Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.
Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com
30 września 2010 14:27 |
częstuję się
Dzięki za pączki i kawę . W ten ponury dzień to warto zrobić sobie trochę przyjemności.Pani Irena to może nawet 10 pączków jeść każdego dnia bez skutków ubocznych.Pozazdrościć.Zabieram ostatniego pączka.
30 września 2010 13:18 | Sylwia
Witam cieplutko wszystkich gości tej cudownej stronki. Szczególnie ciepło Panią Irenkę.
Zawsze najcieplejsze są wpisy naszej Gwiazdy, jest w nich tyle ciepła i radości życia, że nawet deszczowa ostatnio aura nie jest już taka straszna.
Życzę dalszych udanych planów urlopowych. A Kreta to z pewnością piękne miejsce na urlopowy wypoczynek.
Pozdrawiam słoneczkiem jesiennym (które niebawem na pewno do nas zawita), życząc dużo radości i ciepła w sercu :)
Zostawiam Wam wszystkim przesympatyczny wierszyk, który niedawno otrzymałam
*** Spójrz - błękit na niebie, Uśmiecha się do Ciebie
Żółty kolor tam się mieni, Przesyła Ci wiązkę promieni
Jesień rozwija się wkoło, Patrzy na Ciebie wesoło
Więc smutek usuń w cień, I miej cudowny dzień***
Marllenie dziekuję za kawusię i pysznego pączka
Zawsze najcieplejsze są wpisy naszej Gwiazdy, jest w nich tyle ciepła i radości życia, że nawet deszczowa ostatnio aura nie jest już taka straszna.
Życzę dalszych udanych planów urlopowych. A Kreta to z pewnością piękne miejsce na urlopowy wypoczynek.
Pozdrawiam słoneczkiem jesiennym (które niebawem na pewno do nas zawita), życząc dużo radości i ciepła w sercu :)
Zostawiam Wam wszystkim przesympatyczny wierszyk, który niedawno otrzymałam
*** Spójrz - błękit na niebie, Uśmiecha się do Ciebie
Żółty kolor tam się mieni, Przesyła Ci wiązkę promieni
Jesień rozwija się wkoło, Patrzy na Ciebie wesoło
Więc smutek usuń w cień, I miej cudowny dzień***
Marllenie dziekuję za kawusię i pysznego pączka
30 września 2010 12:24 | marlena
Komu kawa z pączkiem od Bliklego?
Pani Irence daw świeżutkie pączki z zieloną herbatą jak lubi? Pani Irenka ma tak swietną figurę ,że nie musi sobie niczego odmawiać.Dla wszystkich pozostałych po jednym pączku z różą zostawiam.Kawa do wyboru ześ,ietanką lub bez.Udanego dnia .Właśnie u nas w biurowcu lecą teraz "Małe rzeczy" chyba z Radia Dla Ciebie.
29 września 2010 22:13 | Małgorzata
Udanego wypoczynku Pani Ireno. Tutaj w ubiegłym tygodniu była ta prawdziwa polska, złota jesień z babim latem w tle. Teraz chłodno, wieje, pada i rozpościera się "melancholii mglisty woal" :), mam nadzieję, że na Pani powrót jesień znów zgotuje nam miłą niespodziankę.
Pozdrowienia.
Pozdrowienia.
29 września 2010 20:47 | Donata
jak dobrze się czyta wpisy Pani Irenki:) bardzo się cieszę że plany dobrze wyszły i pojechała Pani na wymarone wakacje:)
Pani Irenie życzę owocnego i dobrego odpoczywania, zwiedzania:) Agnieszce także zycze odpoczynku:)
a wszystkim tu będącym zycze spokojnego wieczorku
Pani Irenie życzę owocnego i dobrego odpoczywania, zwiedzania:) Agnieszce także zycze odpoczynku:)
a wszystkim tu będącym zycze spokojnego wieczorku
29 września 2010 16:19 | Bogusia L
Irenko dziękuję za pozdrowienia,życzę udanych wakacji i czekam na dalsze piękne zdjęcia.
Pan Michał jeżeli ma dzisiaj imieniny to życzę wszystkiego najlepszego,realizacji wszystkich marzeń oraz dużo zdrówka bo to najważniejsze.
Co do Płocka to miałam tam być ,niestety muszę odwołać ten wyjazd.Moje typy na zaśpiewanie piosenki z fortepianem to "Witaj w sercu" ewentualnie "Przepraszam Cię",przy czym stawiam na tą drugą.
Pozdrawiam Irenę Jarocką wraz z Rodzinką.
Pan Michał jeżeli ma dzisiaj imieniny to życzę wszystkiego najlepszego,realizacji wszystkich marzeń oraz dużo zdrówka bo to najważniejsze.
Co do Płocka to miałam tam być ,niestety muszę odwołać ten wyjazd.Moje typy na zaśpiewanie piosenki z fortepianem to "Witaj w sercu" ewentualnie "Przepraszam Cię",przy czym stawiam na tą drugą.
Pozdrawiam Irenę Jarocką wraz z Rodzinką.
29 września 2010 09:12 | gość
Fajnie napisane o tym rzekomym wstydzie za krzyż i o Cz.Bieleckim.Filmik na EXPO bardzo w porządku choć z mankamentami. Ciekawie zapowiadają się zdjęcia z wakacji pani Ireny.Czekam na ciąg dalszy.
29 września 2010 08:09 | Kama
Pani Ireno- życzę dalszych miłych wakacji!
I dużo słońca!
Jesień pachnie, ale w tej chwili leje deszcz a przez niebo przetaczają sie czarne chmury- nie jest fajnie.
[www.youtube.com]
CZEKAMY NA ZDJĘCIA z KRETY!
I dużo słońca!
Jesień pachnie, ale w tej chwili leje deszcz a przez niebo przetaczają sie czarne chmury- nie jest fajnie.
[www.youtube.com]
CZEKAMY NA ZDJĘCIA z KRETY!
28 września 2010 22:11 | juergen
Daleko i tak blisko...
Dotarly wakacyjne pozdrowienia od naszej Gwiazdy - dziekuje;-) No a na urlopowe zdjecia to czekamy, bo sa one zawsze ciekawe, a te pierwsze przy wejsciu sa nawet egzotyczne bo bez kropli deszczu, a taki deszczowy krajobraz mamy teraz u nas za oknami:( Nie wiem czy w Polsce tez, ale u nas w tym roku na dobre przyjela sie moda na kalosze. Przez dlugie lata uzywane tylko w ogrodzie, fajeruja teraz swoj wielki comeback na ulicach, we wszystkich kolorach i roznych wzorach.;-) Przyjemnych wakacji, obojetnie czy z kaloszami czy bez;-)
[www.kleiner-schatz.de]
[www.tolle-geschenke.com]
[www.racheshop.de]
[www.kleiner-schatz.de]
[www.tolle-geschenke.com]
[www.racheshop.de]
28 września 2010 21:09 | Gosia NB
poniżej nie podpisałam
28 września 2010 21:08 |
:-)
Dobry wieczór Pani Irenko:-) Oj szkoda , że tylko przeczytać można a nie usłyszeć to wszystko.. Ale miło, że Pani pamięta i jak zawsze gdy u nas koniec wakacji to trochę nam tu zdjęciami je tak przedłuża:-) U nas ostatnio ostatnio Sting też miał występ z orkiestrą symfoniczną :-) tzn nie w Bydgoszczy, ale na otwarciu stadionu w Poznaniu. My jednak czekamy na Płock. Mam nadzieję, że słońce służy i wszystko wróciło do normy, formy :-) i chwilowe kłopoty zdrowotne poszły w niepamięć.Pozdrawiam Panią bardzo mocno..
