Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

24 stycznia 2012 12:46 | DJ

szczere kondolencje rodzinie,ukłony wszystkkim fanom

Irenka nie odeszła tylko się oddaliła aby ze spokojem czekać w lepszym świecie na nas.
Zostawiła po sobie cale mnóstwo piosenek zarówno mega hitów jak i takich które trzeba odkryć na nowo.
W jej ogromnym repertuarze stale odnajduję coś co mnie zachwyca.
szczęśliwej podróży do niebieskich bram. DJ.

24 stycznia 2012 12:33 | zyzio

Wielka

Wspaniała piękna WIELKA ARTYSTKA
Żyje w naszych sercach

24 stycznia 2012 12:27 | andrzej

Pożegnanie

Odeszła by narodzić się dla młodszego pokolenia. Cześć Jej Pamięci.

24 stycznia 2012 12:23 | hannaewa

Żal

[i]żal i smutek napełnia, gdy odchodzi ktoś dobry, cieply, kochany, a p. Irena była i dobra i delikatna i piękna wewnątrz, Jej piosenki zostaną w naszych sercach. Tyle mądrych słów zostawla w tekstach śpiewanych przez siebie.
Ktoś mądry powiedzial, ze róża piękniej się wyraża niż wiersz. Zatem posyłam białą różę...

Wiele wspólczucia dla bliskich
ewa m.

24 stycznia 2012 12:23 | Halina

Pani Irenka była piękną, naturalną i normalną dziewczyną. Była chyba wszędzie rozpoznawana i uwielbiana. zawsze naturalna i skromna. Miała w sobie ogromną chęć pomagania innym. Angażowała się również w akcje charytatywne.
Taka wielka szkoda...bo tak szybko odeszła...

Wyrazy głębokiego współczucia Rodzinie....

24 stycznia 2012 12:13 | Janusz Jacksonville , FL , USA

Zawsze beda mi sie kojarzyc mile wspomnienia z jej glosem i piosenkami ktore naprawde sa sliczne i napewno beda sluchane jeszcze przez wiele wiele lat.

24 stycznia 2012 11:54 | manka33

pozegnanie

odszedl jeden z najlepszych glosow polskiej sceny muzycznej ,przy piosenkach pani irenki mozna bylo plakac i smiac sie ,byla cudowna osoba na scenie jak i osobiscie ,jej urok osbisty przemawial do ludzi,bardzo nam jej brak ,i tego ze nie uslyszymy juz zadnych nowych piosenek w jej wykonaniu,odplynela jak kawiarenki....

24 stycznia 2012 11:44 | skorpion

"Połoniny niebieskie"

Bardzo lubiłem te piosenkę.Nagrana była dawno na pierwszej płycie a ja odkryłem dość niedawno przed kilku laty.Czesto jej słuchałem.
Teraz będzie mi się kojarzyć z bardzo smutną datą z "Dniem Babci". Dobry Bóg zabrał panię Irenkę właśnie w tym dniu.
Liczę na no,że tak jak śpeiwała pani w tej cudnej piosence "z góry na ziemię się pogapie".że dotrzyma pani tej obietnicy.
Bedziemy wyglądali panią w te piękne słoneczne dni gdy niebo pokrywają płynące białe chmury.
Dziękuję Bogu,że pani Irenka była wśród ludzi aby nieść im radość.
Żegnaj najbarwniejszy i najpiękniejszy polski motylu.

24 stycznia 2012 11:41 | motylek [*]

:(

[demotywatory.pl].]

[www.pomponik.pl]]

spoczywaj w pokoju[*]

24 stycznia 2012 11:38 | Klaudyna

Nadal nie wiem, co napisać... Widzę, że każdy z nas czuje podobnie... Że to nierealne, że za wcześnie, że w ogóle... Nie umiem myśleć ani pisać o Irence w kategoriach umierania, odchodzenia, niknięcia, końca czegokolwiek. Serce mi pęka na samą myśl o spotkaniach, koncertach, wywiadach, "których nie będzie". Nie umiem wyrazić tego, co czuje serce... Ale wiem, że IRENA JEST Z NAMI, że patrzy na nas, że widzi nas wszystkich i uśmiecha się do nas. Że jest w Niebie, gdzie wszystko jest piękne, zrozumiałe i dobre, a muzyka i śpiew trwają nieustannie. Irenka jest z nami. Teraz bardziej, niż kiedykolwiek. Czuję, że część mojego serca umarła, ale ta, która pozostała musi się zregenerować i bić z miłością dla wszystkich ludzi. Irena mnie tego nauczyła, swoim życiem. W kilku wywiadach Irenka mówiła o tym "kolejnym etapie życia", który od kilku już dni przeżywa. I tak to właśnie widzę, nie inaczej. Najpiękniejszy Motylek, jakiego Pan Bóg stworzył, zrzucił ostatecznie kokon i teraz zupełnie wolny śpiewa swojemu Stwórcy i kibicuje nam, smutnym, na Ziemi. Trudno jest teraz słuchać Jej piosenek, trudno znajdować dawne wywiady i zdjęcia... Wszystko to jeszcze bardzo boli. Ale Irena jest z nami.

