Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

4 września 2009 23:41 | Irena

ROCZNICOWO

Był to wyjątkowy rok w moim życiu artystycznym, a ta strona stała się odbiciem wszystkich wydarzeń w mojej pracy zawodowej i w życiu prywatnym.
Wspominam miło pierwszą stronę Dzidka, który zrewolucjonizował system przepływu informacji o mojej karierze,
do tworzenia której podchodził z prawdziwą pasją. Dziękuję Violi ( jego żonie), za duchowe wspieranie Go.

Wspominam dzisiaj też inne strony moich fanów: Pawła , Magdy i Krzysztofa, oraz byłego FC- prowadzonej przez Danutę, Sylwię i Jej syna Mariusza, którzy starali się we własnym zakresie dostarczać nam informacji dotyczących mojej działalności artystycznej.
Dziękuję również Basi W., że była i jest wciąż z nami.
Jestem dumna z tej strony, z mojej Moniki, która wykazała się ciekawym pomysłem na szatę graficzną. Jestem wdzięczna Agnieszce Pasternak, która napracowała się najbardziej tworząc tę stronę niemalże od podstaw, będąc bardzo wymagającą wobec siebie i innych, pilnując, aby moja strona była jak najbardziej profesjonalna.
Cieszy mnie fakt, że tworzycie coraz liczniejszą i coraz bardziej zgraną grupę fanów.
Liczę na Wasze pomysły, Waszą inicjatywę w działaniach na rzecz tej strony. Dla Was powstała księga gości- gości, których gorąco zapraszam! Wy jesteście także jej gospodarzami.

Kochani! Jestem i śpiewam dla Was.

4 września 2009 23:35 | Paulina

Nie wierzę , że to już rok minął. Pamiętam tamten dzień, gdy pierwszy raz weszłam na tą stronę. Nie wychodziłam z niej godzinami. Siedziałam na niej w każdej wolnej chwili. Jest na niej tak dużo materiałów, nagrań, zdjęć. Coś niesamowitego!
Gratulacje dla twórców tej strony , Agnieszki i Pani Moniki oraz naszej kochanej Gwiazdy Pani Ireny , bez której nie miałoby to wszytko miejsca. Jest to miejsce które umożliwia oderwanie się od często szarej rzeczywistości i spotkanie z bliskim sercu osobami. Strona jest jedyna w swoim rodzaju, tak samo jak Pani Irenka. Życzę tej stronie wielu, wielu lat tak cudownej działalności jak przez ostatni rok. Sto lat!!!

Pozdrawiam serdecznie

4 września 2009 23:30 | Bogusia L

Anka...

Właśnie na czacie przed chwilą pytałam o Ciebie Macieja....pozdrawiam.
Ta "czwórka " jest niesamowita,bo jeden zawodnik jest z Gorzowa Wlkp.
Tak świętujemy 1 roczek.
Zostawiam szampan dla "nocnej" zmiany i tych co jeszcze się wpiszą.
Dobranoc.

4 września 2009 23:22 | Anka Poznań

:):):):)

Póżnoo,ale nowe obowiązki i praca....Trochę mniej czasu.. Dziękuje pani Irenie za koncert w Poznaniu i proponuje nad Maltą,gdzie nasze 4ki odniosły sukces, koncert to świetne miejsce!!! Dziękuje Maćkowi,którego nie poznałam jak śpiewał w duecie z panią Ireną, za poznanie wspaniałych fanów,tylko pozazdrościć i serdecznie pozdrawiam Artura,szkoda,ze tak gnałeś do Wrocka!!!strona chyba coś świętuje dołączam się;):):)

4 września 2009 22:50 | jozek

où est notre STAR?

Jubileusz Ksiegi Gosci Ireny. Gratuluje i ja!
Tyle tu zyczliwosci, radosci z sukcesow Naszej Gospodyni.
Serce rosnie, gdy czyta sie tyle dobrego i milo tu zagladac.Wszystkie te urocze slowa napawaja optymizmem i wiara w bezinteresowna przyjazn.
Irenko, mamy nadzieje, ze cieszysz sie z nami wspolnie?
Pozdrawiam i zycze wiele, wiele takich milych wspolnych lat
Jozek

4 września 2009 21:28 | Irena S.

To już rok...

Jak ten czas leci.. Już rok funkcjonuje ta przepiękna strona. Z tej okazji ogromne podziękowania i gratulacje dla Twórców tej strony Pani Irenki, Moniki i Agnieszki. No i oczywiście życzenia dalszych owocnych lat i jubileuszy.
Irena, Krzysztof i Marcin.

4 września 2009 20:25 | Danusia I

Roczek nowej strony

Wielkie Gratulacje dla twórców strony .Celujące wyniki oglądających.
Strona jest bogata w materiały,czytelna .
Szata Graficzna w delikatnych kolorach ,które niosą ciepło strony .
Takie ciepło,które daje nam fanom -
BOCHATERKA TEJ STRONY IRENA JAROCKA .
Jeszcze raz Wielkie Gratulacje .Danusia

4 września 2009 18:49 | Basia W

Rocznicowe Sto Lat

I znów mamy powód do świętowania. Bardzo się z tego powodu cieszę.
Chciałam podziękować Pani Irence, Monice, Agnieszce oraz wszystkim innym osobom, które w jakikolwiek sposób przyczynili się do tego, że ta strona w ogóle powstała. Pamiętam jej pierwszy zarys przedstawiony na zeszłorocznym spotkaniu w „Marinie”. Już wówczas wywoływała zachwyt i olbrzymie oczekiwania. Sądzę, że je spełniła i stała się miejscem wirtualnych spotkań nie tylko fanów Pani Ireny, ale także sympatyków lub ludzi, którzy mogli podziwiać naszą Gwiazdę przypadkowo na koncertach w całej Polsce.
Życzę naszej stronie 100 lat i tyle samo w zdrowiu i szczęściu jej twórcom.
Basia z Grzegorzem

4 września 2009 17:36 | Daniela

1 roczek

Jeden rok a jakie imponujące wyniki!
Brawo!Słowa uznania dla twórców tej strony!
Strona przepiękna jak jej BOHATERKA .
Gratuluje i pozdrawiam .