Ostatnio wpadły mi w ręce dwa wiersze - czytając je skojarzyły mi się z dwoma piosenkami.. Ale to jutro napiszę, bo dziś padam już.. sorki. Dobranoc wszystkim- spokojnego snu
Ostatnio wpadły mi w ręce dwa wiersze - czytając je skojarzyły mi się z dwoma piosenkami.. Ale to jutro napiszę, bo dziś padam już.. sorki. Dobranoc wszystkim- spokojnego snu
28 września 2010 18:04 | irena
Wakacje
Wróciliśmy z krótkiej wycieczki po miejscach związanych z historią muzyki rozrywkowej Nashville i Memphis. Była to wielka duchowa uczta dla nas, szczególnie gdy dotarliśmy do miejsc gdzie dokonano pierwszych nagrań z muzyki soul, rythm&blues, gdzie powstał rock&roll. Teraz wybieram zdjęcia, jest to zawsze problem bo jest ich za dużo, ale dam sobie radę. Postaram się za kilka dni dać to wszystko na stronę wraz z opisami.
Dzieje się dużo dobrego w moim prywatnym życiu i dobrze, że mam więcej czasu dla rodziny. Za tydzień wylatuję do Lubbock i 21go października opuszczam Stany aby wpaść na kilka godzin do Warszawy i wylecieć na Kretę. Potem od listopada
kolejne zajęcia w Polsce. Cieszę się z koncertu z orkiestrą symfoniczną w Płocku, zaśpiewam tam dodatkowo coś ładnego tylko z fortepianem.
Jeszcze żyję wakacjami, ale już myślę o przyszłości zawodowej nad którą czuwa Agnieszka. Jestem spokojna, że wszystko będzie OK.
Widzę, że zaglądacie na naszą stronę. Szczerze powiem, że też jestem z Wami prawie codziennie. W Dayton zimna jesienna pogoda, brakuje mi tylko zapachu charakterystycznego dla polskiej jesieni, ale po to muszę już wrócić do naszego kraju. Jak zawsze ciepło Was pozdrawiam.
Dzieje się dużo dobrego w moim prywatnym życiu i dobrze, że mam więcej czasu dla rodziny. Za tydzień wylatuję do Lubbock i 21go października opuszczam Stany aby wpaść na kilka godzin do Warszawy i wylecieć na Kretę. Potem od listopada
kolejne zajęcia w Polsce. Cieszę się z koncertu z orkiestrą symfoniczną w Płocku, zaśpiewam tam dodatkowo coś ładnego tylko z fortepianem.
Jeszcze żyję wakacjami, ale już myślę o przyszłości zawodowej nad którą czuwa Agnieszka. Jestem spokojna, że wszystko będzie OK.
Widzę, że zaglądacie na naszą stronę. Szczerze powiem, że też jestem z Wami prawie codziennie. W Dayton zimna jesienna pogoda, brakuje mi tylko zapachu charakterystycznego dla polskiej jesieni, ale po to muszę już wrócić do naszego kraju. Jak zawsze ciepło Was pozdrawiam.
28 września 2010 17:32 | linki do głosowania
na "Break free" Ireny Jarockiej & Michaela Boltona
[www.e-migrant.eu]
[www.radioel.pl]
[www.radioslupca.pl]
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.wietrzneradio.com]
[www.radioel.pl]
[www.radioslupca.pl]
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.wietrzneradio.com]
28 września 2010 17:23 | ARTUR
OK
Joanno...historia Polski to chyba nieco ponad 1000 lat a nie 2000.Jednak i te milenium to chyba za dużo aby w 8 minut zrobić coś strawnego i prawdziwego ,a do tego zrozumiałego dla widza i to w Chinach.Mnie ten film jako całość jest nie do przyjęcia..ale to jest moje prywatne zdanie i opinia.Nie zgadzam się z tym ,że zabrakło tam wyraźnego akcentu wprost... z sylwetką rozpoznawalną na całym świecie czyli osobyJP2...a starczyło na scenę z obozu koncentracyjnego z więźniami z pasiakach, a wiadomo przecież jaki obowiązuje obecnie na świecie "trend".Lansuje się na skróty taki oto obraz...obóz,Żydzi,zagłada,Polska...nie ma w filmie ani fragmentu symbolu,że to hitlerowski obóz...czyli jaki?...polski.Dokładnie wpisuje się to w modną antypolską spekulacje.Ten film może być zrozumiały tylko dla Polaków i to zakładam się o lodówkę,że nie dla większości Polaków.Dla niezbyt lotnego obcokrajowca,dla którego Polska kojarzy się z białymi niedzwiedziami zostanie tylko przekaz taki...był chaos,same wojny,horror i beznadzieja aż pojawiła się błękitna złotogwiezdna brama dobrobytu i nastał czas mlekiem i miodem płynący. A to jest fałsz na maxa.Polska miała wiele bardzo ciekawych,pozytywnych momentów w swojej historii.Nie tylko wygrany Grunwald.Sukcesy i wielcy ludzie.Tego w tym filmie jest jak na lekarstwo.Po co rzucać się na niewykonalne zadanie aby stworzyć uniwersalny przekaz dla każdego i to w 8 minut?...skoro to zadanie niewykonalne.Lepiej zatem moim zdaniem zrealizować inny pomysł na prezentacje Polski...Polski z sukcesami również tymi sprzed "złotej ery" unijnej.A jeśli ktoś się sugerował aby swoim filmem nie urazic tak "demokratycznego" gospodarza tegorocznego expo jak ChRL to rzeczywiście podjął się zadania nie do zrealizowania...
