Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

17 marca 2010 08:22 | Kama

Zaplątałam sie trochę.......tzn I-wszy odcinek będzie w tym tygodniu- w niedzielę- ale bez Ireny i Michała

17 marca 2010 08:20 | Kama

Ona i On

Czytałam program telewizyjny w " To i Owo"na przyszły tydzień.
Rzeczywiście w przyszłym tygodniu będzie 1-wszy odcinek tego programu ale jeszcze bez Ireny i Michała choć wymienieni są jako uczestnicy tego programu.........w przyszlości.

17 marca 2010 06:58 | proszę o zagłosowanie

na Irenę Jarocką

[www.rdn.pl]
[www.radioslupca.pl]
[www.radioainkarim.ovh.org]
[www.rc.fm]

Dziękuję za oddanie głosu.

16 marca 2010 23:57 | jozek

juz nie bede.....................

Nie mam polsatu wiec i czepial sie nie bede z frustracji...................
Gdyby jednak znalazla sie jakas urocza dusza i nagrala te udzialy w programie Naszych Ireny i Michala i potem mi je przyslala to bede super wdzieczny i wyznacze nagrode "rozsianego fana".
pozdrawiam. J

16 marca 2010 23:19 | :)

Polsat będzie reklamował poszczególne odcinki reklamówkami z uczestnikami każdego odcinka.Trzeba śledzić.

16 marca 2010 22:28 | fanka

pytanie

w najblizsza niedziele, tj. 21.03 premiera nowego programu polsatu, ona i on, czy nasza KOCHANA GWIAZDA bedzie juz w 1 odc.?? to dla mnie bardzo wazne bo w tę niedziele akurat caly dzien nie bede miala czasu ogladac tv :( bedzie jakas powtorka??

16 marca 2010 22:26 | Maciek-Freiburg

NIE! Nie idzcie jeszcze spac!!!

Co Wy na to 4,5,6 czerwca? Bedzie wtedy ladna pogoda w Polsce? :-) Dawajcie propozycje!
Dobranoc!

16 marca 2010 22:07 | Maciek-Freiburg

Mile podsumowanie dnia....

Ludki drogie i wszyscy tu zagladajacy,
chyba nie ma co ponownie zaczynac jakiejs tam niepotrzebnej wasni, bowiem nie ma dla tego zadnego konkretnego powodu.Szanujmy siebie i innych. Ta strona jest naprawde rewelacyjna i przebogata w rozne ciekawostki. Wielu z Was ma fantastycznego "nosa" do odkrywania i wygrzebywania roznych ciekawostek. Ja rowniez jestem zdania, ze nie wszystko i nie od razu musi ukazac sie na stronie. Tak jak Baska i Artur juz napisali, Nasza Idolka i Jej Ultrasuperhyper Manager bardzo duzo dla nas robia i czasami zapytuje siebie, czy nie nazbyt duz?. Ale OK - to taka moja mala dygresja. Z powodu jakiejs tam niezamieszczonej informacji, nie ma co robic rabanu. Od czasu, gdy nie mieszkam w Polsce (przyznaja to pewnie tez Renatka, Jozek, Jürgen, Dzidek) mam w pewnym sensie ograniczony dostep do informacji, uczestnictwa w pewnych przedsiewzieciach. Kiedys chyba niemoglbym sobie tego tak wyobrazic. Dzis, z perspektywy czasu patrze na to inaczej. Ciesze sie tym co jest. Nie wychodze juz z zalozenia, ze musze miec wszystko co dotyczy mojego zainteresowania. Dzieki tej stronie mam bardzo wiele. Wirtualne albumy, prasa, videoclipy, biezace informacje, multimedia, czat i kontakt z Wami - nie jestem nawet w stanie tego wszystkiego wymienic. I to wlasnie oferuje ta strona. Cieszmy sie z tego, umiejmy z tego w rozsadny sposob korzystac, a nadal bedzie fajnie. Jest jeszcze tyle fajnych drog, etapow do przejscia, ze tylko dobrze planowac, a wiele bedzie po naszej mysli.
Kaledarz pecznieje w artystyczne wydarzenia, wiec zaplanujmy wspolnie cos fajnego, aby kazdy z nas mogl sie tym nacieszyc, zeby bylo wesolo i sympatycznie. Rzucajcie propozycje - czekamy na nie. Im szybciej cos sie zarysuje, tym lepiej dla nas wszystkich!
A teraz idzcie grzecznie spac! ;-)
Pozdrawiam Was serdecznie!
Dobranoc