4 września 2009 15:23 | Małgorzata

GRATULACJE!

Najserdeczniejsze gratulacje dla Pomysłodawców, Twórców i Współtwórców tej strony.
Rok to kawał czasu, przez który naprawdę można obiektywnie i rzetelnie ocenić wartościowość pozycji. Strona www.irenajarocka.pl jest czytelna, przejrzysta, aktualizowana na bieżąco, zawiera mnóstwo informacji, zdjęć i przede wszystkim przyciąga wielu ludzi, a to naprawdę sukces.
Jeszcze raz gratulacje i podziękowania za ten rok oraz życzenia wielu pomysłów na lata kolejne.
Pozdrowienia.

4 września 2009 15:01 | ARTUR

Gratulacje dla wszystkich Twórców tej strony oraz dla prekursora Dzidka,od którego wszystko się zaczęło!

Znam wiele stron internetowych polskich wykonawców.Na pewno istnieją takie strony,które mogą pochwalić się bogatszymi zbiorami piosenek do przesłuchania w całości oraz dłuższym stażem istnienia w sieci....Jednak ta www.irenajarocka.pl jest wyjątkowa jeśli chodzi o szatę graficzną i taką całą "atmosferkę",która z niej emanuje...tak samo jak z Gwiazdy,która firmuje to miłe miejsce w sieci.
Ta strona jest po prostu miła dla oka oraz coraz ciekawsza i bogatsza.
Gratulacje i otwieram następnego szampana...tym razem "podróbkę" od krajowych rozlewni :)...bo chyba "różowy" oryginał prosto z Paryża już się skończył?
Pozdrawiam...Miłego dnia.

PS...a samej stronie życzę aby gościła coraz większą rzesze stałych nowych gości,którzy się zadomowią tu na dobre...oraz aktywnego powrotu do KG "starych" stałych bywalców.

4 września 2009 13:39 | Bogusia L

wspomnienia..

Pamiętam jak od "tyłu" weszliśmy na tą tak piękną stronkę.
Tu wszystkie piękne chwile się zaczęły...te tytuły w ciagu tego roku dla naszej najpiekniejszej Gwiazdy.
Strona Dzidka....wspominam z sentymentem,to tam "poznałam " moich przyjacioł....ech jak tem czas szybko leci.
To moze w tym SZCZEGOLNYM DNIU napiszą tutaj choc pare słów:
Danvia,Dzidek,Gosia z Oławy,Stefan,Grażynka S,Edyta W,członkowie byłego fc,Igor,Marcin,Ci co bawili się teraz w Poznaniu,sympatycy z N-K,przyjaciele itd.....
Bardzo bym też chciała przeczytać wspomnienie Twórców tej stronki jak to było z początekiem...
Kawa dla wszystkich i kosz pysznych malinek z mojej działki dla Irenki.
Pozdrowienia dla wszystkich pracujących.
Paulince WIELKIE DZIĘKUJE za CD-Przeboje Lata z Radiem.....przytulam.

4 września 2009 13:07 | juergen

Happy Birthday www.irenajarocka.pl ;-)

... jak ten czas leci... To juz rok czasu minol, jak po kilku latach bytowania na przemilej stronie prowadzonej pod patronatem pioniera www-strony Ireny Jarockiej - Dzidka, doczekalismy sie tej nowej odslony Strony I.J. Pamietam, ze dlugo najpierw bylem tylko odwiedzajacym tamta pierwsza strone i czytelnikiem jej Ksiegi Gosci, pozniej doszly regularne wizyty i wpisy w KG. Mam jeszcze dzis duzy sentyment do tamtej Strony I.J. Pamietam tez dokladnie moje wejscie tutaj, a to dlatego, ze calkiem przypadkowo dalem pierwszy wpis w obecnej KG, ale to byla radocha ;-) Dziekuje wszystkim, ktorzy teraz czuwaja nad caloscia www.irenajarocka.pl, wszystkiim ktorych za posrednictwem KG moglem poznac ;-), Dzidkowi za niezapomniany poczatek ;-) No i... jaka Gwiazda taka Strona;-)

4 września 2009 11:55 | Sylwia

BRAWA i GRATULACJE W TAK PIĘKNY JUBILEUSZ !!!!

Ta PIERWSZA ROCZNICA , niech będzie szczególną okazją do tego, by się zatrzymać i spojrzeć wstecz na to, jak rozkwitała ta SUPER STRONKA i NASZA GWIAZDA.
Niech będzie to czas zarezerwowany na wspomnienia, mile spędzonych tu chwil. Za lody i ciasta „wirtualnie” tu zjedzone, szampana „różowego” i herbatki zielone .
To czas podziękowań i GRATULACJI dla Twórców i Bohaterki tej strony!!! Kochani życzę Wam Szczęśliwej podróży do kolejnych Sukcesów i Jubileuszy! Niech dobry los się kłania Wam w pas ... Sto lat, sto lat jeszcze raz!
Dziękuję Pani Irence za każdy promyk słońca, który wprowadza w moje życie, dzięki Pani znikają nawet najciemniejsze chmury z mojego nieba.... DZIĘKUJĘ!

4 września 2009 10:27 | Bogusia L

BRAWO

Jaka piękna ta "JEDYNECZKA" niczym Gwiazda tej strony.
Irenie Jarockiej,Agnieszce i Twórcom tej strony ogromne gratulecje.
Poczytałam ile ludzi tutaj wchodzi i tak pomyślalam,ze dobrze,ze nie wypisano ile razy ja tutaj wchodziłam bo pewnie bym zawału dostała.....
Kochani to tort i szampan dla wszystkich Was zostawiam.
Jest to cudowne miejsce "spotkań",to tutaj zapoznaliśmy się z niektórymi osobami,nawiązały sie przyjażnie.
Irenko Jarocka DZIĘKUJE
Miłego dnia i szampańskiej zabawy dzisiaj.
Zapraszam wszystkich na dzisiajszy CZAT,może tam będzie fajna "impreza" z udziałem naszej GWIAZDY.