" (...)
W świetle nocy, w mroku dnia
Jestem z Tobą, jestem z Tobą,
Możesz patrzeć w moją twarz,
Możesz śmiać się tak jak ja.
Choć mnie woła własny świat,
To powracam wciąż na nowo,
Wtedy nawet w Twoich snach
Jestem z Tobą, zawsze z Tobą,
Uwierz mi.

Nasza miłość jest bezpieczna,
Nie zagraża jej codzienność.
Gdy do słońca się uśmiechasz,
Wtedy właśnie jesteś ze mną
(...)".

Do zobaczenia, Irenko.
Panu Michałowi, Pani Monice, Bliskim oraz Wszystkim, którym jest teraz tak ciężko, składam wyrazy współczucia.

24 stycznia 2012 11:14 | Bogusia L

Witaj Irenko.
U mnie piękne słoneczko jest...czyli jak to Sylwia mówi,ze w Gorzowie zawsze słońce świeci:)
Włączyłam sobie Cd Małe rzeczy.........nie mijaj życie me śpiewasz mi tutaj ....
Kawę piję,chociaż nie mogę......kiedyś przy kawie się głosowało na Twoje piosenki.
Teraz mi śpiewasz....chcesz to płacz.
Taki drogowskaz życia nam zostawiłaś.Mamy piękne piosenki,mnóstwo zdjęć,nagrań.To nasze bogactwo!!!
Nie zdążyłaś mi podpisać ostatniej CD z 40 piosenkami.
W piątek to My Fani Ci zaśpiewamy a Ty zobaczysz czy ładnie nam wychodzi ten "chórek" Irenkowy.
Irenko bądż naszym Aniołem i dodaj nam sił w tym trudnym okresie.
Nigdy Cię nie zapomnę.Dziękuję za te wszystkie lata,gdzie nawet urlop planowałam by być na koncercie:))

24 stycznia 2012 11:09 |

Podziękowanie

Dziękuję dobremu Bogu za życie p. Jreny Jarockiej. Pamietam z dzieciństwa Jej piekne, liryczne piosenki, a szczególnie
" Gondolierzy z nad Wisły"- ulubioną piosenkę mojego Taty.
Pamiętam w modlitwie o niebo dla Zmarłej . Jadwiga.

24 stycznia 2012 11:09 |

Dopóki żyję...

Irenko, nasze rozmowy pozostaną w moim sercu na zawsze:)

24 stycznia 2012 10:56 | Maciej

... żal żal żal

... Chociaż to światełko Pani Ireno zgasło dla nas tutaj na Ziemi, zostało w moim sercu.
Kawiarenki zawsze będę nucił ponieważ pamiętam jako młody chłopak będący z Rodzicami nad morzem na wakacjach jak z oddali było słychać tą piosenkę gdziekolwiek się ucho nadstawiło.
Mój śp. Ojciec który kochał muzykę nad życie zawsze miał w repertuarze ten właśnie utwór, który mi go przypomina tak samo jak Panią.
Do zobaczenia w Raju ......

24 stycznia 2012 09:49 | Ola

Spełnione marzenie

Wracałam ze szkoły i codziennie słuchałam Jej piosenek. Znałam je na pamięć. Uwielbiałam Ją wiedząc, że nigdy nie będzie mi dane Jej poznać. Los sprawił inaczej. Spełniło się dziecięce marzenie z gatunku tych, o których z góry wiadomo, że są nie do spełnienia. Cud. I cudna to była znajomość już od pierwszego spotkania, kiedy mnie uściskała jak dobrą znajomą, chociaż ja ze wzruszenia nie byłam w stanie powiedzieć ani słowa. Potem też każde spotkanie było wyjątkowe. Bo Irena była zawsze promienna. Miała w sobie niezwykły spokój, optymizm, niezmierzone pokłady tolerancji i akceptacji. Zachowywała się tak, jakby całe zło tego świata Jej w ogóle nie dotyczyło. Była ponadto. I z czasu Jej choroby będę pamiętać tylko jedno. To Ona nas pocieszała i prosiła, żebyśmy się nie martwili. I cały czas była uśmiechnięta. Więc teraz też się do Niej uśmiechnijmy, bo przecież jest i pozostanie z nami na zawsze.

