Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
5 sierpnia 2009 13:18 | Ania
Wątpliwa uciecha ?
Danielo, nie czuj się skarcona uwagą na temat wysyłania sms do Lata z Radiem. Ktoś bez wątpienia życzliwy, naświetlił Tobie ( i przy okazji wszystkim, którzy jeszcze mają co do tego wątpliwości) , że dopiero od 19 sierpnia ponownie będą się liczyły głosy na piosenki, które przeszły do finału. Masz powód do radości, że otrzymałaś płytę Lata z Radiem, bo chyba każdy na Twoim miejscu by się cieszył. Nie łącz tego jednak ( do 19 b.m.) ze wzrostem % na piosenkę No To Co.
5 sierpnia 2009 12:58 | Daniela
Czytałam,wiem o co chodzi.Ale w czasie ''oczekiwania''chyba też można wysyłać, czy nie? ''rozentuzjazmowani''hmm chyba to nie jest zbyt miłe określenie,dostałam po łapkach,dobrze mi tak!
5 sierpnia 2009 12:31 | "lato z radiem"
Danielo i inni podobnie rozentuzjazmowani fani--->przeczytajcie sobie najpierw regulamin plebiscytu !!!
oraz informacje na stronie głównej.
z pozdrowieniami i gratulacjami dla wygrywających gadżety Lata z Radiem.
z pozdrowieniami i gratulacjami dla wygrywających gadżety Lata z Radiem.
5 sierpnia 2009 12:06 | Daniela
Huraa
..............będę miała płytę Lata z Radiem,a może przez to i'' No to co'' awansuje o parę % w górę?Pozdrawiam wakacyjnie i cieplutko Irenkowe Ludki i zapraszam do wysyłania smsów na naszą Gwiazdę.To bardzo miłe uczucie usłyszeć w słuchawce ''brała pani udział w naszym konkursie''-otrzymuje pani od nas płytę.Nie był to pierwszy tel z Radia,jednak serducho od razu przyśpiesza, jest to uczucie stresujące a zarazem bardzo miłe,zachęcam niezdecydowanych do głosowania. PANI IRENO WIERZE ZE ZNÓW SZCZYT W PANI ZASIĘGU, ZRESZTĄ ZDOBYWANIE RÓŻNYCH SZCZYTÓW TO PANI HOBBY.Serdecznie pozdrawiam
4 sierpnia 2009 21:10 | Małgorzata
Zenek K. - dzięki, zrobiłyśmy z Sylwią co w naszej mocy :) Najpewniej będę w Poznaniu, a potem los pokaże. I też liczę na spotkanie.
Faktycznie, bardzo przyjemnie się czyta Wasze relacje i za ta miłe przeżycia-dzięki.
Pozdrowienia dla p. Ireny, Agnieszki, Basi F. - szczególne, równie ciepłe dla Wszystkich.
Bywam rzadko, ale jestem i pamiętam.
Spokojnego wieczoru.
Faktycznie, bardzo przyjemnie się czyta Wasze relacje i za ta miłe przeżycia-dzięki.
Pozdrowienia dla p. Ireny, Agnieszki, Basi F. - szczególne, równie ciepłe dla Wszystkich.
Bywam rzadko, ale jestem i pamiętam.
Spokojnego wieczoru.
4 sierpnia 2009 18:11 | Bogusia L
Tu możemy jeszcze pogłosować.
Internetowe Radio RFM Plus-----No to co w propozycjach. [www.rfmplus.com]
Radio Atut- No to co [www.radioatut.de]
Radio Bartoszyce-No to co [www.radiobartoszyce.pl]
Radio Centrum-Wymyśliłam Cię [www.rc.fm]
Internetowe Radio RFM Plus-----No to co w propozycjach. [www.rfmplus.com]
Radio Atut- No to co [www.radioatut.de]
Radio Bartoszyce-No to co [www.radiobartoszyce.pl]
Radio Centrum-Wymyśliłam Cię [www.rc.fm]
4 sierpnia 2009 17:22 | Bogusia L
Danvia
Miło Cię znowu widzieć wsrod Irenkowych Ludkow.Napewno teraz spokojnie wszystko poczytasz i pamiętaj o czacie w piątek o 21.Pozdrawiam Cię i Twoją Rodzinkę.
Najserdeczniej pozdrawiam naszą Irenkę,Agnieszkę i Irenkowe Ludki.
Najserdeczniej pozdrawiam naszą Irenkę,Agnieszkę i Irenkowe Ludki.
4 sierpnia 2009 14:34 | juergen
Zagadka na lato dla naszej Gwiazdy;-)
...ale nie na cale lato ;-) Pani Ireno, ktory na zalaczonym ponizej zdjeciu zespolu Atlas jest ten wspomniany pan Zenek K? Za prawidlowe rozwiazanie czeka nagroda w postaci toastu za Gwiazde;-) Z urlopowymi pozdrowieniami.