4 września 2009 08:33 | Brawoooooooooooooooo!

Ta strona internetowa jest najładniejsza pod względem graficznym ze wszystkich poświęconym polskim wykonawcom.

Gratulacje i samych sukcesów dla Twórców tej strony oraz samej Bohaterki.

4 września 2009 08:23 | Kama

Strona jest Super !!!!

Bardzo ciekawa jest statystyka podsumowywująca pierwszy rok dzialalności nowej strony.
Strona jest naprawdę bardzo fajna, na wysokim poziomie.
Inni wykonawcy mają strony znacznie skromniejsze.
Oby tak dalej- niech strona pięknie sie rozwija i cieszy nas bogactwem wszelakich materiałów.
POZDRAWIAM

3 września 2009 22:30 | Paulina

Mimo, że miniony weekend był ostatnim weekendem tegorocznych wakacji przyznaję , że był jednym z najpiękniejszych i najbardziej oczekiwanych. Przed koncertową atmosferę można było już wyczuć w sobotę podczas rozmów telefonicznych.
W niedzielę rano wraz z Panią Basią W , Panem Grzegorzem i Panią Małgosią wyruszyliśmy do Śremu. Nas miejscu przywitała nas Pani Ewa wraz ze sporą grupką fanów. Po godzinie 17 wszyscy udaliśmy się na miejsce koncertu w Poznaniu. Z czasem nasza grupka znacznie się powiększyła. I tym samym coraz szybciej zbliżała się godzina koncertu, dlatego też zbliżyliśmy się do sceny .I już parę minut później na scenę wyszła Pani Irenka. Jak zawsze zachwyciła wszystkich! Podczas każdego koncertu Pani Irenki czuję niesamowitą energię, ale podczas niedzielnego, ta energia była zupełnie inna, jakby zdwojona, może spowodowane było to tym , że było nas tak wielu. Duet Pani Ireny z Maćkiem był ogromną niespodzianką i muszę przyznać , że brzmiał rewelacyjnie! Bardzo podobała mi się piosenka którą słyszałam po raz pierwszy na ''żywo'' ,''Ale porte del sole ''. Po koncercie udaliśmy się na spotkanie w namiocie w którym każdy wręczył różyczkę Pani Irenie i Agnieszce , oraz został wręczony bukiecik dla Basi F. Następnie wznieśliśmy toast ''różowym'' od Józka. Józku dziękujemy za przepysznego szampana;-) Później wszyscy udaliśmy się do kawiarni na poznańskim Starym Rynku. Tam spędziliśmy przemiłe chwile wspólnie rozmawiając. Na koniec pamiątkowe zdjęcia i znów nadszedł czas pożegnania. Uważam , że czas w takich momentach leci za szybko i mógłby chociaż raz zrobić wyjątek i się zatrzymać ;-) Pełni emocji po koncercie i spotkaniu z Panią Irenką wróciliśmy do Śremu. Tam rozmowom i śmiechom nie było końca. Uwierzcie mi dawno tyle się nie śmiałam. Wykorzystałam również chyba na maxa limit w przytulaniu u Pani Bogusi. Niestety noc szybko minęła i znowu trzeba było się żegnać. Tym razem pożegnaniom nie było końca i łezka zakręciła się w oku.
Dziękuję Pani Ewie za przygarnięcie mnie pod swój dach i za tę niezwykłą atmosferę.
Dziękuję moim dobrym Duszkom czyli Pani Basi W. i Panu Grzegorzowi, za to , że mogłam się z nimi zabrać samochodem i za ich serduszka:-)
Mojej Irenkowej Mamusi (Bogusi) i Sylwinie wielkie dzięki- one już bardzo dobrze wiedzą za co...hehe:)
Pani Irenie, Panu Krzysztofowi, Marcinowi, Pani Małgosi, Małgosi, Joasi, Maćkowi, Panu Romanowi i wszystkim z którymi mogłam się tam spotkać dziękuję za świetną zabawę i spotkanie.
Agnieszko i Basiu dziękuję Wam za to wszytko co robicie:)
Pani Irenko ten weekend był jednym z najpiękniejszych. Dziękuję Pani za to co Pani roztacza wokół siebie, jest to coś niezidentyfikowanego ale jakże pięknego, przyciągającego i niepowtarzalnego. Tylko Pani tak potrafi!
We wtorek skończyły się wakacje( powiedzmy , że dwu miesięczny okres wolności), ale powiem Wam szczerze , że gdyby każde wakacje miałyby się w taki sposób kończyć , to z niecierpliwością czekałabym na ich koniec. Możecie mi uwierzyć lub nie , ale we wtorek i w następne dni leciałam do szkoły jak na skrzydłach ( a to się jeszcze nigdy przedtem nie zdarzało...haha)

Jutro znowu do szkoły , dlatego zmykam spać a przy okazji zostawiam Wam moc pozdrowień i uścisków,
Buziaki

3 września 2009 16:37 | Maciek - Freiburg

No to co, ze we Freiburgu dzis wieje ;-)

Kochani,
ja rowniez doskonale pamietam towarzystwo Krzysztofa w piosence "Kocha sie raz" i bylo to wykonanie bardzo fajne. O Dzidku tylko slyszalem z opowiesci i zaluje, ze mnie wedy tam nie bylo, bo to owe spotkanie bylo bardzo wyjatkowe i niesamowicie "ukartowane" ;-) Tu usmiecham sie do Baski i Agnieszki!
Pozdrawiam Was wietrznie!

3 września 2009 13:44 | Bogusia L

duety Ireny z fanami..

Ja osobiście pamiętam mocny i taki męski głos Krzysztofa w duecie z Ireną.
Tak pięknie śpiewał w Krzeszycach i Dolsku.
Krzysiu,Magdo i Marcinku serdecznie Was pozdrawiam rodzinnie.
Dzidka zapamiętam napewno bo to był Jego debiut na szczególnym koncercie nasze Irenki w Roztoce.
Pozdrowienia dla jedynej Gwiazdy tej strony.

