Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
6 czerwca 2010 10:12 | Bogusia L
BREAK FREE
Piękny początek dnia.........glosuję i wlasnie w Radio Znad Willi graja ten super duet
Miłej niedzieli
Miłej niedzieli
5 czerwca 2010 23:35 | Bielsko-Biała
To był koncert poświęcony jubileuszowi Marii Koterbskiej.
Irena Jarocka była jedną z gwiazd gości.
5 czerwca 2010 19:45 | juergen
Irena w Bielsku Bialej
5 czerwca 2010 19:15 | Maciek-Freiburg
Lody Jürgena czyli....
Spaghetti Eis po tutejszemu, jak zreszta widac na zalaczonym obrazku. Slonce wprawdzie nadal szaleje i ma sie wrazenie jakby sie bylo w Hiszpanii. Tylko gdzie to piekne morze??!!Dla mnie jak na razie w atlasie geograficznym ;-) Ja dziele sie z Wami tutejszym sloncem i zycze milego weekendu (w towarzystwie piosenek Ireny Jarockiej naturalnie).
Pozdrawiam!
Pozdrawiam!
5 czerwca 2010 17:46 | B.L
Break free w RMG
Moje gorzowskie lubi Irene Jarocką, bo znowu mogę posłuchać ten wspaniały duet.
Miłego popoludnia
Miłego popoludnia
5 czerwca 2010 17:08 | Joanna z Warszawy
Dzięki za lody.
Dzięki Juergenie za lody.
Miłego wieczoru wszystkim.
J.
Miłego wieczoru wszystkim.
J.
5 czerwca 2010 16:38 | juergen
Slonce szaleje, 27°C , lody dla wszystkich;-)
Guten Appetit;-)
[www.w-beer.de]
[www.w-beer.de]
5 czerwca 2010 14:38 | Kasiek (Marylowiec)
do Romana L. :)
Spóźnione ale szczere życzenia urodzinowe: zdrowia, samych radosnych, słonecznych dni i wszystko o czym pomarzysz żeby się spełniło... no i pociechy z Bogusi i Dawida oczywiście... :) Pozdrawiam serdecznie... :)
5 czerwca 2010 11:21 | B.L
proszę o zagłosowanie na Irenę Jarocką
[zloteprzeboje.tuba.pl]
[e-migrant.eu]
[www.wietrzneradio.com]
[www.radiomerkury.pl]
[www.rc.fm]
[www.znadwilii.lt]
[www.radioslupca.pl]
[www.radioatut.de]
[www.radioainkarim.ovh.org]
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.radioel.pl] lista@radioel.pl
[e-migrant.eu]
[www.wietrzneradio.com]
[www.radiomerkury.pl]
[www.rc.fm]
[www.znadwilii.lt]
[www.radioslupca.pl]
[www.radioatut.de]
[www.radioainkarim.ovh.org]
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.radioel.pl] lista@radioel.pl
4 czerwca 2010 23:55 | Roman L
dziękuję
Zaśpiewało by się mamy po 50 lat.
Właśnie od paru minut razem z Bogusią słuchamy Radio Słupca.
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia,Redakcji IRS za odśpiewania tradycjnych STO LAT i piękne życzenia.
Oczywiście mogliśmy posłuchać dla nas piosenek "Ty i ja wczoraj i dziś" ,"Break free" .
Pozdrawiam wszystkich
Właśnie od paru minut razem z Bogusią słuchamy Radio Słupca.
Bardzo dziękuję za wszystkie życzenia,Redakcji IRS za odśpiewania tradycjnych STO LAT i piękne życzenia.
Oczywiście mogliśmy posłuchać dla nas piosenek "Ty i ja wczoraj i dziś" ,"Break free" .
Pozdrawiam wszystkich
4 czerwca 2010 23:48 | juergen
Kolejne radiowe N°1 dla "Break Free"
... tym razem w ostatnio dodanej tutaj do glosowania rozglosni radiowej e-migrant. Wieczorne pozdrowienia szczegolnie dla aktywnie glosujacych;-) Czekamy na dzisiejsze zdjecia z Bielska;-)
[e-migrant.eu]
[e-migrant.eu]
4 czerwca 2010 22:31 | marc
Irena i Michael są na Złotej Liście Przebojów! Pną się w górę.
Dobry kierunek.
4 czerwca 2010 22:18 | Bogusia L
Dziękuję w imieniu Romana za życzenia tutaj i na priv.
Juergen fajna karteczka i nawet rozumiemy:)
Obsłuchaliśmy się dzisiaj piosenek Ireny z nowych CD i......Irenko pięknie dziękujemy i prosimy o więcej.
Zostawiam wszystkim szampana .
Miłego wieczorku.
Juergen fajna karteczka i nawet rozumiemy:)
Obsłuchaliśmy się dzisiaj piosenek Ireny z nowych CD i......Irenko pięknie dziękujemy i prosimy o więcej.
Zostawiam wszystkim szampana .
Miłego wieczorku.
4 czerwca 2010 20:13 | brak kamer
Koncert w BB odbędzie się na Placu Ratuszowym.
4 czerwca 2010 19:57 | juergen
... tylko gdzie jest ta scena w Bielsku?