P.S. Fani w rozwiazanu tej zagadki nie moga brac udzialu;-)
[irenajarocka.pl]
P.S. Fani w rozwiazanu tej zagadki nie moga brac udzialu;-)
[irenajarocka.pl]
4 sierpnia 2009 14:18 | juergen
"No to co" N°1 w Radiu Bartoszyce
Mimo, ze na urlopie, to tylko jednym okiem i na krotko tu zagladam. Pozdrawiam i mrozona Strarbucks dla chetnych zostawiam ;-)
P.S. Zenek K. - to na pewno ten, z zespolu Atlas, ktory w to w dawnych dobrych czasach koncertowal z nasza Irena(?) Jezeli tak, to niech Pan czesciej tu do nas wpada, najlepiej moze z jakimis ciekawostkami z tamtych czasow, to by nam urozmaicilo KG. A juz koniecznie musi sie pan dolaczyc do naszego projektu dotyczacego wspomnien wokol Ireny Jarockiej i cos napisac na adres: wspomnienia24@wp.pl Z pozdrowieniami;-)
Bledow nie sprawdzam ... bo na urlopie to mozna;-)
P.S. Zenek K. - to na pewno ten, z zespolu Atlas, ktory w to w dawnych dobrych czasach koncertowal z nasza Irena(?) Jezeli tak, to niech Pan czesciej tu do nas wpada, najlepiej moze z jakimis ciekawostkami z tamtych czasow, to by nam urozmaicilo KG. A juz koniecznie musi sie pan dolaczyc do naszego projektu dotyczacego wspomnien wokol Ireny Jarockiej i cos napisac na adres: wspomnienia24@wp.pl Z pozdrowieniami;-)
Bledow nie sprawdzam ... bo na urlopie to mozna;-)
4 sierpnia 2009 08:47 | Kama
Niech Irenka śpiewa nam do końca świata i ..jeden dzień dłużej
4 sierpnia 2009 02:41 | danvia
Po dlugiej przerwie witam najcieplej cudowna Bohaterke tej strony
i Was, wszystkie zyczliwe Ludki.
Serdecznie dziekuje Monice i Bogusi L za magiczne chwile, ktore moglam
przezywac, gdy nie mialam dobrego dostepu do internetu. Dziewczyny,
jestescie wspaniale.
i Was, wszystkie zyczliwe Ludki.
Serdecznie dziekuje Monice i Bogusi L za magiczne chwile, ktore moglam
przezywac, gdy nie mialam dobrego dostepu do internetu. Dziewczyny,
jestescie wspaniale.
3 sierpnia 2009 20:55 | Grażyna
koncert
PIERWSZY RAZ BYŁAM NA PANI IRENY KONCERCIE W JASTRZĘBIU ZDROJU BARDZO MI SIE PODOBALO POZNAŁAM CIEKAWYCH LUDZI,MAM DUŻO FAJNYCH ZDIĘĆ MUSZE POWIEDZIEC ŻE LUDZIE BARDZO FAJNIE SIĘ BAWILI I JA TEŻ.POZDRAWIAM PANIA BEATE I PANA LESZKA I ICH SYNA KTORZY BYLI TEŻ NA KONCERCIE.
3 sierpnia 2009 18:11 | Sylwia
Oj bardzo dziękuję za te wszystkie piękne opinie. Maćku chyba troszkę mnie przeceniasz - ja nie jestem aż tak dobra w pisaniu. Daleko mi do tego. Ja pisze to co czuję, a najpiękniej się czuję własnie po koncertach Pani Irenki - to Ona własnie sprawia, że jest we mnie jakaś inna dusza, chce mi się tańczyś, spiewać i krzyczeć....... i za to właśnie Panią Kocham, Pani Irenko!!! Jest Pani boska - dostarczając nam fanom tyle radości, tyle enrgii i tej niesamowitej magii szczęścia.
Artur spokojnie - koncertu wysłuchałam bardzo dokładnie, bawiłam się świetnie a trzymanie telefonu wcale mi nie przeszkdzało.
Bogusia nasza niesamowita zawsze czuwa gdzie pojawi się jakis link - no i już jest z Jastrzębia !!! Dzięki, że JESTEŚ i tak bardzo dbasz o nas.
Ja mam cichą nadzieję, że tu na stronie też niedługo pojawią się zdjęcia z tego pieknego koncertu i stawiam wszystkim najsmaczniejsze lody świata!
Artur spokojnie - koncertu wysłuchałam bardzo dokładnie, bawiłam się świetnie a trzymanie telefonu wcale mi nie przeszkdzało.
Bogusia nasza niesamowita zawsze czuwa gdzie pojawi się jakis link - no i już jest z Jastrzębia !!! Dzięki, że JESTEŚ i tak bardzo dbasz o nas.
Ja mam cichą nadzieję, że tu na stronie też niedługo pojawią się zdjęcia z tego pieknego koncertu i stawiam wszystkim najsmaczniejsze lody świata!