Juurgenie...o jubileuszu zburzenia muru berlinskiego mówił cały swiat.Zjechali na tę uroczystość najwazniejsi politycy światowi i europejscy.Media całego świata przypominały i bębniły o tym i o historii upadku komunizmu przy okazji. A jakie echa pozostały po obchodach 30 leciu powstania "Solidarności" w Polsce? Pies z kulawą nogą ze znaczących polityków światowych nawet się nie pojawił...pewnie nawet nie zaproszono nikogo.A narodowi zaprezentowano żenujące widowisko zarówno na jubileuszowym zjezdzie solidarnosci w Gdyni..gdzie pan przezydent porównywał rdzewiejące dzwigi stoczniowe do Statui Wolności,a pan premier szukał tych dziesieciu milionów członkow sprzed stanu wojennego... zapominając że wydatnie się przyczynił do likwidacji dziesiatkow tysiecy miejsc pracy..w tym stoczniowców! A gwiazdą wieczoru została pani Krzywonos,która po smierci Walentynowicz i Pienkowskiej mozę juz do woli zmieniać swoją historię i z łamistajka robić się na tą co zatrzymała tramwaje w Gdansku i lanswoać się dzien przed premierą swoje autobiografii (beznadziejnie napisanej i pewnie nieprawdziwej w wielu kwestiach ,ale kto to teraz zweryfikuje) .Głowny bohater za to po 30 latach nie potrafi wskazac miejsca gdzie przeskakiwał ten stoczniowy mur oraz dajek idzie w zaparte w sprawie o której wie już cały świat...Koń by się uśmiał.Do tego ten koncert w stoczni gdanskiej.I Ty Jurgenie masz jeszcze jakieś nadzieje,że świat będzie pamiętał o symbolu stoczni jako pogromcy komuny? Zapomnij!
Co do wstydu jaki podobno Polsce przynoszą czy przynosiły ekscesy ,żenujace z pewnościa, na Krakowskim Przednieściu to proponuję nie przejmować się tym...ponieważ świat cały ma poważniejsze powody aby śmiać się z Polski.Śmiać się z politowaniem i kpiną a zarazem z przerażeniem.Swiat śmieje się z Polski,że to w polski rząd nie robił nic aby uratować polskie stocznie.Podczas gdy Niemcy ratują swoje.Polskie musiały upaść aby mogły funkcjonowac tamte.Swiat się smieje,że to polski rząd zawiera irracjonalne umowy na gaz na dziesieciolecia uzalezniające nas od Rosji...po najwyzszych cenach podczas gdy inni szukają innych dostawców.To z Polski śmieje się świat, że to od Niemców i Rosji będzie zalezny dostęp do portu w Swinoujsciu dla większych statków bo sobie poza naszymi plecami kładą gazociąg pod Bałtykiem.To świat się smieje i przeraża na co sobie Polska pozwala w sprawie tzw "śledztwa" w sprawie bezprecedensowej w dziejach wspólczesnego świata katastrofy lotniczej pod Smolenskiem.To z tego powodu Polska jest na ustach całego swiata gdy puszczane są migawki z niszczenia dowodów tej katastrofy.Zdjęcia piłujących i niszcących resztki tupolewa przez rosyjskich badaczy obiega kazdego dnia wszystkie telewizje świata.Powodów do wstydu jaki każdego dnia dostarcza Polska światu jest znacznie więcej....no ale łatwiej jest się wtydzić za zmanipulowanych ludzi pod krzyzem.Oczywiście "inteligentnym" lemingom to wystarczy.Zatem wstydzcie się... tylko za tych nieszczęśników opluwanych poniewieranych pod krzyżem. A ja się wtydze m.in za abp Nycza,który oznajmił niedawno ,że ulica nie jest miejscem na modlitwe.Brawo.Gratulacje.Teraz tylko czekam jak gotowe pokemony za pomoca facebooka zwołają się licznie ponownie i w dniu Bożego Ciała zaczną zaganiać do kościólków chadzające po miastach procesje.Ja sam się chętnie wybiorę aby popatrzęc na mine abp Nycza truchtającego pod baldachimem w kierunku swojego kościoła gdzie miejsce na krzyż i na modlitwe.Ulica nie do tego!...i tez go pogonię tym razem.Co do prawdziwych katolików to nie mam zdania...bo sam nim nie jestem gdyż nie zwykłem nadstawiac drugiego policzka jak ktos ma kaprys walnąc mi w pierwszy..ani nie otwieram parasola jak pluje ktoś mi w twarz...Zawsze oddaje w dwójnasób.A o godnym miejscu dla krzyża...zmilczę!O inspiratorze prawdziwym tego skandalu również!
Marleno co do wspominanej przez Ciebie i mnie Bufetowej to mam nadzieję,że pan Bielecki ją wkrótce zastąpi.Wczoraj miałem okazje oglądnąć jaką miazgę zrobił On z p.Olejnik w Kropce..Tylko tak trzeba z takimi "obiektywnymi" dziennikarzami.Brawo.Trzymam kciuki za sukces Bieleckiego w wyborach samorzadowych ku chwale Warszawy i wygodzie mieszkanców :)
Sorry...że dostarczyłem tyle cierpienia tym tekstem wszystkim,którzy czytają tylko aby się wzburzać,cenzurować i oczywiście milcząć czekają na wpisy pochwalne ku czci naszej Gwiazdy...którą kocham od lat i pozdrawiam nieustanie i tym razem:)
Bardzo miło się czyta ponownie tu goszczącą mistrzymi relacji i wszelkich muzycznych recenzji czyli Małgorzaty.Miło Ciebie tu ponownie widzieć i gościć.Bywaj tutaj i pisz bo robisz to znakomicie.Nie oglądałem Opola w tym roku a wiem już wszysko niemal po Twoim wpisie.Dzięki.
Znikam na kilka tygodni więc odetchniecie ponownie.Papa
Juurgenie...o jubileuszu zburzenia muru berlinskiego mówił cały swiat.Zjechali na tę uroczystość najwazniejsi politycy światowi i europejscy.Media całego świata przypominały i bębniły o tym i o historii upadku komunizmu przy okazji. A jakie echa pozostały po obchodach 30 leciu powstania "Solidarności" w Polsce? Pies z kulawą nogą ze znaczących polityków światowych nawet się nie pojawił...pewnie nawet nie zaproszono nikogo.A narodowi zaprezentowano żenujące widowisko zarówno na jubileuszowym zjezdzie solidarnosci w Gdyni..gdzie pan przezydent porównywał rdzewiejące dzwigi stoczniowe do Statui Wolności,a pan premier szukał tych dziesieciu milionów członkow sprzed stanu wojennego... zapominając że wydatnie się przyczynił do likwidacji dziesiatkow tysiecy miejsc pracy..w tym stoczniowców! A gwiazdą wieczoru została pani Krzywonos,która po smierci Walentynowicz i Pienkowskiej mozę juz do woli zmieniać swoją historię i z łamistajka robić się na tą co zatrzymała tramwaje w Gdansku i lanswoać się dzien przed premierą swoje autobiografii (beznadziejnie napisanej i pewnie nieprawdziwej w wielu kwestiach ,ale kto to teraz zweryfikuje) .Głowny bohater za to po 30 latach nie potrafi wskazac miejsca gdzie przeskakiwał ten stoczniowy mur oraz dajek idzie w zaparte w sprawie o której wie już cały świat...Koń by się uśmiał.Do tego ten koncert w stoczni gdanskiej.I Ty Jurgenie masz jeszcze jakieś nadzieje,że świat będzie pamiętał o symbolu stoczni jako pogromcy komuny? Zapomnij!