16 marca 2010 21:42 | info-apel

fani różnych gwiazd ,którzy się przyjaźnią.

Niech normalni i życzliwi fani,którzy na co dzień kibicują swoim różnym gwiazdom , a czasem sympatyzują z więcej niż jedną równocześnie,nie zrażają się psycho-fanami. Psycho-fan to taki osobnik,który robi wszystko aby skłócić fanów z różnych FC,obraża przy tym wszystkich dookoła w imie miłości do swojego Idola.
Na konkurencyjnej stronie jest pewien "kubus" ,który wypisuje takie brednie,że szkoda komentować.Jednak przy okazji obraża bardzo ks.Jacka,który jest przykładem fana z konkurencyjnego FC ,którego wysoka kultura osobista i przyjacielski stosunek do różnych FC musi drażnic niektórych zaciekłych mącicieli.W obu FC jest wiele osób przyjaźniących się ze sobą dlatego dla nich takie wypociny tego psycho-fana są szczególnie przykre. Nie dajcie pożywki takim osobnikom i nie wyciągajcie fałszywych wniosków.
Pozdrowienia dla wszystkich ,którzy potrafią zachować zdrowy rozsądek.Pozdrowienia dla fanów wszystkich Idoli jesli tu zaglądają.

16 marca 2010 20:54 |

"Bądź mym aniołem"

To jest chyba tylko fragment trasy,Cała trasa pewnie będzie podana w późniejszym terminie.
Zagłosujmy fani na "Anioła".

16 marca 2010 20:24 | Bogusia L

Trasa koncertowa

Jest juz wypisana trasa koncertowa.
Pewnie każdy znajdzie coś dla siebie.
Dobranoc

16 marca 2010 20:24 | ARTUR

z zieloną herbatą na ostudzenie emocji... :)