3 września 2009 12:39 | ARTUR

No to co,że pada dziś we Wrocku...i tak jest fajnie.

Wiecie co? Tak sobie myślę,że na serio Irena Jarocka ma wyjątkowych fanów i to bez wyjątku :)
Żałuje,że nie mogłem zobaczyć debiutu estradowego Maćka...ale to pewnie nie ostatni raz?
Warto przypomnieć,że Krzysiek z Bydgoszczy wiele razy towarzyszył IJ w tej piosence...no i raz słyszałem Dzidka również był to wyjątkowy występ i okazja..Niektórzy pewnie pamietają?
Dołączam się do podziękowań dla Józka za tak szlachetny trunek,który lał się jak na najbardziej wytwornym bankiecie na Polach Elizejskich.
Miłym akcentem poznanskiego koncertu było pojawienie się najmłodszych fanów Ireny J na estradzie.Były to dwie dziewczynki ,które wystąpiły w "mini-szansie na sukces" z udziałem Gwiazdy.
Zachwyciło mnie również wykonanie na bis dawno niesłyszanej piosenki "Ale porte de sole".
Miłego dnia.

3 września 2009 12:06 | Sylwia

Mój najpiękniejszy weekend !

Wpisów po koncertowych coraz więcej. Ja tez już troszkę odreagowałam po dłuuugim weekendzie – ale nadal żyję jeszcze tymi cudownymi chwilami spędzonymi w Śremie no i w Poznaniu. Moja podróż zaczęła się już w piątek wieczorkiem gdzie przybyłam do Śremu ! Tam odebrali mnie Ewunia z Bogusią i Romanem ….. co prawda troszkę napędzili mi strachu gdy wysiadłam z pociągu a tu nikt na mnie nie czeka – he he ! ale trwało to tylko chwilkę.
Wieczorem oczywiście wielka gościna rozmowy, śmiechy, do późnej nocy i to przy piosenkach p. Irenki. W sobotnie popołudnie pojechaliśmy do Poznania na koncert Alicji Majewskiej który osobiście bardzo mi się podobał, oraz na koncert Haliny Frąckowiak – ten z kolei był moim zdaniem był słabiutki, artystka nie była w najlepszej formie.
Wieczorkiem wróciliśmy do Śremu i tu wielka niespodzianka - dołączyli do nas Basia F. z Maćkiem . Ogromna radość i oczywiście zabawa, rozmowy, śpiewy, prawie do białego rana.
W niedzielę około południa dojechali do nas Basia W. z Grzegorzem , Palinką i Gosią NB. Także grupa fanów powiększała się coraz to bardziej
Niedziela należała już do tych najważniejszych wydarzeń które na nas czekały. Koncert i spotkanie z Naszą Ukochaną gwiazdą Ireną Jarocką. W Poznaniu byliśmy już dużo wcześniej
tu kolejne emocje witanie się z dawno nie widzianymi osobami, ileż to było radościiii …….!
No i nadszedł ten najważniejszy moment na scenę wchodzi Pani Irenka – swoje show rozpoczyna piosenką „By coś zostało z tych dni” witając serdecznie publiczność i swoich wiernych fanów….. Z każdą piosenką publiczność bawiła się coraz to lepiej – okrzyki, wiwaty, oklaski ! Duże emocje towarzyszyły nie tylko nam, ale z pewnością p. Irence - gdy na scenie pojawił się Maciek, wręczając różyczkę, odśpiewał razem z gwiazdą piosenkę „Kocha się raz” Maciek to było po prostu BOSKIE !!! Bardzo miłym akcentem były pozdrowienia od Pani Irenki dla swoich Fanów i zaśpiewanie specjalnie dla nas piosenki „Ty i ja wczoraj i dziś” koncert był naprawdę świetny, słuchając każdej kolejnej piosenki odczuwamy to coś! coś jedynego i niepowtarzalnego., publiczność chce jeszcze i jeszcze słuchać tych cudownych przebojów wyśpiewanych tak ciepło przez naszą gwiazdę i nic dziwnego, że bisom nie było końca.
Po koncercie krótkie spotkanie w namiocie – najpierw wręczenie różyczki p. Irence oraz Agnieszce a także mały bukiecik dla Basi F. – otworzenie „różowego” szampana ( cos pysznego ) wielkie dzięki Józek za tak miły gest – oraz przekazik telefoniczny z Paryżem.
Następne przesympatyczne chwile spędziliśmy w kawiarence na Starym Rynku – tak to prawda głośna muzyka dość przygłuszała nasze rozmowy, ale wewnętrzna radośc bijąca od Pani Irenki jej uśmiech, ciepełko, serdeczność i wdzięk BEZCENNE!!!
Najpiękniejsze chwile zawsze trwają króciutko i tak było tym razem – „chciałam zatrzymać czas, jedyny raz” …….!
Dziękuję Pani Irence za te niezapomniane chwile, za to że jest Pani zawsze z nami, że swoim istnieniem daje nam Pani tyle radości.

Dziękuję również bardzo Ewie ze Śremu – Ewuniu jesteś cudowną istotą, dziękuję za to, że tyle ze mną wytrzymałaś, dziękuję za gościnę i wszystko inne co dla mnie (i nie tylko ) zrobiłaś….. za Twoje ciepło i uśmiech za wszystko poprostu DZIĘKUJE.
Dziękuję wszystkim z którymi mogłam się spotkać za życzliwość, wspólne rozmowy, zdjęcia – te chwile z pewnością pozostaną na długo w moim sercu!

Pozdrawiam wszystkich a szczególnie p. Irenkę, Agnieszkę, Basię F.
Do zobaczenia gdzieś tam w Polsce a może nawet w Paryżu – kto wie, kto wie – marzenia się spełniają !!!!!
Ja wybieram się teraz w najbliższą sobotę na koncert do Siemianowic.