4 czerwca 2010 16:47 | juergen
Parada Gwiazd czyli ... Irena w Bielsku Bialej
Pozdrowienia i dobrego spiewania Pani Irenie dzis na scenie w Bielsku Bialej;-) A teraz ide szukac w necie, moze sa tam kamery na miescie i bedzie mozna podgladac troche ten koncert w necie? Ponizej plakat imprezy. Pozdrawiam;-)
[www.lastfm.de]
[www.lastfm.de]
4 czerwca 2010 15:19 | Joanna z Warszawy
Lisia Rodzinka baluje i nie tylko Oni!
Romanowi L. wiernemu fanowi Ireny Jarockiej, obchdzącemu dzisiaj podwójną rocznicę 25-lecia urodzin, życzę wszelkiej pomyślności na dalsze dłuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuugie i szczęśliiiiiiiiiiiiiiiiiwe lata życia, w rytm piosenek naszej Gwiazdy. Bogusia na dzisiejszą Twoją uroczystość zdobyła CD z nową wersją lubianych przebojów IJ, a więc miłej zabawy .
Pozdrowienia, równie serdeczne ślę do Bielska-Białej, gdzie dzisiaj wieczorem zapowiada się ciekawy koncert z udziałem PLEJADY RODZIMYCH GWIAZD.
Ireno, wiem, że nie zabraknie Ci blasku i talentu, więc życzę Ci miłego śpiewania, Agnieszce-Menago ogromnych, opiekuńczych skrzydeł, a wszystkim, wybierającym się tam "Irenkowym Ludkom" ogromnej satysfakcji z udziału w tym koncercie i dobrej zabawy dzisiejszego wieczoru.
J.
Pozdrowienia, równie serdeczne ślę do Bielska-Białej, gdzie dzisiaj wieczorem zapowiada się ciekawy koncert z udziałem PLEJADY RODZIMYCH GWIAZD.
Ireno, wiem, że nie zabraknie Ci blasku i talentu, więc życzę Ci miłego śpiewania, Agnieszce-Menago ogromnych, opiekuńczych skrzydeł, a wszystkim, wybierającym się tam "Irenkowym Ludkom" ogromnej satysfakcji z udziału w tym koncercie i dobrej zabawy dzisiejszego wieczoru.
J.
4 czerwca 2010 14:54 | ARTUR
niestety z pracy...nie mam długiego weekendu.... zatem kawe dla wszystkich polewam.
Anonimie szanowny czy szanowana.Jesteś uczulona na mnie tak mocno,że szwankuje u Ciebie rozumowanie sensu całego tekstu.Poza tym Twoja bezgraniczna miłość do szefowej byłej, obecnej czy przyszłej jest tak ogromna ,że aż slepniesz kochana i to rzutuje na w miare obiektyne odczytywanie czyichs intencji.
Nie było moim zamiarem podwazanie pozycji pierwszeństwa w posiadaniu przepastnych zbiorów tej czy innej osoby.Niech sobie kążdy posiada ile chce i niech się ogłasza w tych zawodach liderem czy zwyciezcą.Moim zamiarem było przywołanie osób z przeszłości (nie tak znów odległej),których ani Ty, ani Twoja szefowa nie znaliście bo nie mogliście znać w żaden sposób gdyż były to i pewnie są nadal osoby niestadne,unikające kadej formy integracji...a szkoda.
Ich zbiory i ich zaangażowanie sprzed lat było bardzo imponujące wg mnie i pozwolisz,że to ja będę oceniał rozmiar ich zbiorów i ich zaangażowanie.Nie mieli oni żadnycj możliwości zasilania ze strony Gwiazdy,ani zadnego kontaktu poza koncertami ..i to na odległość jaka dzieliła estradę od widowni.
Co do mnie to muszę Cię rozczarować i wyprowadzić z błędu.
Nigdy nie byłem zadnym zbieraczem czegokolwiek co dotyczyło mojej Idolki....poza LP i niektórymi singlami i kasetami,czasem jakieś pocztówki dzwiekowe wpadły mi w ręce bez specjalnych poszukiwań bo było tego pełno wszędzie.Wystarczało mi co przeczytałem,co ogładalem i co słuchałem...a była tego tak wiele,że z powodzeniem zaspakajałem swoje fańskie potrzeby.Moja obecnośc na koncertach równiez nie była imponująca.Teraz chyba mam więcej okazji bywac niz kiedyś. Zatem moja droga/mój drogi anonimowy "wielbicielu" trafiasz jak slepy w płot przywołując duchy z przeszłosći i wmawiając mi,że z czegoś tam szczególnie korzystałem.Otóz oświadczam poraz któryś ,że NIE! Brałem co mi dawano bez proszenia i ubiegania sie o to.Na tym temat zakończę bo nie chcę wracać do niemiłych wpomnień...a widać,że każdy pretekst jest dobry aby zajątrzyć z byle powodu.Powtarzam zatem ja znałem osoby ,których zaangażowanie i zbiory były rownie wielkie a sądze ,ze wieksze jak te o których wspomniałem.Wolno mi tak sądzić i nic Ci do tego. Teraz za to chyba najważniejsze jest to co stworzono na tej stronie i gołym okiem widać i zdrowym uchem słychac komu z tym wszystkim po drodze a komu nie... I niech tak zostanie jak nie może byc inaczej ...OK?
Jak tak wnikliwie jestem analizowany i czytany to proponuje też tak analitycznie podchodzić do innych tekstów np odnośnie popracowania nad pozycją w "złotych przebojach" piosenki Break Free.Szczególnie powinni o to zadbac osoby z najwiekszymi zbiorami i zasługami dziedzinie faństwa.Do czego gorąco zachęcam mimo,ze mój stosunek do nachalności głosowań jest chyba znany?
