Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

27 sierpnia 2012 21:47 | jozek

"szelmowski usmiech"

No wlasnie, dlaczego SZELMA?
Moj Ojciec uwielbial dzieci z sasiedztwa naszego domu na Mazurach za ich "szelmowski usmiech".
Zastanawialem sie co to bylo i teraz chyba wiem?
To taki zawadjacki, toche bezczelny ale urokliwy i palen radosci i dobry usmiech.
Nie mam tu slownika polskiego wiec proponuje: rozszyfrujmy SZELME ;-)
Usciski szelmowskie dla wszystkich.
Jozek (z zakorkowanego znow Paryza)

27 sierpnia 2012 21:43 | Danusia I.

27.08.2012, 7 MIESIĘCY Z ODDALENIA ..


27 sierpnia 2012 21:42 | Artur(ARTUR)

Szelmo,Józku...

Ja nie mam problemu ze swoim światopoglądem gdyż jestem katolikiem i wierzę w to ,że potem jest to wieczne życie.Jednak mam problem coraz wiekszy w kwestii... jak Ci co odeszli mogą w naszych kategoriach rozumowania nadal tak "namacalnie" oddziaływać na nas na nasze życie.Przecież Oni teraz są w innej rzeczywistości...mają swoje inne "problemy" związane z własną przyszłością...tą wieczną.
Wiem,ze brzmi to strasznie naiwnie i mało filozoficznie...ale często wydaje mi się ,że potrafimy czuć to co sami chcemy czuć,a nie to co rzeczywiście czujemy.Może nie wszyscy to potrafią?Nie wiem.Może tylko ja tego nie potrafie.

Kilkakrotnie czytałem te szczere i pełne treści wpisy p.Michała o tym co czuje i jak to wszystko dobiera.Może przemawia przeze mnie prosty lub prostacki materializm...ale nie działa na mnie wizja bycia "energią".To jest dla mnie mega abstrakcyjne pojecie ...i nic nie oznaczające w sumie.Dla mnie dusza jest czyms wiecej niż tylko energią....ale nie potrafię tego racjonalnie wyjaśnić co mam na myśli.Nie przekonują mnie zupełnie teorie-pocieszanki...że kogoś bliskiego możemy odnaleźć wszędzie w postaci bryzy morskiej,wiatru,kwiatu polnego czy leśnych ziół.Owszem to wszystko może się bardzo kojarzyc z tą droga nam osobą jak kazde inne miejsce,które za zycia było bliskie tej osobie lub nam.Ale to są dla mnie tylko wspomniania...a nie wyczuwalna obecność.
W ogóle to chyba każde odejcie bliskiej mi osoby oceniam jako zbyt wczesne bez względu na to ile miał/miała lat...i może stąd ta negacja i bunt i może nawet egoistyczne podejscie,ale...
Nie jest tak,że nie potrafię cieszyć się życiem nawet po największej stracie...Potrafie i cieszę się,często nawet z małych rzeczy,ale fakt odejście Ireny odczuwam szczególnie jak na pewno wielu,wielu z Was.
Sorry,ze tam zasmucam,ale Bogusia przypomniała o tej kolejnej miesięcznicy pożegnania Ireny na warszawskich Powązkach i tak jakoś to wraca do mnie...tamten mrozny dzień i to wszystko.

27 sierpnia 2012 21:31 | Iwona z Piły

Anioły istnieją...

Pozdrawiam cieplutko Wszystkich moich Poprzedników we wpisach. Zgadzam się z Józkiem i Szelmą (taki miły i mądry młody Człowiek, dlaczego Szelma? - często się zastanawiam), że Osoby które odeszły czuwają nad naszym życiem. Nie dalej jak dzisiaj Irenka POMOGŁA mi w ważnej dla mnie sprawie. To mnie tak uskrzydliło, że o mało nie frunęłam do domu. Byla to sprawa raczej nie do załatwienia w tym momencie.
Irenko, dziękuję Ci za Twoją MIŁOŚĆ i OPIEKĘ. Chciałoby się rzecz: "Miłości dodaj mi skrzydeł" parafrazując poetę. Dziękuję, że dane mi było doświadczyć Twojego PIĘKNA w każdym tego słowa znaczeniu
Serdeczności i dobre myśli oraz uśmiech przesyłam oczywiście Wszystkim Irenkowym Ludkom :)
Dziękuję, że Jesteście :) i dziękuje za tę cudownie rodzinną atmosferę, jaka zapanowała w Kawiarence.
Ściskam Was mocno
Iwona