3 sierpnia 2009 13:29 | ARTUR
..no i po upale...na szczęście...
Kiedyś chyba Bogusia zaproponowała aby nabyć taki "koncertowy telefon"? Pewnie to dobry pomysł...i jak najbardziej powinien on być w użyciu skoro tyle radosci wszystkim przynoszą te na gorąco relacje-transmisje koncertowe w wersji live.
Sylwio jesteś niesamowita...ale następnym razem to już nie myśl tylko o nieobecnych tylko wsłuchuj się beztrosko w każdą piosenkę bo widać ile daje Ci taki koncert,a nie masz aż tak wielu okazji na nich bywać ;) Zgadzam się z Maćkiem...napisałaś bardzo ładnie co widziałaś,pozostali uczestnicy zresztą też.
Zgadzam się z Zenkiem co do umiętności Małgorzaty ripostowania i to ściśle na temat...a to sztuka jest nie taka łatwa jak się często okazuje.
Jeszcze słów parę odniosę się do poruszonego tu niedawno tematu głosowań w rozgłośniach.Ja mam na ten temat swój osąd ale jednak nie trudno zauważyc,że lato to niezbyt szczęśliwy czas na tego rodzaju plebiscyty.Niestety sezon urlopowy w redakcjach daje o sobie znać.Tam są też ludzie i nie uwierzę,że ktos czuwa zawsze nad prawidłowym podliczaniem itp.Moim zdaniem najuczciwiej postępuje M.Niedzwiecki zawieszając na czas swojego urlopu działalność swojej najważniejszej chyba obecnie listy przebojów.Niezrozumiałe są zupełnie dla mnie ruchy radia Centrum,które bardzo lubię i cenię...a poowdy mam ;).Przecież lansowanie tam piosenki super-hitu IJ sprzed lat "wymyśliłam Cię" zamiast nowego hitu...jest dla mnie dodatkowym dowodem na to,że nie ma i tam nikogo kto nad tym wszystkim czuwa...wakacje. O Bartoszycach kiedys już się wypowiadałem...ale jeśli na Irene głosują rzeczywiście fani bez żadnych sztuczek to chyba nie jest zle i dobrze rokuje na inne ważne plebiscyty?...Dopowiem tylko tyle - nie można nigdy przekraczac granicy absurdu...jaki tam właśnie niektórzy przekraczają.Bo chyba tylko naiwny ktoś uwierzy w to co tam się wyprawia od dawna ( dokładniej od...),a tym samym ta bardzo sympatyczna rozgłosnia w oczach wielu obserwatorów spostrzegana jest jako niepoważna...szkoda. Dodam tylko,ze jakby np fani Bajmu chcieli "powalczyć" tam (w Bartoszycach) o piosenke swojej Beaty,która jest tam obecnie na liście...to w ciagu jednego dnia ten kawałek byłby na pierwszym miejscu z przewagą zupełnie dowolną nad obecną "czołówką" i to bez zarywania nocy tylko ot tak z marszu...mechanizm nabijania głosów jest znany wielu...ale po co to robić? aby być przed kapelą podwórkową znaną w Bartoszycach i w okolicach z udanych wystepów na weselach. Smieszne to wszystko czasem sie robi. Oczywiście nie zniechęcam nikogo do głosowania na żadną listę ale tylko w jedności siła.Wystarczy jak każdy chętny będzie głosował normalnie...a będzie też OK.
Pozdrawiam pracujących i wypoczywających.
Sylwio jesteś niesamowita...ale następnym razem to już nie myśl tylko o nieobecnych tylko wsłuchuj się beztrosko w każdą piosenkę bo widać ile daje Ci taki koncert,a nie masz aż tak wielu okazji na nich bywać ;) Zgadzam się z Maćkiem...napisałaś bardzo ładnie co widziałaś,pozostali uczestnicy zresztą też.
Zgadzam się z Zenkiem co do umiętności Małgorzaty ripostowania i to ściśle na temat...a to sztuka jest nie taka łatwa jak się często okazuje.