Nie chciałem ale musiałem zareagować sorry postronnych czytaczy:)
Nie było moim zamiarem podwazanie pozycji pierwszeństwa w posiadaniu przepastnych zbiorów tej czy innej osoby.Niech sobie kążdy posiada ile chce i niech się ogłasza w tych zawodach liderem czy zwyciezcą.Moim zamiarem było przywołanie osób z przeszłości (nie tak znów odległej),których ani Ty, ani Twoja szefowa nie znaliście bo nie mogliście znać w żaden sposób gdyż były to i pewnie są nadal osoby niestadne,unikające kadej formy integracji...a szkoda.
Ich zbiory i ich zaangażowanie sprzed lat było bardzo imponujące wg mnie i pozwolisz,że to ja będę oceniał rozmiar ich zbiorów i ich zaangażowanie.Nie mieli oni żadnycj możliwości zasilania ze strony Gwiazdy,ani zadnego kontaktu poza koncertami ..i to na odległość jaka dzieliła estradę od widowni.
Co do mnie to muszę Cię rozczarować i wyprowadzić z błędu.
Nigdy nie byłem zadnym zbieraczem czegokolwiek co dotyczyło mojej Idolki....poza LP i niektórymi singlami i kasetami,czasem jakieś pocztówki dzwiekowe wpadły mi w ręce bez specjalnych poszukiwań bo było tego pełno wszędzie.Wystarczało mi co przeczytałem,co ogładalem i co słuchałem...a była tego tak wiele,że z powodzeniem zaspakajałem swoje fańskie potrzeby.Moja obecnośc na koncertach równiez nie była imponująca.Teraz chyba mam więcej okazji bywac niz kiedyś. Zatem moja droga/mój drogi anonimowy "wielbicielu" trafiasz jak slepy w płot przywołując duchy z przeszłosći i wmawiając mi,że z czegoś tam szczególnie korzystałem.Otóz oświadczam poraz któryś ,że NIE! Brałem co mi dawano bez proszenia i ubiegania sie o to.Na tym temat zakończę bo nie chcę wracać do niemiłych wpomnień...a widać,że każdy pretekst jest dobry aby zajątrzyć z byle powodu.Powtarzam zatem ja znałem osoby ,których zaangażowanie i zbiory były rownie wielkie a sądze ,ze wieksze jak te o których wspomniałem.Wolno mi tak sądzić i nic Ci do tego. Teraz za to chyba najważniejsze jest to co stworzono na tej stronie i gołym okiem widać i zdrowym uchem słychac komu z tym wszystkim po drodze a komu nie... I niech tak zostanie jak nie może byc inaczej ...OK?
Jak tak wnikliwie jestem analizowany i czytany to proponuje też tak analitycznie podchodzić do innych tekstów np odnośnie popracowania nad pozycją w "złotych przebojach" piosenki Break Free.Szczególnie powinni o to zadbac osoby z najwiekszymi zbiorami i zasługami dziedzinie faństwa.Do czego gorąco zachęcam mimo,ze mój stosunek do nachalności głosowań jest chyba znany?
Nie chciałem ale musiałem zareagować sorry postronnych czytaczy:)
4 czerwca 2010 13:09 | Bogusia L
mam nowe płytki!!!!
Szybciej wróciłam z pracy, bo mam małą imprezkę w domu i tak się cieszę,ze właśnie dzisiaj mam te nowe płytki Ireny Jarockiej.
Dziękuję Ewie Ś za przesyłkę.
Tak więc pewnie sąsiedzi też posłuchają tych przebojów:)
Pozdrawiam Irenę,Agnieszkę i Irenkowe Ludki oraz gości tej super stronki.
Miłego weekendu.
Dziękuję Ewie Ś za przesyłkę.
Tak więc pewnie sąsiedzi też posłuchają tych przebojów:)
Pozdrawiam Irenę,Agnieszkę i Irenkowe Ludki oraz gości tej super stronki.
Miłego weekendu.
4 czerwca 2010 12:55 |
DO ARTURA
ARTUR
MOŻE JUŻ DAJ SPOKÓJ Z WYWOŁYWANIEM OSOBY PREZES FC BO NIEDOBRZE SIĘ OD TEGO ROBI.TAKIE ZBIORY O IRENIE JAROCKIEJ JAKIE POSIADA PREZES FC NIE POSIADA NIKT.SAM Z TYCH ZBIORÓW KORZYSTAŁEŚ NIE ZAPOMINAJ O TYM. NAJBARDZIEJ TO CHYBA BOLI CIE TO ŻE TO WŁAŚNIE DANUSIA MA TAKIE ZBIORY A NIE NP.TY
MOŻE JUŻ DAJ SPOKÓJ Z WYWOŁYWANIEM OSOBY PREZES FC BO NIEDOBRZE SIĘ OD TEGO ROBI.TAKIE ZBIORY O IRENIE JAROCKIEJ JAKIE POSIADA PREZES FC NIE POSIADA NIKT.SAM Z TYCH ZBIORÓW KORZYSTAŁEŚ NIE ZAPOMINAJ O TYM. NAJBARDZIEJ TO CHYBA BOLI CIE TO ŻE TO WŁAŚNIE DANUSIA MA TAKIE ZBIORY A NIE NP.TY
4 czerwca 2010 00:01 | ARTUR
wspomnieniowo...