Kto mnie trochę lepiej zna to wie ,że nie bardzo nadaję się na towarzyskiego mediatora, gdyż bardzo ulegam emocjom i nie potrafię dyplomatycznie milczeć wtedy gdy powinienem :) Tutaj chyba aż tak dobrze to nikt mnie nie zna, więc mogę pokusić się wcielić w nową dla mnie rolę. Moi Drodzy chyba te nerwy spowodowało zbyt pochopne wyciąganie wniosków z sytuacji zapewne zupełnie niezawinionej przez nikogo.
To prawda,że apetyt rośnie w miarę jedzenia.Tak jest i to jest niezmienne i normalne. Przyzwyczailiśmy się do błyskawicznego przepływu informacji na tej stronie,do uzupełniania archiwum na bieżąco i ciągłego wzbogacania zbiorów tej strony itp... Powoli już chyba nie dopuszczamy myśli aby mogło być inaczej.
Wiem,że wysokie standardy wszędzie bardzo szybko są przyjmowane jako coś stałego i pewnego...i OK. Jest tylko jedno małe "ale". Czasem trzeba dać mały margines manewru i swobody tym co te informacje tu zamieszczają,którzy panują nad tym wszystkim.Trzeba zwyczajnie im zaufać,że nawet te z pozoru wyglądające z boku na "zaniedbanie", brak tej czy innej informacji,ma swoje realne uzasadnienie.Nie wcielajmy się w tanich detektywów i nie dochodźmy tego a zwyczajnie cieszmy się z tego co tu stworzyliśmy.
Zgadzam się a argumentacją Kaśki.Przecież nie każdy wie jak wygląda rozkład dnia Gwiazdy i Jej menago.Ile mają koncertów zamkniętych nie ujętych w rozpisce koncertowej w różnych krancach Polski.po których zazwyczaj muszą wracać po nocy do Wawy. Nie każdy wie ile mają spotkań zawodowych od wczesnego rana do poźnej nocy itp. To,że IJ nawet po mega ciężkim tygodniowym maratonie wygląda kwitnąco a Aga-menago jakby dopiero co wróciła ze SPA wcale nie świadczy o tym,że nie są zwyczajnie padnięte ze zmęczenia...i w środku nocy już odpuszczają sobie wejście na stronę i uzupełnienie jej.
Nie wymagajmy już aby każdą natatke ,wywiad czy artykuł w prasie musiał być tutaj zapowiadany.Od czego są fani? To oni powinni śledzić gdzie ,kto,kiedy..itp. Nie wymagajmy, aby nawet te nie zaplanowane wizyty w telewizji były wcześniej anonsowane ,a takie się zdarzają!
Rozumiem,że szczególnie wszyscy Ci rozsiani mają większy głód kontaktu ze swoją Gwiazdą...i na pewno uwaga Józka nie była podyktowana niczym innym jak tylko zawodem,że nie oglądnął programu live choć w tym czasie mógł bez przeszkód.
Nie komentujmy wpisu BasiF jako złośliwego.Ona zwyczajnie więcej wie co się dzieje wokół Gwiazdy i stąd Jej emocjonalny stosunek do tych "pretensji".
Cieszmy się tym co teraz się dzieje wokół naszej Ireny. A dzieje się bardzo wiele odkąd sprawy menadzerskie Irena Jarocka powierzyła prawdziwej profesjonalistce w tej branży jakim jest Aga.Będzie działo się jeszcze więcej a w związku z tym prekekstów i okazji do kibicowania,sledzenia i bywania będzie też wiele.Jeszcze nie raz każdy zdąży obejrzeć live i z powtórek IJ na róznych kanałach telewizji.
Tymczasem raczej proponuję aby pójść w ślady rozmarzonego Maćka,który zaproponował zaplanować jakiś realny termin zlotu fanów krajowych i rozsianych.Takie spotkania dają najwięcej zwyczajnej frajdy...nawet jak nie wszystko wyjdzie jak się wczesniej zaplanuje :))
No to poleciałem jak nigdy ugodowo...chyba się starzeje w przyspieszonym tempie heh. Józek polej jakimś odpowiednim winem i będzie OK.
Miłego wieczoru.

PS...wracając dziś z Jeleniej Góry przypomniała mi się piosenka letnia,która dawno temu IJ śpewała w lecie z radiem..."Powróć do mnie z tą melodią" fajna piosenka a zapomniana niemal zupełnie.

16 marca 2010 18:58 | Ania D.

Pasjonaci

Ja tylko tyle powiem fajnie jest jak wszyscy bez wyjątku dzielimy się materiałami. Super jak wszelkie możliwe nagrania, materiały pojawiają się na stronie bo przecież nie wszyscy w tym czasie mogą obejrzeć je czy odsłuchać na żywo. To co teraz powiem to tak ogólnie bo nie mam zamiaru nikogo urazić. Najgorszy jest egoizm, ale tacy ludzie daleko nie zajadą na tym wózku. Pozdrawiam panią Irenkę, Agnieszkę i wszystkie Irenkowe Ludki. Życzę wszystkim i sobie miłej atmosfery.

16 marca 2010 18:21 | Daniela

i po co te nerwy?

