń - Edyta Geppert
03 Gdzie się podziały tamte prywatki - Wojciech Gąssowski
04 Z Tobą chcę oglądać świat - Zdzisława Sośnicka
05 Wakacje z blondynką - Andrzej Zaucha
06 Wypijmy za błędy - Ryszard Rynkowski
07 Żeby Polska była Polską - Jan Pietrzak
08 Nowe sytuacje - Republika
09 Wychowanie - T. Love
10 Cichosza - Grzegorz Turnau
11 Moja i twoja nadzieja - Hey
12 To nie ja - Edyta Górniak
13 Testosteron - Kayah
14 Trudno nie wierzyć w nic - Raz Dwa Trzy
15 Niewiele mogę ci dać - Maciej Maleńczuk
16 Tango Warszawa - Stanisław Soyka
17 Boso - Zakopower
Smutne że nie ma naszej kochanej p.Ireny Jarockiej ! :/
13 czerwca 2013 20:27 | M.
do Weroniki
Opole zapomniało o wielu innych wspaniałych artystach.
Tylko skandal goni skandal.
Pani Irena gdyby żyła na pewno by wystąpiła,ale liczy się to co tu i teraz.
Faktycznie brak EDYTY Geppert na tym jubileuszu to jest już żenada do kwadratu !
Tylko skandal goni skandal.
Pani Irena gdyby żyła na pewno by wystąpiła,ale liczy się to co tu i teraz.
Faktycznie brak EDYTY Geppert na tym jubileuszu to jest już żenada do kwadratu !
13 czerwca 2013 20:08 | Weronika
Ps.
A w ogóle Pani Irena Jarocka ma przepiękną stronę - taka jasna pogodna i z tyloma informacjami, zdjęciami (podróze - rewelacja!), że tylko pogratulowac!
13 czerwca 2013 20:05 | Weronika
Nieobecnosc Pani Ireny i innych artystów w Opolu
Zajrzałam tutaj dzięki starszej siostrze, która na moje rozgoryczenie brakiem Edyty Geppert (artystki, która jako jedyna 3 razy zdobyła Grand Prix Opola!)na jubileuszowym festiwalu powiedziała:
" A co mają zrobic fani Ireny Jarockiej, o której Opole całkiem zapomniało i która juz nigdy nie ma szans, aby tam wystąpic?". Zajrzałam więc tutaj i czytam... I moja wściekłosc na organizatorów festiwalu osiąga apogeum! To jest naprawdę znieważenie i Pani Jarockiej i Jej dokonań dla polskiej piosenki na przestrzeni wielu lat!!!!
Dzisiaj też przeglądnęłam "Tele tydzień', bo zwiodło mnie 8 stron poświęconych historii Festiwalu i tu też fiasko! Ani Edyty Geppert, ani Pani Jarockiej! Ani w dziale tych, które były, ani w dziale tych które " wyglądały".
Jeżeli Was pocieszy choc odrobinę fakt, ze ja Fanka E. Geppert jestem z Wami, to będzie mi miło.
" A co mają zrobic fani Ireny Jarockiej, o której Opole całkiem zapomniało i która juz nigdy nie ma szans, aby tam wystąpic?". Zajrzałam więc tutaj i czytam... I moja wściekłosc na organizatorów festiwalu osiąga apogeum! To jest naprawdę znieważenie i Pani Jarockiej i Jej dokonań dla polskiej piosenki na przestrzeni wielu lat!!!!
Dzisiaj też przeglądnęłam "Tele tydzień', bo zwiodło mnie 8 stron poświęconych historii Festiwalu i tu też fiasko! Ani Edyty Geppert, ani Pani Jarockiej! Ani w dziale tych, które były, ani w dziale tych które " wyglądały".
Jeżeli Was pocieszy choc odrobinę fakt, ze ja Fanka E. Geppert jestem z Wami, to będzie mi miło.
13 czerwca 2013 19:38 | Ewa z Warszawy
Juergen,
Przepiękne to, co załączyłeś:)
Ptaki, ich śpiew i odgłosy. Dla mnie to relaks i ukojenie...
Dziękuję i pozdrawiam:)
Ewa
Ptaki, ich śpiew i odgłosy. Dla mnie to relaks i ukojenie...
Dziękuję i pozdrawiam:)
Ewa
13 czerwca 2013 19:02 | Konrad
50 lecie Opole
Rzeczywiscie, jest to prawdziwy skandal, ze zapomniano o Pani Irenie i Jej piosenkach przy okazji tak ważnej rocznicy festiwalu opolskiego. Już w poprzednim roku mogli zaakcentować piosenki Pani Ireny ale organizatorzy festiwalu w Opolu tego nie zrobili (na scenie wystąpiły jakieś kobitki i zaśpiewały pół piosenki Pani Ireny) - to jest jakaś żenada a do tego jeszcze brak jakiejkolwiek piosenki na składance CD - jeden wielki skandal (niech sobie zaprezentują na tym CD jakieś pioseneczki Dody czy inne Lisowskie)