Jurgenie...ten klip to nie jest mojego autorstwa.To inny Artur...chyba z Poznania :).Miło powitać imiennika.Chociaż tu więcej moich imienników się pojawiało :).
Jeśli chodzi o te plebistyty sprzed lat to IJ nie miała żadnych problemów aby włąściwie każdą piosenke umieścic na pierwszym miejscu najbardziej masowej liscie przebojów "studia gama" oraz innych.Należy pamiętać,że wtedy szły dziesiątki tysiecy takich głosów i to drogą pocztową.Było trudniej ale Jarocka wtedy wymiatała każdą konkurencję.Tak się czasem zastanawiam gdzie się podzieli wszycy inni najwierniejsi fani sprzed lat?Przecież IJ miała tego "towaru" chyba najwięcej w PL :).Wiem ,że wyjazd IJ za ocean w dziewięcdziesiatych latach spowodował wyoutowanie wiekszości...teraz pojawiają się na koncertach i nadal śledzą karierę IJ...może zaglądają tu również niektórzy z nich,ale kontaktu już nie mam. Aż ciśnie mi się aby wywołac imienie niektórych z nich,którzy wiedli prim w prowadzeniu takich akcji jak głosowania w plebiscytach radiowych.Tych co organizowali wyjazdy na koncerty itp. Może ta idea "wpomnień24" powinna ożyć na nowo i bardziej intensywanie aby wciąż mobilizować się i tych własnie ukrytych wielkich fanów IJ. Znałem osobiście wiele osób ,które o IJ wiedziały wszystko.Ich zbioty były bogatsze niż szefowej FC...ale nie należeli do żadnego FC ,ani nie ujawniły się wraz z pojawieniem się tej i wczesniejszej strony internetowej.
Pozdro zatem dla wszystkich.
....a "Slubne prezenty" w nowej aranżacji oraz "Piosenka spod welonu" powinny byc grane na KAŻDYM koncercie IJ !
Jeśli chodzi o te plebistyty sprzed lat to IJ nie miała żadnych problemów aby włąściwie każdą piosenke umieścic na pierwszym miejscu najbardziej masowej liscie przebojów "studia gama" oraz innych.Należy pamiętać,że wtedy szły dziesiątki tysiecy takich głosów i to drogą pocztową.Było trudniej ale Jarocka wtedy wymiatała każdą konkurencję.Tak się czasem zastanawiam gdzie się podzieli wszycy inni najwierniejsi fani sprzed lat?Przecież IJ miała tego "towaru" chyba najwięcej w PL :).Wiem ,że wyjazd IJ za ocean w dziewięcdziesiatych latach spowodował wyoutowanie wiekszości...teraz pojawiają się na koncertach i nadal śledzą karierę IJ...może zaglądają tu również niektórzy z nich,ale kontaktu już nie mam. Aż ciśnie mi się aby wywołac imienie niektórych z nich,którzy wiedli prim w prowadzeniu takich akcji jak głosowania w plebiscytach radiowych.Tych co organizowali wyjazdy na koncerty itp. Może ta idea "wpomnień24" powinna ożyć na nowo i bardziej intensywanie aby wciąż mobilizować się i tych własnie ukrytych wielkich fanów IJ. Znałem osobiście wiele osób ,które o IJ wiedziały wszystko.Ich zbioty były bogatsze niż szefowej FC...ale nie należeli do żadnego FC ,ani nie ujawniły się wraz z pojawieniem się tej i wczesniejszej strony internetowej.
Pozdro zatem dla wszystkich.
....a "Slubne prezenty" w nowej aranżacji oraz "Piosenka spod welonu" powinny byc grane na KAŻDYM koncercie IJ !
3 czerwca 2010 23:04 | juergen
Studio Gama ... to byly czasy...
Dzieki Artur za poznanski clip, Twoje clipy Joanno juz kilkakrotnie obejrzalem, to sa dla nas rozsianych szczegolnie wazne pocztowki koncertowe. Artur wspominales Studio Gama, naturalnie ze pamietam, lubialem sluchac ta audycje na luzie, no i tam bylismy bardzo czesto obecni z przebojami naszej Gwiazdy. A glosowanie wtedy na tych kartach pocztowych chyba za 40 czy 60 gr. ;-) , ktorych czesto brakowalo na pocztach jak Jarocka wchodzila na listy albo jakies plebiscyty. W mojej szkole i klasie tez takie akcje glosowan mialem, a konkurencja byla tylko moja kolezanka ze "swoja" Urszula Sipinska. Kiedys tez pierwsze miejsca na listach przebojow nie byly serwowane I.Jarockiej na srebrnym talerzu, tylko mialy konkurencje, piosenki musialy sie przebic przez takich gigantow jak ABBA, Smokie, Blondie czy Donna Summer, Bonnie Tyler i wielu innych, aby dopiero tez stac sie przebojami. Ale moze min. dlatego, ze przechodzily przez taka szkole, przetrwaly probe czasu i mody, zyja nadal, a jestem pewny, ze do tych najwiekszych hitow naszej Ireny beda powracac i nastepne generacje. Dzisiaj jest bardzo duzo list przebojow, ale glosuje wszedzie bez rozdzielania na wazne i mniej wazne, "Break Free" jest tego wiecej jak warta;-) Dobrej nocy, u mnie bylo dzis 27°C, tendencja w gore ;-)
3 czerwca 2010 10:37 | Irena S.