Ja tez myślę podobnie ja Józek.Ja prócz oglądania, archiwizuję wszelkie występy naszej Gwiazdy,ot takie skrzywienie fanki! Od lat zbierałam wszelkie dostępne wywiady,nagrywałam i tak mi pozostało!Tak więc jestem szczęśliwa jak mogę dowiedzieć się o programie przed programem! Rozumiem też że nie zawsze jest możliwość powiadomienia nas.
Nie rozumiem natomiast Basi oburzenia, a już kompletnie tego porównania "dać palec to chcą całą rękę" Hmm

16 marca 2010 15:49 | jozek

no to narobilem balaganu

Basiu, chyba sie nie rozumiemy ale juz nie bede sie tlumaczyl bo porobi sie jeszcze gorzej.
Usciski dla wszystkich.
Jozek

16 marca 2010 15:44 | jozek

Kasce dzieki za skromnosc i delikatnosc w wyrazaniu oburzenia na tych szukajacych dziury w calym.
Jesli chodzi o mnie , bylo mi przykro, ze tak rzadka okazja zobaczenia Ireny "na zywo" przeszla mi kolo nosa.
Bo programow z Jej udzialem nagranych na tasmie moge sobie ogladac bez liku, co z reszta robie czesto z wielka radoscia.
Nie widze niczego niestosownego w tym, ze wyrazilem tu moje uczucia.
Nie wydaje mi sie zeby wystep w tv na zywo byl zaprogramowany na kilka minut przed audycja.
To tylko tyle i nie rozumiem twojego oburzenia na wielbicieli zlaknionych kazdego kontaktu z Idolem.
pozdrawiam. Jozek

16 marca 2010 15:37 | Basia F

Gorzkie żale

Mam świadomość tego, że swoim wpisem narażę się niektórym osobom ale w pełni podpisuję się pod tym,co przeczytałam poniżej.
Od siebie dodam, że niektórzy mają trochę przesadne wyobrażenia i oczekiwania, żeby nie określić ich jako wymagania w myśl zasady "dasz palec, to chcę całą rękę".
Program o którym mowa, można było już po 15min. od jego emisji obejrzeć na stronie ale to najwyraźniej było za szybko i powód do niezadowolenia gotowy. Tym niezadowolonym proponuję zweryfikować swoje żale i w przyszłości bardziej zastanowić się, czy warto robić bałagan bez powodu?

16 marca 2010 10:28 | Kaśka

Kawa albo herbata

Czytając niektórych narzekania na brak informacji o udziale P.Ireny w poniedziałkowym programie
"Kawa czy herbata" skromnie i bardzo delikatnie mówiąc przykro się robi.
Ludzie, czy Wy wszystko macie zaplanowane i nie spotykają Was różne, nawet miłe niespodzianki? Czy nikomu z Was nie przyszło do głowy, że być może to spotkanie w TV wynikło dość niespodziewanie i na tyle nagle, że nie było czasu, aby tę informację zamieścić na stronie?, a może były inne powody, które miały na to wpływ?
Zamiast szukać dziury w całym, zasiądźcie przed komputerem przy kawie albo herbacie, obejrzyjcie sobie na wspaniałej stronie wczorajszy program z udziałem naszej Gwiazdy i przestańcie narzekać.

16 marca 2010 00:16 | ARTUR

polskie Divy...

Nie lubię tych określeń :)
Bogusiu z tego nagrania wynika,że obie panie nie miały świadomości,że już są na wizji. Sympatyczna ta rozmowa była.
No to co rozsiani chłopaki i dziewczynki...to w maju jakies spotkanko na ojczyzny łonie?