Jeszcze słów parę odniosę się do poruszonego tu niedawno tematu głosowań w rozgłośniach.Ja mam na ten temat swój osąd ale jednak nie trudno zauważyc,że lato to niezbyt szczęśliwy czas na tego rodzaju plebiscyty.Niestety sezon urlopowy w redakcjach daje o sobie znać.Tam są też ludzie i nie uwierzę,że ktos czuwa zawsze nad prawidłowym podliczaniem itp.Moim zdaniem najuczciwiej postępuje M.Niedzwiecki zawieszając na czas swojego urlopu działalność swojej najważniejszej chyba obecnie listy przebojów.Niezrozumiałe są zupełnie dla mnie ruchy radia Centrum,które bardzo lubię i cenię...a poowdy mam ;).Przecież lansowanie tam piosenki super-hitu IJ sprzed lat "wymyśliłam Cię" zamiast nowego hitu...jest dla mnie dodatkowym dowodem na to,że nie ma i tam nikogo kto nad tym wszystkim czuwa...wakacje. O Bartoszycach kiedys już się wypowiadałem...ale jeśli na Irene głosują rzeczywiście fani bez żadnych sztuczek to chyba nie jest zle i dobrze rokuje na inne ważne plebiscyty?...Dopowiem tylko tyle - nie można nigdy przekraczac granicy absurdu...jaki tam właśnie niektórzy przekraczają.Bo chyba tylko naiwny ktoś uwierzy w to co tam się wyprawia od dawna ( dokładniej od...),a tym samym ta bardzo sympatyczna rozgłosnia w oczach wielu obserwatorów spostrzegana jest jako niepoważna...szkoda. Dodam tylko,ze jakby np fani Bajmu chcieli "powalczyć" tam (w Bartoszycach) o piosenke swojej Beaty,która jest tam obecnie na liście...to w ciagu jednego dnia ten kawałek byłby na pierwszym miejscu z przewagą zupełnie dowolną nad obecną "czołówką" i to bez zarywania nocy tylko ot tak z marszu...mechanizm nabijania głosów jest znany wielu...ale po co to robić? aby być przed kapelą podwórkową znaną w Bartoszycach i w okolicach z udanych wystepów na weselach. Smieszne to wszystko czasem sie robi. Oczywiście nie zniechęcam nikogo do głosowania na żadną listę ale tylko w jedności siła.Wystarczy jak każdy chętny będzie głosował normalnie...a będzie też OK.
Pozdrawiam pracujących i wypoczywających.
3 sierpnia 2009 13:19 | Bogusia L
Zdjecia z Jastrzębia Zdrój
[www.jastrzebie.pl]
Tu mozemy wszystko zobaczyć co nam opisała Sylwia......Pięknie wszystko widać.
Irenka nasza boskaaaaaaaaa.
Tu mozemy wszystko zobaczyć co nam opisała Sylwia......Pięknie wszystko widać.
Irenka nasza boskaaaaaaaaa.
3 sierpnia 2009 11:46 | Maciek - Freiburg
Bardzo sympatyczny wpis
Pieknie piszesz Sylwio. Jestem za tym abys dostala status reportera!!! Twoj wymowny, pelen pozytywnych emocji wpis sprawil, iz poczulem sie jakbym osobiscie byl na tym koncercie. Pieknie, ze jest w naszych Ludkach tyle pasji, zaangazowania... Swieta Prawda! Ten caly Irenkowy swiat jest jeszcze piekniejszy, bo ma swietnego 'sternika' - tak Agnieszko... o Tobie przez wielkie 'T' mowa.
Pozdrawiam wszystkich!
Pozdrawiam wszystkich!
3 sierpnia 2009 11:11 | Bogusia L
Sylwio...dziękuje.
[www.youtube.com]
To dzieki Irenie,Agnieszce tak pięknie jest.
Sywlio dla Ciebie na dobry początek tygodnia ta cudowna piosenka....dodawaj mi sił.....
Sylwio ,wpis Twoj mistrzostwo świata.Pięknie napisane z duszą.
Cudowna grupa fanow jest wsród nas......
To dzieki Irenie,Agnieszce tak pięknie jest.
Sywlio dla Ciebie na dobry początek tygodnia ta cudowna piosenka....dodawaj mi sił.....
Sylwio ,wpis Twoj mistrzostwo świata.Pięknie napisane z duszą.
Cudowna grupa fanow jest wsród nas......
3 sierpnia 2009 10:26 | Sylwia
Niezpomniany Koncert ......
Witajcie Irenkowe Ludki! Oj ja jeszcze żyję wczorajszym koncertem, do tej pory szumią mi w uszach Kawiarenki inne wielkie przeboje wyśpiewane przez p. Irenką. Nasza gwiazda jest naprawdę coraz w to lepszej formie z każdym koncertem udowadnia nam publiczności swoją niesamowitą energię! Śpiewa, bawi, tryska humorem - to powoduje, że publiczność bawi się naprawdę znakomicie. W Jastrzębiu publiczność była wyjątkowa - śpiewała razem z gwiazdą, bawiła się nawet co niektórzy tańczyli koło sceny. Ale koncert minął tak bardzo szybciutko "jak zapałki trzask - płomień był i zgasł" ale rozbawiona i roztańczona publiczność nie wypuściła tak szybciutko tą cudowną artystkę. Pani Irenka jak sama mówi bisuje zawsze dwa razy - więc na bis "Ty i ja wczoraj i dziś" oraz "Sto lat czekam na Twój list" ale i tego było mało więc ostatnia już piosenka "Był ktoś". Po koncercie długa kolejka po autografy, płyty, książki wspólne zdjęcia.
