Intencją Księgi Gości jest wyrażenie szacunku dla Ireny Jarockiej, upamiętnienie zarówno jej dorobku artystycznego jak i osobowości artystki. Osoby pragnące zamieścić swoje wspomnienia związane z artystką, wypowiedzieć się na temat portalu lub wyrazić szacunek dla Ireny Jarockiej za całokształt jej dorobku, prosimy o przesłanie tekstu na: Jarocka@gmail.com.

Uzupełniamy stale materiały z życia Ireny na portalu IrenaJarocka.pl.
Brakujące materiały lub korekty prosimy o przesyłanie na Jarocka@gmail.com

30 sierpnia 2012 15:34 | Artur(ARTUR)

do Bogusi i wszystkich innych życzliwych...

Moi Drodzy.... nie chciałbym w żadnym wypadku abyście odbierali moje wpisy wspomnieniowe lub takie zwyczajne spontany jako przejaw jakiegoś "nawiedzenia" i niemal stałego sączenia tutaj nasilającego się żalu i podtrzymywania odpowiedniego poziomu żałoby.
To prawda,że nie potrafię na komendę się cieszyć z czegoś lub udawać ,ze jest spoko jak nie jest...ale niewłaściwym byłoby aby ktoś pomyślał,że jestem za tym aby "nokałtować" pozytywne spojrzenie na fakt,że skończył się jakiś etap wędrówki artystycznej naszej Ireny,a zaczął się inny w wymiarze niepojętym dla wielu z nas.
Tego ,że Jej już z nami tak realnie nie ma nikt z nas nie zmieni.Jedni potrafią dopatrzeć się wielu znaków obecności Ireny tu i teraz a inni nie...i tylko tyle z tego wynika.Nic poza tym.
Proszę się nie doszukiwac jakiś głebszych przesłań filozoficznych z mojej strony.Proszę nie szukać drugiego dna itp.
Wyrażam jedynie swój żal,że cos się skończyło dla mnie/nas bezpowrotnie i jednocześnie wyrażam swój szacunek i pewnie jakąś nawet zazdrość,że inni Fani potrafią tak pozytywnie się odnaleźć w tej trudniej dla Nich sytuacji....i jeszcze potrafią się dzielić tym swoim optymizmem z innymi na tej stronie.

Prawdą jest chyba niezbyt skomplikowaną,że dla wielu z nas Irena była takim "lekiem" na prywatne doły,jakieś zakręty życiowe lub zwyczajnie urozmaicała i wzbogacała nasze codzienne życie.Często była taką odskocznią od codzienności... Za tym się zwyczajnie tęskini, tak samo silnie jak za sprawczynią tych pozytywnych emocji czyli naszą Ireną.
Tęsknię za Nią tak samo mocno jak Wy...tyle tylko,że czasem więcej na ten temat piszę.Pewnie nie zawsze potrzebnie.
Tak samo jak większość z Was mam swoje słabsze dni i wtedy widzę bardziej szaro i może to przebija też...ale mogę zapewnić,że nie wymagam pomocy specjalisty...póko co :)

Stale podziwiam wszystkich,którzy potrafią tak świetnie tworzyć clipy na YT. Czekam również jak niektórzy milczący na te najmniej znane piosenki Ireny a warte przypominania.Nie ukrywam,że czekam również na "produkcje" Dzidka...bo są fantastyczne.

[www.youtube.com]


PS...Nie potrafię o nic prosic Ireny bo wiem,że Ona ma kim się opiekować...jeśli jest to możliwe Stamtąd.
A pewnie za to wszystko co dostawałem duchowo od Niej przez te wszystkie lata to powinienem modlić się nie do Niej , a za Nią....ale chyba nie bardzo potrafię.
Irenko pamiętam...pamiętamy!

PS2... To prawda,że gości o tym samym imieniu było tu kilku...może warto by bardziej wyróżniać nicki,ale ja już nie będę kombinował przy swoim nicku.

30 sierpnia 2012 14:26 | Bogusia L

3 lata temu.....wspominam

Dzisiaj wzięło mnie na wspomnienie......po wpisie ARTURA.
Drogi ARTURZE pamiętaj nie jesteś sam,musimy się wspierać,Wiem jak Ci ciężko ale .....pomyśl,że Ty,ja i inni to tacy "wybrańcy" ,że znaliśmy Irenę prywatnie nie tylko jako Gwiazdę Estrady.
Równo 3 lata temu była Irena Jarocka,byliśmy My a dzisiaj.......pozostały wspomnienia.
Skopiowałam swój wpis po koncercie 30 sierpnia 2009 roku. i dodałam zdjęcia z tego dnia,które są na stronie.
Jarku dziękuję.