Nowe CD
Od wczoraj i ja jestem szczęśliwą posiadaczką nowych cd - Basiu W. z całego serca dziękuję! Jestem nimi po prostu zauroczona. Świetne nowe wersje starszych przebojów pozwalają odkryć je na nowo. Jakże inaczej brzmi "Piosenka spod welonu" czy "Z moich przeczuć". "Ślubne prezenty" czy "Il faut y croire" - po prostu rewelacja. Po przesłuchaniu zaostrzył się tylko apetyt na dalsze cd. Mam nadzieję, że ciąg dalszy będzie! Pani Irenko, dziękuję.
Monice gratuluję - świetne okładki.
Pozdrawiam słonecznie Panią Irenkę, Agusię i Irenkowe Ludki.
Monice gratuluję - świetne okładki.
Pozdrawiam słonecznie Panią Irenkę, Agusię i Irenkowe Ludki.
2 czerwca 2010 17:23 | Joanna z Warszawy
Dla tych, którzy nie mają jeszcze nowych wersji.
Na koncercie w Rykach była nowa wersja "Alle porte del sole", a więc dla tych którzy nie są jeszcze posiadaczami nowych płyt polecam YT.
Z pozdrowieniami.
Z pozdrowieniami.
2 czerwca 2010 15:07 |
IRENA NA FESTIWALU W OPOLU!!! MUSI BYC IRENA! MMMMUUUSSSSIIII
2 czerwca 2010 15:01 |
... UMOWA POMIEDZY TVP A MIASTEM TO GWARANTUJE. TYLKO ZE TERMIN WE WRZESNIU
2 czerwca 2010 15:00 |
KRAJOWY FESTIWAL PIOSENKI POLSKIEJ W OPOLU ODBEDZIE SIE W TYM ROKU W KAMPUSIE POLITECHNIKI OPOLSKIEJ NA OPEN AIR - BEDZIE BILETOWANY, PONAD 4 000 OSOB, TYLKO ZE TERMIN ZOSTANIE ZMIENIONY. IMPREZEZA BEDZIE NA STO PROCENT, UMOWA POMIEDZY TVP A MIASTEM
1 czerwca 2010 22:55 | Ela i Michał
Obiecaliśmy o nasze osobiste odczucia po koncercie, więc obietnicy nie możemy złamać. Zostaliśmy nawet zapowiedzeni przez Panią Sylwie, która tak pięknie napisała o koncercie, że aż łezka się kręci w oku! Zespół poprzedzający Panią Irene nie był w naszym stylu, chcieliśmy usłyszeć coś z klasą, coś na co byliśmy przygotowani od miesiąca. Mniej więcej miesiąc temu może więcej dowiedzieliśmy się o tym koncercie, ponieważ już po koncercie w Kaliszu (na którym była Pani Sylwia) byliśmy zdecydowani zobaczyć, ale przede wszystkim usłyszeć Panią Irene Jarocką. Tak jak już wspomnieliśmy po zespole na który trafiliśmy wyszła, zdecydowanie piękniejsza i dostojniejsza niż z opowiadań Pani Sylwii, ubrana w niezwykle przepiękny żakiet, Pani Irena. Głos! to jest to co zadziwiło najbardziej, piękny, młody, nieskazitelny, czysty, nie do opisania głos. Wspaniały był fakt, że mogliśmy być tak blisko sceny, co za tym idzie, śpiewającej gwiazdy. Ele najbardziej uwiodły piosenki pt "Nie wrócą te lata" oraz "Alle porte del sole", a z kolei Michał podśpiewywał sobie (nie koniecznie po francusku, bo jak sie okazało zna dużo tekstów piosenek) z uśmiechem na twarzy . Po wspaniałym koncercie mieliśmy nawet możliwość osobistego poznania Pani Ireny, dostaliśmy także autograf. Mnóstwo zdjęć, które zrobiliśmy w trakcie koncertu zwieńczyło pare zrobionych z samą gwiazdą wieczoru. Na pewno było to nie zapomniane przeżycie, bardzo cieszymy się i dziękujemy za możliwość wzięcia udziału w tak fantastycznym koncercie!
Ela i Michał z Gliwic
Ela i Michał z Gliwic
1 czerwca 2010 19:32 | Bogusia L
program ON & ONA
Przed chwilą była reklama tego programu z udziałem Ireny & p.Michała w TV Polsat.
Emisja w najbliższą niedzielę o godz. 16,45
Emisja w najbliższą niedzielę o godz. 16,45
1 czerwca 2010 19:32 |
ON IONA
Właśnie przed chwilą w TV POLOSAT była reklama niedzielnego programu ON I ONA z Panią Ireną oraz jej mężem.
1 czerwca 2010 19:06 | Monika
Sylwia dziękuję za przekazik.
1 czerwca 2010 16:45 | B.L
proszę o zagłosowanie na Irenę Jarocką
[e-migrant.eu]
[www.wietrzneradio.com]
[www.radiomerkury.pl]
[zloteprzeboje.tuba.pl]
[radiopodlasie.pl]
[www.rc.fm]
[www.znadwilii.lt]
[www.radioslupca.pl]
[www.radioatut.de]
[www.radioainkarim.ovh.org]
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.radioel.pl] lista@radioel.pl
[www.wietrzneradio.com]
[www.radiomerkury.pl]
[zloteprzeboje.tuba.pl]
[radiopodlasie.pl]
[www.rc.fm]
[www.znadwilii.lt]
[www.radioslupca.pl]
[www.radioatut.de]
[www.radioainkarim.ovh.org]
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.radioel.pl] lista@radioel.pl
1 czerwca 2010 10:48 | Sylwia
Sośnicowice i dla mnie nadszedł ten bliski sercu dzień
Witam Was kochane Irenkowe Ludki !
hmm od czego tu zacząć – najpierw bardzo pragnę podziękować za przekaziki w sobotę – których przyznam szczerze po prostu się nie spodziewałam, więc moja radość była tym większa,. Dziewczyny jesteście takimi magicznymi duszkami tej Irenkowej Rodzinki i potraficie zaskoczyć, a tym samym dać tyle radości …. Dziękuję.