Co do wstydu jaki podobno Polsce przynoszą czy przynosiły ekscesy ,żenujace z pewnościa, na Krakowskim Przednieściu to proponuję nie przejmować się tym...ponieważ świat cały ma poważniejsze powody aby śmiać się z Polski.Śmiać się z politowaniem i kpiną a zarazem z przerażeniem.Swiat śmieje się z Polski,że to w polski rząd nie robił nic aby uratować polskie stocznie.Podczas gdy Niemcy ratują swoje.Polskie musiały upaść aby mogły funkcjonowac tamte.Swiat się smieje,że to polski rząd zawiera irracjonalne umowy na gaz na dziesieciolecia uzalezniające nas od Rosji...po najwyzszych cenach podczas gdy inni szukają innych dostawców.To z Polski śmieje się świat, że to od Niemców i Rosji będzie zalezny dostęp do portu w Swinoujsciu dla większych statków bo sobie poza naszymi plecami kładą gazociąg pod Bałtykiem.To świat się smieje i przeraża na co sobie Polska pozwala w sprawie tzw "śledztwa" w sprawie bezprecedensowej w dziejach wspólczesnego świata katastrofy lotniczej pod Smolenskiem.To z tego powodu Polska jest na ustach całego swiata gdy puszczane są migawki z niszczenia dowodów tej katastrofy.Zdjęcia piłujących i niszcących resztki tupolewa przez rosyjskich badaczy obiega kazdego dnia wszystkie telewizje świata.Powodów do wstydu jaki każdego dnia dostarcza Polska światu jest znacznie więcej....no ale łatwiej jest się wtydzić za zmanipulowanych ludzi pod krzyzem.Oczywiście "inteligentnym" lemingom to wystarczy.Zatem wstydzcie się... tylko za tych nieszczęśników opluwanych poniewieranych pod krzyżem. A ja się wtydze m.in za abp Nycza,który oznajmił niedawno ,że ulica nie jest miejscem na modlitwe.Brawo.Gratulacje.Teraz tylko czekam jak gotowe pokemony za pomoca facebooka zwołają się licznie ponownie i w dniu Bożego Ciała zaczną zaganiać do kościólków chadzające po miastach procesje.Ja sam się chętnie wybiorę aby popatrzęc na mine abp Nycza truchtającego pod baldachimem w kierunku swojego kościoła gdzie miejsce na krzyż i na modlitwe.Ulica nie do tego!...i tez go pogonię tym razem.Co do prawdziwych katolików to nie mam zdania...bo sam nim nie jestem gdyż nie zwykłem nadstawiac drugiego policzka jak ktos ma kaprys walnąc mi w pierwszy..ani nie otwieram parasola jak pluje ktoś mi w twarz...Zawsze oddaje w dwójnasób.A o godnym miejscu dla krzyża...zmilczę!O inspiratorze prawdziwym tego skandalu również!
Marleno co do wspominanej przez Ciebie i mnie Bufetowej to mam nadzieję,że pan Bielecki ją wkrótce zastąpi.Wczoraj miałem okazje oglądnąć jaką miazgę zrobił On z p.Olejnik w Kropce..Tylko tak trzeba z takimi "obiektywnymi" dziennikarzami.Brawo.Trzymam kciuki za sukces Bieleckiego w wyborach samorzadowych ku chwale Warszawy i wygodzie mieszkanców :)
Sorry...że dostarczyłem tyle cierpienia tym tekstem wszystkim,którzy czytają tylko aby się wzburzać,cenzurować i oczywiście milcząć czekają na wpisy pochwalne ku czci naszej Gwiazdy...którą kocham od lat i pozdrawiam nieustanie i tym razem:)
Bardzo miło się czyta ponownie tu goszczącą mistrzymi relacji i wszelkich muzycznych recenzji czyli Małgorzaty.Miło Ciebie tu ponownie widzieć i gościć.Bywaj tutaj i pisz bo robisz to znakomicie.Nie oglądałem Opola w tym roku a wiem już wszysko niemal po Twoim wpisie.Dzięki.
Znikam na kilka tygodni więc odetchniecie ponownie.Papa
28 września 2010 15:39 | Martyna
Ja na pewno nie którzy z was wiedzą kiedy w programie Szymon Majewski show jak wchodzi gość jest grana jakaś piosenka i wczoraj kiedy wchodził Michał Żebrowski zagrali ref.piosenki pani Ireny wymyśliłam cię.
28 września 2010 15:16 |
EXPO
Za wasza namowa obejrzalem ten filmik, uwazam że jest swietny.
28 września 2010 13:47 | marlena
filmik na Expo 2010
Obejrzałam ten ten filmik i muszę powioedzieć,że nawet mi się podoba.Brak tam Jana Pawła 2 jest dla mnie zrozumiała choc nie zgadzam się z tym zabiegiem.Otóż ten film został przygotowany na Expo w Chinskiej Republice L>udowej.To kraj w ktorym każdy papież jest wrogiem publicznym numer jeden.Tam mogą się podobac te ciągle walki ,o których pisze Artur.Tamtejsza historia też opływa krwią jeszcze więcej niz nasza polska.Zgadaz sie z tym,że ten filmik dla kogo ś kto nie zna Polski ani nic o Polsce nie wie nie może byc fascynujący.Mozna było wykorzystac inny pomysł.Rozbawiło mnie to ustawienie krzyży pokutnych jak się domyslam przez Artura.Ja bym szczególnie panią Hannę dlugo potrzymała na tym krzyżu aby się urwała aż do wyborów.Za o co ta pani wyprawia w Warszawie od tych 4 lat razem ze swoimi urzedasami to woła o zemste niebiańską. Pozdrawiam i przepraszam za mojego kopka bo literówki to głównie jego zasługa. Kawke dla każdego zostawiam i ptysia z urokliwej kawiarenki z Krakowskiego Przedmieścia.
28 września 2010 11:50 | Joanna (jeszcze) z Warszawy
Ostatni wpis przed urlopem
Ja też z dużym zainteresowaniem obejrzałam filmik na EXPO.Przed wieloma miesiącami jak usłyszałam o jego istnieniu, pomyślałam, że autor pojął się zadania bardzo trudnego.Uważam,że udało się wyjść z tego zwycięsko, bo przedstawienie historii 2 tysięcy lat w w czasie niewiele dłuższym niż 8 minut, to super trudne zadanie.