2 września 2009 10:49 | Bogusia L
długi weekend z polską piosenką........w Poznaniu
Sory,że dopiero piszę,ale zmeczenie i awaria kompa nie pozwoliły mi pisać jak zawsze szybko po koncertach.
Wraz z Romanem kierunek Poznań obralismy w piątek po pracy.
Przyjemna jazda sprawila,ze szybko dojechaliśmy do cudownej i jedynej tak gościnnej Ewy ze Śremu.
Tam kawka i nie tylko,ani sie spostrzeglismy i musimy podjechać do innej miejscowości odebrać Sylwinę.
Po przyjeżdzie z Kościana rozmowom nie było końca.Słuchanie nad ranem piosenek Ireny bezcenne.
W sobotę w komplecie udaliśmy się do Poznania na koncerty innych Gwiazd.
Panie A.Majewska i H.Frąckowiak wystąpiły na Cytadeli.
Bardzo podobał mi się osobiscie koncert p.Majewskiej
Po powrocie z tych koncertow do hotelu "Ewa" mieliśmy super niespodziankę......
Niedziela to juz tylko rozmowy pod"orzeszkiem"
Tam własnie "padł" pomysł o różach dla Irenki i super menago Agnieszki i.....Basi F
Jeszcze przed wyjazdem na koncert Ireny Jarockiej tak patrzałam jak pięknie jest.
Tylu fanów spotkało się w Sremie,gdzie wszyscy czulismy sie jak Rodzina i przyjaciele.Były szczere rozmowy na każdy temat ,swobodnie rozmawialismy.Ewo dziękuje,ze jesteś...
Na koncert Ireny Jarockiej w Poznaniu czekałam prawie 2 miesiące.
To co usłyszałam to było poprostu Mistrzostwo Swiata.
Nasza Irenka jak zobaczyła grupę fanów bardzo się wzruszyła.
Głos Jej bardzo piekny jak zawsze.Piosenki zaśpiewane całym sercem
Nawet ja zapomniałam o bólu gardła i "śpiewałam"
Miłym gestem była dedykacja dla wszystkich fanów piosenki "Ty i ja wczoraj i dziś" Och te wykonanie...CUDOWNE.
Duet Irena&Maciej był super niespodzianką dla Gwiazdy i nas fanów a także publicznosci.
Słuchając "Kocha się raz" miałam ciaryyyyy.Maciej BRAWO.
Parę dni temu "zaplanowałam" sobie,ze zrobię niespodzianke Józkowi i tak myślałam jaką Jemu piosenkę puścić z koncertu i trafilam..."Wymyśliłam Cię" bardzo mu się spodobało.
Koncert się bardzo szybko się skończył a my Irekowe Ludki czekalismy na naszą Gwiazde,ktora podpisywała CD,książki i robiła wspólne zdjecia.
Publiczność kilkutysieczna bardzo pięknie się bawiała.Brawo Poznań.
Nasze spotkanie "namiotowe" wypadło bardzo przepięknie,tak rodzinnie.
Był wspomniany "rózowy" Józka,pączki i najpiękniejszy moment jak każdy z różą w reku dziękował Irenie i Agnieszcze.
My z Maciejem wreczyliśmy wiązankę w imieniu wszystkich naszej Basi F za całokształt.Mała -DUZA Basiu F dziękuje.
Następnie udaliśmy się do kawiarni na kawki,herbatki,soczki i rozmwowy z Irena Jarocką
Głosna muzyka trochę w tym lokalu przeszkadzała ,ale myślę,ze wszyscy zadowoleni .
Irenko akumulatory naładowane.Dla Twoich koncertow warto żyć.Jesteś moim "posłańcem" szczęścia,dalej będę dostrzegać "małe rzeczy".które przemieniają się w "wielkie rzeczy"
Agnieszko,Tobie kochana poprostu dziękuje.Czekamy na nastepne koncerty.
Rodzince "spod orzeszka" bardzo dziękuje za wszystko,nocne rozmowy,telefony itd.Jesteście cudowni,musimy to koniecznie jak najszybciej powtórzyć,nawet w ...Paryżu.
Cudowną Rodzinkę naszych przyjaciół z Tarnowa i Joannę ściskam .
Z którymi mogłam choć słówko zamienić pozdrawiam.
Miło było poznać Anię z Poznania.Do zobaczenia.
Teraz czekamy na dalsze koncerty i spotkania.
Namawiam wszystkich tutaj piszących lub czytających,przybywajcie na koncerty Ireny Jarockiej.
Wpisujecie sie wszyscy,niech ta strona "zyje"
Rozsianych także pozdrawiam.
Miłego dnia dla wszystkich.