Niedziela to już wyjątkowy dzień, na który czekałam bardzoooo długo (4 miesiące)
Pogoda zapowiadała się nawet całkiem, całkiem – no niestety tylko do południa.
Ale mnie nawet burza, deszcz i ulewa nie przeraziły …..
Do Sośnicowic pojechałam z Mariuszem i jego dziewczyna Marzenką oraz po raz pierwszy z moim młodszym synem Michałem i jego dziewczyną Elą, która bardzo pokochała piosenki Pani Irenki i sama mnie prosiła czy zabiorę ją kiedyś na koncert, więc pojechaliśmy.
Sośnicowice to taka mała miejscowość niedaleko Gliwic – w tym dniu było tam bardzo dużo imprez, gdyż gmina obchodziła swoje święto, a gwiazdą wieczoru była właśnie Irena Jarocka. My trafiliśmy na koncert jakiegoś Zespołu Śląskiego – nawet fajnie śpiewali, lecz ja chciałam po prostu, żeby już sobie poszli – bo przecież przyjechałam tu naładować akumulatory tylko przy piosenkach mojej kochanej gwiazdy.
No i zaczęło się, najpierw bardzo miła zapowiedz naszej gwiazdy przez organizatorów tej imprezy. Pani Irenka jak zawsze pełna wdzięku i elegancji, bardzo serdecznie przywitała publiczność i już pierwsze takty „By cos zostało z tych dni” …. Kto był na koncercie Pani Irenki wie, jak szybko nawiązuję kontakt z publicznością i tak było tym razem. Jej tryskająca niespożyta energia, dowcipy, świetny humor to wszystko sprawiło, że publiczność bawiła się coraz lepiej – powróciły oczywiście wspomnienia i razem z gwiazdą śpiewaliśmy kawiarenki, kocha się raz, wymyśliłam się ……
To była wielka uczta dla ducha, niezwykły wieczór z muzyką, którą kochają całe pokolenia i która nigdy nie przeminie. Owacje oczywiście na stojąco i bisy …… gwiazda wieczoru która tak kocha swoja publiczność, bisowała dwa razy, i znowu serce nabrało szybkich rytmów przy piosence „Ale porte de solle” Wszystko co najpiękniejsze , najszybciej się kończy i tym raz czar, magia prysł …….
No i długa kolejka po autografy, wspólne zdjęcia i nabycie 2 nowych krążków. Płyty powiem krótko – REWELACJA !!!
Dziękuję Pani Irence za dostarczenie nam tylu wspaniałych i niezapomnianych chwil – za to, że jest i nadal nam tak pięknie śpiewa, dziękuję Agusi za jej dobre serduszko Aguś jesteś wielka, dziękuję Basi F za chwilę rozmowy i ciepłe słowa oraz Beatce i Leszkowi z Zabrze za miłą rozmowę. Cała hepii i szczęśliwa wróciłam do domku.
O swoich wrażeniach Ela i Michał postanowili napisać tutaj sami – więc czekamy ….
Pozdrawiam Was najcieplej, niech na twarzy Waszych zawsze gości objaw szczęścia i radości
hmm od czego tu zacząć – najpierw bardzo pragnę podziękować za przekaziki w sobotę – których przyznam szczerze po prostu się nie spodziewałam, więc moja radość była tym większa,. Dziewczyny jesteście takimi magicznymi duszkami tej Irenkowej Rodzinki i potraficie zaskoczyć, a tym samym dać tyle radości …. Dziękuję.
Niedziela to już wyjątkowy dzień, na który czekałam bardzoooo długo (4 miesiące)
Pogoda zapowiadała się nawet całkiem, całkiem – no niestety tylko do południa.
Ale mnie nawet burza, deszcz i ulewa nie przeraziły …..
Do Sośnicowic pojechałam z Mariuszem i jego dziewczyna Marzenką oraz po raz pierwszy z moim młodszym synem Michałem i jego dziewczyną Elą, która bardzo pokochała piosenki Pani Irenki i sama mnie prosiła czy zabiorę ją kiedyś na koncert, więc pojechaliśmy.
Sośnicowice to taka mała miejscowość niedaleko Gliwic – w tym dniu było tam bardzo dużo imprez, gdyż gmina obchodziła swoje święto, a gwiazdą wieczoru była właśnie Irena Jarocka. My trafiliśmy na koncert jakiegoś Zespołu Śląskiego – nawet fajnie śpiewali, lecz ja chciałam po prostu, żeby już sobie poszli – bo przecież przyjechałam tu naładować akumulatory tylko przy piosenkach mojej kochanej gwiazdy.