Stojąc z boku słyszała wiele przychylnych komentarzy na temat p. Irenki, co niektórzy podśpiewywali sobie dalej "Kawiarenki". Ale to nie koniec spotkania z p. Irenką. Dzięki Agnieszce spotkaliśmy się w przytulnej kawiarence na mrożonej kawie a Pani Irenka oczywiście zielonej herbatce. Rozmowy, wspomnienia, oglądanie zdjęć - atmosfera była naprawdę bardzo sympatyczna. Potem krótki spacer w stronę prześlicznej fontanny i tam jeszcze pożegnalne zdjęcia .....
Tak trudno było się rozstać, ale wszystko co piękne szybciutko się kończy - chciało się krzyczeć CHWILO TRWAJ!!!
Pomimo trudności jakie miałam na dostanie się na koncert - dotarłam na niego i to dzięki mojemu synowi, który zrobił mi niesamowitą niespodziankę wracając wcześniej z weekendowego wypoczynku tylko po to, aby mnie zawieśc na ten koncert. Korzystając z tej okazji zabrałam też córkę sąsiadki która już dawno mnie prosiła, czy zabiorę ją kiedyś na koncert Ireny Jarockiej! Była zachwycona - ale o swoich odczuciach na pewno napisze tutaj sama.
Cieszę się bardzo, że mogłam chociaż telefonicznie podzielić się swoją radością z niektórymi z Was. Tak Artur chyba masz rację - przetransmitowała może i cały koncert - ale chciałam przekazać Wam tą cudowną atmosferę tego koncertu a przede wszystkim tą energię jaką przekazuje nam Pani Irenka. Dobrze wiem, co oznacza - nie być na koncercie a otrzymywać takie sympatyczne przekaźniki!!! Miałam tym razem trochę więcej luksusu - bo już nie musiałam robić zdjęć - zajął się tym mój syn Mariusz.
Kochani jak tylko macie okazję, jeździjcie na koncerty Ireny Jarockiej - żadne radio, żadna telewizja nie odda tej atmosfery co koncert na żywo. Tym bardziej zachęcam, że po takim koncercie odczuwamy tyle wewnętrznego ciepła i spokoju, tyle radości - akumulatory znowu podładowane!!!!
pozdrawiam Was najcieplej.
Dziękuję Pani Irence za ten cudowny koncert, za spotkanie po koncertowe, dziękuję Agnieszce że nam to umożliwiła !
Aguś jesteś WIELKA tym o robisz dla naszej gwiazdy i dla nas fanów. Cieszę się również, że mogłam poznać Panią Violę (bardzo sympatyczna osoba) pozdrawiam !
Stojąc z boku słyszała wiele przychylnych komentarzy na temat p. Irenki, co niektórzy podśpiewywali sobie dalej "Kawiarenki". Ale to nie koniec spotkania z p. Irenką. Dzięki Agnieszce spotkaliśmy się w przytulnej kawiarence na mrożonej kawie a Pani Irenka oczywiście zielonej herbatce. Rozmowy, wspomnienia, oglądanie zdjęć - atmosfera była naprawdę bardzo sympatyczna. Potem krótki spacer w stronę prześlicznej fontanny i tam jeszcze pożegnalne zdjęcia .....
Tak trudno było się rozstać, ale wszystko co piękne szybciutko się kończy - chciało się krzyczeć CHWILO TRWAJ!!!
Pomimo trudności jakie miałam na dostanie się na koncert - dotarłam na niego i to dzięki mojemu synowi, który zrobił mi niesamowitą niespodziankę wracając wcześniej z weekendowego wypoczynku tylko po to, aby mnie zawieśc na ten koncert. Korzystając z tej okazji zabrałam też córkę sąsiadki która już dawno mnie prosiła, czy zabiorę ją kiedyś na koncert Ireny Jarockiej! Była zachwycona - ale o swoich odczuciach na pewno napisze tutaj sama.
Cieszę się bardzo, że mogłam chociaż telefonicznie podzielić się swoją radością z niektórymi z Was. Tak Artur chyba masz rację - przetransmitowała może i cały koncert - ale chciałam przekazać Wam tą cudowną atmosferę tego koncertu a przede wszystkim tą energię jaką przekazuje nam Pani Irenka. Dobrze wiem, co oznacza - nie być na koncercie a otrzymywać takie sympatyczne przekaźniki!!! Miałam tym razem trochę więcej luksusu - bo już nie musiałam robić zdjęć - zajął się tym mój syn Mariusz.
Kochani jak tylko macie okazję, jeździjcie na koncerty Ireny Jarockiej - żadne radio, żadna telewizja nie odda tej atmosfery co koncert na żywo. Tym bardziej zachęcam, że po takim koncercie odczuwamy tyle wewnętrznego ciepła i spokoju, tyle radości - akumulatory znowu podładowane!!!!
pozdrawiam Was najcieplej.