[www.irenajarocka.pl]

30 sierpnia 2012 12:59 |


30 sierpnia 2012 12:59 | Gosia nb

20 lat wcześniej..

A tu filmik z 1975 r .:-) Irenę widać w migawkach : 1min12s: 3m10s ; 3m25 s.

30 sierpnia 2012 12:54 |

Przestańcie marudzić.Ta Artystka będzie żyła wiecznie.Jej głosu i piękna nie da się pochować w grobie.Płaczmy nad ,,artystami" którzy teraz tworzą,a nie dorastają Jej do pięt.

To wpis , który znajduje się pod tym filmem

[www.youtube.com]

30 sierpnia 2012 12:22 | Ela z Bydgoszczy

[www.youtube.com] jest to filmik z wrzesnia 2005 r gdy p.Irena wykonuje piosenke ,,gondoliwrzy z nad wisły" to widac p.Ule i p.Danusie jak spiewają:):):)

pozdrawiam

30 sierpnia 2012 10:28 | Joanna z Warszawy

"Ty i ja, wczoraj i dziś"

Z podziękowaniem dla Jarka za piękną oprawę kolejnej perełki Naszej Ireny.

[www.youtube.com]

Miłego dnia!
J.

29 sierpnia 2012 23:41 | Ewa z Warszawy

Don't get around much anymore

Chochlik w tytule, sorry. Powyżej poprawny tytuł piosenki.

29 sierpnia 2012 23:39 | Ewa z Warszawy

Don't det around much anymore

Podobno Irena też śpiewała tę piosenkę.
Czy ktoś może słyszał Jej wykonanie tego utworu?
A może ktoś go posiada, może Jarek z Wrocławia?

Ten utwór w wersji z roku 1940...

[www.youtube.com]

29 sierpnia 2012 22:47 | Artur(ARTUR)

"Great expectations"... (Wielkie nadzieje)

[www.seans-online.pl]

gdy się otworzy ekran u dołu strony "NextVideo.pl" to projekcja jest bez żadnego logowania i rejestracji.Można go obejrzeć w trybie pełnoekranowym.
Wiem,że Irenie ten film się podobał... Kto nie widział jeśli ma ochotę...to warto obejrzeć.

[www.youtube.com]




PS...Miro dzięki za zamieszczonego linka.

29 sierpnia 2012 22:04 | Ewa z Warszawy

Nowość Jarka na Y.T.


29 sierpnia 2012 19:32 | Mira

Do Artura i tych, którzy mocno przyżywają odejście Pani Ireny - co mówi psychologia

[www.116123.edu.pl]

Warto przeczytac, choc nie da to całkowitego ukojenia .

29 sierpnia 2012 17:04 | ArturR.

Do Juergena ;)

nie nie - nigdy go nie schowam ... tylko idzie do ramy i będzie tam gdzie ja jestem tylko ja i gdzie się słucha piosenek p.Ireny .... Dziękuję jeszcze raz mam do pana jeszcze jedną prośbę jakby się nie znalazła Gizela - to bym mógł od pana kupić tę reklamówkę ???? Proszę o odpowiedz

29 sierpnia 2012 15:38 | Bogusia L

Jarku z Wrocławia

Jarku przeczytałam Twoją propozycję i napiszę tak.......jestem taka sama fanka Ireny jak wielu z nas.
Na ten czas nie wyciągałam swoich zdjęć,potrzeba czasu do pewnych spraw.
Tak więc zrób clip według swojego pomysłu do piosenki Ireny Jarockiej "Ty i ja wczoraj i dziś".
Dla mnie wykonywanie tej piosenki na koncertach przez Naszą Irenkę było super,widząc Ireny 'pazur" i ruchy Jej wykonywane było bardzo wzruszające i takie Irenkowe, tego mi brakuje....
Zadne clipy nie zastąpią w 100% koncertów Ireny na żywo.
Jarku tak więc czekam na ten szczególny dla mnie clip i serdecznie Cię pozdrawiam.