No i zaczęło się, najpierw bardzo miła zapowiedz naszej gwiazdy przez organizatorów tej imprezy. Pani Irenka jak zawsze pełna wdzięku i elegancji, bardzo serdecznie przywitała publiczność i już pierwsze takty „By cos zostało z tych dni” …. Kto był na koncercie Pani Irenki wie, jak szybko nawiązuję kontakt z publicznością i tak było tym razem. Jej tryskająca niespożyta energia, dowcipy, świetny humor to wszystko sprawiło, że publiczność bawiła się coraz lepiej – powróciły oczywiście wspomnienia i razem z gwiazdą śpiewaliśmy kawiarenki, kocha się raz, wymyśliłam się ……
To była wielka uczta dla ducha, niezwykły wieczór z muzyką, którą kochają całe pokolenia i która nigdy nie przeminie. Owacje oczywiście na stojąco i bisy …… gwiazda wieczoru która tak kocha swoja publiczność, bisowała dwa razy, i znowu serce nabrało szybkich rytmów przy piosence „Ale porte de solle” Wszystko co najpiękniejsze , najszybciej się kończy i tym raz czar, magia prysł …….
No i długa kolejka po autografy, wspólne zdjęcia i nabycie 2 nowych krążków. Płyty powiem krótko – REWELACJA !!!
Dziękuję Pani Irence za dostarczenie nam tylu wspaniałych i niezapomnianych chwil – za to, że jest i nadal nam tak pięknie śpiewa, dziękuję Agusi za jej dobre serduszko Aguś jesteś wielka, dziękuję Basi F za chwilę rozmowy i ciepłe słowa oraz Beatce i Leszkowi z Zabrze za miłą rozmowę. Cała hepii i szczęśliwa wróciłam do domku.
O swoich wrażeniach Ela i Michał postanowili napisać tutaj sami – więc czekamy ….
Pozdrawiam Was najcieplej, niech na twarzy Waszych zawsze gości objaw szczęścia i radości
1 czerwca 2010 10:02 | Kama
Cieszy ta nowa płyta- fajnie,że jest!
Mam nadzieję,że szybko będzie w sprzedaży.
Cioekawe czy będzie festiwal w Opolu czy naprawdę- nie?
Edyta Górniak ma bardzo dużo wspólnego z Dodą-nie jest to śpiew bo w tym różni je megagalaktyka na korzyść tej pierwszej.
Obie panie nie mają klasy .......i repertuaru.
Mam nadzieję,że szybko będzie w sprzedaży.
Cioekawe czy będzie festiwal w Opolu czy naprawdę- nie?
Edyta Górniak ma bardzo dużo wspólnego z Dodą-nie jest to śpiew bo w tym różni je megagalaktyka na korzyść tej pierwszej.
Obie panie nie mają klasy .......i repertuaru.
1 czerwca 2010 00:23 | Paulina
Coraz bardziej zaskakujące dni
Ostatni weekend zapowiadał się jak każdy inny, czyli książkowo i bez większych wrażeń. Lecz wszystko zmieniło się po totalnie nieoczekiwanym telefonie od kochanej Pani Basi W , która zaproponowała mi wyjazd na sobotnie koncerty Pani Irenki. Stojąc na ulicy czułam jak napływają mi łzy do oczu i chce mi się skakać, a to wszytko z radości. Na całe szczęście Mamcia się zgodziła i w sobotnie południe byliśmy już w drodze do Poznania. Na miejsce dotarliśmy przed czasem dzięki czemu mogliśmy się troszeczkę rozejrzeć. W koło biegało pełno dzieci ponieważ był to festyn zorganizowany między innymi z okazji Dnia Dziecka. szczerze mówiąc prócz sceny i ewentualnego nagłośnienia nic nie wskazywało na to że za niedługo ma wystąpić Pani Irena. Dopiero dziesięć minut przed zaplanowaną godziną koncertu zapowiedziano że wystąpi Pani Irena Jarocka. Chwilę później pojawiła się Pani Irenka wraz z Agnieszką , Basią oraz Panią Ewą ze Śremu, Ninką i Ewą. No i rozpoczął się koncert. Małe dzieci tańczyły w takt muzyki przed sceną ukazując wszystkim swoje talenty taneczne. My tymczasem bawiąc się cudownie ,( jak zawsze zresztą na koncertach Pani Irenki) musieliśmy oszczędzać nasze gardła i w miarę równomiernie rozłożyć siły żeby starczyło na następny koncert. Można powiedzieć że występ Pani Irenki w Poznaniu był dla nas rozśpiewaniem przed wieczorem:) Zaraz po koncercie Pani Irenka jak zawsze rozdawała autografy, a następnie udaliśmy się na koncert do Komornik. Po przyjeździe mieliśmy chwileczkę na odpoczynek podczas którego spotkaliśmy Pana Artura i udaliśmy się pod scenę. Tam wtedy występował zespół kabaretowy Trzeci Oddech Kaczuchy. Śmiechom nie było końca. Ale w końcu około godziny dziewiętnastej na scenę weszła Pani Irenka. Pełna energii, uśmiechu i ciepła, Publiczność od pierwszych piosenek śpiewała całe teksty wraz z Artystką. My również nie mogliśmy się powstrzymać żeby nie śpiewać, co jak przeczytałam we wpisach było bardzo wyraźnie słychać:) Cóż się dziwić, przecież Pani Irenka porywa swoimi piosenkami do tańca nie tylko serca ale i ciała. Bez dwóch zdań zachwyciła wszystkich słuchaczy, do tego stopnia , że tak łatwo nie chcieli Jej wypuścić ze sceny, co zaowocowało bisami. Po koncercie standardowo kolejka po płyty i autografy. Następnie udaliśmy się na bardzo miłe spotkanie z Panią Irenką podczas którego tak jak wspominał Pan Artur oglądaliśmy między innymi recital Edyty Górniak podczas TT. Żal było się rozstawać, ale niedługo już kolejny koncert:)
Płyty największe przeboje są rewelacyjne. Od soboty, kiedy stałam się ich szczęśliwą posiadaczką, nie mogę się z nimi rozstać.