My oczywiście nie jesteśmy adresatem tego przekazu i oczywiście inaczej patrzymy na takie przedstawienie tematu.Mnie osobiście nie brakuje tam naszego papieża przedstawianego w tej konwencji, ale ponieważ byłam na Pl.(wtedy) Zwycięstwa, gdzie Jan Paweł II, wygłosił słowa, które wryły się w historię Polski scena krzyża ze stułą, znakomicie symbolizuje to wydarzenie i cały ten okres.
Na temat Krzyża na Krakowski Przedmieściu nie podejmuję tu dyskusji, ale w opinii mojego znajomego historyka, specjalizującego się w Średniowieczu, ten okres przedstawia się "jak bajka", w porównaniu z historią XX i początku XXI wieku.
Pozostawiam w Waszych rękach "głosowania" i moje najnowsze "odkrycie" na Y.T.
[www.youtube.com]
Trzymajcie się ciepło a do Dayton przesyłam dla Ireny szczególne życzenia miłego urlopu i szybkiego powrotu do pełni formy.
J.
My oczywiście nie jesteśmy adresatem tego przekazu i oczywiście inaczej patrzymy na takie przedstawienie tematu.Mnie osobiście nie brakuje tam naszego papieża przedstawianego w tej konwencji, ale ponieważ byłam na Pl.(wtedy) Zwycięstwa, gdzie Jan Paweł II, wygłosił słowa, które wryły się w historię Polski scena krzyża ze stułą, znakomicie symbolizuje to wydarzenie i cały ten okres.
Na temat Krzyża na Krakowski Przedmieściu nie podejmuję tu dyskusji, ale w opinii mojego znajomego historyka, specjalizującego się w Średniowieczu, ten okres przedstawia się "jak bajka", w porównaniu z historią XX i początku XXI wieku.
Pozostawiam w Waszych rękach "głosowania" i moje najnowsze "odkrycie" na Y.T.
[www.youtube.com]
Trzymajcie się ciepło a do Dayton przesyłam dla Ireny szczególne życzenia miłego urlopu i szybkiego powrotu do pełni formy.
J.
28 września 2010 08:49 | Kama
Filmik na EXPO
Juergenie- obejrzałam ten filmik z ciekawością.
Fajny jest .Ciekawa forma.
Historia Polski niestety to czas walki, rozbiorów ....to nasze położenie geograficzne nie jest dla naszego kraju zbyt szczęśliwe.Stąd tyle dramatycznych wydarzeń.
No i zawsze kiedy widzę wojska hitlerowskie wkraczające do Polski to po moim ciele przebiega dreszcz....Straszny czas.
Jest też i Krzyż...dla wielu tak ważny!
Jestem " ZA"!
A jeżeli chodzi o ten cyrk z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, który na szczęście został przeniesiony w godne miejsce.
to masz rację - średniowiecze sie kłania!
Myślę,że prawdziwy katolik powinien być oburzony tym co tam się wyprawiało.Wstyd!
Polska to ważny kraj w Europie- nie znoszę tego kiedy jest wyśmiewany przez obcokrajowców.
Polacy bardzo różnią się między sobą - i niestety- nie różnią się pięknie.......
Fajny jest .Ciekawa forma.
Historia Polski niestety to czas walki, rozbiorów ....to nasze położenie geograficzne nie jest dla naszego kraju zbyt szczęśliwe.Stąd tyle dramatycznych wydarzeń.
No i zawsze kiedy widzę wojska hitlerowskie wkraczające do Polski to po moim ciele przebiega dreszcz....Straszny czas.
Jest też i Krzyż...dla wielu tak ważny!
Jestem " ZA"!
A jeżeli chodzi o ten cyrk z krzyżem na Krakowskim Przedmieściu, który na szczęście został przeniesiony w godne miejsce.
to masz rację - średniowiecze sie kłania!
Myślę,że prawdziwy katolik powinien być oburzony tym co tam się wyprawiało.Wstyd!
Polska to ważny kraj w Europie- nie znoszę tego kiedy jest wyśmiewany przez obcokrajowców.
Polacy bardzo różnią się między sobą - i niestety- nie różnią się pięknie.......
28 września 2010 00:07 | Ola
Animowana historia Polski
Mnie się też podoba. Pozdrawiam!
27 września 2010 20:55 | juergen
No i mamy jesien... zimno, ponuro, mokro ☂ ☁
... ze tez niektorzy potrafia sie w tym dopatrzec jakiegos zlota...to jest mi zagadka ☁
Mysle Artur, ze jak sie jest w srodku tych krzyzowych wydarzen, to sie to troche inaczej moze odbiera, ale z duzej odleglosci, jak to sie tak w mediach widzi, to wyglada to jak taki duzy konserwatywny krok do tylu. Jezeli o poczatek konca komunizmu chodzi, to nie slyszalem u nas zadnej politycznej czy innej powaznej dyskusji w TV czy prasie, gdzie by nie podkreslano wage tych wydarzen w Polsce zwiazanych z Solidarnoscia, Stocznia Gdanska, co w konsekwencji przyspieszylo i umozliwilo polaczenie sie dwoch panstw Niemieckich. To sa tu ogolnie znane i niepodwazane fakty, chociaz starania zwiazane z tematem polaczenia panstw niemieckich, luznienia stosunkow miedzy nimi, trwaly i byly tematem od lat, jeszcze przed wydarzeniami w Polsce. Jezeli piszesz "dla swiata", to masz na mysli chyba tylko Ameryke, ale to ta odleglosc niestety robi swoje, ze informacje tak a nie inaczej dochodza i ze jest male zainteresowanie takim krajem jak Polska. Takie jednak wydarzenia jak z tym krzyzem, to chetnie stacje TV kupuja, bo to jest dobry show-akt, urozmaicenie dziennika wieczornego, jak sie nic ciekawego akurat nie dzieje. Nic mniej i nic wiecej. To, ze dla wielu pozniej zostaje taki a nie inny obraz Polski, to jest niestety efekt uboczny.
Ta animowana "Historia Polski"- film Baginskiego, mnie sie podoba. To film zrobiony specjalnie na Expo, trzeba na ten film spojrzec tez od strony sztuki, sztuki pokazu, nie tylko samych faktow. Suche fakty podane na sucho nikogo nie interesuja na takiej wystawie, to jest nudne. Nie mozna tez w takim krotkim filmie ujac wszystko, to nie byl film robiony na lekcje historii do szkoly. Tu sie liczyl dobry, ciekawy pomysl. Ciekawy bylby odzew innych rozsianych w tych tematach, nasza Gwiazda na urlopie wiec jest czas i miejsce tu.