24 stycznia 2012 09:48 | ilona Europa

"Don't say goodbye"

Tyle godzin razem w studiu w Los Angeles i w Warszawie, setki emails, plany na przyszlosc, wielkie marzenia.Po wielu miesiacach ciezkiej pracy osiagnelysmy naszy cel nagrania duetu z Toba Irenko i Michaelem Boltonem. Pracowalysmy razem nad tym projektem z taka radoscia. Agnieszka stala zawsze przy Tobie. Jestes jedyna polska gwiazda ktora nagrala duet ze swiatowa. gwiazda. To byl nasz plan i nasze marzenie. Michal ktorego kochalas calym sercem dal Tobie wolnosc do artystycznych wzlotow. Bylas mu za to tak wdzieczna.
Wiele nocy w Warszawie z pachnacymi buleczkami ktore kupowalas dla mnie bo wiedzialas ze je lubie gdy przyjezdzam do Ciebie z Los Angeles. zapach tych pieknych wieczorow zatrzymam w sercu na zawsze. Dziekuje za pieknie zaspiewane przez Ciebie piosenki ktore wybralas z wielu innych ktore napisalam. "Male rzeczy" ciesza najbardziej- masz racje. Dziekuje
Wiem ze pokochalas Ameryke ale nalezalas do Polskiej publicznosci. Publicznosc nigdy o Tobie nie zapomniala. Irenko Ty jestes wierna wiec wrocilas do Polski aby spiewac pod golym niebem///motylem jestem.....Pamietasz nowa wrsje "Motyli w karaibskich rytmach .
Mam ta wersje pewnego dnia usllyszymy ja w radiu....
Bylas bardzo szczesliwa przez ostatnie lata. Twoja publicznosc ciebie kocha na zawsze.
Pare dni temu widzialam sie z Michaelem Boltonem .Pozdrowil Ciebie serdecznie .
Powiedzial ze przyjedzie ze mna i zaspiewa w Polsce specjalnie dla Ciebie.......Wiem ze dotrzyma swojej obietnicy .
Twoja Corka i wnuczek byla dla Ciebie tak wazna. Bylas i jestes wspaniala mama i zona. Ale dla mnie bylas siostra i tak juz to bedzie na zawsze. Kochana Irenko czekam na twoj e mail i telefon.
Ameryka i Polska jest smutna bez Ciebie.
Ilona Europa Jonathan i Natasha.

24 stycznia 2012 09:34 | d...

Myślałem że jestem twardy jak stalowy kloc że nic mnie nie przygniecie żadno sprzeciwienie losu.
Niestety nie przewidziałem,ze okrutny los przywali mnie z tej strony.
Moja najbardziej podziwiana gwiazda odejdzie i nie przygotuje nikogo z publiczności na odejscie jej.
Ja i moja Justysia jesteśmy dwa lata po ślubie.Ona bardzo cięzko chorowała.Wygrała z tą cięzką chorobą również dzięki pani Irenki piosenkom,dzięki jej ciepłu jakie ofiarowła po jednym z koncertów i serdecznej rozmowie.
Byłem szczęsliwy,ze Justynka pokochała panią Irenkę jak ja od wielu lat.
Teraz zabrakło słow co powiedzieć aby wyrazić to co czujemy.
Milcze płacze jak ci co zastali opuszczeni.
Pani Irenko kochana niech pani będzie tam bardzo szczęsliwa.
Dla mnie d dla mojej Justynki oraz naszego synka będzie pani taką dobrą wróżką,o której nie zapomnimy nigdy.P
Przypominać będzie nam Panią wszystko.każda piosenka,każde wspomnienie innych.
Dziekujemy za wszystko,załujemy,że nie zdążyliśmy Pani podziękować osobiście drugi raz.
D.

24 stycznia 2012 09:18 | Marcin

dziękuję Ci

Dziękuję Ci, że byłaś

Dziękuję, że uśmiechałaś się pomimo..

Za piosenki, które dały szczęście

i za to, że potrafiłaś byc gwiazdą w zaciszu domu..

Dziękuję, że nie poddałaś się szaleństwu..