Dziękuję Pani Irence za ten cudowny koncert, za spotkanie po koncertowe, dziękuję Agnieszce że nam to umożliwiła !
Aguś jesteś WIELKA tym o robisz dla naszej gwiazdy i dla nas fanów. Cieszę się również, że mogłam poznać Panią Violę (bardzo sympatyczna osoba) pozdrawiam !
3 sierpnia 2009 10:17 | Bogusia L
Sylwia pewnie jeszcze śpi po cudownym koncercie.
Tak sobie myślę,że Ona chyba cały koncert przekazywała nam przez telefon i pewnie mało podładowała akumulatory.
Dużo masz Sylwio przyjaciół z którymi chcesz dzielić się radością.Dziękuje,że jesteś.
Ja już odliczam dni do koncertu Ireny Jarockiej i spotkania z przyjaciołmi-Irenkowymi Ludkami.
Pozdrawiam jedyną Gwiazde tej strony,Agnieszkę i wszystkich życzliwych.
P.S Beato i Leszku dzieki za relacje....czekam na Sylwiny wpis pokoncertowy.
Milego dnia.
Tak sobie myślę,że Ona chyba cały koncert przekazywała nam przez telefon i pewnie mało podładowała akumulatory.
Dużo masz Sylwio przyjaciół z którymi chcesz dzielić się radością.Dziękuje,że jesteś.
Ja już odliczam dni do koncertu Ireny Jarockiej i spotkania z przyjaciołmi-Irenkowymi Ludkami.
Pozdrawiam jedyną Gwiazde tej strony,Agnieszkę i wszystkich życzliwych.
P.S Beato i Leszku dzieki za relacje....czekam na Sylwiny wpis pokoncertowy.
Milego dnia.
3 sierpnia 2009 08:18 | Leszek i Beatka
Jastrzębie Zdrój
Wczoraj mieliśmy to szczęście być w Jastrzębiu Zdroju i czekać na naszą Gwiazdę. Jastrzębie Zdrój i Park Zdrojowy to bardzo ładne miejsce.Wczorajsza pogoda również zapowiadała się bardzo ciekawie.Kiedy nadszedł czas koncertu wokół sceny nagromadziło się mnóstwo ludzi w różnym wieku - wszyscy czekali na występ Pani Ireny. Pani Irena oczywiście zaprezentowała się wspaniale. Atmosfera i klimat koncertu był cudowny.Widownia tańczyła, kołysała się, a przede wszystkim śpiewała z Panią Ireną. Oczywiście szkoda tylko, że czas koncertu tak szybko minął. Piosenek można słuchać przecież bez końca.Po koncercie ustawiła się ogromna kolejka po płyty, książkę, autograf i wspólne zdjęcia.Na koncertach dopiero widać jak ludzie spragnieni są spotkań z naszą Gwiazdą. Koniec koncertu to dla nas nie był koniec spotkania
z Panią Ireną. Mieliśmy to szczęście spotkać się jeszcze na zielonej herbatce.Wtedy był czas na wspomnienia
sprzed lat. Pani Irena oczywiście pozwalała nam się cieszyć każdą chwilą. Były jeszcze pamiątkowe zdjęcia, wspólny powrót do hotelu i powrót do domu. Dziękujemy Pani Irenie, dziękujemy Agnieszce i wszystkim osobom, które ten wieczór spędziły razem z nami. Już dziś czekamy na kolejny raz.
z Panią Ireną. Mieliśmy to szczęście spotkać się jeszcze na zielonej herbatce.Wtedy był czas na wspomnienia
sprzed lat. Pani Irena oczywiście pozwalała nam się cieszyć każdą chwilą. Były jeszcze pamiątkowe zdjęcia, wspólny powrót do hotelu i powrót do domu. Dziękujemy Pani Irenie, dziękujemy Agnieszce i wszystkim osobom, które ten wieczór spędziły razem z nami. Już dziś czekamy na kolejny raz.
3 sierpnia 2009 01:55 | Zenek K.
Brawo Małgorzata!
Gdy Małgorzata napisała poniżej:
"P.S. Panu "redaktorowi' odpisałam, bo szkoda byłoby odpuścić:)"
więc wybrałem się na
[www.redakcja.pl]
i muszę przyznać że riposta Małgorzaty bardzo mi się spodobała. Nie jestem zwolennikiem dyskusj z półgłówkami. Jednak jak ma się coś do powiedzenia fachowo, konkretnie i w stylu, jak to zrobiła Małgorzata, to należy zawsze to zrobić. Jest to pouczające nie tylko dla p. "redaktorka" ale i dla innch podobnych do niego.
Do zobaczenia może gdzieś na trasie koncertowej p. Ireny.