Pozdrowienia spod parasola zostawiam ☂
[www.youtube.com]
Mysle Artur, ze jak sie jest w srodku tych krzyzowych wydarzen, to sie to troche inaczej moze odbiera, ale z duzej odleglosci, jak to sie tak w mediach widzi, to wyglada to jak taki duzy konserwatywny krok do tylu. Jezeli o poczatek konca komunizmu chodzi, to nie slyszalem u nas zadnej politycznej czy innej powaznej dyskusji w TV czy prasie, gdzie by nie podkreslano wage tych wydarzen w Polsce zwiazanych z Solidarnoscia, Stocznia Gdanska, co w konsekwencji przyspieszylo i umozliwilo polaczenie sie dwoch panstw Niemieckich. To sa tu ogolnie znane i niepodwazane fakty, chociaz starania zwiazane z tematem polaczenia panstw niemieckich, luznienia stosunkow miedzy nimi, trwaly i byly tematem od lat, jeszcze przed wydarzeniami w Polsce. Jezeli piszesz "dla swiata", to masz na mysli chyba tylko Ameryke, ale to ta odleglosc niestety robi swoje, ze informacje tak a nie inaczej dochodza i ze jest male zainteresowanie takim krajem jak Polska. Takie jednak wydarzenia jak z tym krzyzem, to chetnie stacje TV kupuja, bo to jest dobry show-akt, urozmaicenie dziennika wieczornego, jak sie nic ciekawego akurat nie dzieje. Nic mniej i nic wiecej. To, ze dla wielu pozniej zostaje taki a nie inny obraz Polski, to jest niestety efekt uboczny.
Ta animowana "Historia Polski"- film Baginskiego, mnie sie podoba. To film zrobiony specjalnie na Expo, trzeba na ten film spojrzec tez od strony sztuki, sztuki pokazu, nie tylko samych faktow. Suche fakty podane na sucho nikogo nie interesuja na takiej wystawie, to jest nudne. Nie mozna tez w takim krotkim filmie ujac wszystko, to nie byl film robiony na lekcje historii do szkoly. Tu sie liczyl dobry, ciekawy pomysl. Ciekawy bylby odzew innych rozsianych w tych tematach, nasza Gwiazda na urlopie wiec jest czas i miejsce tu.
Pozdrowienia spod parasola zostawiam ☂
[www.youtube.com]
27 września 2010 08:47 | ooo
Faktycznie ten filmik na expo jest bardzo tendencyjny.Nawet nic nie było wiadomo,że taki jest.
25 września 2010 23:16 | ARTUR
hej...
Jurgenie ja już po wakacjach bardzo krótkich.Nigdzie się nie przywiązałem,ale bardzo chętnie kilka krzyży bym wykorzystał aby przymocować do nich nogami do góry...przede wszystkim tego kto tą żenadę sprowokował.Na drugim bufetową za to co wyprawia z tymi barykadami w centrum wawy i za całokształt z tym zwiążany. Na trzecim organizatora "koncertu" obchodów 30 lecie Solidarności w stoczni gdańskiej,o którym wspominała Marlena.Takiego gniota i badziewia to świat nie widział rzeczywiście.Teraz już wcale nie dziwi mnie dlaczego to zburzenie muru berlińskiego jest dla świata początkiem końca komunizmu a nie Stocznia Gdanska.Cała banda oszołomów zmarnowała kolejną szanse aby to wykorzystać dla promocji Polski w świecie.Jeszce bym kilka krzyzy poustawiał wzdłuż tych budujących się autostrad i dróg expresowych, a na każdym z nich dyndaliby kolejni cudotwórcy i guru lemingów zadowolonych ze wszystkiego co im tvn24 nałoży do głów.A jeszcze bym kilku purpuratów przyczepił główką do dołu na kilku krucyfiksach przydrożnych za postwę i za to do czego dopuscili w wiadomej sprawie.Zatem Drogi Jurgenie dla mnie póki co nie starczyło krzyża...więc chodzę nie przypięty:).
Programy "Dobry wieczór tu Łódz" były wielokrotnie powtarzane w letniej ramówce na dwójce kilka lat temu.Prawie w kazdym występowała Irena i kilka fragmentów jest chyba na YT.
Czy ktoś widział na YT animowaną 8 minutową historię Polski przygotowaną na wystawę światową w Shanghaju? Wg mnie to mało zrozumiały przekaz i do tego bardzo tendencyjny.Z niego wynika ,że Polska to kraj gdzie przez całe tysiaclecie tylko sie lali i walczyli a raj nastąpił gdy Polska weszła do uni europejsciej.No i rzecz bardzo ciekawa.Nie ma tam ani jednego kadru poswięconego Janowi Pawłowi II. To chyba jakaś kolejna "poprawność" polityczna...i kolejna żenada.Dla mnie ten filmik jest chaotyczny i jest kompletnie nieciekawy dla obcokrajowca.
Miłego wieczoru.
Programy "Dobry wieczór tu Łódz" były wielokrotnie powtarzane w letniej ramówce na dwójce kilka lat temu.Prawie w kazdym występowała Irena i kilka fragmentów jest chyba na YT.
Czy ktoś widział na YT animowaną 8 minutową historię Polski przygotowaną na wystawę światową w Shanghaju? Wg mnie to mało zrozumiały przekaz i do tego bardzo tendencyjny.Z niego wynika ,że Polska to kraj gdzie przez całe tysiaclecie tylko sie lali i walczyli a raj nastąpił gdy Polska weszła do uni europejsciej.No i rzecz bardzo ciekawa.Nie ma tam ani jednego kadru poswięconego Janowi Pawłowi II. To chyba jakaś kolejna "poprawność" polityczna...i kolejna żenada.Dla mnie ten filmik jest chaotyczny i jest kompletnie nieciekawy dla obcokrajowca.
Miłego wieczoru.
25 września 2010 22:34 | jozek
Lodz, Giverny....................
Te programy tv "wyblagiwalem" u pilnujacych nas w internacie sw Augustyna w Wwie i wszyscy byli mi wdzieczni.
Giverny bardzo lubie. narobilem tam mase zdjec. pokutuja gdzies w pudelku na buty.....
Nie bylo wtedy aparatow numerycznych, gdy buszowalem tam z Karolina.
Wystawy jeszcze nie widzialem bo czekam zeby tlum sie przewalil.
Pozdrawiam. J
Giverny bardzo lubie. narobilem tam mase zdjec. pokutuja gdzies w pudelku na buty.....
Nie bylo wtedy aparatow numerycznych, gdy buszowalem tam z Karolina.
Wystawy jeszcze nie widzialem bo czekam zeby tlum sie przewalil.
Pozdrawiam. J
25 września 2010 21:45 | juergen
"Dobry wieczor tu Lodz"...