Patrząc na świat już wiem, że brakuje ludzi, którzy są ludźmi ...

brakuje..bardzo

Patrząc w niebo będę widział prawdziwą gwiazdę, wśród miliardów gwiazd

Niech Cię prowadzą Anioły tam, gdzie Twój śpiew usłyszą Ci, którzy jeszcze nie poznali prawdziwej radości..


Marcin

24 stycznia 2012 09:14 | zuuzi

To nie tak..

To nie tak miało być.Wróciła byśmy mogli się Nią nacieszyć,tyle czasu czekaliśmy...los jest okrutny,pozostał smutek i łzy, które nie przestają płynąć.Cudowna,wspaniała i po ludzku dobra...była ze mną całe życie...i nadal będzie.
Tylko boli,tak strasznie boli,że ta ,,NIEBIESKA WINDA,,już odjechała...

24 stycznia 2012 08:50 | Bożenia

In Memoriam Irenie Jarockiej

Wszechświat w bezmiary na oślep mknie,
stale rozszerza terytoria.
Tam Supernowa rozpadła się
tworząc mgławicę... In Memoriam.
Bożena Kraczkowska

24 stycznia 2012 08:12 | Jurek M

Piosenkarka i podróżniczka

Kochana Irenko,
dalczego odeszłaś i dalczego tak szybko?
Kto zaspiewa na Balu Podróżnika?
Kto wesprze swoim koncertem akcje charytatywną na rzecz szkoły imn, Jana Pawła 2 w Huambo?
Kto zaśpiewa w Canco na dnie najgłębszego kanionu Ziemi Rio Colca?
Kto czule przytuli małego "Yurka Juana Quispe" naszego chrzesnego synka, który tam pozostał?
Byłaś pierwszą w historii artystką, która zeszła do wnętrza kanionu, pokonując nie tylko ekstremalne warunki trekkingu ale również swój lęk wysokości.
Dziękuję Bogu, że dał mi szansę poznania Ciebie i bycia z Tobą przez te chwile, które na zawsze pozostaną w moim sercu.
Jurek Majcherczyk

24 stycznia 2012 07:47 | bozie

.........

TO NIE PRAWDA !!!
TO NIE PRAWDA!!!




P.S, Bardzo proszę o kontakt Panią Joannę Herman z Czeladzi,
Kontakt: bozie@op.pl, Będę wdzięczna Pani Joanno za wiadomość od Pani po 30 latach.Pozdrawiam i czekam.

24 stycznia 2012 05:36 | Mira

Smutno mi , Boze.....

Irenko kochana, cudowna, sliczna, ciepla, wyjatkowa...

Caly swiat jest smutny, pelen lez...
Bedziesz wiecznie zyla w naszych sercach, bo ktorych kochamy nigdy nie odchodza, zostaja z nami w kazdym podmuchu wiatru, w cieplym deszczu spadajacym z nieba, w kazdym wschodzie i zachodzie slonca, w kazdej gwiezdzie na niebie. I w kazdym wspomnieniu, ktore nosimy w sercu.
Dziekuje Irenko, ze bylas, dziekuje za wszystko...

24 stycznia 2012 03:35 | Maciej

Do zobaczenia po Tamtej Stronie

Droga Pani Ireno,
przepraszam, ze nie zdazylem przekazac zdjec, ktore Pani zrobilem po koncercie w Szczecinie w 1997 roku. Pani wrocila do Ameryki, a ja wyjechalem do NIemiec. Ciagle mialem nadzieje na nasze ponowne spotkanie. Teraz jest juz za pozno... Dziekuje Pani za wszystkie wspaniale piosenki zaspiewane w ciagu Pani kariery. Dziekuje za plyty, za dedykacje na zdjeciach. Na jednym swoim zdjeciu napisala mi Pani, ze zyczy mi "wszystkiego, co najlepsze". Ja tez chcial bym Pani zyczyc, by TAM - po Drugiej Stronie - spotkalo Pania, to co najlepsze i najpiekniejsze. Najwazniejsze, ze Tam juz nic nie boli... Mnie boli serce, po Pani odejsciu. Nigdy Pani nie zapomne. Zegnam sie z Pania, na chwile, bo wiem, ze spotkamy sie po Tamtej Stronie - musze przeciez przyniesc Pani te od lat odlozone i podpisane "Dla Pani Ireny" zdjecia. Zegnaj cudowna Gwiazdo.
Maciej

24 stycznia 2012 03:10 | nocny marek

noc ,cisza,żal,pustka

Tam jest już Tobie dobrze.Ciesz się nowym wiecznym życiem.Zasłużyłaś na to swoim pieknym życiem tu dla nas.