3 września 2009 11:04 | Monika

Powakacyjnie

Witajcie pozdrawiam panią Irenę,wszystkich co bawili się w Poznaniu,a szczególnie tych,którzy nie mogli tam być.
Paulinko dziękuję za przekaz telefoniczny 3 piosenek.
Może herbata,jeśli ktoś ma ochotę.
Miło się czyta Wasze relacje z miasta P,w imieniu nieobecnych wielkie dzięki za opisanie tych wspaniałych wrażeń.
Uczniom i nauczycielom stawiam duże lody,powodzenia w nowym roku szkolnym.
Myślę,że wszystkie Irenkowe Ludki miały udane lato,nasze upłynęło nam w tanecznym rytmie ,wiele wieczorów na Wybrzeżu zaczynało się radosnym głosem konferansjera-Proszę Państwa mamy pierwszą tego dnia dedykację,od Sławka dla Moniki Kawiarenki...

2 września 2009 21:31 | Basia W

Magiczne chwile w Poznaniu

Nasza niedzielna przygoda z piosenką Pani Irenki rozpoczęła się zaraz po śniadaniu, kiedy to udaliśmy się do Śremu słuchając w samochodzie oczywiście piosenek Pani Irenki. Miłe towarzystwo w podróży pozwoliło pokonać tą trasę relatywnie szybciej niż zwykle.
Do Śremu dotarliśmy około południa, gdzie zostaliśmy bardzo miło przyjęci przez obecnych już tam gości oraz oczywiście samą gospodynię, której bardzo serdecznie dziękujemy za dach nad głową i przemiłą atmosferkę po powrocie z Poznania. Wspólne rozmowy jeszcze przed koncertem potęgowały emocje związane z oczekiwaniem.
Około godziny 17.30 udaliśmy się do Poznania. Na miejscu koncertu spotkaliśmy się z innymi fanami przybyłymi z całej Polski. Miło było witać się ze „starymi” znajomymi, którzy pozjeżdżali z tak odległych miejsc. Aż serce rosło gdy z minuty na minutę grupa fanów robiła się coraz liczniejsza. Tuż przed koncertem wszyscy stanęliśmy razem pod sceną i wierzcie mi stanowiliśmy liczną i głośną ekipę.
Koncert był fantastyczny. Pani Irenka od początku wciągnęła publiczność do wspólnego śpiewania i tak już było do końca. Energia, energia i jeszcze raz energia płynęły ze sceny w stronę publiczności, która pochłaniała jej strumień śpiewając piosenki z Panią Ireną.
Oczywiście żaden koncert Pani Irenki nie może obyć się bez bisów i tak też było tym razem.
Było również „Sto lat” odśpiewane przez fanów i przybyłą publiczność.
Po koncercie, tak jak już pisali inni uczestnicy były pączki, szampan od Józka. Wierzcie mi kto nie próbował ten nie wie co dobre.
Basia połączyła się telefonicznie z Józkiem. Niespodzianka dla wszystkich, a chyba największa dla Pani Ireny, która mogła telefonicznie porozmawiać ze swoim fanem z Paryża.
Były kwiaty dla Pani Irenki, Agnieszki oraz Basi F.
Następnie udaliśmy się do kawiarni na spotkanie z naszą Gwiazdą.
Oczywiście jak zawsze takie chwile bardzo szybko mijają i przyszedł czas aby się pożegnać, ale z nadzieją na następne, być może tym razem w P................
Pozdrawiamy Panią Irenkę, Agnieszkę, Basie F , wszystkich uczestników tego niezwykłego wydarzenia oraz wszystkich miłych gości tej strony.
Basia z Grzegorzem

2 września 2009 20:21 | Bogusia L

adres strony Basi W


2 września 2009 20:17 | Bogusia L

zdjęcia z Poznania u Basi W..jak WIELKIEJ.

www.irenajarocka.strefa.pl

Basiu W,Ty jak zawsze szybko,pięknie.
Dziękuje

2 września 2009 18:43 | Maciek - Freiburg

Radosc bez konca....

Mowi sie, ze to co dobre, szybko sie konczy. Jest w tym duzo racji. W moim przypadku tesknote za tym, co piekne poteguje odleglosc stad gdzie mieszkam i czas pomiedzy poszczegolnymi pobytami w kraju. Ten ostatni choc krotki i szalony poprzez roznorodnosc zdarzen, byl napewno jednym z wyjatkowych. Ciesze sie bardzo, ze spedzilem go w tak licznym gronie Irenkowych Przyjaciol. Ciesze sie, ze zdecydowalismy sie z Basia dojechac do Sremu i dolaczyc do pozostalej Rzeszy Irenkowych „szalencow”. Dziekuje Ewie za niesamowita goscinnosc i Wam Drogie Ludki, za te wesole, szalone chwile, ktore na dlugo pozostana w mej pamieci. Te kilkanascie wspolnie spedzonych godzin przyprawilo mnie o wiecej smiechu, niz sobie to wyobrazalem... Z pewnych spraw smieje sie jeszcze do dzis. Koncert Pani Irenki jak zwykle - wiecej niz udany!!!!, repertuar coraz bogatszy w piosenki, niesamowita poznanska Publicznosc spiewajaca Artystce zgodnie „Sto lat” no i bezgranicznie rozbawieni Fani (swietnie bylo Was slychac na scenie, co napewno dzialalo podbudowujaco – DZIEKI WAM za mile slowa a’propos „Kocha sie raz”!!! ;-) To jest odrebna historia). Czyz moze byc cos piekniejszego?? Nic wiec dziwnego, ze tzw. amerykanski „bis” Pani Irenki powoli odchodzi do lamusa, bowiem nie dwoch, a juz trzech piosenek na zakonczenie koncertu domagala sie skandujaca pod scena publicznosc.
Nastepnie namiot, a w nim swieze Irenkowe paczki od Bliklego, oraz „jozkowy” rozowy szampan. Dzieki Ci za to!!! Nawet nie wiesz ile radosci nam tym sprawiles. W tym wlasnie momencie wspominalismy tych wszystkich krajowych i zagranicznych, ktorzy z jakichs wzgledow z nami byc nie mogli. Po koncercie sympatyczne spotkanie na tle dosc glosnej muzyki w klubie „Shark” na Starym Rynku. Niestety nic nie dalo sie zrobic, aby tlo rozmow bylo dla nas „wygodniejsze”... Te cudowne chwile minely ‘jak z bicza strzelil’. Mialem lekki niesmak, ze nie udalo mi sie porozmawiac ze wszystkimi na tyle, na ile bym tego chcial. Jezeli ktos z Was podobnie jak ja czuje niedosyt – musimy to nadrobic kolejnym razem. No nie?
A kolejny raz? No wlasnie...moze Paryz? Oj fajnie by bylo, bowiem juz nas widze chodzacych po elizejskich polach....
Jeszcze raz wielkie slowa podziekowania dla Pani Irenki za ten piekny czas wtedy na scenie jak i poza nia, dla Agnieszki za Jej wyrozumialosc dla naszych fanskich wyczynow ;-) i dla wszystkich Przyjaciol, ktorzy pomimo trudnosci organizacyjno-dojazdowych wspolnie z nami te chwile spedzili. Tym wszystkim, ktorym sie to nie udalo dziekuje za Wasza duchowa opieke i wsparcie. Moim kolejnym marzeniem jest, aby podczas nastepnego spotkania bylo nas wiecej... Dziekuje Wam wszystkim raz jeszcze!