27 sierpnia 2012 21:14 | Szelma Opole

do Jozka

Dziekuję Ci bardzo za miłe słowa Józku. Ja również się cieszę że ciepło mnie przyjeliście.
Fajnie jest , jak jest taka miła rodzinna atmosfera w tej naszej Kawiarence.
Pozdrawiam

27 sierpnia 2012 20:47 | jozek

do Szelmy

Bardzo pieknie napisales.
Bogusia opowiadala mi o Waszym spotkaniu.......
Ciesze sie , ze mamy nowego milego czlowieka w naszej Irenowej Rodzinie - Ciebie.
Zycze Ci wiele dobrego. Pogody ducha i tego pozytywnego spojrzenia na zycie - tak bliskiego filozofii Ireny.
Jozek z Paryza

27 sierpnia 2012 20:25 | jozek

do ARTURA

Arturze, zawsze ze wzruszeniem czytam Twoje smutne wpisy.
Ostatni jest wyjatkowo przejmujacy. Tyle pustki, ostatecznej......
Nie do konca zgadzam sie, ze juz wszystkie kontakty zarwane miedzy nami TAM i TU.
Mialem i mam ciagle wiele dowodow, ze osoby, ktore mnie kochaly i odeszly - czuwaja nad moim zyciem, ochraniaja, prowadza sluszna droga.
Irena odeszla fizycznie ale jest tak bardzo obecna w naszych sercach. Daje tyle radosci, gdy Jej sluchamy.
Jak Ty mam zawsze Jej ardes mailowy, skype i wielokrotnie czytam Jej listy, rowniez krociutkie serdeczne zdania.
Ostatnio wydrukowalem cala te korespondencje w obawie przed jakas awaria komputera.
Dziekuje Danie za slowa Ireny o smierci. Wzruszajace do lez.
Wiele, wiele usciskow i serdecznosci.
Jozek

27 sierpnia 2012 19:53 | Szelma Opole

Smutek

Arturze masz rację, gwiazda w Alei Gwiazd należy tylko do zespołu 2+1. Dlatego dzięki że mnie poprawiłeś :)
Ja sam się zagalopowałem, bo przecież Elżbieta Dmoch to nieodłączna część tego zespołu, dlatego było to dla mnie oczywiste że skoro 2+1 to i ona, jak widać myliłem się...

Arturze najważniejsze by żal i smutek, by ten cały ból, i złość nie zawładnęły naszym życiem, bo inaczej kaplica. I mimo tego że będzie w okół Ciebie piękny świat, i powody do radości, to Ty ich nie będziesz widział, bo ciemne okulary smutku zasłonią Ci to wszystko.
Tyle ile jest ludzi na świecie, tyle jest różnych wierzeń w to co się dzieje po śmierci. Jedni twierdzą że dusza idzie do nieba ( bądź piekła) inni zaś twierdzą że nie ma nic, są jeszcze tacy którzy twierdzą że jesteśmy energią, materią jak zwał tak zwał. Pomyśl sobie że dzięki takiej energii, rośnie kwiatek, kwitną drzewa... itp itd. Pomyśl sobie że to Irena, że to że ten kwiatek kwitnie to jakaś jej zasługa po części. Tak czy owak, żyjemy w wielowymiarowym świecie, i wydaję mi się że żadne drzwi nie są zamknięte, wystarczy odrobina empatii ? Pozytywizmu ?
Pozdrawiam Cie Arturze, i Wszystkich Irenkowych Ludków :)

27 sierpnia 2012 18:42 | Artur(ARTUR)

27 stycznia....27 sierpnia...

Tylko raz mi się sniła Irena.Było to podczas Jej choroby gdy wszyscy drżeliśmy tutaj i czekaliśmya na dobre wieści.Był to sen tak abstakcyjny jak większość moich...ale pozytywny.Dlatego tak do końca wierzyłem,że się uda...choć na podstawie tego co do mnie dochodziło była to dziecinna wiara na przekór faktom.
Teraz coraz częsciej myślę,że Irena jak i każdy kto Tam trafił,na Tamtą Stronę, nie ma już "wglądu" na te nasze ziemskie sprawy...aż do ewentualnego spotkania Tam.
Te "zatrzaśniete drzwi" bardzo szczelnie odgradzają nas i nasze byty...tak od pewnego czasu to odbieram.Nie tylko w związku z odejściem naszej Ireny.
Nie czuje zupełnie obecności...choć bardzo chcę czuć.
Tak bardzi mi brakuje tych spontanicznych spotkań na trasie...i tego wszystkiego co działo się wokół.Tej obecności takiej realnej w TV,radiu,prasie...i tej swiadomości,że Ona jest blisko.Nie wazne czy w Warszwie czy w danym momencie w Pcimiu czy na Florydzie...ale ,że realnie jest. Nadal nie potrafie skasować Jej numeru z mojej komórki . A gdy czasem natrafiam na podpis "Irena Jarocka" szukając kogoś na "J"...to czuję smutek ,a potem pretensje i złość.Wiem,że to głupie,ale nie potrafie i chyba nie chcę myśleć o odejściu Ireny jako o czymś co ma głebszy sens....duchowy,matafizyczny i każdy inny.Na pewno ma.Dla mnie póki co to zwyczajny bezsens.Sorry.