Chcialem powiedziec dobry wieczor, a przy okazji przypomnial mi sie tytul tego cyklicznego sobotniego programu rozrywkowego, pamieta ktos? Byl jeszcze tez taki "Muzyka lekka latwa i przyjemna", to sie kiedys ogladalo w soboty w TV, parada gwiazd, programy te chyba zawsze rezyserowal Janusz Rzeszewski, ktory rezyserowal tez "Irena Jarocka zaprasza"- prawdziwa TV-bomba rozrywkowa. Wszedlem do netu i wyczytalem, ze sa powtorki tych widowisk, znowusz na ekranach, ale moze tylko na regionalnej TV-Lodz (?), moze powoli odnajda sie jakies ciekawe kawalki dla nas, z nasza Gwiazda. Zauwazylem, ze pojawilo sie na YouTube troche dawnego telewizyjnego materialu ze Z.Sosnicka, U.Sipinska, kiedys nie bylo nic, moze jednak jest i dla nas szansa, ze ktos sie dokopie i jeszcze nas milo zaskoczy;-)
Artur pojawil sie na krotko, pewnie jeszcze urlopuje, a moze przywiazal sie gdzies do jakiegos krzyza, bo to teraz takie modne;-)
Jozkowi zazdroszcze tej najwiekszej jak dotychczas wystawy Moneta w Paryzu... nasza Irena tez bardzo lubi impresjonistow, wiec napatrz sie tez troche i za nas;-) Milego weekendu Wsjem;-)
[www.welt.de]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[3ddk.fotosik.pl]
Artur pojawil sie na krotko, pewnie jeszcze urlopuje, a moze przywiazal sie gdzies do jakiegos krzyza, bo to teraz takie modne;-)
Jozkowi zazdroszcze tej najwiekszej jak dotychczas wystawy Moneta w Paryzu... nasza Irena tez bardzo lubi impresjonistow, wiec napatrz sie tez troche i za nas;-) Milego weekendu Wsjem;-)
[www.welt.de]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[3ddk.fotosik.pl]
24 września 2010 18:46 | beata1364
Dołączam się do życzeń dla BOGUSI-wszystkiego najlepszego i duuużo zdrowia.
Dla pozostałych fanów miłego wieczoru.
Dla pozostałych fanów miłego wieczoru.
23 września 2010 19:07 | jozek
BNN 100 lat szczesliwych i zdrowych!!!!!!
Od rana mialem wrazenie, ze ptaki na moim bulwarze spiewaly inaczej.
Jakos tak: Booooooguuuuuusiiiiiaaaaaaaa.
Myslalem, ze moze wczoraj przesadzilem z ulubionymi napojami...............?
Ale nie....
Wpadl do salonu zaprzyjazniony Wrobel i swierka, ze Boooooooooooooguuuuuuusiiiiiiiiiiii IMIENINY!!!!!!!!
Tak wiec z paryskim ptactwem odspiewujemy Naszej Niezastapionej i Niezawodnej Bogusi "Niech jej gwiazdka pomyslnosci nigdy nie zagasnie"........tra la la, cwir, cwir.
Usciski dla Solenizantki
Jozek i ptaki z Bulwaru Exelmans w Paryzu
Jakos tak: Booooooguuuuuusiiiiiaaaaaaaa.
Myslalem, ze moze wczoraj przesadzilem z ulubionymi napojami...............?
Ale nie....
Wpadl do salonu zaprzyjazniony Wrobel i swierka, ze Boooooooooooooguuuuuuusiiiiiiiiiiii IMIENINY!!!!!!!!
Tak wiec z paryskim ptactwem odspiewujemy Naszej Niezastapionej i Niezawodnej Bogusi "Niech jej gwiazdka pomyslnosci nigdy nie zagasnie"........tra la la, cwir, cwir.
Usciski dla Solenizantki
Jozek i ptaki z Bulwaru Exelmans w Paryzu
23 września 2010 18:43 | Andrzej
imieniny
Naszej Bogusi L wszystkiego najlepszego z okazji imienin.Zdrówka i samych uśmiechnietych dni.
23 września 2010 12:10 | marlena
Wielcy nieobecni.
Tych wielkich nieobecnych,którzy odeszli i postawili po sobie puste miejsce jest bardzo dużo,Dorzucę Jonasza Koftę,Henzryka Bistę,Jeremiego Przyborę,Oni zaczynali w innych czasach.Wtedy liczył się kunszt i profesjonalizn.Teraz liczą się gołe cycki i posladki,glupkowaty uśmiech .Oczywiście musi się grać obowiązkowo w idiotycznym serialu tasiemcowym.Dopiero wtedy jest się tak zwaną gwiazdą.Oczywiście statut gwiazdy obecnie się uzyskuje też jak się wystąpi w totalnie przygłupim jakimś programie tvn lub polsatu czyli trzeba zatańczyć jeśli się nawet nie umie .koniecznie zaśpiewać jak się nawet nie potrafi bez fałszu do re mi fa so la zanucić.No to wtedy jest się gwiazdą.Czy ktoś z tych pożal się Boże nowych gwiazd wie kim był na przykład Władysaw Hańcza.Czy taka super gwiazda pani Cichopek wie o tym kim ON był.Takie są te nowe czasy .Puste miejsca będą pojawiać się coraz częściej.Zakróluje na całego jeszcze bardziej żenada i tania wieśniacka rozrywka dla półgłówków . Pani Ireno niech Pani postara się nagrywać regularnie tak piekne piosenki z tak mądrymi tekstami .Z tak piekną muzyką prosto od mistrzów.Niech Pani lansuje rzadkie perły z młoego pokolenia twórców,którzy przecież są ale w minimalnej liczbie,bo są przytłoczeni śmieciami tak zwanymi celebrytami jednego wydarzenia itp.Takie perły znalazły się na Pani ostatniej płycie.Proszę o następną.Cudownego urlopu życzę oraz miłego weekendu dla wszystkich gości tego miejsca. Niech pierwszy dzień jesieni będzie początkiem polskiego Babiego lata a potem złotej polskiej jesieni,
23 września 2010 01:06 | ARTUR
...
Zaskoczyła mnie śmierć Jarosława Kukulskiego i zasmuciła jak chyba każdego kto interesuje się piosenką polską.Zawsze w takich sytuacjach natrętnie przypomina mi się slogan...że podobno nie ma ludzi niezastąpionych.Chciałbym poznać tego "mędrca" który to hasełko wymyślił. Gdzie są te zdolniachy z młodego pokolenia co zastępują tych co odeszli?.Kto zastąpił np Romana Wilhelmiego-genialnego aktora? Bronisława Pawlika...niezapomnianego Rzeckiego z Lalki.Kto zastąpił Niemena? Kto zastąpił wielu ,wielu innych wspaniałych Artystów i innych wielkich?Nikt... Jarosława Kukulskiego też nikt nie zastąpi...pozostaną tylko te hity,które śpiewała cała Polska.
Szkoda,że Natalia nie śpiewała ostatnio nowych kompozycji swojego ojca.Mogłaby to robić obok własnych eksperymentów muzycznych jak te "sexi fleksi"czy jakoś tak.
Szkoda,że Natalia nie śpiewała ostatnio nowych kompozycji swojego ojca.Mogłaby to robić obok własnych eksperymentów muzycznych jak te "sexi fleksi"czy jakoś tak.