24 stycznia 2012 02:22 | Anna

PANI IRENKO , DZIEKUJE ZA DZIECINSTWO Z PIEKNA MUZYKA, Z PANI MUZYKA ...

GDY ODCHODZI KTOS TAK WSPANIALY , NIESAMOWITY , NIEPOWTARZALNY , PLACZA NAWET ANIOLY ... NA SWIECIE UMARLO KAWALEK ABSOLUTNEGO PIEKNA .

24 stycznia 2012 02:13 | Organista

Zadajmy sobie pytanie, dlaczego taka artyska odeszła???
Bóg tak chciał? Napewno, ale tez mamy to wpisane w zycie....
Odpoczywaj w pokoju *****

24 stycznia 2012 01:51 |

PANI IRENA

BARDZO MI SMUTNO I CIAGLE ZADAJE PYTANIE DLACZEGO JUZ ?

24 stycznia 2012 01:46 | olivier117

Po Ani Jantar miałem Tylko Panią Pani Irenko..... teraz jestem sam ... z Waszymi głosami w sercu!!!!! spoczywaj w Pokoju!!!!

24 stycznia 2012 01:43 | Melisa

Kochani Fani Pani Ireny...jeżeli byliście z Nią tak samo mocno i z sercem, jak teraz to czytam, to....Pani Irena miała Wielkie Szczęście....trzymajcie się dzielnie, ciepło....

24 stycznia 2012 00:34 | Dominic Clunert

beautiful woman

Bardzo panią podziwiałem całe życie.Bedzie mi pani brakować.Od dwóch dni słucham pani płyty Małe Rzeczy. Niesamowita płyta.Z nia zostanę już na zawsze.
Niech pani nie zapomina o nas gdzieś w innym wymiarze.

24 stycznia 2012 00:13 |

Najserdeczniejsze wyrazy wspolczucia dla rodziny i przyjaciol Pani Ireny.

24 stycznia 2012 00:12 | Iwona

nie wrócą te lata...

wiem,że trzeba odejść, ale... dlaczego Ty, dlaczego dziś, dlaczego tu, dlaczego???? i tylko pozostała wiara, że to nie koniec... Część pamięci Ireny Jarockiej !

24 stycznia 2012 00:06 | Waldek

Musiała Pani Irenko odejść,lecz to nie jest rozstanie bo w sercach pozostanie na zawsze.

23 stycznia 2012 23:56 | Hanka

Promyk zgasł

Pełno nas, a jakoby nikogo nie było...

23 stycznia 2012 23:54 | Bożena Bartos

Tak bardzo żal...

Kochana Irenko. Byłaś niezwykłym, zjawiskowym motylem który cieszył nasze oczy, uszy i serca...
Byłaś jak motyl - piękna i delikatna. I zbyt szybko odfrunęłaś... do niebieskich bram....
Żal, tak bardzo żal...

23 stycznia 2012 23:51 | ariadna42

Odchodzą nasze klimaty...

Z wielkim żalem oswajam się z tą wiadomością.... Wspaniały człowiek, piękna, ciepła kobieta i piosenki, które na zawsze pozostaną w mojej duszy. Z Panią Ireną odchodzi część mnie, to moje czasy i klimaty. Oswajamy się z nieuniknionym a jednocześnie wiem, że pamięć o niektórych z nas przetrwa.

23 stycznia 2012 23:51 | Tomek i Jola

Jesteśmy Ci wdzięczni

Droga Irenko, zawsze będziesz cząstką w nas. Twoje ciepło i radość życia, będą nam rozpraszały smutki szarej codzienności, a pamięć o Tobie sprawi, że jeszcze nie raz spotkamy się w piosenkach Twojego świata.

23 stycznia 2012 23:43 | sandra

kondolencje --Pani Irena bedzie zawsze mieszkala w nszych sercach

Mam 40 lat Irena Jarocka byla dla mnie wzorem wsparciem kocham jej wszystkie piosenki ,nawet ze mieszkam na Sardynii od 20 lat Pani Irena byla zawsze zemna -kawiarenki to moja pierwsza piosenka ktora spiewalam za dziecka -kiedybylam szczesliwa bylam motylem -a kiedy dlugo czekalam na listy od rodziny spiwalam stolat czekam na twoj list...DZIEKUJE PANI ZA WSZYSTKIE PIOSENKI KTORE UCZYLY MNIE ZYC .

23 stycznia 2012 23:41 | andrew33

szkoda

piekny glos w ciele aniola !