P.s. Jozku, po drodze do hotelu widzielismy w Poznaniu taki fajny sklep z perukami i od razu pomyslelismy o Tobie, a raczej o Twoich wschodnich klientkach ;-)

Pozdrawiam Pania Irenke, Agnieszke no i naturalnie Was wszystkich cieplutko!

Maciek

2 września 2009 18:21 | Irena S.

Wspomnienia z Poznania

W niedzielę 30.08. wraz z rodzinką przyjechałam do Poznania. Na koncert, na który od dawna czekałam. Było trochę czasu więc postanowiliśmy co nieco zobaczyć. Starczyło czasu na Starówkę, którą jesteśmy zauroczeni. Czas szybko mijał i pora była udać się na os. Tysiąclecia. Tam w okolicach sceny spotkaliśmy sporą grupkę znajomych. Na rozmowach i wspomnieniach szybko płynął czas i wybiła godz. 19.30. Na scenę weszla cudowna Pani Irenka. Pierwsze słowa, dźwięki i... rozpoczęło się wspaniałe widowisko. Licznie zgromadzona poznańska publiczność gorąco przyjmowała znane i lubiane przeboje śpiewając i bawiąc się razem z Gwiazdą. My fani również doskonale bawiliśmy się a mega niespodzianką dla nas i samej Pani Irenki był brawurowo wykonany duet z Maćkiem przeboju "Kocha się raz" (Maćku byłeś rewelacyjny!!!).
Po koncercie spotkanie w namiocie. Rodzinna atmosfera, wzruszenie i toast osławionym już w KG "różowym" ( Józek jesteś Wielki - dziękujemy). Po tym spotkaniu udalismy się do kawiarenki na Starówce na ciąg dalszy. Szkoda, że dla nas tak krótki. Jako pierwsi musieliśmy się pożegnać ( z łezką w oku) i opuścić przemiłe towarzystwo. Było krótko, ale było warto. Te cudowne, przepiękne chwile na zawsze pozostaną w naszej pamięci.
Pani Irenko, Agnieszko, Basiu F. z całego serca dziękujemy za wszystko; za stworzenie tak wspaniałej atmosfery, za dobrą energię i ciepełko.
Pozdrawiamy i dziękujemy naszym Przyjaciołom i Znajomym: Basi W. i Grzesiowi, Bogusi L. i Romanowi, Sylwii, Ewie ze Śremu, Maćkowi, Paulince, Arturowi i Gosi NB za wspólną zabawę.
Warto było przebyć setki kilometrów, aby być z Wami.
Akumulatory naładowane pozytywną energią...do następnego razu.
Jeszcze raz dziękujemy Irena, Krzysztof i Marcin.

2 września 2009 11:33 | Bogusia L

...zapomniałam napisać,ze jeszcze jedną niespodziankę,którą "zafundowała" nam Basia F łącząc się z Paryżem był to bardzo fajny pomysł.Napewno Jozek połowy nie pamięta bo my Irenkowe Ludki serdecznie i głosno Go pozdrawialismy i nasza,jedyna Irenka rozmawiała z Paryzem .
Jozek jeszcze raz dziękuję za wszystko.....