"P.S. Panu "redaktorowi' odpisałam, bo szkoda byłoby odpuścić:)"
więc wybrałem się na
[www.redakcja.pl]
i muszę przyznać że riposta Małgorzaty bardzo mi się spodobała. Nie jestem zwolennikiem dyskusj z półgłówkami. Jednak jak ma się coś do powiedzenia fachowo, konkretnie i w stylu, jak to zrobiła Małgorzata, to należy zawsze to zrobić. Jest to pouczające nie tylko dla p. "redaktorka" ale i dla innch podobnych do niego.
Do zobaczenia może gdzieś na trasie koncertowej p. Ireny.
3 sierpnia 2009 00:53 |
Dziękuję bardzo Pani IRENIE za koncert w naszym mieście.jestem pod wielkim wrażeniem talentu. Grono fanów rośnie Pani Ireno,moja 3 letnia córka po skończonym koncercie nie chciała wracać do domu:)!
2 sierpnia 2009 23:44 | Leszek i Beatka
Dziękujemy
Pani Ireno, Agnieszko, dziękujemy za koncert i wspólnie spędzony czas. Koncert wspaniały.
2 sierpnia 2009 23:35 | Daniela
relacja?
Sylwio z tego co rozumiem dzwoniłaś do mnie z koncertu by podzielić się ta radością którą przeżywałaś,ale przykro mi bardzo, ja nic nie słyszałam,byłam w tym czasie w okolicy Dworca to sama rozumiesz co tam za''muzyka'' wydobywa się z silników samochodowych, nic nie słychać.Ale jestem Ci wdzięczna za pamięć i dobre chęci.Jak ja Ci zazdroszczę tych przeżyć,ale na 2 koncertach to i ja na pewno będę jeszcze w tym sezonie.
PANI IRENO JAK MIŁO NA SERCU GDY CZYTA SIĘ TAKIE POCHLEBNE OPINIE PO KONCERTOWE PISANE PRZEZ PRZYPADKOWYCH SŁUCHACZY.AŻ SERCE ROŚNIE! ŻYCZĘ WIELE WRAŻEŃ DLA WIELU SŁUCHACZY.
GORĄCO POZDRAWIAM jak tez wszystkie Irenkowe Ludki,(jakie to trafne określenie)ha ha ha
PANI IRENO JAK MIŁO NA SERCU GDY CZYTA SIĘ TAKIE POCHLEBNE OPINIE PO KONCERTOWE PISANE PRZEZ PRZYPADKOWYCH SŁUCHACZY.AŻ SERCE ROŚNIE! ŻYCZĘ WIELE WRAŻEŃ DLA WIELU SŁUCHACZY.
GORĄCO POZDRAWIAM jak tez wszystkie Irenkowe Ludki,(jakie to trafne określenie)ha ha ha
2 sierpnia 2009 23:27 | Danusia I
Beato i Leszku/Zabrze/
Dziękuję za mały przekazik telefoniczny z koncertu w Jastrzębiu Zdroju,choć przez chwilę mogłam pobyć z wami bawiąc się przy piosence ''Bliski sercu dzień''.
Pozdrawiam Was Irenę Jarocką i tych co mogli być dziś na tym koncercie. Danusia
Dziękuję za mały przekazik telefoniczny z koncertu w Jastrzębiu Zdroju,choć przez chwilę mogłam pobyć z wami bawiąc się przy piosence ''Bliski sercu dzień''.
Pozdrawiam Was Irenę Jarocką i tych co mogli być dziś na tym koncercie. Danusia
2 sierpnia 2009 22:13 | Dorota
Zapomniałam dodać ,że śpiewała oczywićcie.
Chociaż także żartowała,to prawdziwy wulkan energii.
Chociaż także żartowała,to prawdziwy wulkan energii.
2 sierpnia 2009 22:06 | Dorota
Byłam dzisiaj na koncercie w Jastrzębiu Zdroju ,było cudownie.
Pani Irena tak pięknie ,że chciałoby się słuchać jej bez końca..
Pani Irena tak pięknie ,że chciałoby się słuchać jej bez końca..
2 sierpnia 2009 20:47 | M7X
Koncert
Pani Irenko, wielkie słowa uznania za wokal. Pięknie dziękuję za przybliżony repertuar, w którym nie zabrakło mojej ulubionej piosenki, a którą dedykowała Pani wszystkim mężczyznom obecnym na koncercie w Jastrzębiu Zdroju; "Kocha się raz".
Serdecznie pozdrawiam
Ryszard M.
Serdecznie pozdrawiam
Ryszard M.
2 sierpnia 2009 20:29 | Basia F
Fańska współpraca
Dzięki Sylwii mnie też udało się w dwóch "odsłonach" uczestniczyć w dzisiejszym koncercie. Wiem, jak bardzo naszej koleżance zależało, aby na nim być, a tymczasem okazało się, że prawie każdą piosenką "dzieliła się" z kimś z nas. Doceniamy to poświęcenie, bo zamiast bawić się na całego, koncentrowała się na wybieraniu odbiorcy, następnie numeru osoby do której dzwoniła. Sylwio, Twoja orientacja w ulubionych piosenkach osób, którymi je uszczęśliwiłaś jest na medal. Dziękujemy Ci bardzo!