27 sierpnia 2012 18:30 | ArturR.

Do Bogusi L

Proszę o kontakt
artur1597@interia.pl

27 sierpnia 2012 18:24 | Bogusia L

Dano

Dano wzruszyłam się,dziękuję.

27 sierpnia 2012 17:10 | Dana

Tak Irenka pisala o smierci

>From :jarock@cox.net
Date:Sat,2Apr 2005 00:44:23 -6600

Tak pisala o smierci:
Modlmy sie za Ojca Switego by przeszedl ten prog niesiony modlitwa
calego swiata to bedzie mu lzej.Mialam to wielkie szczescie byc na
audiencji u Niego i zaspiewalam mu kolede 15go grudnia 2004 roku..Wygladal
juz wtedy bardzo zle i mial powazne klopoty z mowieniem,Boze jak On
cierpial.
Teraz po tym, jak godnie znosi chorobe i bliski koniec to pewnie
pomaga wielu ludziom z godnoscia odejsc.Ja po dzisiejszym dniu jeszcze
mniej boje sie smierci i prosze Boga ,aby gdy przyjdzie ten moment,dal
mi sile aby bez strachu "przejsc na tamta strone"
Taki moment zmusza do refleksji,ciagle czegos uczymy sie.
Z Bogiem Irena

27 sierpnia 2012 16:18 | Dana

Nie wroca te lata

Wiem ,teraz wiem -to bylo "Nie wroca te lata" .Slysze ta melodie w uszach...Nie moge uwierzyc ,ze przyszla do mnie i to w dosc znaczacym dla nas wszystkich dniu...Zapalilam w Jej intencji swiece i sle modlitwe .Kiedy umarl Ojciec Swiety przyslala mi w jego intencji swiatelko,ktore przeslalam dalej..Dlaczego ja i dlaczego dzis?

27 sierpnia 2012 16:01 | Dana

Sen

Dziwny i zarazem wzruszajacy sen.. Uplynelo sporo lat,od odstatniego koncertu w Windsor,ktory zalatwialam dla naszej Gwiazdy..Moj ostatni z nia kontakt tel.byl w 2008 roku na koncert "100 -lecia Polonii w Windsor .Irena nie mogla wystapic i podala mi kilka telefonow do Polski..Pozniej wymienilysmy e-maile w tej sprawie i to byl ten ostatni raz.Dzis mi sie przysnila,rozmawialam z nia przez telefon,a w tej samej chwili z drugiego pokoju podniosl drugi telefon moj maz.Poprosilam zeby odlozyl tel.,bo rozmawiam z Irenka Jarocka,Ona sie zasmiala.w chwile pozniej widze jak wchodzi w bialej sukni na dosc wysokie schody i zaczyna spiewac pod golym niebiem...Nie pamietam piosenki,bo sie obudzilam..Irenko Kochana nigdy nie zapomne Twojego pobytu w moim domu,sniadania bez wedlin,bo bylas w tym czasie wegetarianka,wystepu z Zielinskim w naszym Kosciele/Koncert Koled/,wystepu w Domu Polskim,Twoich zyczen na Swieta Bozego Narodzenia ze zdjeciem Ojca Swietego...Zawsze bede o Tobie pamietac..

27 sierpnia 2012 15:23 | krystyna


27 sierpnia 2012 13:50 | Bogusia L

7 miesięcy temu......

Wróciłam z pogrzebu,byliśmy tam z Romanem.
Wsłuchiwałam się w słowa księdza nad grobem zmarłego........PAMIĘTAJMY o zmarłych nie tylko w dniu pogrzebu....PAMIĘTAJMY w dniu Imienin,Urodzin,rocznic śmierci i pogrzebu by o NAS tez pamiętano.
Moje myśli powędrowały do Ireny gdy 7 miesięcy temu byliśmy na Powązkach by pożegnać naszą Irenkę.
Miesiąc temu byłam tam u Ireny,tak sama jak lubię.
Dzisiaj nie jestem tam ciałem ale myślami .....wiem ,ze Ewa z Warszawy i Joanna tam będą i zapalą znicze.
Ja dla Irenki zapaliłam biały znicz na grobie mojego Taty.
Ciężko jest ale jak jest napisane w książce P.Bosmansa Poszukaj ducha radości który jak płomień przeskakuje z serca na serce....ja szukam.
Miłego dnia.