22 września 2010 20:44 | Małgorzata
Kamo, Twoje filmiki są świetne. Masz dobre pomysły na te piosenki i to się czuje przy oglądaniu. Czekam na następne.
22 września 2010 19:15 | Daniela
powrót do przeszłości......
Ale cymesik ten clip,patrząc na ten telewizor to jak bym się o "parę "lat cofnęła:-)
22 września 2010 14:05 | Kama
.....dzięki Wam za dobre słowo.....
POZDRAWIAM WSZYSTKICH SYMPATYKÓW IRENY!
POZDRAWIAM WSZYSTKICH SYMPATYKÓW IRENY!
22 września 2010 13:41 | juergen
Dobre;-)
... clip- Kamy i "trzeba sie brac do zycia"- Joanny. Kupuje;-) a piosenka "Ogrzej mnie" byla w swoim czasie grana w radiu. Widac Kama ma dobry odkurzacz, a ja tyle kasy wydalem na moj i nic...;-) Pozdrawiam Was Obje;-)
22 września 2010 12:17 | Joanna z Warszawy
Tego mi było potrzeba
Kamo dzięki, chyba zostanę Twoją fanką.Nie znałam nawet tej piosenki Ireny, a clip zrobiony z dużym smakiem.
Zmiana nastroju też się przyda, bo trzeba się "brać do życia"!
Pozdrawiam Irenę, Kamę i wszystkie dobre duszki, które TU zaglądają i dbają o żywotność tej KG.
J.
Zmiana nastroju też się przyda, bo trzeba się "brać do życia"!
Pozdrawiam Irenę, Kamę i wszystkie dobre duszki, które TU zaglądają i dbają o żywotność tej KG.
J.
22 września 2010 11:47 | Kama
"Irena Jarocka zaprasza"- TVP 1973
21 września 2010 17:05 | linki do głosowań
na "Break free" Ireny Jarockiej & Michaela Boltona
[www.e-migrant.eu]
[www.radioel.pl]
[www.radioslupca.pl]
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.wietrzneradio.com]
[www.radioel.pl]
[www.radioslupca.pl]
[www.radiobartoszyce.pl]
[www.wietrzneradio.com]
21 września 2010 12:22 | marlena
wpomnienie
To rzeczywiście dla Natalii bardzo ciężkie chwile.Jednak nie została sama.Ma wspaniałą rodzine więć na pewno ból będzie lagodniejszy po stracie najblizszej jej osoby.Od lat podziwiam Natalię jako artystkę na naszej scenie piosenkarskiej.Jak bardzo rózni się ona od swoich koleżanek z jej pokolenia.Jak bardzo na plus się rózni.Ona ma zwyczajnie klasę i styl bycia taki jakiego nie mają inne panie w jej wieku.Nie znoszę wprost manierycznej E.Górniak więc nawet nie próbuje porównywać.Pusta i nic nie wnąszaća poza skandalikami Doda mogłaby jej ,Natalii, pomagac w garderobie oraz uczyc się być gwiazdą.Nie wpominając już o repertuarze,którego panienka Doda nie ma wcale.Bo przecież jej pokazy sceniczne pupy i wyłazenia z trumny czy tez podpalanie się to jest cyrk a nie sztuka .W ogóle nawet w porównaniu z Justyną Steczkowską,która nawet udowadnia ,że jest dobrą artystką to Natalia wypada lepiej.Tak przynajmniej to ja odbieram.Myślę,że teraz przed nią otwiera się nowy okres również w życiu estradowym.Być może powstaną nowe piosenki z muzyką Jarosława Kukulskiego bo zapewne pisał komponował do szuflady też.Teraz zresztą to nawet taka moda jest aby odgrzebywać takie rarytasy i nagrywać.Może doczekamy,że również Irena Jarocka nagra coś takiego co pan Jarek szykował dla niej?Natalia bardzo mnie wzuszyła też tym,że po katastofie smolenskiej dołaczyła do artystów,którzy oddawali hołd oofiarom w kościele srodowisk twórczych tak z serca a nie pognała przed kamery rozpaczać i lać łzy na fryderykach.O tym koncercie i tej hipokryzji wiekszości tam występujących nie chcę się wiecej rozwodzić.Natala ma klasę i ma piekny głos.Potrafi śpiewać i będzie po latach tak samo gwiazdą jak jej strasze koleżanki.O Dodzie za kilka lat nikt już pamiętać nie będzie
Kawagorąca dla wszystkich chetnych.
Kawagorąca dla wszystkich chetnych.
21 września 2010 10:19 | aśka
szczecińska złota polska jesień
Czy Pani Irenka planuje koncert z orkiestrą symfoniczną w Szczecinie jakiś koncert?Chodzi o taki jakie odbyły się w Koszalinie.Gdzieś to obiło mi się o uszy.Czy można prosić o ewentualne potwierdzenie lub dementi.Serdeczne pozdrowienia zasyłam na tę prześliczną stronę internetową,chyba najładniejszą i najcieplejszą na jakiej byłam.
21 września 2010 08:28 | Kama
Od kiedy nie ma cię
Nie wiem jak biedna Natalia sie po tym wszystkim pozbiera.
Jest osoba bardzo religijną- może to przyniesie Jej pociechę?
Ma oparcie w swoich najblizszych ale pewnie już teraz martwi się o swoją babcię .
Strata jest tak olbrzymia.......
[www.youtube.com]
We wczorajszej Angorze jest artykuł o tym jak Natalia z mężem narzucajac na piżamę kurtkę biegła do domu P. Jaroslawa i przez okienko w dachu dostała się do środka....żeby przekonać się ,że nastąpiło to czego biedna tak się obawiala od dawna.
Po tym opisie widać jaki to był dramat.
Biedny Piotr, który mieszkał z tatą....
Kukulski wspaniale wychowal swoje dzieci.
Niech Jego najlepszy obraz zostanie w naszej pamięci.
I pamiętajmy Go jako żywego człowieka , a nie chodzący ideał, bo wtedy jest nam po prostu blizszy.
Jest osoba bardzo religijną- może to przyniesie Jej pociechę?
Ma oparcie w swoich najblizszych ale pewnie już teraz martwi się o swoją babcię .
Strata jest tak olbrzymia.......
[www.youtube.com]
We wczorajszej Angorze jest artykuł o tym jak Natalia z mężem narzucajac na piżamę kurtkę biegła do domu P. Jaroslawa i przez okienko w dachu dostała się do środka....żeby przekonać się ,że nastąpiło to czego biedna tak się obawiala od dawna.
Po tym opisie widać jaki to był dramat.
Biedny Piotr, który mieszkał z tatą....
Kukulski wspaniale wychowal swoje dzieci.
Niech Jego najlepszy obraz zostanie w naszej pamięci.
I pamiętajmy Go jako żywego człowieka , a nie chodzący ideał, bo wtedy jest nam po prostu blizszy.