15 marca 2010 22:06 | juergen

"Diwy Polskiej Estrady" czyli... Irena w Sali Kongresowej w Warszawie 29.03 godz.19:00

Nie trzeba sie za bardzo zloscic z powodu braku info do tej dzisiejszej porannej wizyty naszej Gwiazdy w TV, bo przeciez zawsze jestesmy tu w pore informowani, a clip z nagraniem pojawil sie w KG tuz po zakonczeniu programu. Ja ogladajac wiadomosci do sniadania, przeszedlem w bloku reklamowym na inny kanal, przypadkiem byla to TVP Polonia i az oczom nie wierzylem co zobaczylem, no i zrobilem alarm, ale chyba za maly, bo nie dotarl do wszystkich;-)
Koncert w Kongresowej zapowiada sie ciekawie, jest chyba na podobnej koncepcji jak te w Las Vegas, u mnie tez byly. Lubilem kiedys Ewe Bem, a moj tato to prawdziwy fan Haliny Kunickiej, szkoda ze ten koncert nie jest kilka dni pozniej...
Poki co proponuje te ponizej, na rozgrzewke;-)

[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]

15 marca 2010 21:40 | Bogusia L

Józek ja też nie wiedziałam o tym programie dzisiejszym.
Będąc w pracy mam możliwość oglądania TV i wyjątkowo dzisiaj oglądałam TVP1,gdy przed godzina 8 rano była reklama tego "trio" i czekałam z niecierpliwością na naszą Irenkę.
Wywiad jest na stronie więc Józek możesz zobaczyć.
Dla mnie p.Kunicka mogła z tą gumą do żucia się "wstrzymać" a pani Majewska to chyba nie wiedziała,że jest na wizji.....prawdziwą Gwiazdą była Irena Jarocka.
Pozdrawiam wszystkich.

15 marca 2010 21:28 | jozek

do Joasi

Masz na imie jak moja kochana siostra!
czyli wszystkich nas pominieto??????????????
A tak bardzo kochamy Nasza Irene Jarocka!

15 marca 2010 21:12 | Maciek-Freiburg

Kawa czy herbata z Divami

Hallo,

Jürgen, dzieki za alarm poranny. Niestety, gdy go oglosiles - ja juz siedzialem przy biurku i skrobalem w niemieckiej biurokracji ;-) Jednakze po przyjsciu do domu tradycyjnie juz wszedlem na strone i wskoczylem na ten link. To sympatyczny wywiad, a nasza Pani Irenka prezentuje sie znakomicie. To piekne, ze tyle sie dzieje !!! My rozsiani czekamy juz na obszerny reportaz Video z tego koncertu no i czekamy ten nadal tajemniczy utwor z M. Bolton'em.

Pozdrowionka przesylam,

M

15 marca 2010 21:11 | Joanna z Warszawy

Do Józka i nie tylko.

Józku. Warszawa to jednak duża wieś i ja również nie wiedziałam o udziale Ireny w tym programie a dowiedziałam się już po z wpisu fana.Tak, że to nie jest sprawa "rozsianych", ale "pod latarnią też ciemno".J.

15 marca 2010 16:29 | jozek

Irena dla "rozsianych"................

Przyznam, ze jestem zawiedziony ze nikt nie pomyslal aby powiadomic nas ,ze mielismy mozliwosc nacieszyc sie obecnoscia Ireny na zywo i goscic Ja w naszych odlaglych domach.
Wystarczyla mala wzmianka i teraz nie byloby zalu.

15 marca 2010 15:15 | Sławek

sprzeta dał rade :)) gorzej z łaczem internetowy dzwoniłem w czasie audycji zeby mi postawili i to moment spowrotem postawili przed połnoca ale jakos na tych oparach po wyłaczeniu wszystkiego co było konieczne udało sie na 900kb/s "pracowałem" ale juz sie nie tłumacze :))) pozdrawiam i wracam do audycji - ja tak latam czasami jak mam chwile :))

15 marca 2010 14:58 |

IRS

Sławku tylko sprzęt tego napięcia nie wytrzymał Ty byłeś OK! HA HA HA

15 marca 2010 14:48 | Sławek

witam wszystkich,życzę miłego tygodnia chwilowo mogą wystąpić problemy z poczta radiową ech ciągle cos ale bez tego byłoby nudno chyba :)) pozdrawiam wszystkich ciepło bo aura nam coś nie sprzyja. Dzięki ze byliście wczoraj wieczorem ale miałem stres ale cóż tym chyba się różni amator od profesjonalisty :)

15 marca 2010 14:29 | jarek

pod wrażeniem Artystki i Jej strony.