2 września 2009 10:49 | Bogusia L

długi weekend z polską piosenką........w Poznaniu

Sory,że dopiero piszę,ale zmeczenie i awaria kompa nie pozwoliły mi pisać jak zawsze szybko po koncertach.
Wraz z Romanem kierunek Poznań obralismy w piątek po pracy.
Przyjemna jazda sprawila,ze szybko dojechaliśmy do cudownej i jedynej tak gościnnej Ewy ze Śremu.
Tam kawka i nie tylko,ani sie spostrzeglismy i musimy podjechać do innej miejscowości odebrać Sylwinę.
Po przyjeżdzie z Kościana rozmowom nie było końca.Słuchanie nad ranem piosenek Ireny bezcenne.
W sobotę w komplecie udaliśmy się do Poznania na koncerty innych Gwiazd.
Panie A.Majewska i H.Frąckowiak wystąpiły na Cytadeli.
Bardzo podobał mi się osobiscie koncert p.Majewskiej
Po powrocie z tych koncertow do hotelu "Ewa" mieliśmy super niespodziankę......
Niedziela to juz tylko rozmowy pod"orzeszkiem"
Tam własnie "padł" pomysł o różach dla Irenki i super menago Agnieszki i.....Basi F
Jeszcze przed wyjazdem na koncert Ireny Jarockiej tak patrzałam jak pięknie jest.
Tylu fanów spotkało się w Sremie,gdzie wszyscy czulismy sie jak Rodzina i przyjaciele.Były szczere rozmowy na każdy temat ,swobodnie rozmawialismy.Ewo dziękuje,ze jesteś...
Na koncert Ireny Jarockiej w Poznaniu czekałam prawie 2 miesiące.
To co usłyszałam to było poprostu Mistrzostwo Swiata.
Nasza Irenka jak zobaczyła grupę fanów bardzo się wzruszyła.
Głos Jej bardzo piekny jak zawsze.Piosenki zaśpiewane całym sercem
Nawet ja zapomniałam o bólu gardła i "śpiewałam"
Miłym gestem była dedykacja dla wszystkich fanów piosenki "Ty i ja wczoraj i dziś" Och te wykonanie...CUDOWNE.
Duet Irena&Maciej był super niespodzianką dla Gwiazdy i nas fanów a także publicznosci.
Słuchając "Kocha się raz" miałam ciaryyyyy.Maciej BRAWO.
Parę dni temu "zaplanowałam" sobie,ze zrobię niespodzianke Józkowi i tak myślałam jaką Jemu piosenkę puścić z koncertu i trafilam..."Wymyśliłam Cię" bardzo mu się spodobało.
Koncert się bardzo szybko się skończył a my Irekowe Ludki czekalismy na naszą Gwiazde,ktora podpisywała CD,książki i robiła wspólne zdjecia.
Publiczność kilkutysieczna bardzo pięknie się bawiała.Brawo Poznań.
Nasze spotkanie "namiotowe" wypadło bardzo przepięknie,tak rodzinnie.
Był wspomniany "rózowy" Józka,pączki i najpiękniejszy moment jak każdy z różą w reku dziękował Irenie i Agnieszcze.
My z Maciejem wreczyliśmy wiązankę w imieniu wszystkich naszej Basi F za całokształt.Mała -DUZA Basiu F dziękuje.
Następnie udaliśmy się do kawiarni na kawki,herbatki,soczki i rozmwowy z Irena Jarocką
Głosna muzyka trochę w tym lokalu przeszkadzała ,ale myślę,ze wszyscy zadowoleni .
Irenko akumulatory naładowane.Dla Twoich koncertow warto żyć.Jesteś moim "posłańcem" szczęścia,dalej będę dostrzegać "małe rzeczy".które przemieniają się w "wielkie rzeczy"
Agnieszko,Tobie kochana poprostu dziękuje.Czekamy na nastepne koncerty.
Rodzince "spod orzeszka" bardzo dziękuje za wszystko,nocne rozmowy,telefony itd.Jesteście cudowni,musimy to koniecznie jak najszybciej powtórzyć,nawet w ...Paryżu.
Cudowną Rodzinkę naszych przyjaciół z Tarnowa i Joannę ściskam .
Z którymi mogłam choć słówko zamienić pozdrawiam.
Miło było poznać Anię z Poznania.Do zobaczenia.
Teraz czekamy na dalsze koncerty i spotkania.
Namawiam wszystkich tutaj piszących lub czytających,przybywajcie na koncerty Ireny Jarockiej.
Wpisujecie sie wszyscy,niech ta strona "zyje"
Rozsianych także pozdrawiam.
Miłego dnia dla wszystkich.

2 września 2009 10:45 | Gosia z O.

Pozdrawiam pania Irenkę bardzo ciepło.Dziękuję za autograf i wszystko . |Jest Pani wspaniała.

2 września 2009 09:45 | Daniela

cd o Poznaniu

Wczoraj zapomniałam dodać że wśród nas fanów jest też ''artysta''Maciej Malinowski,zaskoczył nie tylko publiczność ale i samą Irenę Jarocką swoim nie zapowiedzianym wejściem na scenę.Cóż to był za duet,mówię wam,piękny męski głos (którego obecnie brakuje polskim artystom) , hmm, JAK ONI ŚPIEWALI KOCHA SIĘ RAZ to..........coś pięknego!
No własnie zapomniałam też wspomnieć że wraz z Anią wspólnie gościliśmy u Danusi,zaprosiła by ugościć i mile wspólnie powspominać i ''utrwalić''to co było piękne.Jak widać fańska wspólnota trwa i ci co bliżej mieszkają zapraszają pod swój dach tych z dalekich stron.Czy to nie jest wspaniałe?Dzięki jednej OSOBIE utworzyła się wielka ''rodzina''która sobie wzajemnie pomaga.
Jeszcze raz chce podziękować P Irenie za nie zapomniane przeżycie i naładowanie akumulatorów a Danusi za gościnę.Pozdrawiam też Agę Anię Sylwię i tych którzy sobie tego życzą.

2 września 2009 08:11 | Danusia I

Tak było w Poznaniu

"Zgasło już słońce i wieczór już nastał .
Na ciemnym niebie gwiazdeczka mała świeci jak blask .
Ta gwiazdka jasnym promieniem drogę wskazuje ,
by spojrzeć na Gwiazdę na scenie" .
Tą Gwiazdą Jest NASZA KOCHANA IRENA JAROCKA .
Poznańska publiczność wraz z grupą fanów odpłynęła we wspomnieniach z piosenkami :"Wymyśliłam Cię",
"Bliski secu dzień","Queen hearts","Betelmania story","Ty i Ja",Sto lat czekam na twój list",Ślubne prezenty",
"Jeśli kochasz", "No to co ","Kocha się raz" w duecie z Maciejem Malinowskim ,Który jak już wiecie zrobił niespodziankę swoim występem Irenie i nam fanom.
Irenka jak zawsze promieniowała ciepłem i energią .Ogromny tłum i cudowny koncert .Magiczne niezapomniane chwile spędzone na koncertach wzruszenia ciepło uśmiechu to zawsze czas dla fanów.Nie obyło się bez bisów .Na zakończenie 100 lat wyśpiewane dla naszej Gwiazdy .Kochana Irenko Dziękujemy za gest podziękowań skierowany do fanów ,
którzy przyjechali z dalekich stron .
Po koncercie udaliśmy sie do namiotu stojącego koło sceny .Tam kazdy z nas czekal z różami na nasze panie .Większa dla Irenki ,mniejsza dla Agnieszki .Potem był szampan i pyszny pączek .Następnie udaliśmy się do kawiarenki na stare miasto .Miłe chwile przy herbatce .Wspólne zdjęcia .Wielki bukiet ciepłych słów podziękowań przekazuje wspaniałej Irence .To czym nas obdarza podczas spotkań i koncertów to dawki szczęścia i radości .
Zmęczenia podróżą czasami są potworne ale tego się nie pamięta .Pozostją tylko chwile przeżyć.
Dzień pozostanie w pamięci .Pozdrawiam najcieplej jak tylko mogę Irenę Jarocką .
Przyjaciółki podróży i reszte obecnych na tym koncercie i spotkaniu .Danusia