2 sierpnia 2009 19:52 | Gosia NB
Sylwia..
Dla mnie tez był przekaz telefoniczny. Były małe zakłócenia, niezależne od Sylwii:-)ale dziękuję Sylwio .
2 sierpnia 2009 19:38 | ARTHUR
Sylwia chyba cały koncert transmitowała... ;))
Sylwio wielkie dzięki za tak miłą niespodziankę.Miałem okazje też dzięki Sylwii usłyszeć długi fragment koncertu i reakcje publiczności.No i pierwszy raz usłyszałem koncertową wersję piosenki "Bliski sercu dzień".
Ciekawe jak w taki upał publiczność wytrzymywała tempo koncertu? Pozdrawiam.
Ciekawe jak w taki upał publiczność wytrzymywała tempo koncertu? Pozdrawiam.
2 sierpnia 2009 19:25 | Irena S.
Koncert w Jastrzębiu
I ja przyłączam się do podziękowań dla Sylwii. "Wymyśliłam Cię" to moja ulubiona piosenka i dzięki Tobie Sylwio mogłam ją dzisiaj usłyszeć w wersji koncertowej. Publiczność wspaniale się bawiła, Sylwia też co było doskonale słychać.
Pozdrawiam P. Irenkę, Agnieszkę i Irenkowe Ludki.
Pozdrawiam P. Irenkę, Agnieszkę i Irenkowe Ludki.
2 sierpnia 2009 19:14 | Joanna z Warszawy
Wielkie dzięki Sylwio!
2 sierpnia 2009 19:11 | Joanna z Warszawy
"Sto lat czekam na Twój list"
Właśnie dzięki Sylwi wysłuchałam tej piosenki z koncertu w Jastrzębiu Zdroju.Kilka minut temu "Jeśli kochasz" i już nie spodziewałam się więcej.Ponieważ apetyt rośnie w miarę jedzenia to napisałam do rodziny w Olsztynie, że wybieram się na koncert 6 września.Świetny przekaz, doskonale było słychać i artystkę i publiczność, która tylko czekała na przyzwolenie na wspólne śpiewanie.Te przekazy robią niesamowite wrażenie, jeśli tak bardzo chciałoby się tam być.Pozdrawiam !
2 sierpnia 2009 19:09 | Basia W
Jastrzębie Zdrój
Koncert w Jastrzębiu trwa. Przed chwilą dzięki Sylwii miałam możliwość wysłuchania dwóch piosenek „Motylem jestem” i „Queen of Hearts”. Słyszałam w słuchawce jak publiczność wspaniale się bawi. To bardzo miłe uczucie będąc tak daleko od miejsca koncertu poczuć chociaż przez chwilę jakby się było tam naprawdę. Moje serce się raduje.
Sylwia dziękuję Ci bardzo.
Mam nadzieję, że po koncercie Sylwia i inni fani uczestniczący w koncercie opiszą nam swoje wrażenia.
Pozdrawiam gorąco panią Irenkę, Agnieszkę oraz wszystkich miłych gości tej strony.
Sylwia dziękuję Ci bardzo.
Mam nadzieję, że po koncercie Sylwia i inni fani uczestniczący w koncercie opiszą nam swoje wrażenia.
Pozdrawiam gorąco panią Irenkę, Agnieszkę oraz wszystkich miłych gości tej strony.
2 sierpnia 2009 18:57 | Bogusia L
Jastrzębie Zdrój
Beatlemania story.......własnie się skończyło.
Czekam na wpis Sylwi,która mi daje dużo radości i przesyła dobrą energię z koncertu na którym jest.
Napisz mi tutaj gdzie Ty stałaś bo naprawdę super słychać wszystko...nawet Twój śpiew.
Czekam na wpis Sylwi,która mi daje dużo radości i przesyła dobrą energię z koncertu na którym jest.
Napisz mi tutaj gdzie Ty stałaś bo naprawdę super słychać wszystko...nawet Twój śpiew.
2 sierpnia 2009 18:22 | Bogusia L
NO TO CO
Właśnie przed chwilą miałam przekaz z koncertu Ireny Jarockiej w Jastrzębiu Zdrój.
Pięknie brzmiała piosenka "No to co"
Nagłośnienie super,było słychać jak publiczność cudownie odbiera piosenki naszej Gwiazdy.
Sylwio bardzo dziękuje za wszystko,tego mi dzisiaj bardzo potrzeba......akumulatory siadły.
Pięknie brzmiała piosenka "No to co"
Nagłośnienie super,było słychać jak publiczność cudownie odbiera piosenki naszej Gwiazdy.
Sylwio bardzo dziękuje za wszystko,tego mi dzisiaj bardzo potrzeba......akumulatory siadły.
2 sierpnia 2009 16:03 | Ola