P.S Jarku z Wrocławia na ten czas jeszcze jest mi trudno obejrzeć Twoje "dzieła" ale na pewno obejrzę tylko potrzebuję czasu....Nie wiem czy już robiłeś Ty i ja wczoraj i dziś?Jak nie to ja poproszę:)

27 sierpnia 2012 12:35 | Puella555

Kolejna nowość od Jarka – Sobą być

Sobą być

[www.youtube.com]


Wczoraj pojawił się filmik ‘Smerfetka i myszka’ – piękny prezent dla zwłaszcza dla najmłodszych wielbicieli talentu Pani Ireny Jarockiej, którzy na pewno też uwielbiają 'Hymn Poranny na obudzenie Śpiocha'

[www.youtube.com] - Jarku, i tu liczymy na Ciebie :)

Pogodnego dnia dla wszystkich

27 sierpnia 2012 11:53 | Ewa z Warszawy

Piosenka spod welonu- od Jarka:)


27 sierpnia 2012 11:46 | Anna

Do Jarka z Wrocławia

Jarku, serdeczne dzięki.
Proszę Cię o piosenkę "Romeo i Julia XX-go wieku" i "Ciebie przecież wybrałam".
Serdeczne pozdrowienia dla wszystkich piszących i odwiedzających tę stronę.

27 sierpnia 2012 08:57 | Aneta

Filmiki Jarka

Bardzo ładne te filmiki Jarek nam przesyła.Jarek oby nie brakło Ci pomyslow na dalsze bo my na nie czekamy.
Jesteś Wielki

27 sierpnia 2012 03:39 | Ini

-> nas pozdrawiając, tzn. witając, życząc i dedykując muzykę oraz dziękując...


27 sierpnia 2012 03:33 | Ini

- a Irena Jarocka tak najzwyczajniej: "doceniam to co mam..."

i śpiewa dla nas sobą z radością p r a w d z i w a, uśmiechając się szeroko do Jarka, który pochyla głowę nad zdjęciami i jej piosenkami opracowując ich przezentacje z jej głosem nas pozdrawiających......

:-)))

26 sierpnia 2012 23:49 | Jarek z Wrocławia

Do Bożeny z Anglii

Bożenko, ja nie jestem wielki.
Piękna i wielka jest Irena.
Poza tym, to kto będzie tym małym:)
Jak wszyscy chcą być WIELKIMI

Pięknie jest z Wami Być

Jarek z Wrocławia

26 sierpnia 2012 23:46 | Jarek z Wrocławia

Do Bożeny z Anglii i innych....

Kochani dziękuję. Wiem, że macie niedosyt, ja też.
Tyle mamy zaległości.
Bożeno będzie "Garść piasku" i inne fajne kawałki naszej Irenki.

DO Iwony z Piły

Dziękuję. Pamiętam i mój mail do Ciebie jutro wyślę.
Bardzo ciekawe jest to co piszesz.
Mam więcej materiałów z Ireną o płyty dvd się nie martw.

Pięknie jest z Wami być
Jarek z Wrocławia

26 sierpnia 2012 23:32 | Ola Szelma

Dziękuję za to, że powstał filmik z Powązek. Będę wracać i wspominać....
Pozdrawiam :*

26 sierpnia 2012 23:32 | Artur(ARTUR)

opolskie gwiazdy...

Bardzo łatwo trafić na gwiazdę Ireny gdyż jest na vis a vis wejscia do urzędu miasta...tak przynajmniej ja zapamietałem.
Szelmo z tego co wiem, z relacji innych to Elżbieta Dmoch nie ma swojej gwiazdy a jedynie zespół w którym była wokalistką czyli "2+1". Niestety nie byłą obecna na uroczystości odsłonięcia...a co dodatkowo zasmucające,że podobno nikt z obecnych nie wspomniał w ogóle o Niej...
Polski standard.