Bardzo sympatyczna ta strona.Widać,że fani Ireny Jarockiej to wyjątkowi ludzie.To prawda ,że wielu fanów Anny Jantar to równocześnie fani pani Irenki i na odwrót.Jesteście bardzo fajnymi ludźmi.Nie jeden fan-club może pozazdrosćić takich fanów.Nie jedna gwiazda może sobie tylko pomarzyć o takich fanach.
Zagłosowałem na piosenkę "Bądz mym aniołem" bo to fantastyczna piosenka.Przy okazji odkryłem bardzo wporzo radio RDN i Słupca. Takich interesujacych rozgłośni jest w Polsce wiele i to cieszy. Informacja o tym ,że pani Irena nagrała piosenkę ze światową gwiazdą powoduje ,że jestem bardzo ciekawy jak to wyszło.Kiedy premiera?

15 marca 2010 14:11 | moniamyszka26

DZIĘKUJĘ!!

Dziękuję bardzo za wspaniały występ w sobotni wieczór 13 marca. Bardzo świetnie i fantastycznie się bawiłam i to właśnie dzięki Pani. Pozdrawiam

15 marca 2010 11:19 | :-((

WCZEŚNIEJ.........

prosimy powiadamiać o wszelakich wywiadach w TV w radiu czy w prasie! Zawsze lepiej ogląda i słucha się live.

15 marca 2010 11:15 | Monika

Już za tydzień Kongresowa

Pani Ireno udanego tygodnia,miło rozpocząć tydzień od obejrzenia wywiadu z naszą Gwiazdą.
Pozdrowienia dla wszystkich.

15 marca 2010 11:02 | Gosia z O.

zima wróciła

Jak milutko było panią widzieć z rana w telewizji.Serdeczne pozdrowienia z bukiecikiem tulipanów na osłodę tej mrożnej pogody.Pani Irenko my tu wsyscy bardzo czekamy na ten duet z Michaelem Boltonem.Kiedyś bardzo się w mim podkochiwałam.Teraz też bardzo lubię jego piosenki.Nie mogę się doczekać kiedy usłysze ta piosenkę z panią i Michaelem.
Bardzo miło,że pamiętacie tutaj o Annie Jantar.Ja też ją bardzo lubię i wciąż pamiętam.

15 marca 2010 09:55 | Kama

Bardzo dobrze,że Irena nie została architektem.
Architektów jest dużo, a Irena Jarocka tylko jedna.........

15 marca 2010 09:32 | TVP1 Wywiad

Kawa czy herbata? 15.03.2010

Wywiad dzisiejszy "Kawa czy herbata?" jest dostępny w Multimedia/Wywiady

15 marca 2010 08:42 | juergen

ALARM - nasza Gwiazda wlasnie live w TVP Polonia!!!

Jozek, Maciek i inni wlanczajcie telewizory, rozmowa glownie na temat Divy w Kongresowej.

15 marca 2010 08:29 | Kama

Słońca jakby mniej dziś w mieście......

[www.youtube.com]