Joasiu jeśli chodzi o to, że nie wspomniałam o tym wyjeździe na koncerty to tylko dlatego że miał być to efekt zaskoczenia, ale widzę że udało się:)
Jednak weekendowe wrażenia nie skończyły się na sobocie. W niedzielę wieczorem udałam się na spektakl do teatru. Wychodząc włączyłam głos w telefonie i już w ręce zaczął mi dzwonić telefon. Po odebraniu usłyszałam ''Gondolierów'', a następnie ''Motylka'' i ''Jeśli kochasz'' . Roześmiana wychodziłam z tego teatru na co moje koleżanki z klasy ze zdziwieniem zaczęły dopytywać się co tak się uśmiecham do tego telefonu. Ostatecznie skończyło się na tym że każda z nich chociaż przez chwilę usłyszała mały fragmencik koncertu Pani Irenki. Po dotarciu do domku znowu usłyszałam kolejne piosenki , ale tym razem dzieliłam się swoim szczęściem z bratem , który każdej piosenki słuchał bardzo uważnie i podśpiewywał sobie. Słychać było oczywiście jak udany był to koncert po reakcjach publiczności oraz docierającym głosie bawiącej się Sylwii. Dziękuję Ci Sylwinko za pamięć i te przekaziki a także dziękuję Michałowi przez którego telefon docierały one do mnie:)
Pięknym przeżyciem jest możliwość uczestniczenia w takich wydarzeniach jak koncert Pani Irenki.
Dlatego pięknie i z całego serca dziękuję Pani Irenko , Pani za to że mimo zmieniającego się świata ciągle jest Pani taka sama, ciepła uśmiechnięta i urzekająca głosem.
Agnieszce i Basi F dziękuję za każdą spędzoną chwilę .
Nince i Ewie dziękuję za choć krótkie ale jakże miłe spotkanie.
Pani Ewuni ze Śremu dziękuję za niezapomniane i jakże wesołe momenty.
Moim dobrym Duszkom czyli Pani Basieńce oraz Panu Grzesiowi dziękuję jak tylko mogę , że przygarnęli mnie ponownie do swojego samochodu i razem mogliśmy odkrywać na nowo piosenki Pani Irenki z nowych płyt. Ach... i Pani Basi za niezapomnianą wersję Beatelmani;)
Och...ależ jest pięknie!
Pozdrawiam nocnie i życzę wszystkim motylkowo kolorowych snów:)
Płyty największe przeboje są rewelacyjne. Od soboty, kiedy stałam się ich szczęśliwą posiadaczką, nie mogę się z nimi rozstać.
Joasiu jeśli chodzi o to, że nie wspomniałam o tym wyjeździe na koncerty to tylko dlatego że miał być to efekt zaskoczenia, ale widzę że udało się:)
Jednak weekendowe wrażenia nie skończyły się na sobocie. W niedzielę wieczorem udałam się na spektakl do teatru. Wychodząc włączyłam głos w telefonie i już w ręce zaczął mi dzwonić telefon. Po odebraniu usłyszałam ''Gondolierów'', a następnie ''Motylka'' i ''Jeśli kochasz'' . Roześmiana wychodziłam z tego teatru na co moje koleżanki z klasy ze zdziwieniem zaczęły dopytywać się co tak się uśmiecham do tego telefonu. Ostatecznie skończyło się na tym że każda z nich chociaż przez chwilę usłyszała mały fragmencik koncertu Pani Irenki. Po dotarciu do domku znowu usłyszałam kolejne piosenki , ale tym razem dzieliłam się swoim szczęściem z bratem , który każdej piosenki słuchał bardzo uważnie i podśpiewywał sobie. Słychać było oczywiście jak udany był to koncert po reakcjach publiczności oraz docierającym głosie bawiącej się Sylwii. Dziękuję Ci Sylwinko za pamięć i te przekaziki a także dziękuję Michałowi przez którego telefon docierały one do mnie:)
Pięknym przeżyciem jest możliwość uczestniczenia w takich wydarzeniach jak koncert Pani Irenki.
Dlatego pięknie i z całego serca dziękuję Pani Irenko , Pani za to że mimo zmieniającego się świata ciągle jest Pani taka sama, ciepła uśmiechnięta i urzekająca głosem.
Agnieszce i Basi F dziękuję za każdą spędzoną chwilę .
Nince i Ewie dziękuję za choć krótkie ale jakże miłe spotkanie.
Pani Ewuni ze Śremu dziękuję za niezapomniane i jakże wesołe momenty.
Moim dobrym Duszkom czyli Pani Basieńce oraz Panu Grzesiowi dziękuję jak tylko mogę , że przygarnęli mnie ponownie do swojego samochodu i razem mogliśmy odkrywać na nowo piosenki Pani Irenki z nowych płyt. Ach... i Pani Basi za niezapomnianą wersję Beatelmani;)
Och...ależ jest pięknie!
Pozdrawiam nocnie i życzę wszystkim motylkowo kolorowych snów:)