29 sierpnia 2012 14:19 |


29 sierpnia 2012 13:02 | Leszek i Beatka

Wspomnienie


29 sierpnia 2012 12:02 |


29 sierpnia 2012 07:05 | antonow

Stare zdjecia

Wielkie dzieki dla Jurgena za zdjecia Ireny!
Przypomnialo mi sie, ze jest gdzies ( w ksiazce? bo wsrod zjec na stronie nie znalazlem ) zdjecie sprzed Grand Hotelu w Sopocie. gdzie grupa fanow stoi trzymajac baner z wielkim napisem "Irena Jarocka". Czy ktos z Was moze rozpoznac osoby na zdjeciu?

29 sierpnia 2012 01:14 |


28 sierpnia 2012 23:45 |

wspaniała Irena


28 sierpnia 2012 23:14 | Ewa z Warszawy

Do Juergena i nie tylko...

Zdjęcie Ireny z koralikami bardzo mi się podoba.
Dziękuję też za info dotyczące plakatu- czekam cierpliwie...

A dla Wszystkich Irenka na dobranoc:)
Pozdrawiam.
Ewa

[www.youtube.com]

28 sierpnia 2012 23:05 | juergen

To byla fajna seria tych zdjec...


28 sierpnia 2012 23:01 | juergen

ArturR,

.. ciesze sie, ze Ty sie cieszysz. Byles "krolikiem doswiadczalnym" jezeli chodzi o przeslanie plakatu, bo pierwszemu poslalem, teraz w takim razie pojda nastepne. Warszawiakow i jeszcze kogos prosze dalej o cierpliwosc, bo wezme plakaty do Warszawy jak przyjade odwiedzic Irene, jeszcze troche cierpliwosci plisss;-)
Artur, dbaj o plakat, jak ci sie znudzi, zwin i na szafe, do szafy albo pod szafe ;-) zawsze znajdzie sie na niego odbiorca-amator ;-)
Plakat mozna przykleic na kakis cienki styropor albo tekture i wyciagac go na takie intymne momenty z piosenka Ireny, to taki maly typ.

Pytalem niedawno, czy moze jest jakas Gizela wsrod nas, bo mialbym jeszcze reklamowke Ireny, ale z dedykacja dla Gizeli. Zostala jeszcze ona z dawnych czasow, gdy Irena podpisywala wieksza iich losc, to ta czarno-biala ze zdjeciem autorstwa czeskiego fotografa Pavla Jasansky, jest tez taki sam plakat. Pamietam byl troche klopot z jego wydaniem, bo to byla za nowatorska jak na tamte czasy technika zrobionego zdjecia. To moj ulubiony plakat.
Pozdrawiam wsjem

[zapodaj.net]

28 sierpnia 2012 22:17 | Joanna z Warszawy

Wspomnień czar..........

Dzisiaj mija dwa lata od pamiętnego, wspaniałego koncertu Naszej Ireny w Brusach. Uczestniczyło w nim wielu Fanów Naszej Ireny, których wspomnienia są w tej K.G.
Ja wróciłam do Warszawy po kilku dniach, więc moje relacje zamieściłam z pewnym opóźnieniem.
Oto one:
"Jeszcze krótki powrót do Brus.
Zwerbowana na tygodniowy urlop do Gdyni z wycieczką na Kaszuby, miałam nadzieję na udział w koncercie Ireny Jarockiej w Brusach.Interesowały nas też obchody dożynkowe na Kaszubach z pięknymi wieńcami, prezentacją płodów rolnych i kuchni regionalnej a więc wyjechałyśmy przed południem, podziwiając po drodze przepiękne krajobrazy "Szwajcarii Kaszubskiej". Do Brus dotarłyśmy około 16-tej, gdy na miejscowym stadionie padał deszcz.Najbardziej zaangażowani uczestnicy skupili się w dużym namiocie, a pozostali wyjeżdżali w pośpiechu.
Ludzie w Brusach są bardzo gościnni i dzięki temu czas do koncertu upłynął nam szybko, w miłej atmosferze na degustacji i zakupach miejscowych smakołyków a także rozmowach z udziałem tabakiery i pląsach z niemieckim zespołem w strojach ludowych na błotnistej murawie stadionu.Oczywiście przez cały czas wypatrując znajomego samochodu Gwiazdy Wieczoru.
Wreszcie zaświeciło słońce, próbując osuszyć błotnisty teren.
Pierwsza dojechała Basia F. Wiadomość, że Irena J. z Agnieszka Menago są już w miejscowym hotelu dawała pewność, że wszystko odbędzie się zgodnie z planem, mimo że trwające cały czas występy oglądała garstka ludzi.
Odpowiednio wcześniej zajechała nasza Irena i była okazja Ją powitać.Wkrótce pojawiły się znajome twarze Fanek i Fanów I.J. i towarzyszące im osoby.
Danusia, Daniela i Chojnice.com doskonale opisują sam koncert i panującą na nim atmosferę, dlatego ograniczę się tylko do wyrażenia radości z faktu naszego ( mojego i mojej koleżanki, na stałe mieszkającej w Dusseldorfie, też chorej na Polskę i oczarowanej Ireną Jarocką) udziału w tym pięknym koncercie i zaproszenia do obejrzenia zrobionych tam siedmiu filmików ale po raz pierwszy piosenki "Ślubne prezenty".