[www.youtube.com]

26 sierpnia 2012 22:40 | BOZENA S

PODZIEKOWANIE

JAREK,JESTES THE BEST W TYM ,CO ROBISZ ,BARDZO PROSZE O GARSC PIASKU POZDRAWIAM CIEPLUTKO Z DESZCZOWEJ ANGLII DZIEKUJE ZA WSZYSTKO ,CO ROBISZ NA TEJ STRONIE ,JESTES WIELKI PA

26 sierpnia 2012 19:29 | Iwona z Piły

Smerfetka i myszka

[www.youtube.com]

Jarku Jesteś niesamowity. Wszystkie Twoje clipy są cudowne, ale ten po prostu majstersztyk :)
Gratuluję pomysłów i chapeau bas...
Pozdrawiam ciepło Wszystkich i oczywiście uśmiecham się do Was serdecznie
Iwona

26 sierpnia 2012 17:50 | krystyna

Aleja Gwiazd

Dziękuje za podpowiedzi ,być może jest tak jak się domyślałam .Mam nadzieję ,że sprawdzę to osobiście w niedługiej przyszłości.
Oglądałam film z Powązek wzruszenie dla wszystkich , i pamiątka dla tych co zgromadzili się przy P.Irenie, nawet rozpoznałam sporo osób .Pozdrawiam wszystkich zgromadzonych , a buziaki dla tych co poznałam w Bydgoszczy .
[www.youtube.com]

26 sierpnia 2012 16:21 | mariusz

Serdeczne podziekowania za piekny, wzruszajacy filmik z urodzin Irenki. piekne zdjecia i muzyka przy ktorej same plyna lzy. Wielka szkoda, ze ta uroczystosc odbyla sie bez Niej:(:(

26 sierpnia 2012 15:43 | Szelma Opole

Do Krystyny

Wydaje mi się że to sa zdjęcia z zeszłego roku, i jesli staniemy twarzą do gwiazdy zespołu TSA, to będzie przedostatnia albo końcowa gwiazda naszej Ireny.
W tym roku przybyły (bodajze) trzy nowe gwiazdy, Anny Jantar, Elżbiety Dmoch i Zakopower.

Polecam obejrzeć filmik ( w szczególności tym którzy nie widzieli jeszcze) z 66 urodzin Ireny. Bogusia i Marta zrobiły kawał dobrej roboty.
Pozdrawiam.

[www.youtube.com]

26 sierpnia 2012 15:17 | angel97

Witam
Przeanalizowałam nagrania z odslonięcia gwiazdy przez panią Irenkę i zdaje mi się że jeżeli stoimy twarza do gwiazdy pana Jacka Kaczmarskiego to jakieś 3 4 gwiazdy do przodu znajduje się gwiazda pani Irenki

26 sierpnia 2012 14:16 | krystyna

myślę że 3 lub 4 za Jackiem Kaczmarskim , w Opolu przejazdem koleją byłam , ale w rynku jeszcze nie byłam.

26 sierpnia 2012 14:02 | krystyna

gwiazda p. Ireny

[www.opole.pl] która gwiazda jest gwiazdą p.Ireny ? miłej niedzieli wszystkim .

26 sierpnia 2012 12:34 | Puella555

Nowość na YT - Bliski sercu dzień

Bliski sercu dzień - na dzień dobry
[www.youtube.com]

26 sierpnia 2012 00:38 | Anna,Ewa


26 sierpnia 2012 00:25 | Anna,Ewa

Witam Państwa najserdeczniej - Irena Jarocka...........dziękuję

[www.youtube.com]

Z Rubinowego Lauru brakuje jeszcze Sosny. Wierzę,że Jarek to "zrobi".

Bardzo dziękuję Jarku za to co wkleiłam powyżej.

25 sierpnia 2012 22:59 | Ania D.

Tak prosto i pięknie można porozumiewać się poprzez piosenkę.
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]
[www.youtube.com]

25 sierpnia 2012 22:26 | Puella555

Bałtyk na dobranoc

Dzisiejsza pogoda niestety przypomina, że wakacje powoli dobiegają końca, chociaż wczorajsze zdjęcie akacji zatrzymuje jeszcze te słoneczne chwile.
Lato nieodłącznie kojarzy się z morzem, o którym jeszcze tak niedawno śpiewała Pani Irena w pięknej piosence 'No to co' i w kilku innych.
Niestety, dziś ‘słońce nie wyglądało spoza chmur’ i morze pewnie wyglądało trochę jak na tym clipie, mimo że to nie ten miesiąc, ale też pięknie - tak więc piękny Bałtyk i dobrze znana melodia na dobranoc.

[www.youtube.com]

25 sierpnia 2012 21:10 | łucja

właśnie w radiu sezam leci piosenka Pani Irenki z Boltonem