1 września 2009 23:16 | Daniela

popoznanskie wspomnienia

Ja też chcę przekazać że KONCERT REWELACJA! P,IRENA była jak wulkan,a lawa energii i dobrego nastroju rozlewała się na tłum ludzi zgromadzonych wokół sceny.My należeliśmy do tych szczęśliwców co byli najbliżej naszej WSPANIAŁEJ ARTYSTKI.
Ależ było milo gdy się pochwaliła że zjechali fani z całej Polski.Mogło nas być więcej ale i tak hałasu narobiliśmy jak ''małolaci''he he.
Radość słuchania i patrzenia na naszą GWIAZDĘ ujmuje lat,mówię wam!.Człowiek podczas JEJ koncertu zapomina o Bożym Świecie! Wpatrzony,zasłuchany,rozbawiony roztańczony-co ta Jarocka z nami robi??????????? ha ha ha
A te 1,5 h + 3 piosenki na bis minęło jak krótka chwila.Potem publiczność odśpiewała 100 lat w podzięce za przepiękny występ i zgodnie z przyjętym zwyczajem były kwiaty,autografy i wspólne zdjęcia.
Choć koniec koncertu ale nie koniec spotkania z naszą IDOLKĄ,p Irena dostała po pięknej róży od każdego,był szampan różowy i wcale nie wirtualny,pączki też nie wirtualne a wszystko pychotka.
A żeby uświetnić ten wieczór zostaliśmy zaproszeni na wspólne spotkanie do kawiarni na Starym Rynku.
Było miło kameralnie ale co dobre musi się skończyć.Trzeba było wracać,choć to środek nocy a do odjazdu pociągu prawie 4 h to jakoś się nie dłużyło,wspomnienia umilały chwile czekania.
PANI IRENO DZIĘKUJĘ ZA CUDOWNE PRZEŻYCIE.
Pozdrawiam współbiesiadników,a ci co nie byli mają czego żałować!

1 września 2009 21:45 | Joanna z Warszawy

Sorki

Odrabiam zaległości po trzydniowych wagarach w Poznaniu.Zaraz po nadrobieniu zaległości, które powinnam wykonać do końca miesiąca sierpnia, napiszę relacje. Pozdrawiam Irenę, Agnieszkę (które w swojej dobroci dowiozły mnie wczoraj wieczorem niemal do stanowiska pracy), Wszystkich obecnych w Poznaniu i Tych, którym los nie dał okazji tam być.
Dobrej nocy - mam nadzieję, że tylko do jutra.

1 września 2009 21:11 | mag

Wpadłam poczytać relacje po spotkaniu w Poznaniu a tu takie pustki?
Pozdrowienia dla Najpiękniejszej polskiej Gwiazdy estrady czyli Motyla polskiej piosenki-Ireny Jarockiej.

1 września 2009 17:01 | Bogusia L

TV4

Własnie trwa powtórka programu z Ireną Jarocką.

1 września 2009 13:20 |

Czesc Wam Irenkowe Ludki,

Dziekuje za relacje i zdjecia z Waszego spotkania, nie moglam byc z Wami w Poznaniu ale caly czas kibicowalam Wam wiernie, cudownie, ze mieliscie super spotkanko i zabawe, dalszych przyjemnosci wszystkim zycze, a teraz odpoczywajcie sobie przed .......... jakims nastepnym fajnym zlotem. Pozdrawiam,
Renata

1 września 2009 11:31 | Gosia NB

POZNAŃ

Niecierpliwi relacji z Poznania na pewno zaglądają tu i czekają nadal. Ale wczoraj pewnie nie wszyscy byli w formie a zmęczenie po powrocie oraz samopoczucie nie motywowało do pisania.
Fani przed koncertem spotykali się w mniejszych grupach od rana aby na stadionie tuż przed koncertem stanąć razem blisko sceny i oddać się koncertowej atmosferze. Maciejkowa niespodzianka pt „Kocha się raz” była niespodzianką dla Pani Ireny i przemiłą dla nas. Gratulacje jeszcze raz Maćku za odwagę i udany występ.
Po koncercie spotkanie i różowy szampan od Józka był miłym początkiem spotkania. Józek dzięki !! ( wreszcie wiem co to szampan:-).Nie darowałam sobie i na jednym toaście nie skończyłam:-).
Potem pojechaliśmy na spotkanie do centrum niedaleko Koziołków. Kto szybszy zajął dobre miejsca bliżej sceny czyli pani Ireny:-). Lokalik wydawał się przyjemny, jednak troszkę nagłośnienie zagłuszało tok rozmów - ale nie jest nikt w stanie wszystkiego przewidzieć. Na drugi raz trzeba wziąć pilot i regulować nagłośnienie - będzie lepiej.. Jednak głos Pani Irenki gdy mówiła o przeboju Lata z Radiem i Przeboju Wszechczasów RMG było doskonale słychać!:-) Rozmowy i nieunikniony czas pożegnania musiał jednak nadejść. Trochę koncertów jeszcze przed nami a razem i tak jesteśmy w kontakcie tu w Kawiarence- też raz głośnej raz cichej :-).

1 września 2009 11:18 | Bogusia L

Miło ponownie jest posłuchac tego wywiadu wczorajszego.
Szkoda tylko,ze nie ma wykonania "No to co" na żywo w studio,bo wyszło super zważywszy,ze nasza kochana Irenka była po koncercie i spotkaniu z fanami.
Pozdrawiam.