[www.youtube.com]

Dziękuję serdecznie Irenie Jarockiej za piękny koncert i panoramiczne uśmiechy oraz łączę pozdrowienia dla Ireny J. i Agnieszki, Basi F., Danieli i Danusi oraz dla Fanów i Fanek I.J., którzy byli na tym koncercie, oraz dla Tych. którzy tam nie byli, czyli wszystkich."

Dzisiaj już tylko życzenia Wszystkim - Dobranoc:-)

28 sierpnia 2012 22:10 | :)

nagrania

"To za mało", "Nie odchodż jeszcze", ukazały się na singlu Tonpressu.

28 sierpnia 2012 22:00 | Jarek z Wrocławia

Mój sen....

Była rozmowa o snach. Mój pochodzi z połowy lat 90. Ireny nie było w kraju. Brak nowych nagrań, informacji itp.

Przebudziłem się dziwnie poirytowany, że gdzieś nie zdąrzę. Była 2:15 szybko się ubrałem. Wyprowadziłem psy na spacer. Po szybkim spacerze gdzieś irracjonalnie się śpiesząc zrobiłem sobie kawę, zapaliłem papierosa i ..... . Przypomniałem sobie, że to był sen. Nie chcąc wierzyć rozebrałem się i położyłem do łóżka. Długo niechcąc sobie wierzyć, że to tylko sen, nie mogłem zasnąć. A śniło mi się, że:
Irena wróciła do kraju. Wydała dwie płyty z nagraniami z lat osiemdziesiątych których nie było na żadnychy nośnikach/płyta, kaseta, cd/. Były to nagrania o które zawsze Irenę prosiłem; "Do tańca", "Zielon lipka", "Gorzko i słono", "To za mało", "Nie odchodż jeszcze", "Sobą być" etc. A Irena w rozmowie ze mną /we śnie/ powiedziała mi, że te nagrania na tych płytach się znajdują. Wraz z tymi płytami miała się ukazać zupełnie nowa z nowymi utworami. I jeszcze jedna tzw. demo. Materiał na kolejną nową płytę.

Leżąć w łóżku długo nie mogłem zasnąć. I tylko dziwiłem się temu, że nigdy nie wydaje się tylu wydawnictw razem. I dopiero po kilku godzinach kiedy szykowałem się do pracy, pijąc kolejną kawę i paląc kolejnego papierosa uświadomiłem sobie, że to był sen. Ale do sklepów i tak zajrzałem.

Pięknie jest zawsze z Wami być
Jarek

28 sierpnia 2012 21:23 | Ewa z Warszawy

Powązki 27.08.2012

Witam Wszystkich:)

Joasia zamieściła zdjęcia z Powązek a ja napiszę kilka słów o naszym pobycie u Irenki.
Spotkałyśmy się wczoraj wczesnym popołudniem.
Było cicho i spokojnie... gdy weszłam do katakumb Joanna już była.
Zapaliłyśmy znicze, wstawiłam białą różę do wazonu, w którym były inne kwiaty.
Część kwiatów i wiązanek z Dnia Urodzin Ireny już przywiędła, ale nadal jest dużo dowodów pamięci.
Są flagi Fanów, płoną znicze i są motylki...

To miejsce jest dla mnie i bardzo smutne i optymistyczne gdy widzę, ze pamięć o Irenie cały czas TRWA.
Może jest tak, jak Artur napisał, że czujemy to co bardzo chcemy czuć...