Cały weekend upłynął mi na wspomnieniach o Annie Jantar.
Minęło już 30 lat....
Pięknie zachowaly się wczoraj media. Teleexpress, Wiadomości, TVP KULTURA , Pr 1 PR/ dwie audycje -godzinna M. Szabłowskiej i potem o 14 trzygodzinna w całosci poświęcone Annie.
Pamiętam jak dowiedzialam się o Jej śmierci.
14.03.1980 przypadał w piątek,natomiast w sobotę po całej szkole/ ciekawostka dla młodszych- w sobotę chodziło się do szkoły/gruchnęla wiadomośc,że w tym samolocie byla Anna Jantar.
Wszyscy o tym mówili.
Zszokowalo mnie to, ale jako introwertyk nie dzieliłam się z nikim moją rozpaczą .
Bylam i jestem wielką fanką Anny Jantar .
Nie mialam szczęścia być na jej koncercie choć dwa razy się o to otarłam.Zazdroszczę Ci Bogusiu......
Po powrocie z USA Anna miała koncertować w naszym mieście....niestety......
Poostaję z niezgodą na Jej śmierć już 30 lat.
Natomiast 13.03.1980r po raz pierwszy byłam na koncercie Ireny Jarockiej
Patrząc na karierę Ireny po 1980 roku , na Jej życie osobiste , piękne podróże widać czego Annie Jantar ubyło.......
Dobrze,że nasza Irenka jest taka aktywna i cieszy nas ciągle swoją obecnością, nowymi piosenkami.
Cieszę się ,że towarzyszy mi już tyle lat,że nie zniknęla tak nagle jak niezapomniana słoneczna dziewczyna, której 14.03.1980 o godz 11:15 skończylo się wszystko.

[www.youtube.com]

14 marca 2010 20:46 | Gosia NB

Ciekawostka..

Witam. W ten wspominkowy dzień , chcę dorzucić ciekawostkę na temat piosenek wykonywanych przez Izabelę Trojanowską Tyle samo prawd... i Wszystko czego dziś chcę. Te piosenki były napisane dla Anny Jantar i miała je nagrać po powrocie. Być może gdyby technika w l. 70 była taka jak dziś i takie możliwości to "zgrało " by się to odległość. Gdyby.. Ale były inne możliwości i inne czasy. Zaśpiewała je Izabela T. i stały się Jej przebojami. Pozdrawiam i życzę dobrej nocy wszystkim.

14 marca 2010 20:43 | Monika

Popołudnie na Żoliborzu

Artur miło,że wspomniałeś o Annie Jantar,miałam okazję być dziś na jej grobie i na specjalnej mszy z udziałem rodziny i wielbicieli.Miło było spotkać nowych i starych znajomych,pozdrawiam wszystkich Jantarowców,szczególnie pewną studentkę,która pisze pracę o Ani i jest też fanką Ireny Jarockiej.
Teraz słucham audycji Sławka o ww wykonawczyni.Miłego wieczoru.

14 marca 2010 19:52 | Ula G.

To juz 30 lat!

....."tak krótko trwa życie moje" śpiewała w jednej ze swoich piosenek niezapomniana Ania Jantar. Ileż prawdy w tym stwierdzeniu. Tragicznie zmarła piosenkarka miałaby dzisiaj prawie 60 lat. W artykule z "Życia na gorąco" poświęconemu Ani przeczytałam jakże prawdziwe słowa niemieckiego krytyka sztuki Georga Christopha Lichtenberga: "Bardzo mnie zawsze boli, gdy umiera utalentowany człowiek, świat bowiem bardziej ludzi takich potrzebuje niż Niebo". Całkowicie zgadzam się z tymi słowami. Ania była i jest dla mnie kimś bardzo ważnym. Była dobrym, mądrym, życzliwym i ciepłym człowiekiem, żyła pięknie dając ludziom w swych pięknych, niezapomnianych piosenkach wiele radości. Miałam okazję uczestniczyć w dwóch koncertach Ani, mam Jej kilka autografów. Ciekawe, jak wyglądałaby Ania dzisiaj i czy nadal koncertowałaby jak Pani Irenka, jak potoczyłaby się Jej kariera. Niestety, na te pytania nie dostaniemy odpowiedzi. Ania odeszła, ale nie zamilkła. Jej piosenek nadal słuchają liczne rzesze fanów i miłośników Jej talentu. Wspominam dziś również wspaniały koncert Pani Irenki na festiwalu piosenek Ani we Wrześni oraz koncert "Pejzaż bez Ciebie", którym gwiazdy polskiej sceny (w tym również Pani Irenka) uczciły Jej pamięć. Pozdrawiam życząc udanego tygodnia.