Nie wiem, ale wiem, że ja czuję obecność Irenki, choć nie potrafię tego bliżej opisać czy określić.
To nie jest namacalne, ale...
Zmieniłam swoje postrzeganie życia i spojrzenie na wiele rzeczy dzięki Irenie i Jej piosenkom.
I mam swoje małe, ale jakże ważne dla mnie dowody pozytywnej energii, która do mnie płynie gdzie tam z Połonin Niebieskich.

" Gdziekolwiek będziesz, usłyszę Cię..."

[www.youtube.com]

28 sierpnia 2012 21:15 | Jarek z Wrocławia

Do Bogusi

Bogusiu, jestem zaszczycony twoją prośbą o zrobienie przezntacji do utworu Ireny "TY i JA wczoraj i dziś".
Wiem, że w tej chwili emocje szaleją a twój rozum musi to wszystko ogarnąć. Jednak proszę o twoje zdjęcia z Ireną.
Chciałbym w tej prezentacji zamieścić zdjęcia z różnego okresu waszej znajomości. I dlatego proszę o zdjęcia zabawne, śmieszne ale też smutne. Tak, aby ta prezentacja za jakiś czas była piękną klamrą tego, co was łączyło.

Pięknie jest z Wami być
Jarek

28 sierpnia 2012 21:15 |

jesli nie wiesz co powiedziec.......pozwol mowic sercu ;-)


28 sierpnia 2012 20:40 | ArturR.

Do Juergena

Nie wiem co powiedzieć ....

Bardzo serdecznie dziękuję za przesyłkę ;)

Sto razy --- Dziękuję ;)

28 sierpnia 2012 20:06 | Puella555

Kolejne nowości od Jarka


28 sierpnia 2012 19:47 |

Z sieci

Kto kocha Warszawę - Irena Jarocka i Varsovia
[www.youtube.com]

28 sierpnia 2012 19:10 | Puella555

Zdjęcia z Powązek

Dziękuję Pani Joannie za zamieszczone wczoraj zdjęcia z Powązek oraz wszystkim odwiedzającym tak często to Miejsce i dzielącymi się z nami swoimi refleksjami. Jest to bardzo ważne zwłaszcza dla tych, którzy nie mogą tam być osobiście - jest to dla nas jedyna okazja do przynajmniej takich, wirtualnych odwiedzin u Pani Ireny Jarockiej.
Pozdrawiam serdecznie

28 sierpnia 2012 14:35 | Ola

Irenkowy akcent w Sopocie

W sobotę, w sopockiej księgarni przy deptaku widziałam ciekawy album. Znalazło się w nim także zdjęcie naszej Ireny. Sfotografowałam i przesyłam Wam. Jeśli kogoś interesuje ten album, to jest do nabycia na Allegro wśród wielu innych albumów tego fotografika. Pozdrawiam serdecznie!
: [zapodaj.net]
[zapodaj.net]

28 sierpnia 2012 14:30 | dm

28.08.2010, Brusy

Kilka zdjęć Ireny i krótka z Nią rozmowa.

[plus.google.com]

[www.wizjalokalna.pl]

Słoneczne pozdrowienia

28 sierpnia 2012 14:05 |

28 sierpień 2010


28 sierpnia 2012 09:55 |

wzruszyłam się.


27 sierpnia 2012 23:56 | Ola Szelma

Każdy z nas na pewno stracił kogoś bliskiego. Nawet tu łączy nas śmierć bliskiej nas osoby.
Gdy miałam 7 lat odeszła bardzo ważna dla mnie osoba. I prosiłam o jedno, prosiłam by czuwała nade mną i była ze mną we śnie. Gdy 3 lata temu żegnałam mojego Anioła prosiłam o to samo.
Nie wiem w co wierzę, ale wiem, jestem tego pewna, że bliskie mi dusze są obok mnie. Nie tylko we śnie. Ale akurat wtedy są bardzo blisko mnie, czuje ich dobre ręce, widzę uśmiechnięte twarze...

27 sierpnia 2012 23:50 | Szelma Opole

Kamień z serca Arturze :)

Na dobranoc

[www.youtube.com]

27 sierpnia 2012 23:29 | Artur(ARTUR)

"...coś odeszło,coś co waży mniej niż gram..." dusza?

[www.youtube.com]

PS...Szelmo nie musisz nikogo przepraszać za swoje zdanie na dowolny temat. W każdym razie nie mnie :)
Spokojnej nocy wszystkim zaglądającym tu.